Mistrzu profesorze doktorze rehabilitowany o czternastu fakultetach, promotorze motorze asesorze, powiedz mi proszę:
Mój drogi aprentisie magistrze docencie o trzech fakultetach, asumpt zastanego stanu rzeczy jest prozaicznie prosty.
Czemu poziom nauki i kształcenia wyższego jest w Polsce taki chujowy?
Czemu efekty pracy polskich naukowców są tak mizerne, czemu, chociaż tylu ludzi kończy studia że jesteśmy na czwartym miejscu na świecie w ilości absolwentów, jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc pod względem jakości kształcenia9
www. da lej. biz/gal er i a
Od dziesięcioleci nikt nie rozlicza nas z efektów naszej pracy ani nie sprawdza czy nasze poczynania przysłużająsię gospodarce. Okupacyjna władza sowiecka, te mongoły z brudem pod paznokciami na palcach odew/anych od koryta, kazały:
“robta naukje* - to robimy.
Awansujemy i popieramy miernych, biernych ale wiernych, bo tak wypromowano nas. naszych poprzedników, i ich poprzedników. Liczą się znajomości, kontakty. Dzięki nim możemy siedzieć sobie na ciepłych posadkach, produkować tony papieru i żyć komfortowo za państwowe pieniądze.
Ambitnych i pracowitych młodych naukowców tępimy, ponieważ są zagrożeniem dla naszej pozycji i ciepłych posadek, a ich ewentualne sukcesy mogły by rozbudzić pytania o osiągnięcia i efekty Naszej pracy.
A jeśli czasami jakiś naiwny polityk-nowicjusz lub partia próbuje coś z tym zrobić.
podnosimy larum że to faszyści chcący zlikwidować Polską Inteligencję i Polską Naukę, i szybko udpuszczają.
Dzięki temu jesteśmy świętymi krowami, nie do ruszenia:-)
A edukacja?
Oprócz tego co powiedziałem wcześniej:
Pieniądze z budżetu dostajemy ‘ode łba*. Za każdego studenta dostajemy kasę.
Dlatego staramy się brać ich jak najwięcej, ile się da. nie wywalamy z uczelni nawet za najgorsze przewinienia.
Pozwalamy kończyć im studia, wydajemy dyplomy nawet największym debilom i leniom, żeby mieć dobre statystyki.
Ponadto większość uczelni prywatnych jest nastawiona na produkowanie papierowych magistrów.
bo większość tych młodych debili nadal myśli że ‘papier’ zagwarantuje im dobrą pracę, chodź nie jest to prawdą już od 10 czy 15 lat.
A te parę prywatnych uczelni które stoją na wysokim poziomie, nie jest zainteresowane zmianą stanu rzeczy, bo dzięki temu mogą liczyć na stały napływ ambitnych młodych ludzi którzy naprawdę chcą się czegoś nauczyć.
Mam ciągle nadzieję dożyć dnia, gdy treść tego rysunku będzie nieaktualna.