m
Bułek KaIafior- jotit*. zrou zbą i«m-wurtvm w. iuwątit&a
SCI Ooca^fowk^k Blfsiu Z W ky•" Mkworsw |»«JII)U.1IC
siebie wątek — bluśmerezą 1 kft®rol,teKwfzVM$ nia“ł; odtąd parobek lub lok muzyk bgdlziu m; .iUtwi. w i-iWuw,*,,, vv kuchni, w komórce pałacu, bgdziw eMtgłń *,i»ij-M.-m.->- * gwałtem, śmiercią (tuk dzieje =>*; w w <Vn>.„
w IYa/i.i-Atla>Uyhu i t'ornołji‘</i>'ii)t
Zwróćmy uwagę l,a gW5*>4 wymowę taeuiwutk >* Jfee*uwwfw^
- -starsza od piebejbkiego narratora tyndtwu*, naicgae* Hu ,C!t,c matką, nosi barbarzyuskia, lecv4 także burdlzw ip»fe*»#ao!t:ie r,**.*., sko: Kotłubaj11 (jfcgo bl zmieine pi‘Z.V.ttni»Ł iw su-it-i* d!w-ic ł^, ^ nieprzyjemna asocjacje: z kotłem. wtel:iw gsuHnttj dbasaps**! gotowania, a także z poleceniem „jpwdlhdhwu**1 ^cwt.-ws t. »«ąe,it. gancko kojarzącytn atg ttzjoJog-iczme czy Nstftstgg*
ma matkę, której panieńskie tiuzwuk.* bszuscadikc1 tkrejnek łri9 geruje ono, że i bohater jest jadadwyi Bać j.x't jego «eiH.--w-*.,o!t kv, lek Kalafior (ma wtgc czego sig buc). t^fliuUwme bewłMNtę; 4 że nazwisko hrabiny eksponują brzuch - łeufcsier** ywekAar \% jący zarazem. Narrator* litowi W pewne; eh. w.':: ,,I pwairciniiwf^ do jadalni, gdzie ogromny, srebrny pętana* k *,• %> kalafiora. Natomiast brzuch hvąMu>y,; wjągkędifc). j*kby byta w siódmym miesiącu L-- - T* (fe. TVWt
W tej scenie pojawia *up znacząca liczba <okr$^typ(H. Ąatit»kv.h* przedmiotów: srebrny półmisek. wielki krUaefW. «jr <!*•» <JU wszystkich czworga biesiadników 1, ogromny brzuch hłabwiy « ho*-Listość zawartego w jej nazwisku kwfcla Taka* ini4i>w (óbeenegR na obiedzie barona Aptelbauma przywołuję* mylKwdbaęji Detalu owoc — jabłko. Tq właśnie w tytn opowiadaniu obctfyemy z trrwną kobiecością, z krwiożerczym macierzyńskim brzuchem
Obie biesiadujące kobiety, hrabina Kożhibąji 1 lewfbłu markiza, są znacznie starsze od obecnych w pałacu *>a<UłlnYeh* mężczyzn („Dróbka”, Kalafiora i Aptalhauma’ tak. ;<* roopły i*\ być ich matkami. Autor tue omieszkał pow •. .wiernie czytelników, jak brzmią panieńskie nazwiska rodzacwMt męskich bohltr rów. Matki są w tym opowiadaniu wszechobecne. Wiek arystm