ALE ZWYCIĘSTWO NALEŻY DO NAS.
...WYBACZ,
TAKAHATA-
-SENSEI,
.
y>';
■
-------—i.....—
NIE
SĄDZĘ.
A POWODEM JEST...
CZY JEST OSOBĄ, KTÓRA BEZ WAHANIA ZRANIŁABY MNIE, SWOJĄ BYŁĄ UCZENNICE, CZY ASUNE--SAN, ZACHOWUJĄC KAMIENNĄ TWARZ ?
CZY NIEZNANY NAM TAKAHATA--SENSEI JEST TAK BARDZO OSTRY W "WEWNĘTRZNYM ŚWIECI S"?