XXIV WSTĘP
znakomita książka Stanisława Kota: Andrzej Frycz Modrzewski. Studium z dziejów kultury polskiej XVI w. (Kraków 1919, U wyd. 1923), do dziś podstawowe źródło informacji wszystkich „fryczologów”. Cechą charakterystyczną znacznej części dzieł poświęconych naukowej analizie twórczości Frycza była - zarówno w XIX, jak i w XX w. -tzw. „wpływologia", uprawiana czasem także przez tych, którzy nieraz z dużym wysiłkiem przeorywali trudny grunt i dostarczali wiele materiału faktycznego. Z upodobaniem doszukiwano się wpływów, jakie na Frycza wywarli pisarze starożytni i renesansowi, jak gdyby to właśnie, a nie powiązania z konkretną sytuacją było decydującą miarą oceny dorobku myśliciela. Obok tej cechy rzuca się w oczy inna: krążenie niejako po peryferiach problematyki centralnej. Tylko częściowo można to zrozumieć w świetle braku opracowań zagadnień szczegółowych, natomiast było rzeczą charakterystyczną, że zagadnienia główne były pomijane i często nie doczekały się opracowania. I tak np. zapowiedziane jeszcze w 1919 r. przez Stanisława Kota. najwybitniejszego i najbardziej kompetentnego znawcę Frycza, studium O poprawie, nigdy nie zostało napisane.
Szczególną popularnością cieszyć się zaczął Frycz właściwie dopiero w latach pięćdziesiątych XX stulecia, co wiązało się przede wszystkim z czterechsetną rocznicą ukazania się drukiem jego O poprawie: 1551-1951. Wydana w 1962 r. we Wrocławiu Bibliografia zawiera dokładny wykaz lawinowo narastającej literatury o Fryczu, co wiązało się zwłaszcza z obchodami Roku Odrodzenia (1952z3). Poszerzaniu się znajomości jego dzieł nie zawsze towarzyszyło pogłębianie zawartej w nich problematyki, bo pragnąc doszukać się w O poprawie antycypacji tych ł w szystkich idei, jakie ożywiały „rozwój socjalizmu od utopii do nauki” awansowano niejednokrotnie Frycza do rzędu największych — a dotąd zapoznanych - „olbrzymów odrodzenia”.
Gdy jednak dziś oddzielimy te poczynania (typowe zresztą przeważnie dla popularnonaukowej publicystyki) od autentycznych naukowych studiów, okaże się, że osiągnięto znaczny postęp w badaniu życia i dzieł Frycza. Przede wszystkim coraz jaśniej widać to, co go od innych odróżniało i to, co go z nimi łączyło. Obecnie badania te nie ustały, przy czym ich cechą szczególną jest uzupełnienie widocznych teraz wyraźnie luk. Można się było o tym przekonać podczas sesji zorganizowanej w warszawskim Pałacu Staszica w czterechsetną rocznicę śmierci Frycza (1572— 1972), gdy większość referentów zajmowała się umysłową „otoczką” jego twórczości, a zwłaszcza rolą środowiska krakowskiego w krystalizowaniu się poglądów autora
0 poprawie. Podobną rolę spełniła sesja w Wolborzu, która — przy okazji tejże rocznicy — dotyczyła głównie dawnej
1 dzisiejszej roli miasteczka, w którym rządy przez wiele lat sprawował właśnie Frycz. Łącznie z nakręconym w 1974 r. filmem telewizyjnym o wolborskim wójcie, wszystko to zdaje się świadczyć, że badania nad tym pisarzem i upowszechnianie jego dorobku przyswoją jego idee krajowi, który w poszukiwaniu kształtu nowej kultury coraz lepiej ocenia dorobek dawnej i coraz trafniej rozumie jej rolę.
Jest jeszcze wiele do zrobienia w tej dziedzinie, a zwłaszcza w kierunku udostępnienia cudzoziemcom podstawowych przynajmniej informacji o miejscu Frycza w sferze renesansowej myśli społeczno-politycznej. Ilość obcojęzycznych publikacji o nim nie jest wielka, choć w bieżącym stuleciu ukazało się na ten temat szereg prac po francusku, niemiecku i angielsku. Ciągle jednak brakuje choć-