LXXVIII KORNEL UJEJSKI — POETA ROMANTYCZNY
w świadomości narodu najbardziej popularną poetycką interpretację 1846 roku, łączącą w organiczną całość wersję apokaliptyczną ze społeczną i polityczną diagnozą, ocalał dla XX wieku jeden tylko wiersz,<ChazaL— Z dymem pożarom* Powstały pod wpływem muzyki Józefa NikorowiczaJ7, inspirowanej głównym motywem drugiej części VII Symfonii Beethovena, towarzyszy! Polakom właśnie jako krzyk rozpaczy, z którego rodzi się wielki oczyszczający płacz i — mimo wszystko — nadzieja4*.
Czytanie Biblii. Do utworów romantyków Biblia wkraczała w sposób różnoraki. Jej zwięzłość, wieloznaczność, niedopowiedzenia inspirowały wykładnie metaforyczne i alegoryczne. Rezygnacja z opisów, motywacji działań, uwarunkowań psychicznych i społecznych, na rzecz dramatycznego wskazywania jedynie punktów kulminacyjnych w historii ludzi i społeczeństw, skłaniały do podejmowania prób epizacji i psychologizacji poszczególnych tematów i motywów. Przedstawiane przez Biblię człowiecze losy i dzieje ludzkich zbiorowości, niewytłumaczalne w realnym planie egzystencji i historii, ale uzasadnione w Boskim planie, skłaniały do wykładu biblijnych treści w kategoriach historiozofii, wiecznego trwania i wiecznego powrotu, w mesja-nistycznej perspektywie wybrania i powołania.
Skargi Jeremiego były właśnie wynikiem czytania Pisma Śniętego jako wiecźnej historii ludzkości, w którą Jeremi wpisał doświadczenia historyczne Polaków. Z odmiennej lekcji Biblii wyrosły Pięint Salomona^ (Poznań 1846) i pisane w latach 1845-1850 Melodie biblijne (Lwów 1852). Tomik wcześniejszy był literacką podróżą na wschód młodego poety. „W żadnym
47 Zob. przemówienie Ujejskiego Na obchodzie jubileuszowym urządzonym cUa poety we Lwowie [w tegoż:] Przemówienia, s. 149-150.
44 W Krzyżu Południa J. Krzysztonia (Warszawa 1983, s. 125) odnajdujemy passus o śpiewaniu w polskim obozie w Persji Chorału: „Niespodziewanie ponury ten hymn, z zapomnianych czasów rzezi galicyjskiej, pokrzepił na duchu wszystkich przerażonych”.
pozostałym zabytku hebrajska poezja nie odbiła się tak żywo jak w Pieśni z pieśni — pisał Ujejski. — W niej dopiero najmocniej przewiewa woń winnic i drzew granatowych, w niej dopiero błyszczy całym urokiem niebo wschodnie”49. Pod wpływem niemieckich przekładów i zawartej w nich dosłownej wykładni tekstu50 wyprowadzał poeta „pieśń z pieśni” jako cykl wierszy miłosnych „hebrajskiego Anakreona”, daleki od nadawania im sensu alegorycznego i tonu pieśni najdoskonalszej ku czci Boga (Pieśni nad pieśniami). W drugiej części zbioru (Kaznodzieja) z młodzieńczą witalnością erotyków skontrastował starość i smutek Koheleta: Marność, marność i wszystko marność”. Zachowując w zasadzie wierność wobec tekstu biblijnego, ale bez żadnej troski o odnalezienie ekwiwalentów dla biblijnej frazy, frazeologii, topiki i słownictwa, rymował Ujejski swe utwory nadając im niejednokrotnie skoczny, meliczny rytm 8-i 9-zgłoskowców. Ni poetycko, ni myślowo te wczesne preparacie do Biblii nie,wnosiły niczego interesującego.
Inaczej z Melodiami biblijnymi. Poprzedziły je Poezje biblijne Stefana Witwickiego (1830) i Melodie hebrajskie Byrona51 (do których Ujejski nawiązywał we wstępnym wierszu swego zbioru Dwaj aniołowie). To także podróż na Wschód, ale podróż (w porównaniu z Pieśniami Salomona) znacznie bardziej świadoma i pogłębiona wiedzą o Biblii, refleksją filozoficzną, znajomością człowieka. Podróż po większych obszarach Starego i Nowego Testamentu: od Księgi Rodzaju do Ewangelii św. Łukasza, poprzez Księgę Wyjścia, Księgę Kapłańską, Księgę Liczb, Księgę Powtórzonego Prawa, Księgi Jozuego, Jeremiasza i Sędziów, Księgę Psalmów. Wynikający z tak rozległego rozpoznania wybór
44 Ze Wstępu do Pieśni Salomona, Poznań 1846, s. 8.
50 Ujejski przywoływał tu nazwiska Immanuela Hocha i Mendel-sona.
41 Początkowo tytuł zbioru Ujejskiego miał brzmieć analogicznie do Hebreto Melodies (1815) Byrona: Melodie hebrajskie.