602 KUGENIUSZ CNOTLIWY
których możemy przypuszczać, że były wykonane sposobem domowym na użytek własny (jak np. igły, szydła i in.)®’\
Podobnie ujmuje tę kwestię W. Szafrański w monografii stanowiska 6 w Biskupinie, pow. Żnin*.
Ostatnią wreszcie próbę sformułowania kryterium odróżnienia produkcji rzemieślniczej od domowej spotykamy w mej pracy o stanie i problematyce badań nad rogownictwem wczesnośredniowiecznym w Polsce ogłoszonej w 1964 r.1 2 3 Jest to zresztą, trzeba przyznać, kompilacja referowanych wyżej poglądów na interesujący nas temat. Zwróciłem tu tylko dodatkowo uwagę, że kryterium rozróżniania produkcji rzemieślniczej i domowej obejmuje nie tylko część użytkową produkcji w postaci gotowych wyrobów, ale także nie użytkową w postaci półwytworów oraz odpadów rogowych i kościanych. Te ostatnie stanowią przecież ostateczny dowód istnienia lub nieistnienia produkcji rzemieślniczej w jakimś ośrodku osadniczym.
Kryteria opisane przez Z. Hilczerównę, W. Szafrańskiego i E. Cnotliwego za najważniejszy czynnik odróżniający produkcję domową od rzemieślniczej uznają ilość i jakość użytych w procesie produkcji narzędzi, czyli inaczej mówiąc środków pracy. Podobnie ujmował rzecz już B. A. Rybaków i, nieco później, S. A. Izjumowa. Różnica między środkami pracy rzemiosła rogowniczego a produkcji domowej w tej samej gałęzi wytwórczości jest jaskrawo widoczna na przykładzie z jednej strony grzebieni — wyrobów typowo rzemieślniczych, z drugiej strony igieł, szydeł itp. — wyrobów typowo domowych. Produkcja pierwszych jest w ogóle nie do pomyślenia bez zespołu wyspecjalizowanych narzędzi4, podczas gdy do wyrobu drugich potrzebne jest w zasadzie jedno, rzadko więcej, narzędzie — nóż, dostępny w warunkach wczesnego średniowiecza chyba już każdemu gospodarstwu domowemu. Drugą cechą odróżniającą produkcję rzemieślniczą od produkcji przemysłu domowego jest jakość produkcji5 oraz skomplikowana i staranna obróbka6. Określenia te w zasadzie pokrywają się ze sobą, a kondensując je należy stwierdzić, że mieszczą się w pojęciu techniki produkcji. Różnica między techniką rzemiosła h przemysłu domowego w tej samej gałęzi produkcji jest dosko-
nale uchwytna na podanym już wyżej przykładzie. Wyrób grzebieni to bardzo absorbujący i zawiły proces, wymagający doskonałego opanowania istniejących i szukania nowych sposobów obróbki surowca rogowego, oraz umiejętnego wykorzystania środków pracy, dający w efekcie produkt odpowiadający przyjętemu standartowi, gdyż w przeciwnym razie nie znalazłby nabywców. Natomiast wyrób igieł, szydeł itp. wymagał znajomości i stosowania tylko elementarnych zabiegów technicznych; jak struganie, gładzenie, wiercenie otworów itd.
Na obecnym etapie badań można uznać, jak się wydaje, że pewną wskazówką w rozróżnieniu produkcji rzemiosła rogowniczego i przemysłu domowego jest surowiec. Jak wykazała analiza dotychczas znanych i opublikowanych pracowni rzemieślniczych z okresu wczesnośredniowiecznego, używano w nich prawie wyłącznie rogu pełnorożców. Przemysł domowy posługiwał się przede wszystkim kością, surowcem łatwo dostępnym, choć jakościowo gorszym od trudniej dostępnego rogu. Swego czasu analizowano szczegółowo pod tym kątem widzenia proste narzędzia, jak igły, szydła, rylce itp. (a więc typowe produkty przemysłu domowego) z Wolina, Kołobrzegu i Szczecina. Okazało się, że na ogólną liczbę 266 okazów aż 231, a więc 87%, zostało wykonanych z kości, a tylko 35 (13%) z rogu7.
Z. Hilczerówna uznała za dodatkowe cechy ułatwiające identyfikację produkcji rzemieślniczej standartowość formy i masowość1*, z czym trudno się zgodzić w całej rozciągłości. W obrębie produkcji rzemieślniczej standartowe formy wyrobów występują wyraźnie dopiero w końcu okresu wczesnośredniowiecznego, kiedy doszło do pojawienia się przedmiotów, głównie grzebieni dwustronnych, spełniających warunek standarto-wości formy. We wcześniejszych fazach rozwoju rzemiosła rogowniczego trudno by się doszukiwać elementów standartowości produkcji, wykazującej w olbrzymiej większości dużą różnorodność form i bogactwo motywów zdobniczych, co już niejednokrotnie podkreślano w literaturze przedmiotu. Natomiast wyroby przemysłu domowego dostarczają najlepszych przykładów standartowości form, wystarczy porównać niezmienne, stale powtarzające się kształty szydeł czy igieł, aby się w tym całkowicie upewnić.
Masowość produkcji jest podobnie jak standartowość form zjawiskiem wiążącym się z dynamiką rozwoju rzemiosła rogowniczego i innych rzemiosł, nie musi występować zawsze, gdy mamy do czynienia z produkcją rzemieślniczą. Stąd też wydaje się, że ani masowości produkcji ani standartowości form nie należy włączać do kryterium rozróżniania wytwórczości rzemieślniczej w dziedzinie obróbki rogu i kości.
Z. Hilczerówna, Rogoionictwo gdańskie w X—XIV wieku, [w:] Gdańsk wczesnośredniowieczny, t. 4, Gdańsk 1961, s. 41—42.
•W. Szafrański, Wyniki badań archeologicznych w Biskupinie, pow. Żnin, na stanowisku 6, [w:J Z badań nad wczesnośredniowiecznym osadnictwem wiejskim w Biskupinie, Wrocław—Warszawa—Kraków 1961, s. 42—44, 118.
»• Cnotliwy, Stan i problematyka badań..., s. 222—224.
Por. cytowane wyżej prace E. Cnotliwego, Z. Hilczerówny i W. Szafrańskiego.
“ Wg Hilczerówny, op. cit., s. 42.
M Cnotliwy, Z badań nad rzemiosłem..., s. 166.
Cnotliwy, op. cit., s. 165.
16 Hilczerówna, op. cit., s. 42.