Zadanie 9. (0-1)
Osoby odpowiadające na pytania zawarte w ankiecie to
A. petenci.
B. klienci.
C. respondenci.
D. absolwenci.
Zadanie 10. (0-1)
Badanie amerykańskiego uczonego z 1893 r. dowiodło, że zazdrość
A. nie ma wpływu na relacje partnerskie.
B. umacnia związek.
C. skłania do rozstań.
D. inspiruje artystów.
Tekst II
Nad Kapuletich i Montekich domem Spłukane deszczem, poruszone gromem,
Łagodne oko błękitu -
To Norwid3, który, jak tylu innych, poddał się poetyckiemu nastrojowi Werony, kiedyś, przed laty [...], uległ presji nieistniejących przecież dowodów, tworząc piękny wiersz poświęcony bohaterom Szekspirowskiej tragedii. [...] Pewnie błądził po Weronie wielki Cyprian nie tyle w celu spotkania materialnych śladów słynnego romansu, ile wywołania w sobie poetyckiego nastroju [...]. [...]
Do wyimaginowanego domu Julietty Capulleti kierują się wszyscy turyści odwiedzający Weronę. [...] Przy kamiennej uliczce Apello pod numerem 27 wyobraźnia mieszkańców Werony umiejscowiła dom Julii i słynny balkon, którego tak naprawdę u Szekspira wcale nie ma. Bohaterka tragedii przemawia z okna... A ów balkon to pomysł kolejnych inscenizatorów. [...] Do domu Capulletich wchodzi się przez długą, ciemną bramę. Całe jej wnętrze, ściany, podłogi, a nawet sufit pokryte są kolorowymi serduszkami i napisami, które dowodzą, że autorzy przybyli z całego świata.
[...] Przywołujemy słowa ojca Romea, który w zakończeniu tragedii, świadom zła wyrządzonego zmarłym, składa przyrzeczenie:
Lecz ja dam ci więcej
Bowiem jej posąg wzniosę w szczerym złocie,
By przed oczyma Werony potomnej Lśnił posąg Julii, wiernej i niezłomnej.
[...] Nie ma przy niej Romea. Stoi sama. Z brązu, nie ze złota. Ma smukłą figurkę nastolatki i tę kruchość świadczącą o braku doświadczenia. Tak stojąc w słońcu i deszczu, przypomina kolejnym pokoleniom o tragedii ludzkiego losu, a może przypadku... Wciąż jest sama. W ciasnym dziedzińcu usadowił się sklepik z pamiątkami, w którym można kupić kiczowate konterfekty2 obojga Szekspirowskich bohaterów, ich figurki i dom Julii w szklanej kuli. [...] Wiele scen z udziałem Romea toczy się na ulicach i placach Werony. Może to być każdy placyk i każda urokliwa uliczka czy zaułek. Przecież i tak wszystko wymyślił William Szekspir. Kiedy pisał „tragedię Romea i Julii", miał lat trzydzieści i według kryteriów epoki czas
4