648
J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA
MONIKA (po chwili) Ach tak? Umówmy się zatem, że juj rozumiem. Nie doceniałam cię, mój błąd. Pozwól jednak, w cię o jedno tylko spytam.
OTOCKI Słucham.
MONIKA Za kogo ty mnie właściwie bierzesz? Za kreaturę, którą można w t a k i sposób załatwiać odmownie i do tego ośmieszać?
OTOCKI Nie denerwuj się, kochana Moniko.
MONIKA Ja się nie denerwuję, ja pytam.
OTOCKI Owszem, denerwujesz się. A tymczasem nikt nie miał zamiaru ani załatwiać cię odmownie, ani tym bardziej ośmieszać. Sprawa jest rzeczywiście pod pewnymi względami trochę przykra i drastyczna...
MONIKA Trochę?
OTOCKI Ale jeżeli zechcesz ją rozpatrzyć obiektywnie...
MONIKA Dość, nie wysilaj się. Nie mam ochoty wysłuchiwać twoich obłudnych racji obiektywnych. Chcę wiedzieć jedno: poza moimi plecami, bez mojej wiedzy odebraliście mi w ostatniej chwili rolę. Tak czy nie?
OTOCKI Przyznaję, może zbyt późno, ale trudno, wiele złożyło się przyczyn, doszliśmy z Erykiem do przekonania, zresztą lojalnie stwierdzam: inicjatywa wyszła ode mnie, a jako dyrektor teatru mam chyba do tego prawo, otóż doszliśmy do przekonania, że przy koncepcji Eryka, zwłaszcza przy jego koncepcji Lady Macbeth, lepiej się do tej roli nada dziewczyna typu Beaty. Zaufaj, Moniko, mojemu artystycznemu doświadczeniu, ale kiedy dokładnie całą sprawę przeanalizowałem, doszedłem do przekonania, że po kilku próbach, posiadając tak niezawodny instynkt, sama byś z roli zrezygnowała. Tradycyjną Lady Macbeth na pewno zagrałabyś wspaniale, ale nie Lady Macbeth Eryka, wierz mi, kochana Moniko.
CZĘŚĆ 111. NON CONSUMMATUM
649
MONIKA Zatem to twoja decyzja ostateczna?
OTOCKI Jeszcze mi będziesz za nią wdzięczna, zobaczysz.
MONIKA Mam nadzieję, że Konrad nie został wciągnięty do tego spisku?
OTOCKI Nie mógł zostać wciągnięty do czegoś, czego nie było.
MONIKA W takim razie może zechce pan, panie dyrektorze, przyjąć do wiadomości, że w sytuacji, którą pan z tak niebywałym artystycznym taktem zechciał wytworzyć, w pańskich planach repertuarowych, a także personalnych będą musiały zajść pewne zmiany, powiedziałabym: dość radykalne. To jedno. A pogatym, wolałabym zrezygnować z przyjemności ujrzenia pana na moim ślubie. Może pan uważać, że życżemajuz mi pan złożył. Żegnam.
Pankowa cały czas podsłuchiwała pod drzwiami, ponieważ jednak nie dosłyszy na prawe ucho, nawet mimo nienagannej dykcji córki nie może się połapać w całości sytuacji.
Monika przechodzi do gabinetu ojca i stamtąd dzwoni do telewizyjnego studia. Telefon wciąż zajęty, a gdy wreszcie połączenie uzyskuje - generalna próba Prometeusza już się zaczęła.
poniedziałek, 22 czerwca
Od paru dni upały, Agnieszka skończyła dzisiaj swoją pracę magisterską pod bardzo uczonym tytułem: Analiza elementów modelu społeczno-etycznego skonstruowanego na podstawie dramatów Tennessee Williamsa (1945-1960)41. Ja-
47 Agnieszka Andrzejewska, córka pisarza, faktycznie napisała pracę pod takim tytułem.