43
EWOLUCYJNE POCHODZENIE ZDOLNOŚCI EMPATYCZNYCH
względu na naciski związane z życiem w obrębie złożonych organizacji społecznych. Zgodnie z tym poglądem, podwyższony poziom inteligencji nie powstał jako rezultat ewolucyjnej presji w kierunku wytwarzania coraz lepszych narzędzi, ale dlatego, że środowisko systematycznie nagradzało w namacalny sposób te jednostki, które były najbardziej zdolne do pomyślnego manewrowania w skomplikowanych sytuacjach społecznych. Zdolność do osiągnięcia sukcesu na arenie społecznej, do pomyślnego rozwoju dzięki, przynajmniej w jakimś stopniu, umiejętności manipulowania innymi członkami społeczeństwa, jest czasem określana jako „inteligencja makiaweliezna” (Whiten i Byrne, 1988a). Jak wkrótce zobaczymy, ważnym składnikiem tego rodzaju inteligencji z całą pewnością musi być zdolność zrozumienia perspektywy innych. Zanim jednak przejdziemy do tego punktu, prześledźmy założenia hipotezy dotyczącej inteligencji społecznej.
Ściślej mówiąc, co właściwie jest takiego w życiu społecznym, co sprawia, że kompetencja społeczna jest tak bardzo premiowana, i jakie korzyści ewolucyjne mogą stać się dostępne dla tych, którzy taką kompetencję posiadają? W przełomowej pracy Nicolas Humphrey (1976) dowiódł, że problematyczna natura życia społecznego wyższych naczelnych wyrasta z faktu, że podczas gdy poszczególne jednostki niewątpliwie odnoszą korzyści dzięki utrzymującej się stabilnej egzystencji grupy, też same jednostki czerpią korzyści także z pomyślnej „eksploatacji” innych członków grupy poprzez manipulacje społeczne. W wyniku działania takiego napięcia członkowie grupy muszą stawać się „istotami przeprowadzającymi kalkulacje”, zdolnymi do przewidywania konsekwencji swoich zachowań, zwłaszcza reakcji innych członków grupy na ich zachowania. Jednostka robi kalkulację, by umożliwić sobie działanie w taki sposób, który maksymalnie umocniłby jej pozycję w stosunku do innych, ale, co ważniejsze, w taki sposób, który nie okazałby się na tyle niszczący, żeby zagrozić stabilności grupy. Ponadto płynna natura interakcji społecznych niezawodnie sprawia, że informacje, na których takie kalkulacje są oparte, nieustannie się zmieniają, co powoduje ciągłą potrzebę dokonywania kalkulacji i rekalkulacji prawdopodobieństwa wydarzeń oraz wymaga, wydawałoby się, posiadania odpowiedniego poziomu inteligencji.
Bardzo istotny jest fakt, że Humphrey kładzie nacisk na opartą na dawaniu i braniu naturę społecznych interakcji, w szczególności zaś na zbliżoną do gry formę, którą te interakcje często przyjmują. Rozważmy na przykład sytuację, w której jednostka próbuje wpłynąć na zachowanie innego osobnika, również inteligentnego, ale niechętnego zmianom. Sukces takiego przedsięwzięcia będzie w dużej mierze zależał od tego, co Humphrey nazywa „planowaniem wyprzedzającym” lub umiejętnością przewidywania prawdopodobnej reakcji innego na rozmaite działania, które mogą zostać podjęte. Tego rodzaju planowanie umożliwia jednostce rozważenie różnych strategii postępowania,