B/1453: G.G.Luce, J.Segal - Sen, marzenia senne i czuwanie
Spis treści / Dalej
WSTĘP
Wszyscy ludzie sypiają. Pomiędzy ciemnością, z której powstaliśmy, i tą, w której zakończymy życie, występują okresy ciemności, które przypływają i odpływają każdego dnia.
TrzeciÄ… część życia spÄ™dzamy we Å›nie, owym tajemniczym “wÅ‚adcy", któremu poddajemy siÄ™ niemal bez oporu, unieruchomieni na caÅ‚e godziny, odciÄ™ci od czuwajÄ…cego Å›wiata. Jest zaskakujÄ…ce, że ludzie, którzy codziennie zapadajÄ… w sen i nieÅ›wiadomość, przyjmujÄ… to z tak niewielkim zdziwieniem.
W ciągu swego krótkiego życia każdy człowiek próbuje zrozumieć kim jest, dumny ze swych działań i myśli, które są mu ,tak właściwe, i usiłuje przezwyciężyć swe wewnętrzne instynkty.
Poszukiwanie samego siebie nigdy się nie kończy, jak również nigdy nie osiąga pełni zdolność człowieka do kierowania sobą, tak że w końcu życia jest on jeszcze bardziej sobie nie znany niż przypuszcza. Przez 70 lat prowadził bowiem jakby dwa życia, lecz poznał tylko jedno z nich. Niemal nic nie wie o 20 latach, które w tym czasie przespał.
W ciągu dnia człowiek pracuje, postrzega, przeżywa i zastanawia się. Co natomiast dzieje się w nocy w naszych ciałach i umysłach? Człowiek zasypia i w tym momencie zapada kurtyna.
Niczym w zwierciadlanym obrazie bytu człowieka ujawniają się we śnie jego nieznane cechy. Są jego częścią, lecz on ich nie zna. Śpiąc, nie może świadomie uzyskać wglądu we własną aktywność umysłową. We śnie odnaleźć można pokłady niezgłębionych tajemnic osobowości każdego z nas. Zawierają się w nich również siły uruchamiające świadome działanie. Ostatecznie więc los rodzaju ludzkiego może zależeć od tego, w jakim stopniu rozwiążemy te zagadki i poznamy własną psychikę, a więc od tego, w jakim zakresie człowiekowi uda się zrozumieć i kontrolować samego siebie. Tak szerokiemu ujęciu społecznemu badania nad snem dodały jeszcze nowy wymiar, dzięki powiązaniu ich wyników z tym, co każdy człowiek sam wie o sobie i, co ważniejsze, dzięki temu, że rzuciły dodatkowe światło na naturę istoty ludzkiej.
Cokolwiek czÅ‚owiek czyni, musi najpierw “wykonać" to w swym umyÅ›le, którego narzÄ™dziem jest mózg. UmysÅ‚ zaÅ› może wykonać jedynie to, do czego mózg jest przygotowany i dlatego, zanim zrozumiemy swe wÅ‚asne zachowanie, powinniÅ›my przekonać siÄ™, w jaki rodzaj mózgu jesteÅ›my wyposażeni.
W ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci uczeni zaczęli ujawniać niektóre z tajemniczych, naturalnych praw snu. Badania te stały się wzorem najbardziej zapewne aktywnego, jedynego w swoim rodzaju podejścia do badania samego mózgu.
Różni uczeni przyjmowali skrajnie różne założenia, a jednak uzyskiwane przez nich informacje okazywały się zbieżne, choć dawniej mogłoby się wydawać, że nie mają ze sobą żadnego związku. Wśród tych uczonych jest wielu psychologów-eksperymentatorów, anestezjologów, farmakologów, są wśród nich również matematycy zajmujący się maszynami matematycznymi oraz uczeni usiłujący przewidzieć różne problemy związane z przekroczeniem przez człowieka progu przestrzeni kosmicznej.
Współpracują oni z neurologami zajmującymi się padaczką, z psychiatrami usiłującymi zrozumieć i leczyć choroby psychiczne, z psychologami, którzy badają niedorzeczny świat marzeń sennych, z lekarzami, którzy usiłują leczyć przypadki moczenia nocnego,* z biochemikami, fizjologami i instruktorami astronautów.
Spotykając się w świecie nocy stwierdzają oni, że pracują nad zjawiskami powiązanymi ze sobą, nad podstawowymi mechanizmami usposobienia i pamięci, uczenia się i osobowości, psychozy i zdrowia psychicznego," choroby fizycznej i fizycznego zdrowia. Sen bynajmniej nie jest oddzielony ostrą granicą od czuwania, stanowi nieodłączną część rytmu życia i odzwierciedla każdą jego stronę.
Nowe badania nad mechanizmami mózgowymi, regulującymi stany snu i czuwania, przyniosły niezmiernie istotne informacje naukowe. Po raz pierwszy zaczęliśmy dostrzegać zarysy zdumiewającego mechanizmu czynności mózgu w okresach, kiedy niejako mówi on sam do siebie.
Stany snu i czuwania były kiedyś rozpatrywane jako światło i ciemność ludzkiej świadomości, dzisiaj jednak wiemy, że istnieje tu wiele odcieni. Sen nie jest stanem całkowitej nieświadomości, a w mroku niepamięci, w którą człowiek pogrąża się co noc, istnieją przerwy wypełnione intensywnymi przeżyciami wewnętrznymi, przypominającymi czuwanie. Należą do nich marzenia senne i najrozmaitsze myśli. Istotnie, sen składa się zazwyczaj z dwóch na przemian przebiegających stanów, tak dalece odmiennych, że niektórzy uczeni sądzą, iż nie należy ich określać wspólną nazwą.
Jedna faza, której towarzyszą żywe marzenia senne, jest paradoksalnym stanem głębokiej drzemki, podczas której nie docierają do świadomości człowieka niepożądane zakłócenia. Pojawia się ona u noworodków i występuje przez całe życie. Obecnie wiele badań skupia się na tej fazie, ponieważ w niej właśnie znajduje się, być może, zasadniczy klucz do zrozumienia ludzkiej natury, rozwoju psychiki człowieka i jej zaburzeń. Rola tej fazy jest dla uczonych frapującą zagadką. Czy sen jest po prostu nośnikiem tych przesuwających się marzeń sennych, czy też marzenia senne są ubocznym produktem rytmicznego spłycania się i pogłębiania snu?
Istnieją pytania jeszcze trudniejsze. Najtrudniejsze i najbardziej podstawowe z nich są niewinnie zadawane przez dzieci; pytania te są zazwyczaj pomijane przez większość dorosłych, lecz rozpatrywane z uwagą przez uczonych.
Wszystkie zwierzÄ™ta pogrążajÄ… siÄ™ co dnia w okres ciszy. KtoÅ› ciekawy, a zarazem naiwny, może dziwić siÄ™, dlaczego tak siÄ™ dzieje. Wydaje siÄ™, że sen jest jednÄ… z najbardziej podstawowych potrzeb wyższych ssaków. CzÅ‚owiek może przeżyć bez snu okoÅ‚o 3 tygodnie, lecz po tym okresie zaczyna dziaÅ‚ać tak, jakby znajdowaÅ‚ siÄ™ w stanie psychozy. Do dziÅ› nie rozumiemy chorób psychicznych, którym towarzyszy bezsenność. Nie wiemy również, co znajduje siÄ™ u podÅ‚oża naszej, tak zasadniczej potrzeby snu. Zaledwie zaczynamy dostrzegać niektóre z niewidocznych siÅ‚ rzÄ…dzÄ…cych rytmem naszego życia, biologiczne “zegary" czynne w naszym organizmie, które odmierzajÄ… tempo czuwania czy snu, poczucie siÅ‚y czy nadmiernej wrażliwoÅ›ci, bystroÅ›ci czy ociężaÅ‚oÅ›ci myÅ›li, wesoÅ‚oÅ›ci czy smutku. Dopiero co uznaliÅ›my za podstawowy fakt życia to, że nasze doÅ›wiadczenie i zachowanie siÄ™ sÄ… konsekwencjÄ… praw przyrody, że nasz umysÅ‚ jest częściÄ… materii, z której jesteÅ›my uksztaÅ‚towani. DoniosÅ‚ość tego odkrycia staÅ‚a siÄ™ jasna w toku badaÅ„ nad snem, wykonywanych obecnie jednoczeÅ›nie w krajach Europy Zachodniej, w ZwiÄ…zku Radzieckim, Japonii, Stanach Zjednoczonych Ameryki i w wielu innych krajach Å›wiata.
W poszukiwaniu odpowiedzi naukowych dokonano odkryć o dużej doniosłości praktycznej, szczególnie istotnych dla medycyny, co wykażemy na kilku przykładach. Zaburzenia snu poprzedzają wiele chorób psychicznych, stanowią często wstęp do ostrych stanów depresyjnych i bywają zwiastunem usiłowań samobójstwa. Istnieją również choroby takie, jak padaczka, której objawy, występujące często nocą, mówią coś niecoś o naturze i mózgowych źródłach napadów tej choroby. Wydaje się obecnie możliwe, że badania nad wzorcem snu danej osoby ułatwią lekarzom przewidywanie zagrażających pacjentowi zaburzeń osobowości. Skojarzone badania nad lekami i snem powinny doprowadzić do wyjaśnienia mechanizmów swoistego działania rozmaitych leków, co ułatwi nam stosowanie ich ostrożniej i sensowniej, niż to czynimy obecnie.
Nie wszyscy ludzie sypiajÄ… jednakowo. Osobowość czÅ‚owieka znajduje czÄ™sto odzwierciedlenie we wzorcu jego snu, w jego nawykach i zachowaniu siÄ™ w czasie snu, ponieważ sen nie jest “okresowÄ… Å›mierciÄ…", lecz zawiera w sobie elementy ruchu, mowy, pochrapywania, Å›miechu, czuwania. Osoba Å›piÄ…ca dokonuje subtelnych nieraz rozróżnieÅ„ bodźców zewnÄ™trznych: może przespać burzÄ™ z piorunami, podczas gdy budzi jÄ… cichy pÅ‚acz dziecka. W przyszÅ‚oÅ›ci badania nad snem mogÄ… stać siÄ™ niezwykle ważne. Być może uda siÄ™ nam zrozumieć, jak to siÄ™ dzieje, że niektórzy ludzie zasypiajÄ… wedÅ‚ug swej woli i budzÄ… siÄ™ na “psychiczny dzwonek alarmowy". Każdy czÅ‚owiek ma wewnÄ™trzne “urzÄ…dzenie" odmierzajÄ…ce czas we dnie i w nocy. Możemy nauczyć siÄ™ wyczuwać ten rytm w nas samych i zorganizować nasze czynnoÅ›ci w sposób bardziej produktywny i przyjemny. Możemy również nauczyć siÄ™ kontrolować czynnoÅ›ci naszego ciaÅ‚a i nasze odczucia, aby wykorzystać w peÅ‚ni naszÄ… zdolność do koncentracji. Z pomocÄ… badaÅ„ nad snem, które psychikÄ™ i ciaÅ‚o traktujÄ… jako niepodzielnÄ… caÅ‚ość, czÅ‚owiek może w przyszÅ‚oÅ›ci objąć kontrolÄ… swój umysÅ‚.
Sen dostarcza szczodrze informacji na temat natury czÅ‚owieka czuwajÄ…cego, jego ukrytych zdolnoÅ›ci, jego nocnego zbliżania siÄ™ do granic szaleÅ„stwa. Jednakże wielu ludzi uważa, że sen jest ich wrogiem, dla niektórych jest w nim coÅ› posÄ™pnego. Przy tym wiÄ™kszość z nas sÄ…dzi, że wszyscy ludzie Å›piÄ… tak, jak “ja". Tymczasem tak nie jest. Jeden czÅ‚owiek znajduje we Å›nie odÅ›wieżenie, inny zaÅ› zbliżajÄ…cy siÄ™ sen traktuje jak węża morskiego, który chce go pochÅ‚onąć. Niektórzy bojÄ… siÄ™ snu, ale zarazem wpadajÄ… w panikÄ™, kiedy nie mogÄ… zasnąć.
Zachowanie się człowieka związane ze snem bywa tak różne, jak rozmaite są osobowości ludzkie i nawet wówczas, kiedy człowiek świadomie temu zaprzecza, należy ono do obyczajów i rytuału jego codziennego życia.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
ustawa o umowach miedzynarodowych 14 0000 Notatki organizacyjneNokia? 00 UG pl453 0900 Spis treści, Wstęp, WprowadzenieDz U 00 40 470 bezpieczeństwo i higiena pracy przy pracach spawalniczych00b100 alg1więcej podobnych podstron