Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma
dm a7 dm d7 gm c7 f a7
D A D D G C F A
e7
dm d7 gm dm a7 dm d7
D D G D E A D D
D
e7
gm dm a7
G D E A A H C#
D
d7 d7 gm gm c7 c7 f
D D
A A
D D G G G G
C C F C F C
e7
gm gm gm dm dm
D
E A A
H H
G
G D D E E
a7 a7 d7 d7 gm gm c7 c7
D D
A
A
A E A E G G G G
D D
C C
e7
f gm gm gm dm dm
D
E A A
H H
G
G D D E E
F C F C
1. - 2. 3.
a7 dm a7 a7 d7 d7
D
A A
A E A E A E
D D
gm gm c7 c7 f gm gm gm
D D
D
E
G
G G G G G
C C F C F C
e7
dm dm a7 a7
A A
H H
D D E E A E A E
d7 d7 gm gm c7 c7 f
D D
A
A
G G G G
D D
C C F C F C
e7
gm gm gm dm dm
D
E A A
H H
G
G D D E E
a7 dm gm a7 dm
D G A D
A E
Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma, bo czy warto po świecie się tłuc?
Pełna miska i radio "Poemat", zamiast płaczu, co zrywał się z płuc. /x2
Dawne życie poszło w dal, dziś na zimę ciepły szal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.
Dawne życie poszło w dal, dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.
Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma, cztery kąty i okna ze szkła,
egzaminy i szkoła, i trema, i do taktu harmonia nam gra. /x2
Dawne życie poszło w dal ... tylko koni żal.
Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma, i do szczęścia niewiele nam brak.
Pojaśniało to życie jak scena, tylko w butach przechadza się ptak. /x2
Dawne życie poszło w dal ... tylko koni żal.
Aj da da dam ...
Tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.