MalyKsiaze20


43






























XX
W końcu jednak zdarzyło się, że po długiej wędrówce poprzez piaski, skały
i sniegi Mały Książę odkrył drogę. A drogi prowadzą zawdze do ludzi.
- Dzień dobry - powiedział.
Był w ogrodzie pełnym róż.
- Dzień dobry - odpowiedziały róże.
Mały Książę przyjrzał się im. Bardzo były podobne do jego róży.
- Kim jesteście? - zapytał zdziwiony.
- Jesteśmy różami - odparły róże.
- Ach... - westchnął Mały Książę.
I poczuł się bardzo nieszczęśliwy. Jego róża zapewniała go, że jest jedyna
na świecie. A oto tu, w jednym ogrodzie, jest pięć tysięcy podobnych!
"Byłaby bardzo zdenerwowana... - pomyślał - kaszlałaby straszliwie i
udawałaby umierającą, aby pokryć zmieszanie. A ja musiłbym udawać, że ją
pielęgnuję, bo w przeciwnym razie umarłaby rzeczywiście, aby mnie tym
upokorzyć..."
Później mówił sobie dalej: "Sądziłem, że posiadam jedyny na świecie kwiat,
a w rzeczywistości mam zwykłą różę, jak wiele innych. Posiadanie róży i
trzech wulkanów sięgających mi do kolan, z których jeden prawdopodobnie
wygasł na zawsze, nie czyni ze mnie potężnego księcia..." I zapłakał,
leżąc na trawie.

KONIEC ROZDZIAŁU


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MalyKsiaze8
MalyKsiaze18
MalyKsiaze1
MalyKsiaze12
MalyKsiaze26
MalyKsiaze25
MalyKsiaze4
MalyKsiaze
MalyKsiaze17
MalyKsiaze10
MalyKsiaze2
MalyKsiaze14
MalyKsiaze3
Om MalyKsiaze
MalyKsiaze16
MalyKsiaze7
MalyKsiaze22
MalyKsiaze15
MalyKsiaze19
MalyKsiaze24

więcej podobnych podstron