Nawrócenia 97
wzbudzały entuzjazmu. W oczach przerażonych mieszkańców miasta każdy Got musiał być niebezpieczny i godny nienawiści — przesadą było zajmować się nimi.
Działalność misyjna ruszy na dobre wtedy, gdy wskutek upadku cywilizacji antycznej bariera kulturowa znacznie się obniży, a na niektórych obszarach w ogóle zniknie. W nowym, już średniowiecznym świecie barbarzyńcy, choć ciągle obcy i wrodzy, łatwiej znajdowali dla siebie miejsce.