równoległego, jaką stosuje Lissitzky, wszystkie linie równoległe do siebie w przestrzeni, pozostają równoległe również na rysunku. Punkt zbiegu nie istnieje, więc nie przyciąga spojrzenia i wzrok widza może w tym przypadku swobodnie wędrować po obrazie.
Począwszy pd roku 1919 Lissitzky korzysta z tej zasady perspektywicznej, używanej często w architekturze, realizując prace, które sam definiuje właśnie architektonicznym terminem „projektu” — nadaje im nazwę „Proun" (Projekty Itwierżdienija Nowogo). Kompozycja Proun GB A 4 przedstawia zbiór płaskich oraz trójwymiarowych form ometrycznych w nieokreślonej przestrzeni. Równowagę iementów zapewniają silne wzajemne napięcia między .odstawionymi formami. Góra i dół obrazu nie są wyraź-zaznaczone; artysta niejednokrotnie podkreślał, iż jego roimy” oglądać można pod różnym kątem, nie ma więc tuczenia, jak będą zawieszone.
Podczas gdy Proun GBA H wydaje się stabilny i solidny, Proun G1 tworzą elementy jakby unoszące się swobodnie w przestrzeni obrazu. Zachodzące na siebie barwne płaszczyzny różnią się stopniem przezroczystości, przez co malarz uzyskuje efekt ruchu w stronę obserwatora. Lissitzky stosuje tu przygaszone kolory; szary, czarny i brązowy — jednym słowem tony zbliżone do tych, jakie spotykamy w dzisiejszej architekturze wielkich miast. Akcent kontrastu wprowadzają jedynie dwie plamki czerwieni. Lissitzky pisze w 1920 roku: „Z surowości betonu, z polerowanej powierzchni metalu i z migotliwości szkła kreujemy epidemię nowego życia”. Biorąc pod uwagę tę wypowiedź, Proun Gy możnaby widzieć jako asamblaż różnych materiałów. Tempera nadaje elementom aspekt matowy, lakier zaś połysk, a ołówek dorzuca pewną ostrość. Jak tego dowodzi szkic Proun i S, kreując swe konstrukcje artysta skupia się przede wszystkim na opracowaniu powierzchni oraz przezroczystości.