T-TERAZ SPRAWY WYGLĄDAJĄ NA DOŚĆ SZALONE TAKŻE U ASUNY-SAN. ZOSTAWMY TO NA PÓŹNIEJ.... CZUJE TEZ, ZE SIE NA MNIE WŚCIEKNIE... ..ACH.
m
PRZY OKAZJI, ANIKI, CZY TO W PORZĄDKU NIE MÓWIĆ ANE-SAN O TWOICH TYMCZASOWYCH KONTRAKTACH Z GRUPA YUE-ECCHI?
SĄ SPRAWY BARDZIEJ CHAOTYCZNE NIZ MOHNA SOBIE WYO BRAZIĆ—'
CÓZ— ASUNA, NA TYM ŚWIĘCIE, NO WIESZ—...
KONOKA, MOZ ESZ MI DORADZIĆ W SPRAWIE STRO-
(3? K JU?
WŁAŚNIE/ SKORO MOWA O SZALEŃSTWACH, ASUNA-SAN, CO Z TWOJA RANDKA Z TAKAMICHIM?/
w
KOŃCU
DO TE- I I ROZU-GO DO-J l MIEM SZŁO-
ALE, JEŚLI TAK O TYM POMYŚLEĆ, TO NIESAMOWITE, CO NIE? PRAWDZIWA RANDKA Z TYM TAKAHATĄ--SENSEIEM—...
A, JAKOŚ TAK WYSZŁO, ZE SKOŃCZYŁYŚMY RAZEM—...
CO ROBICIE RAZEM Z ASUNĄ--SAN, SAKURA--SAN?
PRZE
STAŃ,
GŁUPKU!
IDŹ
SOBIE
STĄD//
PROSZĘ, DAJ Z SIEBIE WSZYSTKO!! BĘDĘ ZA WAMI PODĄŻAŁ I PO CICHU CIĘ DOPINGOWAŁ!!