164 Michał Przybył
W dzisiejszej rzeczywistości wizje te na skutek powszechnej emancypacji kobiet i ogólnej tendencji do równouprawnienia tracą swoją wyrazistość, a może i prawomocność. Tym samym nie może dziwić widok podążających szlakiem, obarczonych ciężkimi plecakami turystek. Pozornie więziotwórcza moc plecaka zostąje tu zachowana. Wciąż jest on tym samym, wskazującym na podobieństwa, unifikującym elementem naszego stroju czy też ekwipunku (tu pojawia się dość ciekawe pytanie o to, czy potraktować plecak jako część naszej garderoby, czy może jako osobny przedmiot — plecak bowiem, podobnie jak inne części ubioru, nosimy na sobie, a nie na przykład przy sobie lub z sobą). Jednakże, jeśli przyjrzeć się uważnie temu zagadnieniu, okaże się, iż pewne różnice wciąż pozostąją. Kobiety z racji swojego naturalnego biofizycznego uposażenia, swojej budowy ciała posiadają inny środek ciężkości, co pociąga za sobą konieczność stworzenia dla nich specjalnie zaprojektowanych plecaków - oznaczonych literą L. Są one szersze i krótsze od linii męskiej, mąją też mniejszą pojemność oraz inaczej wyprofilowany pas biodrowy, który szczególnie kobiecie ułatwia przeniesienie większego ciężaru właśnie na biodra. Widzimy więc, iż różnice pojawiają się już wtedy, gdy analizujemy zewnętrzny wygląd plecaka. Byłyby one z pewnością znacznie spotęgowane, gdyby zajrzeć do jego wnętrza i zbadać zawartość, która jest niedostępna naszym oczom, a (jak było to już wspomniane wcześniej) dużo mówi o nas samych.
Nadszedł czas, aby z turystycznego szlaku, z przestrzeni będącej domeną porządku natury przenieść się do szkoły, czyli kolejnego miejsca, w którym obecność plecaka jest jak najbardziej uzasadniona i powszechna. Towarzyszy on uczniom przez wszystkie stopnie ich edukacji - od podstawówki, poprzez gimnazjum, liceum, po studia. Jednak w tym nowym, jakże odmiennym od szlaku turystycznego kontekście plecak nabiera dodatkowych cech, zyskuje kolejne znaczenia oraz funkcje. To co najbardziej rzuca się nam w oczy, to jego zewnętrzny wygląd. Plecaki szkolne | oczywistych względów znacznie różnią się od tych turystycznych. Są dużo mniejsze, mniej wytrzymałe, wykonane z innych tworzyw i materiałów. Natomiast większy nacisk kładzie się przy ich produkcji na kształt, krój, kolorystykę. Z racji tego, iż wymagania co do użyteczności i funkcjonalności plecaka są tu dużo mniejsze, akcent przeniesiony został na estetykę. Przestaje liczyć się jego niezawodność, a na pierwszy plan wysuwa się oryginalność i niepowtarzalność. W związku z tym plecak nie informuje nas tylko i wyłącznie o tym, iż jego właściciel jest uczniem czy studentem (nie ma zresztą takiej potrzeby, gdyż oczywistym zdaje się być fakt, iż już sama jego obecność na terenie szkoły może o tym świadczyć). Plecak wyraża raczej odwieczną chęć do bycia kimś odmiennym, do odróżnienia się od innych, do dywersyfikacji. Staje się nośnikiem unikalnej tożsamości czy osobowości każdego z uczniów. Im bardziej jest on kolorowy, ma nietypowy kształt, posiada większą liczbę kieszeni, tym bardziej zdaje się do nas mówić: „spójrz, choć wszyscy mamy plecaki, wszyscy uczymy się tych samych przedmiotów, w tej samej szkole, mimo to tak bardzo się od siebie różnimy”. Różnice te mogą jeszcze ulec wzmocnieniu, gdyby tylko wzbogacić plecak o dodatkowe elementy, ale o tym była już mowa przy innej okazji.
Kontekst szkoły otwiera więc przed plecakiem nowe pole znaczeniowe i pozwala spojrzeć na niego z diametralnie odmiennej niż poprzednia perspektywy. Jeśli bowiem na szlaku plecak uznaliśmy za metaforę przygody, nieustannej zmiany i podróży w nieznane, to już plecak szkolny kojarzy się nam raczej z rutyną, dyscypliną, porządkiem, a więc i nudą. Szkoła, z ragi tego, iż posiada w sobie pewne cechy instytucji totalnej, ma możność wpływania na wiele aspektów naszego życia, a plecak przeobraża się w symbol jej panowania nad nami, w strażnika sprawującego kontrolę, pilnującego, aby wszystkie zasady szkolne były w pełni przestrzegane. Przypomina o jutrzejszych lekcjach czy ząjęciach, o zadaniu domowym do odrobienia, o tym, że jesteśmy uczniami, a to pociąga za sobą obowiązek odpowiedniego zachowania się. Wszystko to sprawia, iż na powrót mamy wielką, nieodpartą pokusę, aby się go pozbyć, wyrzucić gdzieś w kat, a wraz z nim wszelkie obowiązki, normy, nakazy i zakazy, które narzuca na nas szkoła, ograniczając naszą swobodę i tak ukochaną przez nas wolność.