10$
l«C. KurfKACfluho i J. F. Moreau pł/cd»U»uja w ksi.vcc la Mmmoil,' „ Mol? (S>rov r.itis. 19851 ni<ioi!<, ktdn untolliftu UCinlonl wyrażenie imljwiOimlnc i grupowe (c,o co pr/c/ysiSjn « Nade. Au-lony qul i akMii fe MunnAturaknmaM cWmo i» pupie imktiicNj Kanwie ipoMncfnoK n» których jcdarwtcl i wypracowali Mtodc p«w»»Hj|ca tpoktnrtci kLnowci. rwracwć »ię do puna aauc/yod skicgo. u juwrcdmctwcm pfrcdOaWcteli Cekm lei metody. )c»t nauka formuhmanui wypowiedzi, «/«Kmnc(o słuchania. opanowywania zachowań Impuhywny*!*- ora/ wybierania *pł>wu na sytuacje s/Lotne, ezyti nauka aocsimctba we wUUy To ucicslwctwo «t władzy na fruńcie szkoły rai byt nauka demokracji
W cytowano pn)tq kuąM nkyatyua uczniów tooctnuiie »K jednak wokół spraw dla szkoły marginalny ih. Niewole byV> lam mypcmicdn bezpośrednio związanych i główną dziedziną działalności szkolnej, czyli z nauczaniem. Mam równie/ wątpliwości. czy proponowana przez autorów metoda zapewnia w sposób skuteczny każdemu uczniowi molliwoić równego uczestnictwa, chociaż autorzy podkiciUw. Ze animatorzy ptiwmni zwracM uwagę na sytuacje wywierania presji w pupie, oraz na ro/nicc w c/ęstoici zabierania ytosu przez uczniów Dawaniu równych szans wszystkim uczniom ma również służyć praca w małych pupach.
*ł,IVdobn> sposób myslcnu /mul przedsuwiony w pracy J. R. I^dwłral i E. M. Upbmky. la nmtmuni-luzhwi iHtmuburel(Armand Colin. Paris, 1989) Autorzy pokazują na przykładzie analizy spotkufi francusko-•niemieckich w jaki sposób formula wykorzystania dynamiki grupy pozwala na wyłonienie przedstawicieli. Proces taki odbywa s«c z pewną do/ą gwałtowności. na którą trzeba po/woliC i której nie trzeba hamować w Imię złe pojętej tolerancji, czy grtccnwwci Proces wyłaniana liderów uroołllwb prawdziwy dialog mtedzy-kuhurowy
% mojej pmcy. Outisper appmedr rupuepr. (ChroaiąM Socialc. Lyon. trzecie wydanie 1990). analizuję warunki nauczania popowego. Wówczas jeszcze nie spostrzegałem tak wyraźnie jak obecnie, wymiarów politycznych nauczana grupowego. Funkcjonowanie grupowe, uk jak je wówczas opisywałem, jest bliskie temu co nui/nii nazwać nauką do tycia w demokracji. W nauczaniu grupowym istotne jest określenie reguł, które by dawały równe szanse rozwoju silu wszystkich
Pisząc te prace obawiałem sic. aby nie pomylić pewnej specyficznej techniki dydaktycznej - nauczania z wykorzystaniem procesów grupowych - z ogólnymi pomysłami tworzenia szkoły pluralistycznej, w której uczniowie mogliby sk uczyć demokracji Pojecie szkoły pluralistycznej jest bliskie pojedli pedagogiki /różnicowanej. Opisana przeze mnie metoda pracy w grupach jest jedną z metod, która tworzy warunki do interakcji poziomych pomiędzy uczniami i dlatego nioZnii ją uznać za metodę demokratyczną Metoda la pozwala na strukturalizowame funkcjonowania grupy w oparciu o etyle porozumiewania sic. Jest to jedna z wielu metod stosowanych w szkole, która nie ma pretensji do monopolu co jest O tyk ważne, że należy zwracać uwagę. aby nie uzależniać ucznia od pojedynczej metody.
tlUwałam. że rada uczniów jest bardzo dobrą formą budowania demokracji w szkole. Funkcjonowanie rad uczniowskich jest dobrać opisane w pracy C. Pbchel i F. Owy. QkI era rtonutU. (MasperoU Deeomtr-te. Paris. 1982). Praca w radzie uczy nawyków odraczania swoich zachowań impulsywnych, aby przedstawić »wój problem na forum rady. Talk odraczanie d/takmu daje czas na refleksję, a wiec pełni funkcje aktywizacji inteligencji ucznia. Organizacja rady uczniów pozwała na wyrażenie własnej opinii, oraz umożliwia przyjęcie krytyki ze strony otoczenie. Konieczne jest zwracanie uwagi na (o. aby krytyka otoczenia nie powodowała zagrożenia dla równowagi psychologicznej osoby krytykowanej. Uważam, te pewną wadą rad uczniowskich jest to. iż rzadko podejmują kwestie związane z samym procesem nauczania, oraz czasami są ./był grzeczne* - dbają jedynie o dobre relacja pomiędzy uczniami.
Wymagania moralne powinny inspirować każde d/ułame nauczyciela Każda decyzja ma wymiar moralny. Działania czysto techniczne, każde narzędzie. każdą metodę można occmae pod kątem moralnym. Nawtt modulacja głosu może być oceniana pod tym kątem Za porno cą modulacji głosu można tworzyć atmosferę sprzyjającą temu. aby uczniowie wzajemne traktowali siebie jako podmioty lub odwrotnie, atmosferę rywalizacji Każde oddziaływanie nauczyciela może mice skutki pozytywne lub negatywne z perspektywy etycznej. Działania nauczyciela mogą prowokować nietolerancję, mogą wywoływać rywalizację prowadzącą do walki wszystkich ze wszystkimi, mogą dawać przyzwolenie na instrumentalne traktowanie innych ludzi, na używanie innych do realizacji własnych celów.
Głównym wymaganiem etycznym, które spoczywa na nauczycielu jest dbanie, aby uczeń mógł się rozwijać i aby zaczął funkcjonować jako niezależny podmiot Ten postulat etyczny jest podstawą całej pedagogiki. Pedagogika powinna starać sk tworzyć warunki umożliwiają-cc rozwój uczniów, którzy z kolei sami powinni tworzyć atmosferę wolności umożliwiającą wzajemny rozwój. Takie wymaganie etyczne jest zwornikiem wszelkich stosowanych metod pedagogicznych. Bez takiego wymagana cała technologia nauczania może się obrócić przeciwko uczniowi. Dzięki takim wymaganiom nauczanie staje się promocją humanizmu. Tro ska oto, aby uczeń stał się niezależnym podmiotem prowadzi nauczyciela do rezygnacji z narzucania silą swoich poglądów. Nauczyciel powinien stawać sk Świadkiem wartości.
Mam Świadomość, że życic w perspektywie takich wymagań etycznych mc jest łatwe. Świadomość tego. że moje postępow anie jako nauczyciela powinno dorastać do wysokich standardów może być trudna do zniesienia. Ten trud dźwigania wymagań moralnych jest jednak nic do uniknięcia. Nie można się .rozgrzeszyć" ze stawiania sobie wymagań moralnych, gdyż prowadziłoby to do utraty tożsamości nauczyciela.
W szkole nauczyciel zawsze pozostaje pod presją codziennych obowiązków Górnolotne idee zderzają się nieustannie z wymaganiami stawianymi przez szkołę. Oczekiwania nauczyciela są konfrontowane z prozą życia, która przejawia sk na wiele sposobów: Nauczyciel bywa zmęczony, uczniowie mogą na pierwszy dźwięk dzwonka poderwać się do wyjścia nie pozwalając nauczycielowi na dokończenie zdania, od czasu do czasu zdarzają się sytuacje niepokojące. kiedy zagrożona jest integracja klasy lub jakiś uczeń jest w niebezpieczeństwie. Zdarzają się sytuacje, kiedy nauczyciel staje na granicy własnej wytrzymałości, po przekroczeniu której już za nic nie jest w stanie ręczyć. a za siebie najmniej. Czy można w ukkh sytuacji potępiać nauczy ciel a za to. że po prostu odwołuje się do swojej wtadzy i swoje rządy sprawuje w sposob bezdyskusyjny, a nieraz brutalny? Powiedzenie Ja tu rządzę", .moje zdane jest wiążące" może być nieprzyjemnym zgrzytem w zestawieniu z ideałem, aby odwoływać się do perswazji, apelować do rozsądku ucznia ale w momentach kryzysowych odwołanie się do możliwości użycia siły wynikającej ze sprawowanej władzy jest postrzegane jako absolutnie niezbędne. Nauczyciel może uciąć wszelką dyskusję i myślę, że każdy pełniący ten zawód doświadczył takich sytuacji w swojej karierze. W sytuacjach kryzysowych nauczyciel może przeciąć dyskusję dlatego. żc nie ma na nią ani siły. ani czasu. Krytykować nauczyciela za takie postępowanie pozwoliłbym jedynie komuś, kto sam pod tym względem, jest bez grzechu".
Myślę, że ktokolwiek poważnie traktuje wymagania etyczne w pracy pedagogicznej zdaje sobie sprawę z faktu, te nauczyciel nie jest w stanie udźwignąć tego ciężaru nieustannie. Napięcie emocjonalne związane z wymaganiami moralnymi może być tak przygniatające. Ze można się obawiać o równowagę emocjonalną nauczyciela. Wymagania etyczne wymagają osobistego zaangażowania, a wówczas zawsze istnieje możliwość uaktywnienia się posuw narcystycznych. Osobiste zaangażowanie może zawsze przekształcić się w narcystyczną obsesję. Etyka opiera sk na decyzjach, czyli na indywidualnej woli jednostki, a nicbezpicczcn-