XVI
SW(T
VI E. KUCHARSKI O «ZEMSCIE»
również w pewnej mierze kolejny wybitny znawca twórczości Fredry, Eugeniusz Kucharski. I on uważał Zemstę za komedię historyczną. A chociaż, w odróżnieniu od pierwszego badacza Zemsty, podkreślał obiektywizm Fredry,, w ukazywaniu postaci Czfeśnika i Rejenta. — to jednaką '^statecznie podnosił' je do rangi narodowych i' poetyckich i"twórców wielkości dawnej Rzeczypospolitej. Stanowisko, Kucharskiego, któremu najpełniejszy wyraz dał we Wstępie do wydania komedii w Bibliotece Narodowej (1921), płynęło z faktu, iż uznał on Fredrę za romantyka (dał temu wyraz jeszcze w roku 1906, w rozprawie pi. Fredro jako romantyk), i za logiczny atrybut tak rozumianej postawy twórczej przyjął m. in. idealizację przeszłości narodowej. Jak się za chwilę okaże, nie było to stanowisko słuszne. Zasługę Kucharskiego stanowił jednak fakt, że był cm, obok Chrzanowskiego, twórcą pierwszego systematycznego i w miarę wszechstronnego, a jednocześnie popularnego omówienia wielkiej komedii Fredry.
Zemsta ze wstępem Kucharskiego doczekała się w ciągu ćwierćwiecza siedmiu wydań i zawarte tam poglądy wywarły duży wpływ na kształtowanie się obrazu komedii w szkole i w teatrze. Nie wszyscy jednak znawcy Fredry podzielali sądy Kucharskiego. Jednym z pierwszych, którzy sprzeciwili się uznawaniu wybitnego komediopisarza za romantyka, byL*Iuli«sfe--Kłeinei^W rozprawie pt. „Śluby panieńskie” i 1Zemsta” jako komedie anty romantyczne (1917), uzupełnionej po latach artykułami pt. Commedia delVarte w „Zemście” a spór o datowanie akcji i W sprawie realizmu Fredrowskiego, wykazał niezbicie, że ta .realistyczna_
komedia—była-—parodią preromantycznej poetyki, pełną humoru drwina z melodramatycznej nieraz przesady i nowej literatury. Jednocześnie j był —Kleiner~-nbok— Chrzanowskiego, drugim badaczem, który, rozważał sprawę ^wentualnggQ-p^n^|fifąći<>''rżfląp' akcji Zemsty na pierwsze lata XIX wieku,^biorąc właśnie pod uwagę Fredrowską ffiwińę z romansu grozy, zawarta w dialogu miedzy Papkinem a Klarą^ (akt II. sc. 7).
JKlęiner zakwestionował tezę Kucharskiego o romantyczno-idealizują cym charakterze obFąziL^iarhty w~Zem= ^ <icie^wysuwiijąc^aJpl an pierwszy: argumenty literackie.
W sposób o wiele ostrzejszy, nie wolny od złośliwości, wystąpił przeciwko tej tezie Tadeusz Boy-Żeleński, w oparciu o analizę ukazanych w tej komeflii^osuRftwl5stoi^zno^^ , -społecznych. W szkicu Staropolski obyczaj (1934) starał się on udowodnić z dużym powodzeniem, iż ukazane przez Fredrę w Zemście życie szlacheckie dalekie bvło od ideału, apostacie czołowych bohaterów symbolizowały saską epokę upadku, a nie wielkości Rzeczypospolitej^
Po drugiej wojnie światowej najciekawsze propozycje interpretacyjne i ustalenia naukowe tyczące Zemsty przyniosły prace Kazimierza Wyki i Stanisława Pigonia. Wyka, nawiązując do sądów Boya, podkreślał we Wstąpi* da Zgfc. sty w wydaniu PIW (1953 i 1954), a także we Wstępie do Pism wszystkich Fredry (1955), te wartośck-Zgrosty, które tkwiły w realnym przedstawieniu życia szlacheckiej prowincji na przełomie XVIII i XIX w. Wyka odczytywał Zemstę Jako artystycznie wierny i w miarę ahieippl^^B dokument obyczajów szlacheckich i jako trafne
rządzących
światem Cześników i Rejentów. Badacz wykazywał następnie, że akcja tak realistycznie zbudowanego utworu zmie- ■ rżała w wielu momentach do jramatu. Pjsar7_jp.Hnak jh -"dramatu nie dopuszczał i ufr/ymał ją w konwencji kome-dioweLJLimiej.ętnie rozładowując narastające konflikty. Czynił to główni g poprzez przydzielanie „piorunonośnych” dra--jnaty-cznie-iunkcji — najzabawniejszej postaci utworu — Papkinowi, a także poprzez-nkręślony sposób, budowy-akejk—. Jak słusznie wykazał badacz, Fredro budował akcję tak, ...