DSCN7641 (2)

DSCN7641 (2)



LIV DRAMAT WYOBRAŹNI

Wciąż pojawiają się skądś, wypełzają węże, żmije, tryska, ją czarnym jadem, straszy „mord smoczy” i „wicher smoczy", są gadziny i robactwo, jest nawet „robaków i krwi bluzgank" i są matrony „prawdziwe gady”. Musiał Słowacki nie lubić psów, bo i im wyznaczył podłe miejsce w bestiarium wyobraźni: śmierć „ciała ludzkie z psiemi ciały Ohydną ręką pomiesa”

(a. III, w. 219-220), wstrętna mara ukazuje się „w ludzkich ślinach i psich pianach”, kogoś „duchy przetwarzają w psa”.

Fantazje wyobraźni są zarazem kształtami, w których objawia się duch. Charakterystyczne, że ów duch, wpisywany do Snu srebrnego przez Słowackiego, przybiera odrażające formy. Obrazy wyobraźni często sąprzytłaczane przez brzydotę, wydają się tragicznie groteskowe, szczególnie w scenach, w których widać dziecięctwo lub bezradną starość. Główki dzieci jak „mięsiwa kawałek”, jak „łachman zatknięty na dzidę", nieszczęsny Gruszczyńki, który „łzawić się zaczął i ślinić", a razi i przykra przyziemność Sawy, który przypominając sine chłopczyki mówi, że „przez całe dwa tygodnie / Z obrzydzeniem najadło popatrzę” (a. II, w. 126-127).

Wyobraźnia metamorfozuje kształty - lub drąży w głąb zjawiska, pod dobrze znaną formą odkrywa się nagle zupełnie inne wnętrze, inny duch. Jakże strasznie kontrastuje z naiwnym urokiem Sahisi wręcz kanibałistyczny acz tkliwy pean zakochanego w niej Semenki! - „Jakżeby te oczy, ognie, / Patrzały ducha nie zjadłszy?” (a. HI, w. 654-655), „Ustom takim tylko świecić, /1 palić się i wyjadać / Serce z piersi, oczy z powiek” (tamże, w. 646-648). Wygląd przeczy istocie, w Salusi duch odsłania się przeraźliwy, wyobraźnia przekształca realność w makabreskę. Wyobraźnia Salomei także jest wciągnięta w proces koszmaryzacji świata: dziewczynie gwiazdy wydają

się sine, szczekające, a duchy jak gołębie skrwawione. Tu kosmos jest zagarniany, sprowadzany w krwawy obszar ducha.

Ale przecież obok koszmarów wyobraźni pojawia się także piękna ideałizacja, dziewczyna stająca na księżycu, tak jak później Słowacki będzie ukazywał różne uduchowione zjawy, i Matkę Boską. Jak takie piękne zjawisko widzi Księżniczkę Regimentarz:

Patrz na nią—w zorzach rumieńca Stoi, na pół zagniewana,

Jak miesiąc srebmo-różana;

W koronie ze złotych szpilek,

Na których siadają kwiatki,

Jak przy motylku motylek;

A spodem buk i bławatki Ciemności rzucają silne,

Alabastrom lic przychylne,

Szmaragdom oczu zazdrosne,

Rubinom ust nie szkodzące.

Patrz, te piersi, dwa miesiące W staniku ze złotej lamy.

Dwa słońca, dwa kręgi głośne,

Które — gdy jej ust słuchamy —

One do ust niosą głosy,

Jak harfy sercem dotknięte.

Patrz na jej leciuchne włosy,

Spod zieleni... Na te wcięte,

A pełne tajemnych zacisz Gorsy, te łabędzie chody...

Patrz i pomyśl [.. -]40

(a. V, w. 252-273)

40 Warto przypomnieć interpretacje podobnego motywu — wierszy o pastereczce spotkanej w Pomic — w rozprawie Ireneusza Opackie-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN7638 (2) xLvm DRAMAT WYOBRAŹNI tu, przekształca się w ich oczach, odsłania jakąś inną, duchową r
teatr13 lem aktorskim a odgrywaniem wielkiego dramatu. Proszę sobie wyobrazić, żo taka teza pojawiła
skanuj0044 piatoników pojawiła się natychmiast, jako jedno z wyobrażeń o życiu pozagrobowym, myśl o
IMGB87 (2) 5* Porządek symboli cznego - pojawiający się, aby zastąpić ni*,* iwiadome siły wyobrażone
granica 8 ROMANS Z POD-TEKSTAMI liżę świata, w którym człowiek ów żyje. Pojawia się dramat człowieka
CCF20091108034 się kontrolowania swych wewnętrznych procesów. Wyobraźmy sobie na przykład, że świat
• Od momentu pojawienia się człowieka na kuli ziemskiej, liczba ludności świata wciąż wzreasta. Szac
ale przywołuje się je w wyobraźni, rozmawiając z nimi. W procesie tym można doświadczać pojawiającyc

więcej podobnych podstron