6625847737

timmy • Styimflt wołnk    ’>c |4m) i«)./

Mtnflijud wictr C((»rin^ii)vIr iwm^ui /rn o    I,

p»)iHymj-»«iin1i i-i/c/ fnfkntr r-\c/M*ir Viif, [W/iMKK nut/yny (pV*w»ly tyitlntmi iIuimsku* yjk dllWKiiy JKlfy.lr “ (MW W |»i«OTiia ..n.,_nt, y* hwI iiliy i niołifr){i> Umifnu rrrri wu-ikt# umif*rr/o-II/- wyuikii «Il(u W|nteło iwUilo luyiy/J, i*ur/qel*uyc LahuriMMitypiliMapctilod/r Mhu/Ii m ii-y. ywainicip/ ir/e< fK«lnogi. Jimniy dwiwy |*ykn|t i/cwriomwi, o rury unr/dir i«-wnyrh ipr/fiow. ndiic prey lymłu la* Srymon r adcił nobir !cy>rj lir.iflci nu{ięnyn goglom Szukali tchodow prowadnic yrh n/Kóritr (KfiM.tm Do-iwfc    nin.il, «• to irm Mgkitny Kulik |ir««rrymy»/rl

dzieciaki - i Iiminy miał iudii«ir,icuk» Fłorkf Ayiijn«/( l»r«u maszyny Królika - nie wicdririi nawet, Jak>j iiuWaccwłopiem unicr/kodllwk Wkoń ru ir/ czekało ii li nieuniknione Startir / ornym łtlckli-nym Królikiem Na sama myśl TiBUnycgo ogarniało przerażenie Mógł Ikwi tylko n.i to, /r kinly przyjdzie mu sumićczoło wrogowi. Ałoła <fcł<‘ / siebie us/yctlo Wtedy usłyszeli niepokójmy, choć znajomy dźwięk Ttmmy oczywmie /u/ go kiedyś ilyizal. ale tri a; brzmiał on riuc/nir groźniej. Wzmocniony przez ka-mienne ściany ryk napędzanych parą motocykli poniósł »»p głośnym ci hem po ogromnym kompleksie budynków /tnmiy próbował ustalić. sk.pi dobiegu, ale ) logio-sprawił, żc dźwięk zdawał się otaczać ich ic wszystkich

!    yjc/yscw Szymon miał gogle Rozejrzał "V

_;...    ju <hijr drz." i po lewej

.yu«łdt«v.yiail4'

-S»śbje«?- zapytał l uńmy głośnym szeptem

„\tvi.Tvvnmt.

[ur.xi w/nr/ał uy w poszukiwaniu stanowiska, któ-- •anuuMn im choćby mklą przewagę, nłc wokół j.jjrtribi^mnotC i nic hyio czasu do namysłu. Dobył r# :c,i<tcjn«3 laski i podał ją Szymonowi, który po-ij-gi.nrił skinieniem głowy. Timmy zaś wyjął najnow-1/,-zipane urządzenie i trzymał je w dłoni. Mctał był {Wodny w dotyku.

Wtejehwih /za fogu wyłonił się pierwszy / legwanów. &uryk! wurdł w zakrętpoślizgiem, buchając klęba-- •; pary z rury wydechowej. Jechał prosto na nich. Le-r»v malhrim z przymocowaną latarką, taki jak widuje «f u liczników. Ułamek sekundy późnie j kolejnych sied-