Państwowa uczelnia wyższa. Przedmiot flagowy na roku. Stacjonarny tryb studiów.
Żeby uzyskać dopuszczenie do egzaminu, należy podejść do wszystkich kolosów. Kolokwia nie są na ocenę. Przez cały rok zbiera się punkty i należy ich mieć określoną ilość -ale do każdego kolosa trzeba podejść. Terminów drugich brak.
Koleżanka załapała się na mistrzostwa Polski w pewnej dyscyplinie sportowej. Impreza weekendowa.
Okazuje się jednak, że w sobotę katedra organizuje kolosa z wyżej opisanego przedmiotu. Koleżanka idzie do "profesory" i błagają o drugi termin. Profesora: "Niech Pani sobie lepiej układa priorytety".
Koleżanka pojechała na zawody. Nie uzyskała zaliczenia. Poprawka we wrześniu.
Aż otworzyłam sobie pierwszy wykład z tego przedmiotu. Pierwsze slajdy poświęcone instrukcji efektywnej nauki. I hasło: "Znajdź sobie hobby".
Śmiechłam.