* > IOKMA sv>v'.vv s; \t~A ,K?^\SUk' *S\ KRvWlCV
* > IOKMA sv>v'.vv s; \t~A ,K?^\SUk' *S\ KRvWlCV
-uro* .-irius^ rosmoama s*C - Trzeba
IBM natc«wast X tt\TU WCU >4 ^ ^
i- przedstawieniu okoliczności wyg-uanśs Bolesława Śmiałego 1 ^T\ ^vxtoi Sincn SksScyiu V11 lo> lut' k.Atisnv>^r Zci^riewi JH 25\>uN się wtedy :sz$łaruac mewicdzą lub frazesem*żc długo ^ o ^rm mówić* >ux^ w uktdi niemiłych spn\'i>± zachow-uje <\kfefek .V^ti| bfi$C\XlTK\5C S|du> chvV C24SCJH mOŻna by \ą nju^' niechęcią %k> wypow adarua wiacsnci opinii (^My ms mi cue b«ship^»i»k>\ ant nie ^ikouny króla*
krocy szpetnie dcchodził swych pww y>—127; JafcKlovrięc? I
O^irmmy tu Zh^tuo^ a unk^nnamy Roksfaiwa? Bytu.^ acuc*.’ L<cs {,.J" — 111 25\ K\ikn»lib$my iuz parokrotnie I stzonnicsosc hituhm w przedstawieniu konfliktu Botesława k Zl^txwn; czym innym kst k\inak su^etowinie pewnego wrwaai pracz dobór faktów łub ich naświetlenie* a czym innym | wwoe fałszowanie prawdy* Do Kp> ostatniego Anonim się nie tnizyi. Czytelnik zawsze obcując i jiego dnekm odnosi wrażenie pewne: rzeczowości i uczciwości* ktoct — zapewne — maią swoiel granice. tk przecież nie znikają z kp> kart nigdy.
Jesłi więc mielibyśmy krotko odpowiedzieć na pytanie o wartość historyczną Krjati: Galla* to nałeżah>by to uczynic w tych słowach; iest to zrvxik> do duetów naszych XI i początku XII w. niezmierne! domoskosa tako iedyne kh przedstawienie dą$k: me wszystko można w nim brać za czystą prawdę* ale każde w cęck świadectwo wymaga krytycznego sprawdzenia; w w>n pa&u zaś nasze* Knmt; sprawdzenie takie wypada nader często na jej korzyść.
Ul LITERACKA FORMA 1 STYLISTY CZKA SZATA
^KRONIKI"
Niebawem po pierwszej wojnie światowej toczyła się dość ożywiona dyskusja wokół problemu, czy trw\ krwfić, Galii wolno właściwie określać mianem kroniki. Wsxv\i dyskutantów rei wwłifl wtedy znakomity znawcat *, kultury w ogc4e. Akisindcr Rrud.K?» dow modna by ją nazwać pancgirykacm* bkygrthą v-woustego'-, czy nawet pow-iesc^ą tu>:or> emą ^ tvxeNvah tnu vn> choć tuz me z takim przekonaniem : temperamentem i sprawa przez pewien czas by la óosc atcusia ^ obcv: te^> i nam wypadnie od me- zacząc rv\rwazama nad ateracką tcemą dZKłka i najpierw wytasme* co dokładnie należy rozumieć tvvi narwą
Jkronika*\
Co to iest kronika? Sam wyraz i rwa tym wyrazem oznaczona są pchcditnia greckiego* podobnie al axvakomita większość używanych do dziś w Europie form literackich Greckie skwvo otnwtt w ywwhąct się* od vcza> \ i akt ty p
historycznego dbch> gdzie nacisk spoczywał na crafoae .chro-noiogiczneix kolejności wydarzeń* a rwłuszczą na uwydatnieniu ich współczesności v$\iKhiv>cumKw\ T będących d::> w obiegu opracowań history cznych iu»hh:sx były by owym greckim -tronikom" tablice synchrantstyczne* poocaaiące* *\> w danym uku działo się w rożnych krajach. Jak wszystkie prawie greckie gatunki literackie* takie kromki przesyły z czasem do ptsmiett* metwa łacińskiego* gdzie u schyłku srarory tnosc; wielką powag* i poezv tnoscśą cieszyła się kromka sw * Hieronima* będąca zresztą w przeważne? mierze tylko opracowanienKai^akc;icznego uriefc greckiego Euzebiusza z Cezarei. Na w zorr^knauk; Hewtu mowei oparły' się pozniei wczesnosredmow iccme krttuk. * zydor (w. VI VlPi Bedy^w. Ylll\ananichz kolei wzorowało się w?eł innych tego typu utworow. c*a czasów naszego Galla xvaj>bardzw reprezentatywnyzni przedstaw iciełanu tego gatunku były dzid Siegbena * Gembłoux i Ottona z Fre*suvg
Kronika a rocznik* Czymże więc charaktery zuje się typów srxxłnK>wieczna kronika? Przede wszystkim wyrazr.wu kosccei chronologicznym* porządkowaniem wydarzeń nie wedle i* związków rzeczowych* lecz wedle dat. To iest >et cecha wspob z mną odmianą ówczesnego ptsni lennicrwa history cznego* m