»»» >»i,|
/>
H 0*»w», ł;/w'ir"‘ Marianno I),
ł,W||*
hrni IVroelle Co |j stało? Straszliwe |||§f ^fl
Orgon
| si\>iLo igM potwierdzić, bom sam patrzył na to
| u swe łaski |||I| cieszę się
Bioty o<K>wirkd niemal ie w Jednej koszuli,
Przygarniam | dom. nii brata pod^rtuyę czulej,
Co dzień dobrodziejstw nowych ode mnie doznaje: gra mu własny córkę, majytek mu daję -11 tymże samym czasie ta nędzna poczwara Cześć mej inny podstępnie wydrzeć mi się stara;
Gdy zaś spełza na niczym niska praca owa,
$M whnwyrh mych dobrodziejstw broń dziś na mnie kowa I chce na my minę nadużyć okropnie Tęga, co mu wydałem w ręce nieroztropnie!
Wypędza mnie z dóbr moich i maskę obłudy :mi«nvy,«tryca tak nisko, jak on sam był wprzódy.
Donna
Biedaczek!511 -.
ironia
Dud Fernelle Doryna -
Nie, mój synu, nie mogę dać wiary,
Aby on miał i istocie tak szpetne zamiary.
Orgon
■
Pini Pemelle
f «k oUiek poczciwy wszędzie zawiść budzi.
Orgon
Pini Dernełle
BI <k*n* S l“idy byl mu tu przeciwnym.
Orgon
jakiż to ma zwi«u»lr . I
H___BB B “ynem zuchwałym?
'-W . i byt dzieckiem ,n“łyrn'
Pani Pernelle — zaślepieni*
■I gtJy i„«lzu nicnswi^.
iX zuwi</=-
* , s-iaj wł«6r.i' znac/^.
-Pil fe“« ^rdaU i “ra<^.
:« b»Jkę
®UP* « Iał matko! Toż powiadam,
°r^bym osZO‘ *; wazy»tko, co tu gadam.
jjE**1 8łV Ul
i fao* Pfer(T:"6j obno.Zł dokoła
uchronia nie “*
* «ie °° ruc •**
Orgif,t „z*owiek ze skóry wyskoczy! chW*'a% widziałem, na me własne oczy,
IgK “o "ię *°«ie «idz,eć' Czy d° Uch“ . _
ii(łziflł«n1’ *;ar,e aż mnie nareszcie posłucha/
J krzyczeć mato ,
Pani Pernelle . .
flZ mniemań naszych prawda nieraz szydzi
t»waeze można sadzić z tego, co się widzi.
Orgon
Zwariuję!
Fani Pernelle
Często człowiek sprawę przeinaczy I właśnie, co jest dobrem, jako złe tłumaczy.
Orgon
Mam więc cnotę tłumaczyć i bojaźnię nieba, chciał mi ściskać żonę?
^ni Pernelle
Nin* a W82yslkim potrzeba,
1 ^inieneś by^czek2^’ n*ezbity powód
H7 czekać na jawniejszy dowód. “ OpKOn
jfH HS son ■“ dia«ka! R
Wmatka -kće ebvr^PraT,2iĆł mówisz* własnym
B Tfu, 0 m Jo oztekaŻf°n mi P°d b°ki<
k głupstwa nie zbrej
i
em?
r