plik


ÿþNr 16; zima 2004 NA OK£ADCE: fot. Marta Kubiszyn czytaj te|: s. 26 EDUKACJA MISTERIA 26... PrzestrzeD i pami w edukacji, Marta Kubiszyn 5.... Pedagogika miejsc pamici, Tomasz Kranz Misteria Jest prób aktywizacji realizowane pamici historycznej przez O[rodek o zbrodniach totali- s przedsi- tarnych w wymiarze wziciami moralnym i spoBecz- artystycznymi nym, a zarazem dotykajcymi stymulowania dziaBaD symbolicznych na rzecz przyszBo[ci. znaczeD konkretnych przestrzeni w Lublinie. Najwa|niejszymi Misteriami w dorobku O[rodka  Brama Grodzka  Teatr NN byBy  Jedna Ziemia - Dwie LUDZIE Zwitynie i  DzieD Piciu Modlitw . 10... Pod dachem Sprawiedliwego, Marzena Baum 30... Przywracanie pamici, Joanna Ztar Ka|da z kryjówek to niemy [wiadek wielu dni i miesicy cierpienia, Naznaczona nieustannego strachu, ustawicznego napicia ukrywajcych si fizyczn przed zagBad ludzi. Gdyby te miejsca mogBy przemówi, ka|de i metafizycz- z nich opowiedziaBoby inn histori, histori niecodzienn a jedno- n pustk cze[nie tak zwykB w czasach  speBnionej Apokalipsy . przestrzeD po lubelskiej dzielnicy 14... Drogi do Krzy|owej, Dominika Jakubiak |ydowskiej  Krzy|owa jest miejscem symbolicznym. Tu odbywaBy si spotkania staBa si opozycji antyhitlerowskiej. Za udziaB w niej ludzie tej opozycji z hrabi miejscem reali- von Moltke zapBacili zacji przez O[rodek Misteriów Pamici - spektakli dokumentalnych |yciem. Jest tak|e rozgrywajcych si w przestrzeni miasta i odwoBujcych si do jego symbolem wspóB- historii. czesnych stosunków polsko-niemieckich, zwizanych z Msz WYSTAWA Zwit nazywan czsto Msz Pojed- nania z 1989 roku. 34... Elementarz, Marta GrudziDska O[rodek SpotkaD Historia tej wojny to równie| historia w Krzy|owej ju| dzi[ dzieci. Tysice dzieci zostaBo zamor- sBu|y  i wierz, |e bdzie sBu|yB zawsze  zbli|eniu i pojednaniu dowanych i zamczonych w obozach wszystkich ludzi. Z takich miejsc wyrasta dobro. To dobro powierzamy koncentracyjnych. Jednym z takich mBodemu pokoleniu (Tadeusz Mazowiecki) miejsc byB obóz na Majdanku. 18... Adresat nieznany, Iwona Kryczka Przez dwa lata w dniu 16 marca wysyBano listy na adresy dawnych mieszkaDców Podzamcza. Czsto byBy to ulice, których pró|no by szuka na planie dzisiejszego Lublina, jak Szeroka, Krawiecka, Jateczna. 3 3 OD REDAKCJI Czasopismo ukazuje siê od 1998 r. ZAAO{YCIEL I REDAKTOR NACZELNY Grzegorz ¯uk Drodzy Czytelnicy, SEKRETARZ REDAKCJI Danuta Kurczab CZ£ONKOWIE REDAKCJI W najnowszym numerze  Obyczajów postanowili[my zgromadzi wypowiedzi, które wi|e ze Ewa Kownacka sob wspólny motyw MIEJSC PAMICI. Marta Kubiszyn Joanna Zaj¹c LUBLIN  miasto szczególnie nam bliskie  jest miejscem, z któ- Joanna Zêtar rym problematyka pamici zwizana jest nierozerwalnie, gBównie za spraw jego wielokulturowej przeszBo[ci. Dzisiejszy Lublin oddzielony WYDAWCA jest jednak od przedwojennego  gwaBtownym zerwaniem, zbiorowym OSrodek  Brama Grodzka - Teatr NN zapomnieniem i do[wiadczeniem pustki , której symbolem jest niemal przy wspó³pracy caBkowicie niezabudowana przestrzeD po nieistniejcej ju| dzisiaj dzielnicy Stowarzyszenia  Dialog i Wspó³praca |ydowskiej. ADRES REDAKCJI I WYDAWCY CELEM programów realizowanych w O[rodku  Brama Grodzka. ul. Grodzka 21, 20-112 Lublin Teatr NN  wydawcy  Obyczajów  jest przywracanie miastu jego utra- tel. 081 532 58 67 conej pamici, poprzez ró|nego rodzaju formy pracy badawczej, animacyj- http://www.obyczaje.org.pl nej, edukacyjnej, a tak|e artystycznej. e-mail: redakcja@obyczaje.org.pl BEZPRECEDENSOWYM przedsiwziciem, któremu po[wicaj swoje DYREKTOR ORRODKA wypowiedzi Marta Kubiszyn i Joanna Ztar s realizowane przez O[ro- Tomasz Pietrasiewicz dek  Misteria Pamici  parateatralne dziaBania artystyczne rozgrywajce si w przestrzeni miasta i nawizujce do symboliki z ni zwizanej. SK£AD KOMPUTEROWY Marcin Kozio³ PAMI o dawnych mieszkaDcach Lublina o|ywiano poprzez listy wysyBane do nich na adresy nieistniejcych ju| od dawna ulic.  Listy DRUK do Getta , podobnie jak majca miejsce na Majdanku wystawa  Elemen-  baCCarat Zak³ad Poligraficzny s.c. tarz , adresowane byBy gBównie do najmBodszych mieszkaDców miasta. Relacje uczestników tego programu zdaj si nie[ ze sob nadziej, |e NAK£AD pami o poznanej przeszBo[ci pozostanie ju| w nich na zawsze. 3500 egz. O POTRZEBIE pielgnowania i utrwalania pamici oraz praktyce PRENUMERATA pedagogicznej zwizanej z edukacj w miejscach szczególnie nazna- Zamówienia na prenumeratê przyjmuje czonych przez histori pisze tak|e Tomasz Kranz  starszy kustosz wydawca. PaDstwowego Muzeum na Majdanku. W swojej wypowiedzi podkre[la, |e poznawanie przeszBo[ci mo|e przyczyni si do poprawy ogólnej kondycji naszego [wiata, uwra|liwia na takie jego zagro|enia, jak Bamanie praw Redakcja nie zwraca materia³ów nie zamówio- czBowieka, rasizm czy ksenofobia. nych, a tak¿e zastrzega sobie prawo do redago- wania i skracania nades³anych artyku³ów i listów. GROMADZC wypowiedzi po[wicone pamici, nie mogli[my pomin tych, które nios nadziej i pozwalaj nam ja[niej spo- © OSrodek  Brama Grodzka - Teatr NN glda w przyszBo[. O wielotysicznym gronie  Sprawiedliwych w[ród narodów [wiata pisze Marzena Baum przypominajc w zakoDczeniu, |e  kto ratuje jedno ludzkie |ycie  ratuje caBy [wiat . Zachcamy do lektury prezentowanych przez nas wypowiedzi w przekonaniu, |e tak|e ka|da próba ratowania pamici o przeszBo[ci przyczynia si do jego ocalania i rozwoju. Redakcja WspóBfinansowane przez Polsko-Niemieck WspóBprac MBodzie|y Nr 16 zima 2004 4 EDUKACJA Tomasz Kranz Pedagogika miejsc pamici cyjne w miejscach pamici realizowane s W WARSTWIE teoretycznej pedagogika przede wszystkim jako warsztaty muzealne miejsc pamici nawizuje do tez nie- lub praktyki szkolne odbywajce si w ra- mieckiego socjologa i filozofa Teodora mach edukacji historycznej lub nauczania W. Adorna, który w kontek[cie rozra- midzyprzedmiotowego. chunku mentalnego z dziedzictwem Rozwój pedagogiki miejsc pamici nazizmu podkre[laB wag ksztaBcenia zwizany jest przede wszystkim z Niemca- osobowo[ci autonomicznej, samokry- mi, gdzie stanowiBa ona najpierw element tycznej i nonkonformistycznej. procesu spoBecznego rozrachunku z dzie- Stanowisko Adorna zakBadaBo, |e dzictwem nazizmu, ale pózniej przeksztaB- integralnym elementem procesu cywili- ciBa si w form edukacji historyczno-po- zacyjnego jest skBonno[ czBowieka do litycznej. Pocztki niemieckiej pedagogiki barbarzyDstwa. Dlatego w swojej koncepcji miejsc pamici sigaj lat 70. XX w. i zwi-  wychowania po Auschwitz wskazywaB na zane s z dziaBalno[ci stowarzyszenia  Ak- konieczno[ u[wiadamiania sobie spoBecz- cja Znak Pokuty ( Aktion Sühnezeichen ). nych i psychologicznych mechanizmów zbrodni. Postulat Adorna,  aby Auschwitz wicej si nie powtórzyB staB si punktem W sferze praktyki pedagogika miejsc wyj[cia koncepcji pedagogiki miejsc pa- pamici rozwija si przede wszyst- mici. Pózniejsi teoretycy wprowadzili do niej wiele elementów z zakresu wychowa- kim w ramach dziaBalno[ci muzeów nia moralnego, etyki i edukacji politycznej, ale najwikszy wpByw na jej ksztaBt wywar- w byBych obozach oraz edukacji Ba nauka o wychowaniu i dydaktyka histo- pozaszkolnej prowadzonej przez rii. DoprowadziBo to do znacznego posze- rzenia formuBy pedagogiki miejsc pamici. ró|ne podmioty o[wiaty, gBównie WspóBcze[nie rozumiana jest ona nie tylko jako forma budowania krytycznej samo- nauczycieli i pedagogów-praktyków. [wiadomo[ci w wymiarze historycznym i antropologicznym, ale tak|e jako skBadnik OrganizowaBo ono regularne podró|e szerszego procesu wychowawczego, który studyjne do byBych obozów koncentracyj- ma na celu ksztaBcenie aktywnych i twór- nych w Polsce, które z jednej strony byBy czych postaw wobec zagro|eD demokracji, wyrazem solidarno[ci z ofiarami II wojny przede wszystkim za[ takich zjawisk, jak [wiatowej, z drugiej stwarzaBy mo|liwo[ Bamanie praw czBowieka, rasizm i kseno- poznawania istoty nazizmu w miejscach fobia. dokumentujcych jego zbrodnie. W pro- W sferze praktyki pedagogika miejsc gramach Akcji  Znak Pokuty istotn rol pamici rozwija si przede wszystkim odgrywaB samodzielny proces edukacyjny w ramach dziaBalno[ci muzeów w byBych ukierunkowany na realizacj dwóch celów: obozach oraz edukacji pozaszkolnej pro- zdobywanie wiedzy historycznej i reflek- wadzonej przez ró|ne podmioty o[wiaty, sj nad czBowiekiem w wymiarze moral- gBównie nauczycieli i pedagogów-prakty- nym i spoBecznym. W latach 80. znaczcy ków. Podstawow form tego typu edu- wkBad w rozwój pedagogiki miejsc pamici kacji w muzeach upamitniania s jedno- wniosBy inicjatywy obywatelskie zajmujce dniowe wizyty lub kilkudniowe podró|e si upamitnianiem i dokumentowaniem studyjne. Coraz bardziej popularne staj [ladów zbrodni nazistowskich. Szczegól- si jednak równie| projekty realizowane ne znaczenie miaBy jednak lata 90., kiedy w miejscach historycznych, w których nie problematyka miejsc pamici staBa si powstaBy muzea (na terenie byBych gett, przedmiotem wielu seminariów, konferen- miejsc egzekucji itp.). Pedagogika miejsc cji i publikacji. DziaBania te przyczyniBy si pamici jest czsto równie| elementem do pogBbienia refleksji pedagogicznej nad programów organizowanych przez domy celami i metodami ksztaBcenia w miejscach spotkaD i o[rodki pedagogiczne w zakre- pamici i wypracowania ogólnych zarysów sie midzynarodowej wymiany mBodzie|y pedagogiki miejsc pamici jako wzgldnie i edukacji interkulturowej. Projekty eduka- odrbnej dyscypliny. Znaczny wpByw na Nr 16 zima 2004 5 DOM EDUKACJA rozwój my[li i praktyki pedagogiki miejsc laryzatorskiej i propagandowej. Poczwszy pamici w Niemczech wywarBy muzea upa- od drugiej poBowy lat 90., muzea te staraj mitniania, które, najpózniej od lat 90., sta- si  w wikszej lub mniejszej mierze By si aktywnymi katalizatorami i podmiota-  odchodzi od tego typu pracy o[wiato- mi kultury i pedagogiki pamici. Wikszo[ wej i organizowa programy edukacyjne z nich opracowaBa wBasne koncepcje pracy ukierunkowane nie tylko na przekaz wie- pedagogicznej, które, jak np. w  Gedenk- dzy historycznej, ale tak|e stymulowanie und Bildungsstätte Haus der Wannsee- procesów my[lowych. Sprzyja temu roz- Konferenz w Berlinie dostosowane s do wijajca si w Polsce od kilku lat refleksja naukowa nad celami i metodami edukacji historyczno-spoBecznej w miejscach pami- Rozwój pedagogiki miejsc ci, a w mniejszym stopniu tak|e dyskusja pamici w Polsce dotyczy dotyczca nauczania o Holocau[cie. Pedagogika miejsc pamici nie stanowi przede wszystkim dziaBalno- w peBni usystematyzowanej pod wzgl- dem merytorycznym i terminologicznym [ci muzeów upamitniania w dziedziny. Std trudno o jednolit defini- byBych obozach koncentracyj- cj, która wyja[niaBaby istot, cele i tre[ci tej formy ksztaBcenia. U jej podBo|a le|y nych w O[wicimiu, na Maj- zaBo|enie, |e w procesach dydaktyczno- pedagogicznych mo|na i nale|y wykorzy- danku i w Sztutowie. stywa oddziaBywanie dwóch czynników: percepcj autentycznego miejsca historycz- specyfiki miejsca historycznego. Ogólnie nego i refleksj nad pamici przeszBo[ci. rzecz biorc, pedagogika miejsc pamici Przyjmuje si bowiem, |e miejsca zbrodni w ujciu niemieckim propaguje aktywn, jako relikty, pomniki i no[niki pamici otwart i wieloperspektywiczn konfron- wywoBuj okre[lone wyobra|enia, wra|e- tacj z przeszBo[ci, starajc si Bczy re- nia i odczucia, które mog by bodzcem fleksj historyczn z rozwojem po|danych do prze|ywania i aktywnego poznawania w demokracji postaw i zachowaD. przeszBo[ci. Natomiast pamici przeszBo- Rozwój pedagogiki miejsc pamici [ci przypisuje si wa|n funkcj, uznajc, w Polsce dotyczy przede wszystkim dzia- |e jest ona elementem konstytutywnym Balno[ci muzeów upamitniania w byBych indywidualnych i zbiorowych to|samo[ci obozach koncentracyjnych w O[wicimiu, i jednocze[nie matryc ksztaBtujc sposób na Majdanku i w Sztutowie. W okresie PRL postrzegania i pojmowania [wiata. praca pedagogiczna tych instytucji koncen- Rozumienie sensu i celu upamitnia- trowaBa si gBównie na dziaBalno[ci popu- nia ma dla pedagogiki miejsc pamici Teren byBego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Nr 16 zima 2004 6 fot. Benon Bujnowski znaczenie zasadnicze. Pojcie to bowiem wyznacza podstawowe punkty odniesienia jej my[li i dziaBania. Pami wystpuje tu w wielu znaczeniach, z jednej strony jako pami historyczna i spoBeczna, z drugiej  jako pami indywidualna i zbiorowa. W obu przypadkach mo|e mie ona za- równo wymiar lokalny (regionalny i naro- dowy), jak i globalny (uniwersalny i mi- dzynarodowy). Ta wielopBaszczyznowo[ sprawia, |e ju| sama refleksja nad pami- ci staje si integralnym skBadnikiem pro- cesu poznawczego postulowanego przez pedagogik miejsc pamici. Pedagogika miejsc pamici zakBada ponadto  zgodnie z hasBem  uczy si z historii  |e po- znawanie przeszBo[ci mo|e przyczyni si do poprawy ogólnej kondycji czBowieka. W tym sensie upamitnianie przeszBo[ci peBni funkcje spoBeczno-wychowawcze, pod warunkiem jednak, |e uda si poB- czy kultywowanie pamici z okre[lonym procesem poznawczym, przede wszystkim za[ z rozwojem my[lenia historycznego. Model dydaktyczny pedagogiki w miejscach pamici opiera si na dwóch zasadniczych kryteriach: uwzgldnianiu podmiotowo[ci uczcych si i stwarzaniu im mo|liwo[ci edukacji przez odkrywanie. Kluczow rol odgrywa tu twórcza i sa- modzielna praca uczniów i podejmowany przez nich wysiBek badawczy, który powi- nien prowadzi do swobodnego formuBo- wania sdów warto[ciujcych i wBasnych wniosków. W ten sposób pedagogika miejsc pamici ma  zgodnie z zaBo|eniem  Bczy warto[ci historyczne i spoBeczne, przyczyniajc si do ksztaBcenia takich umiejtno[ci, jak: krytyczne zdobywanie wiedzy historycznej, dostrzeganie proble- Jedna z publikacji PNWM. mów, formuBowanie wBasnych ocen oraz nych, po sprawy dotyczce praw czBowie- anga|owanie si w dyskusj nad przeszBo- ka i sprawiedliwo[ci spoBecznej. Chodzi [ci i terazniejszo[ci. tutaj przede wszystkim o przeciwdziaBanie Cel ogólny pedagogiki miejsc pami- dyskryminacji, zwalczanie uprzedzeD, ci polega na umo|liwianiu zdobywania umiejtno[ radzenia sobie z przypadkami i przyswajania wiedzy na temat historii da- agresji i przemocy, u[wiadamianie niebez- nego miejsca, z uwzgldnieniem ogólnego pieczeDstw wynikajcych ze spoBecznej tBa historycznego, a nastpnie na zainicjo- obojtno[ci oraz kreowanie zachowaD waniu procesu my[lowego w kontek[cie opartych na wra|liwo[ci i tolerancji. poznawanych postaci, wydarzeD i proce- W pedagogice miejsc pamici wyko- sów. Cele szczegóBowe wi| si z aktywi- rzystywane s ró|ne formy ksztaBcenia zacj i organizacj procesu poznawczego, szkolnego i pozaszkolnego, ale najbardziej a wic z generowaniem spostrze|eD, które rozpowszechni form pracy dydaktycz- dla wewntrznego rozwoju czBowieka no-pedagogicznej jest edukacja metod mog mie znaczenie normatywne. Ma to projektów. Przez projekt rozumie si pro- uBatwia orientacj w [wiecie i pobudza gram oparty na planie dziaBania i podziale aktywno[ spoBeczn. zadaD, którego celem jest przygotowanie W ramach edukacji spoBeczno-politycz- okre[lonego produktu, na przykBad opra- nej w miejscach pamici istnieje szerokie cowanie wystawy lub dokumentacji. Ten spektrum tre[ci ksztaBcenia, które stanowi rodzaj edukacji jest ukierunkowany na prób pogodzenia rozwoju osobowe- dziaBanie praktyczne, jednocze[nie uczy go z ksztaBceniem postaw po|danych pracy koncepcyjnej i zespoBowej. Mo|e z punktu widzenia spoBeczeDstwa. Zagad- by równie| poBczony z prac fizyczn, nienia te prowadz od nauki tolerancji, sBu|c zachowaniu obiektów i przestrzeni przez budow systemu warto[ci moral- historycznej. Nr 16 zima 2004 7 EDUKACJA DOM Programy w ra- mach pozaszkolnej edukacji histo- ryczno-spoBecznej w miejscach pamici winny obejmowa Literatura zasadniczo pi faz: faz wstpn, przy- · Behrens-Cobet H. (red.), Bilden und gotowanie, realiza- cj, podsumowanie, Gedenken. Erwachsenenbildung in dokumentacj i pre- Gedenkstätten und an Gedächtnisor- zentacj. W trakcie dwóch pierwszych ten, Essen 1998. etapów nale|y wy- · Ehmann A. et al. (red.), Praxis der kona podstawowe czynno[ci przygo- Gedenkstättenpädagogik. Erfah- towawcze: wyja[ni rungen und Perspektiven, Opladen motywy, oczekiwa- Krematorium (Muzeum na Majdanku). nia i zainteresowania 1995. uczniów, sformuBo- wa cel projektu, dokona rozeznania ofert Pedagogika miejsc pamici podkre[la · Kranz T. (red.), Zbrodnie nazizmu i mo|liwo[ci pedagogicznych odwiedzanego znaczenie dydaktyczne i wychowawcze w [wiadomo[ci i edukacji historycz- muzeum, przygotowa wstpne informacje wiedzy o zbrodniach nazizmu, zdobywa- o historii danego miejsca oraz zaplanowa nej poprzez konfrontacj z autentycznymi nej w Polsce i Niemczech, Lublin przebieg wizyty w muzeum. Ogromne zna- dokumentami i pomnikami przeszBo[ci 1998. czenie ma wspóBpraca i podziaB zadaD mi- w miejscach historycznych, zwBaszcza dzy nauczycielem i uczniami. Faza realizacji w muzeach na terenach byBych obozów · Kranz T., Edukacja historyczna obejmuje wizyt w muzeum i zwiedzanie nazistowskich. Kluczow rol odgrywa w miejscach pamici. Zarys proble- wystawy historycznej pod ktem okre[lonych w niej oparty na samodzielnej pracy ba- zagadnieD. Przy dBu|szym pobycie mo|e dawczej proces edukacyjny, który Bczy matyki, Lublin 2002. by poszerzona o spotkanie ze [wiadkiem refleksj nad przeszBo[ci z refleksj nad historii, samodzieln prac w archiwum wBasnymi dyspozycjami, pogldami i po- · Kuhls H., Erinnern lernen? Päda- lub bibliotece. GBównym elementem fazy stawami. Pedagogika miejsc pamici jest gogische Arbeit in Gedenkstätten, podsumowania jest wymiana wra|eD i od- zatem prób aktywizacji pamici histo- czu oraz wspólna dyskusja na temat formy rycznej o zbrodniach totalitarnych w wy- Münster 1996. miarze moralnym · Learning from History. The Nazi i spoBecznym, a zarazem stymu- Era and the Holocaust in German lowania dziaBaD na rzecz przyszBo[ci Education, editors A. Brinkmann et w duchu emancy- al., Bonn 2000. pacji i empatii. Jako forma pozaszkolnej · Lehrke G., Gedenkstätten für Opfer edukacji histo- des Nationalsozialismus. Historisch- ryczno-spoBecznej stanowi wa|ny politische Bildung an Orten des element nauczania historii i edukacji Widerstandes, Frankfurt/New York obywatelskiej. 1988. Okre[lenie  pe- dagogika miejsc pamici jest tBu- maczeniem terminu niemieckiego Ge- denkstättenpädago- Wntrze komory gazowej (Muzeum na Majdanku). gik. Coraz cz[ciej Tomasz Kranz ewentualnej dokumentacji projektu i sposobu stosowane jest ono w Polsce, ale w lite- jest starszym kustoszem w PaDstwo- jej wykorzystania. Jego efektem mo|e by raturze po[wiconej dziaBalno[ci pedago- wym Muzeum na Majdanku, auto- przygotowana w trakcie ostatniej fazy  do- giczno-dydaktycznej muzeów utworzo- rem m.in. ksi|ki  Edukacja histo- kumentacji i prezentacji  wystawa szkolna, nych na terenach byBych obozów u|ywane ryczna w miejscach pamici (2002), przedstawienie teatralne, artykuB w prasie s, w podobnym lub zbli|onym znaczeniu, laureatem nagrody Towarzystwa czy opracowanie zestawu materiaBów (eseje równie| inne pojcia, m.in. pedagogika Naukowego  Societas Jablonoviana popularnonaukowe, dokumentacja fotogra- pamici, praca pedagogiczna i edukacja w Lipsku. ficzna, relacje z projektu itp.). w miejscach pamici. Nr 16 zima 2004 8 fot. Marta Kubiszyn fot. Marta Kubiszyn O WYDAWCY ORRODEK  BRAMA GRODZKA  TEATR NN OSrodek  Brama Grodzka  Teatr NN jest Wschodniej i Zachodniej. Program ten samorz¹dow¹ instytucj¹ kultury dzia³aj¹c¹ w Lu- nawi¹zuje do po³o¿enia Lublina na pograni- blinie na Starym MieScie. Siedzib¹ OSrodka jest czu Wschodu z Zachodem  do jego wielo- XIV wieczna Brama Grodzka, bêd¹ca dawniej kulturowych tradycji. Uczestnikami Spotkañ przejSciem pomiêdzy miastem chrzeScijañskim Kultur byli artySci z Bia³orusi, Czech, Litwy, i nieistniej¹cym ju¿ dzisiaj miastem ¿ydowskim. Niemiec, Polski, S³owacji, Ukrainy i Wêgier W swoich programach artystycznych i eduka- oraz Izraela. cyjnych OSrodek nawi¹zuje do historycznego W ramach dzia³alnoSci OSrodka odbywaj¹ i symbolicznego znaczenia tej Bramy, jako miej- siê: spotkania autorskie, wyk³ady, sesje, prezen- sca ³¹cz¹cego ró¿ne narody, tradycje i religie. tacje przedstawieñ teatralnych, wystawy (foto- U xróde³ powstania OSrodka le¿y dzia³a- grafia, malarstwo, grafika), projekcje filmów, lnoSæ artystyczna Teatru NN. W miarê up³ywu warsztaty artystyczne, szkolenia. czasu jego twórcy zaczêli realizowaæ równie¿ inne - pozateatralne przedsiêwziêcia o charak- terze spo³ecznym i edukacyjnym. Wykroczy³y one daleko poza sztukê. Odbudowuj¹c swoj¹ siedzibê i prowadz¹c w niej dzia³alnoSæ animatorsk¹ OSrodek wpisuje siê aktywnie w proces o¿ywiania i ratowania lubelskiego Starego Miasta. Poprzez dzia³alnoSæ edukacyjn¹ i artystyczn¹ OSrodek tworzy warunki do twórczego uczest- nictwa m³odzie¿y w ¿yciu spo³ecznym i kultural- nym lubelskiej  Ma³ej Ojczyzny . Programy OSrodka krystalizuj¹ siê wokó³ zagadnieñ zwi¹zanych z problemem Pamiêci. W oparciu o zbierane materia³y archiwalne, takie jak zdjêcia, relacje mówione i dokumen- ty powsta³a wystawa tworz¹ca sta³¹ aran¿acjê wnêtrz siedziby OSrodka. Opowiada ona o zapomnianym, przedwojennym polsko- ¿ydowskim Lublinie. Bardzo wa¿nym projektem OSrodka wyko- rzystuj¹cym nowoczesn¹ technologi jest pro- jekt internetowy  Zapomniana przesz³oSæ  wie- lokulturowe tradycje Lubelszczyzny . Buduje on podstawy do wykorzystania programów edukacyjnych realizowanych w OSrodku w sieci www, a jednoczeSnie wspó³tworzy promocjê kulturaln¹ Lublina i regionu. Od wielu lat prowadzony jest w OSrodku program  Spotkania Kultur prezentuj¹cy dorobek artystów z Europy Rrodkowo Brama Grodzka oraz przyleg³e kamienice noc. Nr 16 zima 2004 9 fot. Marcin KozioB LUDZIE DOM Marzena Baum Pod dachem Sprawiedliwego  Maria powoli, GDY DOTARAA w koDcu na strych nie ci. StaBo si to dziki ofiarnej pomocy zapalaBa [wiatBa. ZnaBa i pamitaBa tu polskiego spoBeczeDstwa, anonimowych z wyraznym ka|d spoin, ka|d wyrw w podBo- zwykBych ludzi. Pomagali {ydom na wBa- dze. ByB czas, |e policzyBa je wszyst- sn rk [rodkami, jakimi dysponowali. przymusem wcho- kie, tkwic nieruchomo w [ciennym Przechowywali swoich przedwojennych dziBa po wskich schowku, oszalaBa ze strachu, |e zaraz znajomych czy te| - ze wzgldów czysto zostanie nakryta przez gestapo lub ludzkich  tych, którzy przypadkowo stali ciemnych scho- granatow policj. WcignBa w noz- si ich podopiecznymi. drza mdBy zapach kurzu i staro[ci, Ciemne piwnice, duszne strychy, pod- dach. Coraz wy|ej cigle taki sam, mimo upBywu lat. To ziemne jamy i  mieszkaniowe kryjówki i wy|ej...serce biBo dziwne  my[laBa  zapach pamitam - gdyby mogBy przemówi... Zbytecz- chyba lepiej ani|eli wydarzenia.  Jej ne staByby si wówczas mozolne trudy jej coraz szybciej. strych  spdziBa tu 8 przerazliwie wydobywania faktów na [wiatBo dzien- dBugich miesicy. Ka|dy dzieD wypeB- ne. Ka|da z kryjówek to niemy [wiadek MiaBa wra|enie, niony byB przera|eniem i... czekaniem wielu dni i miesicy cierpienia, nieustan- |e nagle otworzyB na [mier. nego strachu, ustawicznego napicia UpByw czasu Maria mierzyBa wizytami ukrywajcych si przed zagBad ludzi. si tkwicy w jej swej opiekunki, pani Stefanii. Ka|dego Gdyby te miejsca mogBy przemówi, wieczoru ju| po godzinie policyjnej, pani ka|de z nich opowiedziaBoby inn histo- umy[le, herme- Stefania cichutko wspinaBa si na strych ri, histori niecodzienn, a jednocze[nie tycznie zamknity kamienicy, odsuwaBa drewniane prze- tak zwykB w czasach  speBnionej Apo- pierzenie [ciany, zostawiaBa po|ywienie, kalipsy . wór wspomnieD. nieustannie uspokajaBa mówic, |e ju| PO ARYJSKIEJ STRONIE niedBugo, |e wszystko bdzie dobrze, |e Wystarczy teraz tu jest bezpieczna. A Maria wiedziaBa, |e Pobyt {yda po aryjskiej stronie nazna- pocign jedn tym potokiem sBów pani Stefania usiBuje czony byB wiecznym strachem, nkajcym ukry równie| wBasny strach. Przecie| bezustannie w dzieD i w nocy. Ka|dy nitk, a worek za ukrywanie {yda groziBa [mier!! Maria szmer przy bramie po godzinie policyjnej, miaBa wtedy 15 lat i doskonale zdawaBa dzwik trbki samochodowej, dzwonek zacznie si pru. sobie spraw, co czeka je obie w razie przy drzwiach, najcichszy odgBos na scho- Maria boi si  wsypy . Czsto zastanawiaBa si:  dla- dach powodowaBy palpitacje serca, obaw czego ona mi pomaga? przed szpiclem, szanta|yst, gestapowcem natBoku my[li, W czasie ostatniej wojny Polacy stali czy |andarmem. Ba si nale|aBo ka|- si [wiadkami najwikszej zbrodni ludo- dego  ssiada, dozorcy, administratora, tej fali przera|a- bójstwa w dziejach [wiata. Naród |ydow- inkasenta z gazowni czy elektrowni  oni jcych obrazów, ski zostaB naznaczony, napitnowany wszyscy stanowili niebezpieczeDstwo, bo jako odmienny gatunek ludzki. W gettach ka|dy mógB donie[ na {yda. która zaraz j i obozach rozmieszczonych na ziemiach  NiebezpieczeDstwo czyhaBo wsz- polskich zamknito milionowe rzesze dzie, ale nie wolno mi byBo wyglda na zaleje. Tego {ydów z Polski i innych krajów europej- przestraszonego. Niepokój mógB mnie powrotu... skich podbitych przez Niemców. Stop- wyda, smutek byB jeszcze gorszy. Cz- niowo ograniczano ich wolno[, pozba- sto sByszaBo si komentarz  {yda mo|na wiajc kolejnych praw  posiadania, rozpozna po smutnych oczach! Oczy podró|owania, jedzenia, wreszcie  |ycia. |ydowskie  twierdzili znawcy  s peBne W koDcu wymordowano ich w licznych smtku i zadumy. Jest w nich skupio- obozach zagBady, z których najbardziej ny caBy ból getta, kilkuletnie cierpienie znane byBy: Treblinka, BeB|ec, O[wi- i utrata najbli|szych. 1 cim. Zbrodnia ta przeszBa do historii i ju| Trzeba wic byBo zej[ ludziom nigdy nie zostanie z niej wymazana. z oczu, ukry w najbardziej niedostp- Jednak pewnej liczbie ludzi przezna- nych miejscach. Sami prze[ladowani byli czonych na zagBad udaBo si uj[ [mier- w stanie zrobi niewiele. By mie cho Nr 16 zima 2004 10 szans na ocalenie potrzebowali pomo- cy  Aryjczyka . ZAMASKOWANE SCHRONY Najcz[ciej budowano schrony w mieszkaniach  do najpopularniej- szych nale|aBy odcite cz[ci pokojów lub pokoje zamaskowane, alkowy, cz[ci strychów. Przerabiano piwnice, Bczc je klapami z mieszkaniem, sypano ziemian- ki, konstruowano podziemne schrony. W tych wszystkich kryjówkach znajdowa- Bo azyl po kilka, czasem nawet kilkana- [cie osób. MieszkaDcy domu przy ulicy Krót- kiej 2 postanowili zbudowa dla swych |ydowskich podopiecznych schron w piwnicy. Z tyBu, za zwyczajn piw- nic na kartofle wykopano jam, do której wej[cie znajdowaBo si za póBk Przypisy: ze sBoikami z kompotem. Zapomniano tylko zabezpieczy dopByw powietrza 1. Ringelblum E., Stosunki do schronu!  Ostrze|eni przed Bapank na {ydów polsko - |ydowskie w cza- ukryli[my si - okoBo 12 osób - w przy- sie II wojny swiatowej: gotowanym schronie. Po 2-3 godzinach odczuli[my brak powietrza, oddech si uwagi i spostrze|enia, przyspieszyB... Dwie palce si [wieczki, Warszawa 1988, s. 83 które o[wietlaBy schron pogasBy z powo- du braku tlenu. Powoli zaczli[my si 2. Losy |ydowskie: [wiadec- dusi i traci przytomno[. Na szcz[cie two |ywych, red. M. Turski, dla nas akcja skoDczyBa si wczesnym wieczorem (Niemcy schwytali w tym Dyplom honorowy wrczany osobie odznaczonej medalem Warszawa 1996, s. 130 czasie i zaBadowali do przygotowanych  Sprawiedliwy wsród Narodów Zwiata wagonów bydlcych liczb 1500 ofiar) 3. Tam|e, s. 131 i nas póB|ywych wycignito ze schro- przed pBaczem dziecka i grozb wykrycia 4. Grynberg H., Ksiga nu-puBapki! 2 kryjówki zdecydowano nie podwizywa Schron w domu pana KrzywoszaDskie- noworodkowi ppowiny; po godzinie Sprawiedliwych, Warszawa go stanowiB wydzielony z du|ego pokoju maleDstwo zmarBo... Oddanie, po[wicenie, 1993, s. 500 kawaBek pomieszczenia, do którego wej[cie ba, bohaterstwo naszych gospodarzy byBo znajdowaBo si za wiszcym na [cianie bezgraniczne. Wy|ywienie 10 ukrytych 5. Tam|e, s. 420 obrazem Matki Boskiej Czstochowskiej. W schowku tym byBo miejsce jedynie na Wielu ukrytym przez Polaków pitrow prycz, na której spaBy 4 osoby. Tylko póznym wieczorem wychodziBy one udaBo si doczeka koDca do zamknitego pokoju, by rozprostowa wojny, wielu jednak zginBo ko[ci i odetchn [wie|ym powietrzem. Na poddaszu obok mieszkania paD- wytropionych przez gesta- stwa LeszczyDskich zorganizowano kry- jówk, do której wchodziBo si przez po, co czsto pocigaBo tra- zasBonity makat otwór w [cianie, dodat- giczny koniec tych, którzy im kowo zastawiony Bó|kiem. W ukryciu tym znalazBo schronienie i prze|yBo Holocaust udzielali schronienia. 10 osób, w tym dwoje dzieci i chory na gruzlic staruszek.  Nie bd tu opisywaB warunków, w ja- bez wzbudzenia podejrzeD osób postron- kich |yli[my przez ponad rok w schronie nych, dokonywanie zakupów, wynoszenie  mówi Michael, jeden z ukrywajcych odchodów nastrczaBo olbrzymie trudno[ci si  [ci[nici w maBym pomieszczeniu i mogBo w ka|dej chwili prowadzi do zde- na strychu, w niezno[nych warunkach maskowania nas wszystkich. I tak |yli[my sanitarnych, zawszeni i zapluskwieni, bez w strachu dBugie miesice, a ka|dy dzieD dostpu [wie|ego powietrza i sBoDca, w sta- mógB by dla nas ostatni... Bym codziennym zagro|eniu |ycia. Jedna Celina i Adam uciekli z getta w Aucku z kobiet byBa w ci|y i urodziBa w schronie i znalezli schronienie u pani Janiny Kor- piknego zdrowego chBopaka. W obawie sak  dawnej znajomej. Nr 16 zima 2004 11 LUDZIE DOM  Jej m| Tadeusz le|aB ci|ko chory naszych prze|y, ani napi w poczuciu na serce, w stanie niemal agonalnym. codziennego ocierania si o [mier i to PowiedziaB nam jednak: zostaDcie tutaj, nie tylko wBasn, ale i ludzi, którym zawdziczamy |ycie. 3 Dzi[ medal  Sprawiedliwe- GOSPODARSKIE AZYLE go otrzymaBo blisko dwa- NiemaBo  sprawiedliwych kryjówek znajdowaBo si w wiejskich gospodar- dzie[cia tysicy osób. Pra- stwach. Niewielkie pienidze, jakie czasem otrzymywali chBopi za przechowywanie wie sze[ tysicy spo[ród {yda, byBy nieproporcjonalne do niebez- nich to wBa[nie Polacy. pieczeDstwa gro|cego przy wykryciu. Wie[niaka przyBapanego na tym  prze- stpstwie zamykano w chacie wraz z caB co si z nami stanie, to i z wami. Jani- rodzin i palono |ywcem. Los ten spotykaB na umie[ciBa nas na pawlaczu, który czasem caBe wsie. W ten sposób zginBy byB w kuchni. Mo|na byBo tylko le|e tysice polskich chBopów... lub klcze. Nie mo|na byBo zdradzi W listopadzie 1942 roku zaczBa si swej obecno[ci |adnym dzwikiem. likwidacja {ydów we Frampolu. Niewie- Dopiero wieczorem schodzili[my lu z nich udaBo si uj[ z |yciem. Los z pawlacza i mogli[my szeptem z Janin podarowaB ten dar rodzinie Cymerma- rozmawia. Nic nie odda tamtejszych nów i Sztajnbergów. Schronili si oni w gospodarstwie StanisBawa Sobczaka. Gospodarz pocztkowo ukrywaB ich na strychu, jednak pózniej, w obawie przed ssiadami, urzdziB dla nich kryjówk w stodole  gBboko wkopany w ziemi bunkier. W ksidze pamitkowej Fram- pola, wydanej w Izraelu, przytoczono rozmow, jak StanisBaw przeprowa- dziB pewnego wieczoru ze swoj |on, kiedy zgBosiB si do nich mBody chBopak |ydowski z pro[b, aby go ukryli, a mieli ju| wtedy 11 osób. Na wtpliwo[ci |ony, czy powinni przyj i ukry jeszcze jednego {yda, Sobczak zapytaB: -  Po- wiedz mi, moja droga, co Niemcy z nami zrobi, je|eli odkryj u nas jedenastu {ydów?  Jak to, co zrobi?  zapytaBa zdziwiona |ona  zastrzel nas.  A za dwunastu {ydów?  pytaB dalej Sobczak.  Tak|e [mier  odpowiedziaBa |ona.  No to wobec tego niech bdzie dwu- nastu... 4 Niemcy nikogo nie wykryli. Niektórym udaBo si uciec tu| sprzed bram [mierci  z transportu kolejowe- go do obozu zagBady. Jednym z takich  wybraDców byB czeski {yd Kurt Ticho. Po dBu|szej, peBnej niebezpieczeDstw wdrówce Kurtowi udaBo si dotrze do gospodarstwa znajomego Polaka. W o[wiadczeniu sporzdzonym wiele lat po wojnie Kurt napisaB:  DotarBem do ich domu kraDcowo wyczerpany. Powiedzia- Bem szeptem:  Gospodarzu...  tak go zwykle nazywaBem. On rozpoznaB mnie natychmiast w ciemno[ci i zapytaB, skd przyszedBem, a ja powiedziaBem mu, |e przyszedBem, aby ratowa swoje |ycie. ZaprowadziB mnie do stajni, nie zadajc wicej pytaD. ZamknB mnie tam i po- szedB. Po chwili wróciB i przyniósB mi jedzenie oraz ciepBy koc i kazaB mi tam Sztandar  Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych zosta na noc. Nazajutrz zostaBem prze- wsród Narodów Zwiata Nr 16 zima 2004 12 niesiony na poddasze stajni, gdzie prze-  ludzi, którzy nara|ajc siebie i swoje bywaBem do koDca wojny. Przyjli mnie rodziny, ocalili wiele istnieD ludzkich. jak czBonka rodziny, ryzykujc swoj W obronie ludzi bdcych pod ich wBasno[ci i |yciem. Utrzymywali mnie opiek okazywali odwag i pogard w bezpiecznym miejscu przez dziewi [mierci godne |oBnierzy frontowych, miesicy bez jakiejkolwiek zapBaty. Przy- rozwijajc w niebezpiecznych sytuacjach nosili mi skrycie trzy razy dziennie po|y- niezwykBy spryt i energi, które ich wienie, opró|niali moje wiadro, poniewa| lokatorom wielokrotnie ocaliBy |ycie. nie opuszczaBem swojego miejsca schro- Nigdy nie byBo takiego poBczenia nienia. Dziki ich bezinteresownej opiece wysiBków ludzi dobrej woli o najrozma- zostaBem w[ród |ywych, za co jestem gB- itszych pogldach, ró|nym pochodzeniu boko wdziczny. 5 spoBecznym w najwspanialszej akcji Podziemne lochy, stodoBy, stajnie, ratowania czBowieka. skBady drewna i le[ne bunkry - ka|de Dzi[ medal  Sprawiedliwego otrzy- z tych miejsc jest symbolem ocalaBego maBo blisko dwadzie[cia tysicy osób. ludzkiego |ycia. Prawie sze[ tysicy spo[ród nich to Wielu ukrytym przez Polaków udaBo wBa[nie Polacy.  {aden naród w Europie si doczeka koDca wojny, wielu jednak nie zBo|yB na oBtarzu pomocy {ydom zginBo wytropionych przez gestapo, co takiej hekatomby ofiar, jak zBo|yli czsto pocigaBo tragiczny koniec tych, Polacy, chocia| w wielu krajach oku- którzy im udzielali schronienia. Za naj- powanych ta pomoc nie niosBa ze sob mniejsz pomoc {ydom groziBa bowiem takiego ryzyka. Pomoc, jakiej udziela- Polakowi kara [mierci. A ciemne piwni- li przybieraBa najró|niejsze formy: od ce, strychy i pomysBowe kryjówki staBy prozaicznego wynajmowania pokoju, si symbolem historii, ludzkiej niedoli a| do krwawych walk partyzanckich i przede wszystkim wiary w blizniego. w obronie {ydów, czy zbrojnej pomocy W 1953 roku zostaBa uchwalona powstaDcom w getcie. Wszystkich BczyB Marzena Baum w Izraelu ustawa o pamici zagBady wspólny cel walki o czBowieka oraz jest historykiem, doktorantk i bohaterstwa. W rezultacie powstaB wiszcy nad nimi cieD [mierci. Czasy w Instytucie Historii KUL. Instytut Pamici Narodowej  Yad te, do których przylgnBa nazwa  czasu WspóBpracuje z O[rodkiem Vashem. Jednym z jego podstawowych pogardy , dla Sprawiedliwych byBy  cza-  Brama Grodzka  Teatr NN zadaD jest uwiecznienie pamici  Spra- sem chwaBy . Bo przecie|  kto ratuje wiedliwych w[ród Narodów Zwiata jedno |ycie, ratuje [wiat caBy . w Lublinie. Nr 16 zima 2004 13 LUDZIE DOM Dominika DROGI DO Jakubiak KRZY{OWEJ ci, czynni zawodowo urzdnicy, ale te|  Krzy|owa jest miej- SAOWA Tadeusza Mazowieckiego zawie- i prze[ladowani przez III Rzesz jezuici, raj w sobie najkrótsz charaktery- scem symbolicznym. Tu byli wizniowie obozów koncentracyjnych styk tego miejsca. Miejsca, które jest i prawnicy piastujcy odpowiedzialne  mostem pamici do przeszBo[ci tak odbywaBy si spotkania funkcje ministerialne, starali si wypraco- dla Niemców, jak i dla Polaków. wa kompromis w nurtujcej ich kwestii opozycji antyhitlerow- Koniec poprzedniego stulecia sprzyjaB przyszBego ksztaBtu starego kontynentu: ró|norakim bilansom, rozliczeniom i ra- skiej. Za udziaB w niej  Dla nas powojenna Europa to pytanie, chunkom sumienia. Wydarzenia z odlegBej w jaki sposób mo|na odbudowa obraz wydawaBoby si przeszBo[ci, jak niewol- ludzie tej opozycji czBowieka w sercach naszych obywateli - nictwo czy kolonializm, a tak|e te z wieku pisaB hrabia von Moltke w li[cie do |ony.2 z hrabi von Moltke XX - do[wiadczenia totalitaryzmów, nakBa- Ludzie ci nie stanowili typowej grupy daj si obecnie na globalny ju| proces zapBacili |yciem. Jest ruchu oporu. Ich dziaBalno[, chocia|  powrotu pamici . By mo|e dzieje si utrzymywali kontakty z grupami uznaj- tak dlatego, i| dzisiaj |adna przyszBo[ nie tak|e symbolem wspóB- cymi przemoc za najskuteczniejszy [rodek jest tak otwarta jak przeszBo[.1 walki tak w Niemczech (grupa oficerów czesnych stosunków Z pamici, ze  zB pamici , musieli skupiona wokóB Clausa Schenka Grafa radzi sobie przez dBugie lata powojen- polsko-niemieckich, von Stauffenberga), jak i w krajach oku- ni mieszkaDcy Krzy|owej- maleDkiej wsi powanych (Norwegia, Dania, Holandia), niedaleko Zwidnicy oddalonej ok. 60 km zwizanych z Msz odbywaBa si wyBcznie na pBaszczyznie od WrocBawia: przewa|nie ludzie przesie- teoretycznej. Byli to, mo|na rzec- wolno- Zwit nazywan cz- dleni ze Wschodu, którzy pod[wiadomie my[liciele, którzy wierzc w nieunikniony nosili w sobie lk, i| kiedy[ znów mo|e sto Msz Pojednania upadek hitlerowskich Niemiec jako tworu ich kto[ pozbawi dachu nad gBow. z gruntu zBego, omawiali na swoich spo- Miejscowi patrzyli wic nieufnie na nie- z 1989 roku. O[rodek tkaniach zasady duchowego, politycznego mieckojzycznych turystów coraz liczniej i spoBecznego odrodzenia Europy. Do naj- SpotkaD w Krzy|owej odwiedzajcych dawn posiadBo[ hrabie- wa|niejszych tematów omawianych przez go von Moltke. A| do czasu, kiedy dziki ju| dzi[ sBu|y  i wie- dziaBaczy  Krgu z Krzy|owej nale|aBy: przedsiwziciu Fundacji  Krzy|owa dla odbudowa paDstwa, prawo, polityka zagra- Porozumienia Europejskiego, wizyty te rz, |e bdzie sBu|yB niczna i gospodarcza, sprawy dotyczce spowszedniaBy. Teraz przyprowadzaj [wiadomo[ci politycznej i spoBecznej, a tak- zawsze  zbli|eniu swoje dzieci do przedszkola przy dawnym |e zbrodni wojennych. Szczególny nacisk paBacu& i pojednaniu wszystkich kBadziono na rol i znaczenie ko[cioBów w rzeczywisto[ci powojennej. Odbudow DROGA HR. VON MOLTKE ludzi. Z takich miejsc podstawowych warto[ci na gruncie zasad Historia Krzy|owej, to historia ludzi, chrze[cijaDskich wizano z przekonaniem, wyrasta dobro. To którzy nie poddali si biernie wBadzy, |e narodowy socjalizm bdzie trwaB w[ród lecz pozostali wierni swojemu sumieniu, dobro powierzamy mBo- mas tak dBugo, jak dBugo czBowiek nie wiedzy i rozumieniu godno[ci ludzkiej. bdzie mógB przej odpowiedzialno[ci za Podczas II wojny [wiatowej staBa si ona demu pokoleniu . siebie i swoje bezpo[rednie otoczenie. Pod- miejscem spotkaD dla osób majcych stawowymi jednostkami skBadajcymi si na nadziej, i| na drodze dialogu bd w sta- nowe paDstwo niemieckie miaBy wic by nie wypracowa sposób na reorganiza-  samoadministrujce si maBe wspólnoty cj Niemiec po klsce III Rzeszy.  Krg takie jak: rodzina, grupy zawodowe, gminy z Krzy|owej (Kreisauer Kreis) byB jedn ko[cielne. Dziki takiemu rozwizaniu z najistotniejszych niemieckich grup ruchu chciano zapobiec powstaniu podatnego na oporu przeciwko narodowosocjalistycz- manipulacje spoBeczeDstwa masowego oraz nemu re|imowi Adolfa Hitlera. W 1940 liczono na stworzenie podstaw [wiadome- roku wokóB Helmutha Jamesa Grafa von go i odpowiedzialnego traktowania jednost- Moltke- wBa[ciciela majtku Krzy|owa ki w spoBeczeDstwie demokratycznym. w Niemczech Wschodnich i Petera Yorka CzBonków ruchu oporu zgroma- von Wartenburg, zebrali si przedstawicie- dzonych wokóB hrabiego von Moltke le niemal caBego spektrum politycznego wyró|niaBa silna jak na ówczesne czasy epoki weimarskiej. Katolicy i protestan- Nr 16 zima 2004 14 identyfikacja z Europ. Ruch narodowo- o wydarzeniach zwizanych z |yciem jego socjalistyczny i jego zbrodnie ogarniajce wBa[cicieli inspirowaBa ludzi ró|nych naro- caB Europ zrodziBy zwtpienie w sens dowo[ci. Uwa|ali oni, |e zasady i motywy istnienia niemieckiego paDstwa narodo- skBaniajce czBonków  Krgu z Krzy|owej wego. Polityk zagraniczn ludzie  Krgu do dziaBania: idea tolerancji, pokoju i sza- z Krzy|owej wizali z ograniczeniem cunku dla bliznich oraz prze[wiadczenie, suwerenno[ci narodowej i polityk euro- |e poprzez dialog pejsk na bazie federacyjnej. Poniewa| [ci- mo|na osign Historia Krzy|owej, to histo- sBa wspóBpraca paDstw europejskich stwa- porozumienie, rzaBa mo|liwo[ trwaBego pokoju, plany stanowi nie ria ludzi, którzy nie poddali grupy byBy nie tylko planami niemieckimi, tylko dziedzictwo lecz równie| europejskimi. Sam hrabia przeszBo[ci, ale si biernie wBadzy, lecz podczas ostatnich lat wojny praktycznie i kapitaB do budo- pozostali wierni swojemu gotów byB nawet, w przeciwieDstwie do wania przyszBo[ci wszystkich swoich przyjacióB, zrezygno- ponad podziaBa- sumieniu, wiedzy i rozumie- wa z politycznej jedno[ci Niemiec, je[liby mi. Zaskakujcy tylko ich fragmenty znalazBy schronienie splot okoliczno[ci niu godno[ci ludzkiej. pod dachem jednej europejskiej federacji. zetknB ze sob Helmuth James Graf von Moltke, czBonek w latach 80. ludzi rodziny nale|cej do starej szlachty pru- prywatnie lub zawodowo zwizanych skiej, zatrudniony z pocztkiem wojny z my[l hr. von Moltke - Niemców, Holen- w Wojennej Radzie Administracyjnej drów, Amerykanów i Polaków dziaBajcych Wermachtu jako specjalista od prawa we wrocBawskim oddziale KIK.  W czasie wojennego i prawa midzynarodowego, tworzenia Fundacji Krzy|owa od pocztku pisaB:  Czy dowiadujc si o tym [zbrodnie udziaB w tym brali uczestnicy z ró|nych III Rzeszy] wolno mi siedzie pomimo to krajów, ale utworzenie Fundacji zawdzi- w moim ogrzewanym mieszkaniu i popija cza nale|y, oczywi[cie, gBównie polskim herbat? Czy nie staj si wspóBwinnym? jej czBonkom. To Polacy mieli prawo do Co powiem, gdy mnie zapytaj: a ty co otwierania lub zamykania drzwi na Zl- robiBe[ w tym czasie? 3 sku 5- wspominaBa Freya von Moltke. 18 stycznia 1944 roku Helmuth J. Niewtpliwie istniaBo pokrewieDstwo von Moltke zostaB aresztowany przez SS. do[wiadczeD ludzi, którzy przeciwstawili Wówczas Gestapo jeszcze nic nie wie- si faszyzmowi i tych walczcych z ra- dziaBo o jego kontaktach z opozycj nor- dzieck form totalitaryzmu w Polsce. wesk i holendersk, o antyhitlerowskich U[wiadamiali oni sobie instynktownie, |e spotkaniach w Krzy|owej, o kontaktach znajduj si w podobnej sytuacji jak czBon- z Amerykanami& ZostaB zatrzymany kowie  Krgu z Krzy|owej - to znaczy i umieszczony w obozie koncentracyjnym musieli przeczuwa, |e ten stan, w którym Ravensbrück pod zarzutem ostrze|enia tkwili, nie potrwa wiecznie i |e musz swojego przyjaciela przed gro|cym mu przygotowa si do zadaD, jakie przynie- aresztowaniem. Po zamachu na Hitlera sie przyszBo[. Ich determinacja, wiara w lipcu 1944 roku, von Moltke poddany w sBuszno[ pielgnowania pamici tego zostaB przesBuchaniom, a w styczniu wraz miejsca i wykorzystanie jej w celu utwo- z innymi czBonkami  Krgu postawiony rzenia w Krzy|owej miejsca spotkaD i po- przed sdem i skazany na kar [mierci. jednania, zostaBy poddane próbie  czasu  W tym wyroku- pisaB hrabia 10 stycz- przeBomu . nia 1945 roku- najpikniejsza jest rzecz Rok 1989 zmieniB nie tylko oblicze nastpujca: stwierdzono, |e nie mieli[my [wiata, ale tak|e Krzy|owej& Listopadowe zamiaru stosowa przemocy, nie podj- manifestacje w Berlinie skoDczyBy si zbu- li[my |adnych kroków organizacyjnych, rzeniem muru berliDskiego (9/10.11.1989). nikomu nie oferowali[my |adnych stano- Kanclerz Niemiec Helmut Kohl przerwaB wisk. W akcie oskar|enia znalazBo si co[ swoj wizyt w Polsce, by wzi udziaB innego. (& ) tylko odwa|yli[my si my[le w tych bezprecedensowych wydarzeniach, (& ) I tych my[li, tylko i wyBcznie my[li ale ju| 12 listopada byB znów w Polsce- (& ) narodowy socjalizm tak si boi, |e razem z premierem Mazowieckim uczestni- chce wytrzebi wszystko, co nimi zostaBo czyB w Mszy [w. w Krzy|owej, Mszy Pojed- zainfekowane.4 Wyrok wykonano pod nania. ByB to moment o przeBomowym zna- zarzutem zdrady stanu 23 stycznia 1945 czeniu dla stosunków polsko- niemieckich, roku. ale i dla samej Krzy|owej: odkryB bowiem dla [wiadomo[ci spoBecznej znaczenie tego DROGA ROKU `89 miejsca. PoBo|ony na Dolnym Zlsku dawny Krzy|owa doskonale wpisaBa si w mi- majtek niemieckich grafów, przeksztaB- dzyrzdowe plany zainicjowania polsko- cony po wojnie na PGR, odszedB na dBu- niemieckiej wspóBpracy w ramach progra- gie lata w zapomnienie. Jednak pami mu wymiany mBodzie|y. Dziki pomocy Nr 16 zima 2004 15 LUDZIE DOM Polsko-niemiecko-czeska wymiana mBodzie|y - Krzy|owa, kwiecieD 1996 r. finansowej obu rzdów, ju| w 1990 roku stereotypami, histori, z przeBamywaniem doszBo do formalnego powstania Fundacji barier jzykowych, poznawaniem- czsto po  Krzy|owa dla Porozumienia Europej- raz pierwszy- Innego. skiego, która jako niezale|na organizacja Dorobek intelektualny pozostawiony samorzdowa zajmowaBa si prawn stron przez twórców  Krgu z Krzy|owej jest przejcia dawnej posiadBo[ci rodziny von podstaw dziaBalno[ci Akademii Europej- Moltke. ReprezentowaBa tak|e oficjalnie skiej. To w jej ramach propagowane s idee stron polsk w rozmowach z rzdem RFN europejskiego procesu zjednoczenia, podej- na temat charakteru powstajcego o[rodka. mowane dziaBania w celu integracji ró|no- Z wielkim uporem starano si o poszerzenie rodnych prdów spoBecznych, kulturalnych, koncepcji polsko-niemieckich spotkaD tak, [wiatopogldowych, wyznaniowych i poli- by rzeczywi[cie sBu|yBy porozumieniu euro- tycznych, jak równie| w celu ksztaBtowania pejskiemu.  Zwizany z Krzy|ow projekt to|samo[ci regionalnej. Na jakich zasa- ma sens jedynie wówczas, i na tyle- mówiB dach nale|y budowa dzi[ demokratyczn jeden z inicjatorów Fundacji- na ile potra- Europ? Jak otworzy na siebie dwa tak fimy sobie odpowiedzie na pytanie, jak odmiennie uksztaBtowane [wiaty jak Euro- my[leliby, co by planowali i co by czynili pa Wschodnia i Zachodnia? Jak budowa ludzie z  Krgu z Krzy|owej gdyby dzi[ spoBeczne uznanie dla paDstwa prawa i me- |yli. Ludzie ci pragnli poBo|y fundamenty chanizmów demokratycznych?- to gBówne pod now Europ, która miaBa si wyBoni problemy, których dotykaj przedsiwzicia z upadku .6 Akademii. Bez wtpienia Krzy|owa jest miejscem DROGA FUNDACJI zbudowanym na Pamici, mimo faktu, i| Od ponad dziesiciu lat Fundacja z po- powojenne przesiedlenia ludno[ci, przesu- wodzeniem realizuje swoje cele statutowe nicie granic i administracja komunistyczna poprzez ró|norodne inicjatywy, które sku- próbowaBy nada temu miejscu now to|- piaj si w trzech gBównych projektach: samo[, czy mo|e raczej- zabra przeszBo[. Midzynarodowy Dom SpotkaD MBodzie|y ZaBo|yciele Fundacji  Krzy|owa , sami (MDSM), Akademia Europejska oraz Miejsce naznaczeni pitnem opozycji, doskona- Pamici. Starannie wyremontowany i nowo- le odczuwali potrzeb podtrzymywania cze[nie wyposa|ony kompleks paBacowo- pamici o ruchu oporu i opozycji przeciwko gospodarczy stanowi atrakcyjn baz do re|imom totalitarnym XX wieku. Dlatego organizowania midzynarodowych spotkaD te| w ramach projektu Miejsce Pamici mBodzie|y, seminariów dla mBodzie|y i na- postanowiono [ledzi histori grup i ludzi, uczycieli, warsztatów i kursów, konferencji którzy- czsto z nara|eniem |ycia- bronili i podró|y studyjnych. Dziki temu eduka- wolno[ci, godno[ci i praw czBowieka jako cyjno- pedagogiczne cele Fundacji realizo- wspólnego dziedzictwa europejskiej demo- wane s na olbrzymi skal: rocznie odby- kracji. Nie chodzi przy tym o porównywa- wa si w MDSM ponad sto programów ró|- nie stopnia zbrodniczo[ci obu systemów, nego typu, w których bierze udziaB okoBo lecz przyjrzenie si im z perspektywy nie dziesiciu tysicy uczestników z Polski, ofiar czy sprawców, ale tych, którzy stawiali Niemiec i innych krajów Europy i [wiata. Za im opór. Miejsce Pamici Fundacji  Krzy|o- tymi liczbami stoi konkretne do[wiadczenie wa - chocia| mie[ci si w Domu na Wzgó- osobiste mBodych ludzi, ich zmagania ze rzu, w którym spotykali si czBonkowie Nr 16 zima 2004 16 fot. archiwum Autorki Przypisy:  Krgu z Krzy|owej - nie jest z zaBo|enia Zlska, ale tak|e stymuluje powstawanie muzeum, lecz przede wszystkim warsztatem nowej, polsko- niemieckiej [wiadomo[ci 1. J. Trenker, Trzy rzdy oBowianych naukowym dla odkrywczego i twórcze- historycznej. Za swoj dziaBalno[ Fundacja go obcowania z histori. Jest to miejsce  Krzy|owa , jako pierwsza instytucja w Pol- rur,  Tygodnik Powszechny nr dyskusji i spotkaD, wspólnej refleksji nad sce, zostaBa uhonorowana w listopadzie 11, 16.03.2003. histori i przyszBo[ci. Istotnym elementem 2000 roku Krzy|em z Coventry. Ten prosty dziaBalno[ci Miejsca Pamici jest dziaBal- krucyfiks zrobiony z gwozdzi znalezionych 2. Ku nowej Europie, czyli jak no[ dydaktyczna. Takie  |ywe uprawianie na zgliszczach zbombardowanej w 1940 powstawaBa Fundacja  Krzy|owa pamici na bazie szczególnej atmosfery roku katedry w Coventry, jest od blisko 60 tego miejsca jest mo|liwe m. in. dziki Fun- lat przyznawany przez gospodarzy tego dla Porozumienia Europejskiego, dacji im. Mercatora, która zaprasza do Krzy- miejsca ró|nym organizacjom na caBym |owej stypendystów z krajów Europy Zrod- [wiecie zaanga|owanym w prac sBu|- WrocBaw 1997, s. 87. kowej i Wschodniej, aby pracowali nad wBa- c pojednaniu. To symbol porozumienia 3. Ku nowej& , s. 13. snymi projektami zwizanymi merytorycznie i przebaczenia, ale i jednoznaczne ostrze- z ide Miejsca Pamici oraz wzbogacali |enie przed pod|aniem drog nienawi[ci 4. Helmuth James Graf von Moltke, dziaBalno[ programow Fundacji poprzez rasowej, chciwo[ci, zazdro[ci i obojtno[ci Ostatnie listy, Kraków 1993, s. wykBady, koncerty, wystawy, warsztaty czy wobec nieszcz[cia drugich. publikacje. Dla go[ci odwiedzajcych Krzy- *** 59- 60. |ow Miejsce Pamici organizuje krótkie Na Mszy Pojednania nie byBo nikogo 5. Ku nowej Europie& , s. 7 programy oraz wystawy. z rodziny byBych wBa[cicieli majtku. Cho- cia| wnuk hrabiego dostaB na t uroczy- 6. Ku nowej& , s. 65-67 DROGA PAMICI sto[ zaproszenie od kanclerza Kohla, nie Krzy|owa to jeden z nielicznych przy- przyjB go ze wzgldu na kategoryczny kBadów wspóBpracy, która odbywa si nie sprzeciw swojej babki, wdowy po zamor- tyle na bazie, co w kontek[cie pamici dowanym- Freyi von Moltke. Ta szacowna o zbrodniach nazizmu. To miejsce u[wia- dama zastrzegBa, i| czBonkowie jej rodziny damia, |e wszechogarniajcy systemem III mog dopiero wówczas oficjalnie pojawi Rzeszy nie zdeprawowaB caBego niemiec- si w Krzy|owej, gdy zaproszenie wyjdzie Dominika Jakubiak kiego spoBeczeDstwa, |e znalazBo si w nim od Polaków, a nie od Niemców. I pojawili jest absolwentk europeistyki tak|e wielu  sprawiedliwych . Skonfronto- si- 17 lipca 1990 roku. CzBonkowie rodziny UMCS w Lublinie, stypendystk wanie naszych czarno- biaBych wyobra|eD von Moltke z Frey na czele byli [wiadkami KAAD na Uniwersytecie w na temat Niemców ze [wiadectwem Krzy|o- uroczystego powstania Fundacji. Pami wej przyczynia si nie tylko do odkrywania o przeszBo[ci zostaBa ocalona dla terazniej- Mainz. Odbywa sta| w O[rodku dBugo negowanej niemieckiej przeszBo[ci szo[ci i przyszBo[ci.  Brama Grodzka  Teatr NN . POLECAMY O jzyku polskim Ksi|ka daje caBo[ciowy obraz stanu polszczyzny koDca XX wieku w kontek[cie kultury narodowej. Jzyk jest opisany nie tylko jako narzdzie komunikacji, lecz tak|e jako warto[ kulturowa i podstawa to|samo[ci narodowej, jako [wiadectwo wspólnotowej konceptualizacji rzeczywisto[ci i no[nik obrazu [wiata, zródBo wiedzy o czBowieku. Przystpnie, bez nadmiaru specjalistycznych terminów, w ujednoliconym ukBadzie, z dodatkiem wskazówek bibliograficznych zostaBy przedstawione takie zagadnienia podejmo- wane przez wspóBczesn lingwistyk antropologiczn i kognitywn, a równocze[nie wa|ne dla dydaktyki jzyka ojczystego na ró|nych poziomach nauczania, jak: kultura jzyka i norma jzykowa; odmiany i gBówne style jzykowe; nowomowa i jzyk poezji; akty i gatunki mowy, etykieta jzykowa, problemy tekstu; sBownictwo, frazeologia i stereotypy jako narzdzia interpretacji [wiata; nazwy wBasne  osobowe i geograficzne; kategorie gramatyczne i zjawiska fonologiczne; aspekty ilo[ciowe jzyka; kontakty jzyka polskiego z innymi jzykami, internacjonali- zmy; jzyk polski za granic; sBowniki, jzykoznawstwo polskie w XX wieku. WspóBczesny jzyk polski, red. Jerzy BartmiDski, Lublin 2001, s. 695 Nr 16 zima 2004 17 LUDZIE DOM Iwona Kryczka A d r e s a t nieznany Przed II wojn [wia- PROJEKT  Listy do Getta narodziB si wysBuchaBo si relacji o tamtych czasach w 2001 r., z inicjatywy O[rodka  Brama osób ocalonych, mo|na byBo wyobra- tow {ydzi stanowili Grodzka  Teatr NN . Skierowany byB zi sobie rozmiar strat czasu ZagBady do uczniów lubelskich szkóB oraz do  w wymiarze przede wszystkim moral- znaczn cz[ miesz- tych wszystkich, którym nie jest obo- nym. Wydarzenie to zbiegBo si w czasie kaDców Lublina. Spo- jtne nieszcz[cie drugiego czBowieka. z projekcj filmu  Pianista . To wBa[nie Podstawowym celem projektu byBo wówczas powstaB pomysB zaj skierowa- Beczno[ ta zamieszki- przywoBanie pamici o |ydowskich nych do mBodzie|y ze Szkolnych Klubów mieszkaDcach przedwojennego Lubli- Odkrywców  Zcie|kami Pamici , podczas waBa gBównie dzielnic na, którzy zginli w czasie II wojny których poznajemy m.in. spoBeczno[ Podzamcze i nale|c [wiatowej. lubelskiego getta. Getta sprzed wojny, Przez dwa lata w dniu 16 marca ttnicego |yciem i tego z okresu II wojny do gminy Konopnica wysyBano listy na adresy dawnych miesz- [wiatowej, miejsca |ycia w warunkach kaDców Podzamcza. Czsto byBy to ulice, ekstremalnych, w stanie cigBego zagro- Wieniaw. W czasie których pró|no by szuka na planie dzi- |enia. Uznali[my, |e samo pisanie listów wojny Niemcy zamknli siejszego Lublina, jak Szeroka, Krawiecka, do Getta, jakkolwiek posiadajce wymiar Jateczna. Nazwiska i imiona mieszkaDców symboliczny, stanie si prze|yciem peBniej- lubelskich {ydów w get- te| brzmi dzi[ obco  rzec by mo|na szym po wprowadzeniu mBodego czBowie- egzotycznie, np.: Frym Frajda, Garnek ka w wiedz historyczn. Std rozpoczy- cie. 16 marca 1942 Lejb, Gewerc Moszek czy Mer Szajndla. namy od czasów pocztków osadnictwa roku rozpoczto akcj A przecie| ludzie ci |yli kiedy[ w Lubli- Po kilku dniach urzdy pocztowe likwidacji lubelskiego nie, na trwaBe zapi- Lublina zaczBy odsyBa listy z adno- sujc si w historii getta, która w efekcie  Koziego grodu . tacjami:  adresat nieznany ,  zwrot przyniosBa zagBad caBej Po kilku dniach urzdy pocztowe do nadawcy lub w  obszarze dor- spoBeczno[ci Podzam- Lublina zaczBy czeD UPP Lublin ulica nieznana  ad- odsyBa listy z ad- cza. Do dzisiejszego notacjami:  adresat resat nieznany . Wszyscy z niecierpli- dnia pozostaBo niewiele nieznany ,  zwrot do nadawcy lub w  ob- wo[ci oczekiwali[my: czy list powró- z dawnej ttnicej szarze dorczeD UPP ci do nadawcy, z jak adnotacj? Lublin ulica nieznana |yciem dzielnicy. Nawet  adresat nieznany . nazw Podzamcze nosi Wszyscy z niecierpliwo[ci oczekiwali- |ydowskiego w Europie (decyzje Soboru IV LateraDskiego), poprzez czasy poczt- [my: czy list powróci do nadawcy, z jak obecnie zupeBnie inna ków osadnictwa w Lublinie, po czasy adnotacj? Koperty z 2002 roku zawieraBy ZagBady. Zwiadomi, |e w czasie 90 minut równie| okoliczno[ciowe pieczcie  tym ulica& zaj nie mo|na zarzuci ucznia zbyt du| cenniejsze dla uczestników projektu. Listy ilo[ci faktów, dat, informacji, uznali[my, te przebyBy jeszcze jedn drog  teraz ju| |e najlepsz metod bdzie metoda  stacje bez pomocy Poczty Polskiej  dorczali[my je do miejsca, w którym znalazBy wresz- nauki . Aktywizuje ona uczestnika zaj, sprawia, |e sam dochodzi do wiedzy cie kres wdrówki  do O[rodka  Brama Grodzka  Teatr NN . Tutaj s przecho- poprzez stopniowe odkrywanie historii w czasie wykonywania zadaD. Metoda ta wywane jako kolejne pamitki do cennej kolekcji materiaBów o Podzamczu zgroma- uczy wspóBpracy w zespole, co jest obec- nie jedn z wa|niejszych umiejtno[ci dzonej przez pracowników O[rodka. Wa|nym dla nas, osób zaanga|owa- ksztaBtowanych w nauczaniu, a tak przy- datnych w |yciu. nych bezpo[rednio w realizacj projektu, W zajciach wa|n rol odgrywaj byBo uczestnictwo w Midzynarodowej zródBa wiedzy  w tym przypadku s Konferencji zorganizowanej w Lublinie nimi teksty zródBowe, artykuBy z czaso- w 60. rocznic  Akcji Reinhard . My[l, |e pism, fragmenty relacji Historii Mówionej, dopiero wówczas mogli[my inaczej, |eby nie powiedzie peBniej, spojrze na kwe- pochodzce ze zbiorów O[rodka czy reporta| Mariusza KamieDskiego. sti Holocaustu. Dopiero wówczas, kiedy Nr 16 zima 2004 18 O[rodka  Brama Grodzka  Teatr NN ; SCENARIUSZ ZAJ WBadysBaw Szpilman, Pianista, Znak 2002 6. Przebieg zaj: PRZEPROWADZONYCH I Zaanga|owanie: W MARCU 2003 R. 1. Krótkie przedstawienie uczestników zaj ( Szkolne Kluby Odkrywców). Zajcia z edukacji regionalnej dla 2. Wprowadzenie nauczyciela Szkolnych Klubów Odkrywców  Zcie|kami 11 lutego 2003 r. w Beverly Hills ogBoszo- Pamici : no nominacje do Oscarów. Twórcy otrzy-  Listy do Getta . mali ich a| osiem, z tego siedem przypa- 1. Tre[ci: Osadnictwo |ydowskie w Lubli- dBo dla  Pianisty Romana PolaDskiego. nie. Getto w Lublinie w czasie II wojny. ByBy to nominacje w kategoriach: Akcja Reinhard  zagBada Podzamcza. dla najlepszego filmu Odkrywanie historii  akcje:  Marsz za re|yseri  Roman PolaDski {ywych ,  Listy do Getta , itd. za gBówn rol  Adrian Brody 2. Cele: za zdjcia  PaweB Edelman - przywoBanie pamici o |ydowskich za kostiumy  Anna Sheppard-Biedrzycka mieszkaDcach przedwojennego Lublina za scenariusz ( adaptacja Romana PolaD- - poznanie dramatycznych wydarzeD skiego i pisarza Ronalda Harwooda) z okresu II wojny [wiatowej: masowa za monta| Herve de Luze. eksterminacja ludno[ci |ydowskiej  Akcja Wrczenie nagród  23 marca 2003 r. Reinhard Pytania: - ksztaBtowanie postawy negacji dla terro- O czym opowiada film  Pianista ? ru, nazizmu, faszyzmu. Na podstawie czyjej powie[ci napisano 3. Metody: stacje nauki, praca z tekstem scenariusz? zródBowym, zadania dydaktyczne. Czy w naszym mie[cie istniaBo w czasie 4. Zrodki dydaktyczne: karty pracy z zada- wojny getto? niami, teksty zródBowe, plan miasta, nagra- Jak nazywa si muzeum na Majdanku? nie audycji Polskiego Radia w Lublinie: Jak rozumiesz jego nazw?  co znaczy Mariusz KamiDski  Listy do Getta , 2001. sBowo  martyrologia . 5. Literatura: Majer BaBaban, {ydowskie II Badanie i przeksztaBcanie: Miasto w Lublinie, FIS Lublin 1991; Robert Uczniowie pracuj w grupach  stacjach KuwaBek, WiesBaw Wysok, Lublin, Jerozoli- nauki. Pobyt w ka|dej ze stacji ma okre- ma Królestwa Polskiego,  Dialog i WspóB- [lony czas: 10 minut. Zapoznaj si tam praca , Lublin 2001; Tadeusz Radzik, Lubel- z tekstem zródBowym, a w stacji 4 sBuchaj ska dzielnica zamknita, UMCS Lublin, fragmentu sBuchowiska radiowego, wyko- 1999; relacje Historii Mówionej, materiaBy nuj zadania. Widokówka z okoliczno[ciowymi stemplami. Nr 16 zima 2004 19 LUDZIE Instrukcja dla grupy: Zadanie: Na dzisiejszych zajciach pracujecie w sta- UBó|cie list skierowany do Waszych kole- cjach nauki. W ka|dej ze stacji czekaj na gów lub do nie|yjcych i ocalaBych miesz- Was zadania, które pomog Wam odkry kaDców Podzamcza, mówicy o Waszym przeszBo[ naszego miasta i jej mieszkaD- stosunku do ZagBady. ców, zamieszkujcych przed wojn Pod- Teksty zródBowe: zamcze. {yczymy Wam , aby ta podró| Majer BaBaban, {ydowskie miasto w Lubli- w czasie byBa dla Was ciekawym sposo- nie, FIS Lublin, 1991 bem poznania historii Lublina. Stacja 1: Spacer po getcie Tre[ci : Osadnictwo |ydowskie w Euro-  & Opuszczamy cmentarz i wracamy pie Zachodniej. Decyzje IV Soboru Late- do Miasta {ydowskiego. Tym razem od raDskiego. Powstanie gett. Osadnictwo ulicy Jatecznej idziemy drog i docho- |ydowskie w Lublinie. Powstanie dzielnicy dzimy do ulicy Ruskiej, na której znaj- Podzamcze. Spacer po getcie z Majerem duje si najstarsze przedmie[cie Lublina BaBabanem.  Czwartek (Czutek) i najstarszy lubel- Zadania: ski ko[cióB pod wezwaniem Zwitego 1.Kiedy rozpoczBa si diaspora |ydowska? MikoBaja. Dzisiaj Czwartek zamieszkany 2.Jakie byBy najwa|niejsze dla {ydów jest podobnie jak wszystkie otaczajce decyzje IV Soboru LateraDskiego? ulice  wyBcznie przez {ydów. Cignie 3.Jak nazywaBy si dzielnice zamieszkane si on a| do ulicy Lubartowskiej, naj- przez ludno[ |ydowsk? dBu|szej ulicy |ydowskiego getta. Ulica 4.Gdzie i kiedy w Lublinie powstaBo ta robi zupeBnie szczególne wra|enie. pierwsze osiedle |ydowskie? Obok maBych bud stoj na niej cztero- 5.Dlaczego osadnictwo |ydowskie uloko- pitrowe domy z nowoczesnymi fasada- waBo si na terenach wokóB Zamku? mi, które nadaj dzielnicy pozór wiel- Stacja 2: komiejsko[ci. Mieszkaj w nich bogaci Tre[ci: Getta w czasie II wojny  zmiana ortodoksyjni {ydzi i kupcy, którzy na funkcji ( teren przymusowego osadnictwa tej samej ulicy maj swoje hurtownie ludno[ci |ydowskiej, ogrodzony, którego i sklepy. Ulica peBna jest ludzi, handluje nie mo|na opuszcza, pilnowany przez si tu wszystkim, gdy| to wBa[nie tutaj Niemców i policj |ydowsk).  Lubelska znajduje si gieBda ró|norakich towa- dzielnica zamknita  |ycie w getcie, rela- rów, tak|e rubli i koron, które w okresie cje [wiadków. okupacji stanowiBy ulubiony przed- Zadania: miot spekulacji. Przy sklepach tragarze 1.Jak zmieniBa si funkcja getta w czasie opasani powrozami, którzy czekaj na wojny? okazj do zarobku. S to silni {ydzi 2.Gdzie utworzono w Lublinie getto? Nary- o krzepkich dBoniach  przeciwieDstwo suj na planie miasta jego granice. uczonych, ale dychawicznych talmudy- 3.Jak wygldaBo |ycie w getcie? stów, jakich spotykali[my w szkoBach Stacja 3 : i klauzach przy ul. Szerokiej. Na rogu Tre[ci: Akcja Reinhard. Likwidacja lubel- ulicy stoi zasBuchany tBum sprzedawców, skiego getta. Fragment relacji Historii którzy na chwil wyszli ze swoich skle- Mówionej. pów, dziewczyny z koszykami i dzieci Zadania: z tornistrami. Otaczaj oni [lepca, który 1.Jakie byBy cele Akcji Reinhard? rzewnym gBosem [piewa znane wszyst- 2.Kiedy przystpiono do likwidacji getta? kim pie[ni i tym zarabia na chleb . 3.Gdzie wywo|ono lubelskich |ydów z getta?  ...Wracamy ulic Zamkow w dóB 4.Jak o ZagBadzie mówi Polacy, naoczni i od Bramy {ydowskiej idziemy ulic [wiadkowie tych wydarzeD? Szerok, która kiedy[ stanowiBa centrum Stacja 4: Miasta |ydowskiego. Tak samo nazywaBy Tre[ci: Akcje upamitniajce ZagBa- si równie| gBówne ulice w getcie kra- d:  Marsz ludzi dobrej woli ,  Marsz kowskim (na Kazimierzu) i na |ydowskich {ywych ,  Listy do Getta . przedmie[ciach Lwowa (dzisiaj ulica Kazi- Zadania: mierzowska). Ulica Szeroka w Lublinie jest 1.Gdzie w naszym mie[cie uczczono pa- naprawd szeroka i obramowana z obu mi ofiar getta i mieszkaDców Podzamcza? stron wysokimi, dwu lub trzypitrowymi 2.Jakie akcje upamitniajce Holocaust domami. organizuje si rokrocznie w Lublinie?  & Idziemy do koDca ulic Jateczn 3.Jaki jest cel tych dziaBaD? i dochodzimy do maBego drewnianego 4.Jakie wra|enie wywarBy na Tobie infor- mostku na Czechówce. Stopniowo domy macje o Holocau[cie? staj si coraz rzadsze, coraz mniej- Stacja 5: sze i coraz bardziej zrujnowane. Tutaj Tre[ci: MieszkaDcy dawnej dzielnicy mieszkaj ju| najbiedniejsi z biednych. |ydowskiej. Liczne tablice ostrzegawcze z napisem: Nr 16 zima 2004 20  Achtung. Fleckfieber ( Uwaga. Tyfus Do znacznego ograniczenia praw, z ja- plamisty.), jakie widzieli[my tu w marcu kich dotychczas korzystaBa ludno[ |ydow- 1918 roku najlepiej obrazuj te siedliska ska, doszBo za pontyfikatu Innocentego straszliwej ndzy. ZBo[liwi lubliniacy III w 1215 roku, kiedy Sobór LateraDski twierdz ironicznie, |e biedni ci prze- IV nakazaB {ydom zamieszka w wydzie- nie[li si tutaj, by mie std blisko na lonych do tego celu dzielnicach, nosi cmentarz. odró|niajcy ich od chrze[cijan strój, a tak- (Robert KuwaBek, WiesBaw Wysok, |e wprowadziB caBkowity zakaz wychodze- Jerozolima Królestwa Polskiego, Stowarzy- nia {ydom na ulic w czasie trwania Wiel- szenie Dialog i WspóBpraca, Lublin 2001.) kiego Tygodnia. ZakBadane w tym czasie Osadnictwo {ydów w Europie miasta europejskie, szczególnie na prawie Pierwsze dwa tysiclecia dziejów niemieckim, musiaBy uwzgldnia w swych {ydów zawarte s w Biblii. W czasie zaBo|eniach przestrzennych wydzielone panowania Rzymian na terenie ówcze- i zamknite tereny przeznaczone dla gmin snej Palestyny doszBo do powstania. |ydowskich. W wyniku krwawej wojny zburzona zostaBa w 70 r. n.e. Jerozolima, a wraz Cho pami o tym strasz- z ni Zwitynia stanowica centrum kultu religijnego. DopeBnieniem tragedii nym wydarzeniu zaciera si narodu |ydowskiego byBo stBumienie kolejnego powstania w 135 r. n.e. Odtd w ludzkich umysBach z dnia {ydzi nie mieli wstpu do Jerozolimy. na dzieD, my jednak chcemy, RozpoczBa si tzw. wielka diaspora, w wyniku której przez nastpne dwa aby wspomnienie tego zda- tysiclecia naród |ydowski |yB bez wBa- snego paDstwa, rozproszony po caBym rzenia stanBo przed naszymi niemal [wiecie. Przywdrowali równie| oczami |ywym obrazem do Europy.  & Od okresu wypraw krzy|owych rozpoczyna si w historii {ydów aszkena- Pozbawieni wikszo[ci przywilejów zyjskich (z Europy Zrodkowej  gBównie politycznych i gospodarczych, wykluczani Niemiec) czas prze[ladowaD. Przemawia- z handlu i rzemiosBa, zmuszani do |ycia jcy w miastach kaznodzieje obci|aj w wyznaczonych dzielnicach zaczli {ydzi wszystkich {ydów win z [mier Jezusa. |y wBasnym |yciem w izolacji od otacza- Przypisuj równie| {ydom ró|ne klski jcego ich chrze[cijaDskiego [wiata. |ywioBowe, nieudane zbiory, gBód, mordy Wypowiedzi uczestników zaj rytualne dzieci chrze[cijaDskich oraz pro- z marca 2003 r.: fanowanie hostii. Pytanie: Jakie wra|enie wywarBy na Oprócz powodów natury religijnej, Tobie informacje o Holocau[cie? które wpBynBy na zmian stosunku do  Teksty te wywarBy na nas ogromne {ydów, wa|nym czynnikiem byBa rów- wra|enie. Jeste[my zszokowani niewra|li- nie| ch zagarnicia mienia |ydow- wo[ci oprawców. skiego przez zubo|aBe mieszczaDstwo  WywarBo to na nas ogromne wra|e- oraz eliminacji |ydowskiej konkurencji nie. Jeste[my zszokowani tymi wydarze- w handlu. niami. (& ) Kupcy chrze[cijaDscy rzucili na  Jest nam przykro, wzruszyBy[my szal caBe swoje wpBywy polityczne, si do Bez, jest to tragiczne, |e ludno[ aby pozby si |ydowskiej konkurencji. |ydowska straciBa |ycie, nie zachowaBa W tej sytuacji pozostaBo im m. in. zajmo- si |adna tradycja z tamtych (przedwojen- wanie si lichw, która ju| dawno zosta- nych) lat. Ba potpiona przez Ko[cióB. Równie| Listy napisane na koniec zaj: drobni handlarze i rzemie[lnicy w mia-  (& ) Hitlerowcy prze[ladowali stach cierpieli na skutek narastajcej {ydów. Dokonywali tortur, morderstw. nietolerancji. Cechy wzbraniaBy si przed Ludzie , którzy wspominaj te zda- tolerowaniem |ydowskich rzemie[lników rzenia, mówi o okropnych obrazach, i kupców(& ) jakie zachowaBy si w ich pamici. Dlatego {ydzi musieli zajmowa si Dzieci, które szBy do szkoBy, widziaBy tymi dziedzinami, które nie podlegaBy kon- zakrwawione ciaBa zamordowanych troli cechów. Do nich zaliczaB si m. in. {ydów, w[ród nich  ciaBa maBych dzie- handel towarami luksusowymi, metalami ci. Poznajc histori zagBady {ydów szlachetnymi, artykuBami |ywno[ciowymi bardzo si wzruszyBy[my. W Lublinie z gospodarstw wiejskich oraz handel sta- zniszczono wiele budynków i ulic rzyzn i bydBem. W dziedzinie handlowej zamieszkanych przez {ydów. Do dzi[ przypadBa im rola po[rednika midzy mia- nie rozumiemy, jak Niemcy mogli zabi- stem a wsi (& ) ja z zimn krwi, stosujc sadystyczne Nr 16 zima 2004 21 LUDZIE metody. (& ) Mamy nadziej, |e histo- ChciaBam Wam o czym[ opowie- ria, któr przedstawiBy[my Wam w tym dzie. Cho miaBo to miejsce bardzo li[cie poruszyBa Was. dawno, to do tej pory istniej miejsca, A.W., K. J., A. P., M. B., G. D. w których si mo|na o tym dowiedzie.  Piszemy ten list, aby upamitni Mam na my[li dawne czasy w Lublinie, straszne wydarzenia z okresu II wojny zwizane z {ydami. Niedawno, wraz [wiatowej. Na pocztku 1942 r. na terenie z klubem regionalnym byBam wBa[nie Podzamcza znajdowaBo si getto |ydow- w jednym z takich miejsc  w O[rodku skie  dzielnica zamieszkana wyBcznie  Brama Grodzka  Teatr NN . Uczest- przez ludno[ |ydowsk, strze|ona przez niczyBam tam w zajciach o lubel- Niemców. W nocy z 16 na 17 marca 1942 skim getcie. Nie wiem, czy wiecie, co r. zaczto wywozi mieszkaDców getta do naprawd dziaBo si tam dawniej. Za obozów zagBady (Obozów Natychmiasto- ka|de najmniejsze wykroczenie bar- wej Zmierci). (& ) Niestety maBo si mówi dzo surowo karano {ydów. Najpierw o tych wydarzeniach, jest to bardzo przy- zabierano ich z wBasnych domów, kre, poniewa| ludzie w dzisiejszych cza- pozbawiajc wszystkiego. Pózniej ci|a- sach nie maj doczynienia z tak nasilonym rówk wywo|ono do obozów zagBady cierpieniem, jak wojny i obozy koncen-  BeB|ca, Sobiboru, Treblinki. {ydzi tracyjne. Chcieli[my w ten sposób u[wia- |yli w strachu i niepokoju, poniewa| domi Wam, |e [wiat od tamtych czasów wiedzieli, |e w ka|dej chwili mog by bardzo si zmieniB. zamordowani. Dzieci |yBy w bardzo trudnych warunkach. Bardzo poruszy- - A. D., M. K., A. K., P. M., M. S.  Chcieli[my przybli|y Wam los miesz- Ba mnie historia opowiedziana przez kaDców Getta. Nie byli traktowani jak pani WiesBaw Majczakow ( Historia inni ludzie: nie mo|na im byBo wychodzi Mówiona). Nie rozumiem, jak mo|na poza jego granice. Na ramionach nosili byBo tak postpowa z ludzmi. My[l, opaski z gwiazd Dawida, aby odró|ni |e zmusi Was to do refleksji. ich od chrze[cijan. Jednak kazano im Karolina Jamroz wynie[ si nawet z tego miejsca. Wywie- ziono ich do obozu [mierci. (& ) Co roku  Droga PrzyjacióBko! organizowane s akcje ( Marsz {ywych , Jak wiesz ju| z lekcji historii ludno[ wysyBanie symbolicznych listów), aby nie |ydowska byBa gnbiona i prze[ladowana zginBa pami o Holocau[cie. przez wojsko niemieckie w czasie wojny. - M. W., M. S., A. M., M. S., T. M. {ydzi w Lublinie zamieszkiwali gBów-  Piszc ten list chcieli[my przybli|y nie Podzamcze. Gdy zaczBa si wojna, Wam tragedi Holocaustu. RozpoczBa ludno[ ta, mieszkajca równie| na wsi, si ona w nocy z 16 na 17 marca 1942 przeniosBa si do miasta, wierzc, |e r. {ydzi, pochwyceni przez Niemców, bdzie miaBa wiksze szanse na prze|y- musieli wedBug ich rozkazu i[ trzy cie. Jednak getto, które do tej pory byBo kilometry pieszo do pocigu. Zostali osiedlem, na terenie którego mieszkali umieszczeni w wagonach sBu|cych do {ydzi, staBo si dzielnic, z której nie przewozu zwierzt. ByBy one przepeB- byBo wyj[cia. Getto w czasie II wojny nione i wielu ludzi nigdy z nich nie [wiatowej staBo si wizieniem dla lud- wysiadBo. Tych, którzy przetrwali, faszy- no[ci |ydowskiej. Dzieci idce do szkoBy [ci dowiezli do BeB|ca. Tam kazali im widziaBy zmasakrowane ciaBa ludzi, cza- wej[ do trzech komór, które nastpnie sem nawet niemowlt. W nocy z 16 na wypeBnili gazem. Ponad 1500 ludzkich 17 marca 1942r. |oBnierze niemieccy zgo- istnieD zostaBo unicestwionych w bestial- nili {ydów do synagogi, a pózniej przez ski sposób. Star Kalinowszczyzn na ramp. Stam- Cho pami o tym strasznym wyda- td wywo|ono ich do obozu w BeB|cu, rzeniu zaciera si w ludzkich umysBach w Sobiborze. z dnia na dzieD, my jednak chcemy, aby W ubiegBym roku przypadB 60  ta wspomnienie tego zdarzenia stanBo rocznica zagBady. Upamitniono j Mar- przed naszymi oczami |ywym obrazem. szem {ywych, w którym uczestniczyli Dlatego nie pozwólmy, aby historia równie| {ydzi ocaleni z Holocaustu. naszego miasta, choby najgorsza, zosta- Miejscem, w którym mo|na bli|ej Ba zapomniana. zapozna si z histori Lublina, w tym spoBeczno[ci |ydowskiej, jest O[rodek - S. K., K. M., M. C., G. F., B.K. Iwona Kryczka  (& ) Gdzie jest poczucie miBo[ci do  Brama Grodzka  Teatr NN , mieszczcy jest nauczycielk geografii blizniego? Niewa|ne jest to, kim jeste[my, si w zabytkowej Bramie Grodzkiej na w Gimnazjum nr 9 w Lublinie, tylko jakie mamy serca. Przecie| to strasz- Starym Mie[cie. Je[li bdziesz w pobli- odpowiada za realizacj mi- ne, gdy maBe dziecko idzie i widzi swoich |u, koniecznie odwiedz ten O[rodek, dzyprzedmiotowej [cie|ki  Edu- nie|ywych ssiadów. dowiesz si wielu ciekawych historii Lublina. - B. Z., P. M., M. S., M. K., R. L. kacja regionalna - dziedzictwo  Drodzy Przyjaciele! Magdalena Bartocha kulturowe w regionie . Nr 16 zima 2004 22 POLECAMY Dwie tradycje - jedna Europa Oblicze naszego kontynentu od wieków ksztaBtowaBy dwie tradycje  zachodnia, BaciDska i wschodnia, bizantyjska  tworzc nierozerwaln, wzajemnie dopeBniajc si caBo[. Autorzy tekstów zamieszczonych w tej ksi|ce, uczestnicy konferencji naukowej zorganizowanej przez Col- legium Europaeum Gnesnense, cho reprezentuj ró|ne dziedziny nauk humanistycznych  od historii i filolo- gii po teologi i socjologi  dostrzegaj konieczno[ wsparcia gmachu wspól- nej Europy na obu uksztaBtowanych przez wieki filarach. Tradycja BaciDska i bizantyjska wobec idei jedno[ci europejskiej, red. Aleksander Wojciech MikoBajczak i Mariola Walczak-MikoBajczakowa, Gniezno 2003, s. 458 Kultura Europy Peter Rietberger przedstawia dzie- Peter Rietberger, Europa. Dzieje je kultury europejskiej od pocztków kultury, z ang. przeB. Robert BartoBd, spoBeczeDstwa rolniczego w Afryce Warszawa 2001, s. 492 i wschodniej cz[ci basenu Morza Zródziemnego siedemna[cie stuleci przed Chrystusem po kultur masow koDca XX wieku. Ukazuje, jak napBywajce na nasz kontynent ró|norodne kulturowo, jzykowo i etnicznie ludy wyksztaBci- By w toku dziejów unikalne poczucie wspólnoty duchowej i materialnej Europejczyków. Barwnie opisuje |ycie ludzi w ró|- nych okresach historii, ich wdrówki, walki, wierzenia, postrzeganie czBo- wieka i [wiata, rozwój produkcji, komunikacji, konsumpcji. Autor szczególn uwag zwraca na wzajemne oddziaBywanie kultur Europy i innych cz[ci [wiata oraz na skutki europejskich podbojów. Ksi|k wzbogacaj obszerne cytaty od kodek- su Hammurabiego po teksty piosenek Iron Maiden i Stinga. Nr 16 zima 2004 23 MISTERIA DOM PrzestrzeD i pami Marta Kubiszyn w edukacji dzielnicy |ydowskiej. Powojenny projekt MISTERIA rozgrywaj si w przestrzeni GBówne obszary pracy bdcej otoczeniem siedziby O[rod- zagospodarowania terenu nie przewidy- badawczej, animacyjnej ka i nawizuj do pamici i symbo- waB jej odbudowy - w miejscu dawnej ulicy Szerokiej zaprojektowano Plac liki z ni zwizanej. Przedsiwzicia i edukacyjnej dziaBaj- ZebraD Ludowych, a tam, gdzie przed te Bcz elementy [redniowiecznych misteriów z technik audiowizual- wojn staBa Wielka Synagoga, poprowa- cego w Lublinie O[rodka dzono jezdni. W ten sposób bezpow- n, a zacierajc granic pomidzy  Brama Grodzka [wiatem rzeczywistym i wykreowa- rotnie zniszczone zostaBo dziedzictwo kultury gospodarowania przestrzeni, nym odwoBuj si do zaBo|eD teatru  Teatr NN wyznacza- uwa|ane za element najtrwalszy i le|cy nowoczesnego. u podstaw to|samo[ci kulturowej ka|de- O specyfice Lublina decyduje dawne ne s przez kategorie zró|nicowanie kulturowe miasta roz- go miasta. pojawiajce si w na- Topograficzne i architektoniczne wijajcego si na pograniczu midzy przeobra|enie miejsca przyczyniBo si wschodem a zachodem Europy oraz zwie programu:  Pa- wspóBistnienie tu przez wieki spoBeczno- do przeksztaBcenia struktury pamici mi - Miejsce  Obec- [ci polskiej i |ydowskiej. Po 1948 r. paD- o nim. Dzisiejszy Lublin oddzielony jest stwowe mechanizmy utrwalania i prze- od przedwojennego wyrazn niecigBo- no[ . Odnoszc si [ci, gwaBtownym zerwaniem, zbioro- kazywania pamici nie objBy ochron wym zapomnieniem i do[wiadczeniem dziedzictwa lubelskich {ydów ani innych do ró|nych wymiarów mniejszo[ci  to zubo|enie obrazu mia- pustki1. Ta  znaczca pustka , bdca integraln cz[ci przestrzeni miasta sta poprzez usunicie lub lekcewa|ce fizycznej i metafizycznej i odzwierciedlajca si w pamici spo- traktowanie dowodów wieloetnicznej, przestrzeni miasta, pro- wielonarodowej i wieloreligijnej przeszBo- Becznej, nie mo|e zosta ukryta. Mo|na j jedynie ignorowa, usuwajc poza [ci miaBo swoje podstawy w zaBo|eniach gram ten odwoBuje si nawias postrzeganej rzeczywisto[ci i nie polityki kulturalnej i edukacyjnej PRL. Brak dostpu do informacji wraz z na- pozwala, aby przypominaBa o swojej do misji instytucji, której obecno[ci. W ten sposób powstaje daj- rzuconym odgórnie etnocentrycznym celem jest badanie ca poczucie bezpieczeDstwa pozornie modelem rzeczywisto[ci przyczyniBy si do osBabienia naturalnego kontaktu spo- uporzdkowana przestrzeD, w której oraz ochrona historii, mieszkaDcy miasta zauwa|aj i rozpozna- Beczno[ci lokalnej z wBasn przeszBo[ci j jedynie zubo|ony obraz miasta, jaki i dziedzictwem. StaBo si to przyczyn kultury i dziedzictwa utraty poczucia wizi i odpowiedzial- poznali w toku szkolnej edukacji. [rodowiska lokalnego, Celem programów realizowanych no[ci za maB ojczyzn. Budowanie i odbudowywanie tej relacji mo|e doko- przez O[rodek  Brama Grodzka  Teatr a tak|e budowanie NN jest gromadzenie wszelkiego rodzaju nywa si m.in. poprzez odwoBanie do materiaBów po[wiconych przedwojen- historii i dziedzictwa, poprzez siganie i zacie[nianie wizi nemu, polsko-|ydowskiemu Lublinowi, do pamici zwizanej z danym miejscem. pomidzy spoBeczno[ci Chodzi tu z jednej strony o pami istnie- jak te| tworzenie w oparciu o nie oferty artystycznej i edukacyjnej skierowanej jc w [wiadomo[ci lokalnej, a z drugiej lokaln a maB ojczy- do mieszkaDców miasta. W sytuacji ogra- strony  o metafizyczn  pami , jak niczonej ilo[ci materialnych dowodów posiada samo miejsce odzwierciedlajc zn. Misteria Pamici istnienia lubelskiej dzielnicy |ydowskiej, si w wygldzie, ukBadzie przestrzennym, s oryginaln form toponimach oraz innych elementach kra- jej symboliczna rekonstrukcja staBa si mo|liwa dziki odwoBaniu do ró|nych jobrazu kulturowego. parateatralnych dziaBaD Rozpoznawanie dawnej wielokultu- zródeB wiedzy historycznej, takich jak rowo[ci Lublina nie jest dla wspóBcze- archiwalne zdjcia, plany i dokumen- artystycznych. ty, a tak|e teksty literackie oraz relacje snych mieszkaDców miasta zadaniem mówione  wspomnienia osób pamitaj- Batwym. Naturalny proces ewoluowania struktury urbanistycznej, bdcy wyni- cych miasto z okresu midzywojennego. kiem przemian cywilizacyjnych i kultu- W O[rodku prezentowana jest edukacyj- na multimedialna wystawa dokumentalna rowych, zostaB zakBócony m.in. przez oraz Makieta zespoBu staromiejskiego wyburzenie w latach 1942-55 lubelskiej Nr 16 zima 2004 24 Arcybiskup Józef {yciDski podnosi naczynie z ziemi z miejsca, Rabin Michael Schudrich obok naczynia z ziemi, gdzie staB niegdy[ ko[cióB farny p.w. [w. MichaBa ArchanioBa gdzie staBa Wielka Synagoga z 1939 roku obejmujca nieistniejc ju| Umiejscowienie w Bramie Grodzkiej dzielnic |ydowsk. PowstaB te| portal symbolicznego i rzeczywistego centrum, internetowy zawierajcy materiaBy dla uczyniBo z niej wa|ny punkt odniesie- nauczycieli i uczniów pomocne przy nia dla podejmowanych przez O[rodek Przypis: realizacji [cie|ki edukacji regionalnej. dziaBaD, ale te| miejsce samego  dziania * Pusta przestrzeD nieistnie- jcej dzielnicy |ydowskiej w Lublinie jest rzeczywi[cie niemal caBkowicie pusta w dosBownym tego sBowa znaczeniu - wypeBnia j zaprojektowana w latach 50. struktura, operu- jca niemal wyBcznie otwart, niezabudowan przestrzeni. Na miejscu dawnej dzielnicy |ydowskiej znajduj si obecnie: od strony poBudniowej - tereny zielone, Bki; od wschodu - trasa szybkiego ruchu, od póBnocy - trasa szybkiego ruchu i dworzec PKS, od poBudnia - otoczony lukiem kamienic dawny Plac ZebraD Ludowych, obecnie Uczestnicy Misterium  Jedna Ziemia  Dwie Zwitynie stojcy na zarysach dawnej Wielkiej Synagogi  obecnie - Plac Zamkowy peBnicy przebiega w tym miejscu droga szybkiego ruchu. Na czas trwania Misterium na kilka minut zatrzymano ruch. funkcje parkingu. Nr 16 zima 2004 25 MISTERIA DOM si i spoBecznych interakcji. Istotne jest to, |e realizacja projektów artystycznych i edukacyjnych, których celem jest rekre- acja wygldu i klimatu zró|nicowanego kulturowo Lublina, dokonuje si w bu- dynku Bramy Grodzkiej, bdcej niegdy[ realn, a nastpnie symboliczn granic pomidzy chrze[cijaDsk i |ydowsk cz- [ci miasta. Stanowi to symboliczny gest przejcia przez dziaBajc tu instytucj odpowiedzialno[ci za histori, pami i dziedzictwo kulturowe tego miejsca. Naznaczona fizyczn i metafizyczn pustk przestrzeD po lubelskiej dziel- nicy |ydowskiej staBa si miejscem realizacji przez O[rodek Misteriów Pamici - spektakli dokumentalnych rozgrywajcych si w przestrzeni mia- sta i odwoBujcych si do jego historii. Misteria przemawiaj do wyobrazni uczestników prostymi [rodkami wyrazu. Autor - Tomasz Pietrasiewicz, buduje naturaln scenografi operujc elemen- tami zastanej przestrzeni miejskiej oraz obecn w niej infrastruktur. Do udziaBu w Misteriach zapraszani s [wiadkowie i uczestnicy wydarzeD historycznych. Ich wypowiedzi, nagBo[nione i sByszalne na caBym obszarze, w jakim rozgrywa si Misterium, s integraln cz[ci spek- takli. GBosy  [wiadectwa ludzi odtwa- rzane z no[ników mechanicznych, staj Rabin Michael Schudrich przekazuje naczynie z ziemi jednemu si elementami scenografii, dopeBniajc z Ocalonych  Icchakowi Carmi obraz przestrzeni opisem jej dawnego wygldu oraz wydarzeD, jakie niegdy[ Ulica Grodzka  korytarz utworzony przez mieszkaDców Lublina midzy Placem po Farze z Bram Grodzka Nr 16 zima 2004 26 Plac Zamkowy  korytarz utworzony przez mieszkaDców Lublina midzy Alejami Tysiclecia, gdzie staBa Wielka Synagoga, a Bram Grodzka si w niej rozegraBy. Autor odrzuca ele- wygaszono latarnie. ZwiatBo [wiec menty gry aktorskiej i sBownej kreacji. wydobywaBo z ciemno[ci fragmenty Poprzez wypowiedzi [wiadków stara si architektury rekonstruujc zarysy zbli|y do prawdy o danym miejscu lub fundamentów dawnej fary i synagogi wydarzeniu, przy czym jest to prawda oraz linie Bczcych je dawniej ulic rozumiana jako indywidualna rzeczywi-  istniejcej Grodzkiej i nieistniejcej sto[ do[wiadczenia jednostki. Szerokiej. Pojednanie dwóch [wiatów Do udziaBu w Misteriach zapraszani symbolizowanych przez zniszczone s mieszkaDcy miasta, w szczególno[ci wiele lat temu budowle, dokonaBo si mBodzie|  uczniowie i studenci. Bycie poprzez stworzenie drogi - korytarza, wyBcznie widzem nie jest mo|liwe. wyznaczonego w przestrzeni przez dwa Obecno[ w okre[lonym czasie i miejscu szpalery ludzi trzymajcych [wiece. implikuje sytuacj aktywnego uczestnic- Spotkanie, do jakiego doszBo w Bramie, twa w wydarzeniu, zmuszajc do reflek- zostaBo poprzedzone przemierzeniem sji. Odtwarzanie i ocalanie pamici miej- caBej przestrzeni przez uczestników sca odbywa si dziki obecno[ci i oso- Misterium - {ydów ocalonych bistemu zaanga|owaniu mieszkaDców. z Holocaustu, Sprawiedliwych w[ród Mówienie o lubelskiej dzielnicy Narodów Zwiata oraz mieszkaDców |ydowskiej i jej zagBadzie wymaga miasta. wyjtkowego jzyka - wobec wydarzeD, Misterium rozpoczBo si od wyko- które miaBy miejsce, tradycyjne pojcia, pania przez arcybiskupa Józefa {yciD- kategorie i [rodki artystycznego wyrazu skiego i rabina Michaela Schudricha nie s adekwatne. Potrzeba stworzenia ziemi z miejsc, gdzie dawniej staBy fara jzyka odwoBujcego si z jednej strony i synagoga. To symboliczne przebi- do tradycji teatralnej, a z drugiej  do cie skorupy i signicie w gBb ziemi, form dokumentalnych, jakim mo|na unaoczniBo potrzeb odwoBania si do by mówi o ZagBadzie, byBa jedn zapomnianego dziedzictwa i uczynienia z inspiracji powstania pierwszego zeD elementu jednostkowej i spoBecz- z Misteriów, zatytuBowanego  Jedna nej pamici. Umieszczona w glinia- Ziemia  Dwie Zwitynie . RozegraBo nych naczyniach ziemia byBa nastpnie si ono w godzinach wieczornych, 16 niesiona w kierunku Bramy Grodzkiej wrze[nia 2000 roku w Bramie Grodzkiej przez Ocalonych i Sprawiedliwych, oraz w przestrzeni po obu jej stronach opowiadajcych do mikrofonów swoje obejmujcej: staromiejski Plac po Farze, historie. Dziki nagBo[nieniu caBej prze- gdzie dawniej znajdowaB si ko[cióB [w. strzeni, w jakiej rozgrywaBo si Miste- MichaBa, ulic Grodzk, Plac Zamkowy rium, wypowiedzi te byBy sByszane przez oraz Aleje Tysiclecia, gdzie staBa wszystkich uczestników. Wymieszania niegdy[ Wielka Synagoga. Na ponad ziemi dokonaB w Bramie Grodzkiej dwie godziny w tym kwartale miasta Romuald Jakub Weksler-Waszkinel - ka- Nr 16 zima 2004 27 MISTERIA DOM dwa krzewy winoro[li, co dopeBniBo aktu spotkania i pojednania. DZIEC PICIU MODLITW Nieco inny charakter miaBo Misterium  DzieD Piciu Modlitw zrealizowane 7 listopada 2000 w godzinach przedpo- Budniowych na terenie PaDstwowego Muzeum na Majdanku. Podobnie jak w przypadku  Jednej Ziemi... Tomasz Pietrasiewicz posBu|yB si tu przestrzeni jako podstawowym [rodkiem wyrazu. Zasadniczym elementem uczestnictwa w Misterium byBo przemierzenie kilku- hektarowej przestrzeni obozu, poczyna- jc od bramy wej[ciowej i czarnej drogi, przez plac selekcyjny, plac apelowy na trzecim polu a| do krematorium. Wyzna- czone w tej przestrzeni miejsca kolejnych modlitw symbolizowaBy kolejne etapy swoistej  drogi krzy|owej , jak przeby- wali niegdy[ wizniowie obozu. Na dro- dze przemarszu sByszane byBy, odtwarza- ne z ta[m magnetofonowych, fragmenty relacji wizniów, dopeBnione czytanymi na |ywo wspomnieniami obozowymi. OddziaBywanie edukacyjne Misterium Ksidz Romuald Jakub Weksler-Waszkinel miesza ziemi z miejsc, zostaBo oparte na aktywnym uczestnic- gdzie staBa Wielka Synagoga i Ko[cioB Farny. twie w prowadzonych dziaBaniach. Odci- skanie [ladu wBasnych linii papilarnych na glinianych tabliczkach, przej[cie przez obóz poBczone z udziaBem w modli- twach, wysBuchanie relacji i wspomnieD, a nastpnie zabranie ze sob tabliczki wykonanej z gliny zmieszanej z ziemi z Majdanka z wytBoczonym numerem byBego wiznia, zostaBo poBczone z mo|liwo[ci ustalenia nazwiska tej osoby w archiwum, a tym samym doko- nania aktu przywrócenia jej utraconej to|samo[ci. UdziaB duchownych piciu wyznaD i religii (katolicy, muzuBmanie, prawo- sBawni, protestanci, |ydzi) poBczone z odprawianiem przez nich modlitw, podkre[laBo ponadreligijny wymiar obozowych do[wiadczeD i uniwersalny charakter ludzkiego cierpienia. Istotnym elementem byB udziaB byBych wizniów obozu, którzy doBczajc tabliczki ze swoimi numerami do innych, le|cych na ziemi tabliczek, dokonali koDczcego Misterium, symbolicznego aktu przekaza- nia kolejnym pokoleniom pamici o tym, Polska licealistka - Milena Migut i uczeD z Izraela co zdarzyBo si na Majdanku. - Neve Carmi - wnuk jednego z Ocalonych, Realizowane przez O[rodek w latach sadz w wymieszanej ziemi dwa krzewy winoro[li. 2000 - 2002 kolejne Misteria Pami- ci ( Jedna Ziemia  Dwie Zwitynie , tolicki ksidz dziaBajcy na rzecz dialogu  DzieD Piciu Modlitw na Majdanku, i polsko-|ydowskiego pojednania, który  Misterium ZwiatBa i Ciemno[ci ,  Miste- jako dorosBy czBowiek poznaB swoje rium Dzwonu ,  Misterium Druku i Pa- |ydowskie pochodzenie. MBodzi ludzie pieru ,  Misterium Ulicy Szerokiej oraz  Milena Migut z Lublina oraz Neve Misterium  Poemat o Miejscu ), nawi- Carmi z miasta partnerskiego Rishon zuj do wydarzenia artystycznego, jakie LeZion zasadzili w wymieszanej ziemi miaBo miejsce jesieni 1997 r. na Placu Nr 16 zima 2004 28 Zamkowym, w miejscu dawnej ulicy Szerokiej. Utwór Józefa Czechowicza pt.:  Poemat o mie[cie Lublinie zostaB wów- czas od[piewany przez Izabel KBosiDsk i MieczysBawa Szcze[niaka do muzyki Krzesimira Dbskiego skomponowanej specjalnie na t okazj i zagranej przez zespóB Filharmonii Lubelskiej. Scen tworzyBa tu zabudowa Placu, a dekoracj  fasada zamku, na któr wy[wietlane byBy abstrakcyjne wzory. Ten sBowno- muzyczno-wizualny spektakl miaB ju| pewne cechy Misterium - Tomasz Pie- trasiewicz posBu|yB si przestrzeni nie- istniejcej dzielnicy |ydowskiej, której obecno[ przywoBywaB poematem, jed- nak|e dziaBanie to zakoDczone pokazem fajerwerków posiadaBo jeszcze wyrazne cechy widowiska. Zledzc ewolucj pomysBu poczwszy od tej pierwszej realizacji w 1997 r. mo|na zaobserwo- wa stopniowe odchodzenie od my[lenia w kategoriach widowiska do my[lenia w kategoriach teatru. Wyraznie widocz- ne staje si stopniowe oczyszczanie formy, operowanie coraz prostszymi [rodkami wyrazu, takimi jak ogieD, [wia- tBo, ciemno[ i dzwik ludzkiego gBosu w przestrzeni, ograniczenie scenografii do elementów przestrzeni miasta i jego zastanej infrastruktury oraz zwikszanie Uczestnicy Misterium  DzieD Piciu Modlitw na Majdanku roli aktywnego uczestnictwa odbiorców. odciskaj w niewypalonej glinie [lady swoich linii papilarnych. Misteria rozpatrywane jako dziaBania o charakterze edukacyjnym sBu| nie tyle przekazywaniu wiedzy, co uwra|li- ki sBuchaniu opowie[ci o nim. Misteria Marta Kubiszyn stwarzaj uczestniczcym w nich mBo- wianiu na jednostkowy wymiar historii. jest historykiem sztuki, fotogra- Poznawanie miejsca, nabywanie  po- dym ludziom sposobno[ do aktywnego fem, dziennikarzem i podró|ni- czucia miejsca , a co za tym idzie - to|- wBczenia si w twórcze dziaBania, roz- kiem. Mieszka w Lublinie, pra- wijania wyobrazni oraz odkrywania nie- samo[ci i identyfikacji z nim, odbywa cuje w O[rodku  Brama Grodzka znanych zagadnieD historii i dziedzictwa si dziki rzeczywistemu przebywaniu  Teatr NN . i dziaBaniu w jego przestrzeni oraz dzi- wBasnego miasta. zdjcia wykonali: Uczestnicy Misterium nioscy transparenty z symbolami piciu religii Marta Kubiszyn w marszu po  Czarnej drodze w kierunku pierwszego miejsca modlitwy. Andrzej Borowiec Nr 16 zima 2004 29 MISTERIA DOM Joanna Przywracanie pamici Ztar ków miaB mo|liwo[ udziaBu w Misterium MISTERIA realizowane przez O[rodek Dla staro|ytnych poprzez odci[nicie przy pomocy prasy s przedsiwziciami artystycznymi Greków i Rzymian drukarskiej strony z  Poematu . Wydarze- dotykajcymi symbolicznych znaczeD nie zostaBo zrealizowane we wspóBpracy konkretnych przestrzeni w Lublinie. misterium (z gr. z Manufaktur Papieru Czerpanego z War- Najwa|niejszymi Misteriami w dorobku szawy, Oficyn Wydawnicz Wojewódz- O[rodka  Brama Grodzka  Teatr NN mysterion  tajem- kiego Domu Kultury, Lubelskim Towarzy- byBy  Jedna Ziemia Dwie Zwitynie nica) byBo obrzdem stwem MiBo[ników Ksi|ki i Lubelsk Izb i  DzieD Piciu Modlitw . Tradycji Drukarskich. Misterium nawi- Instytucja ta zrealizowaBa jednak rów- kultowym, ceremo- zywaBo do faktu, i| Lublin zwano kiedy[ nie| inne dziaBania parateatralne nazwane Miastem Ksigi. Okre[lenie byBo zwizane Misteriami: Misterium Druku i Papieru, ni religijn, w któ- z wysokim poziomem i dBug tradycj Misterium Ulicy Szerokiej, Misterium rej mogli bra udziaB tutejszych warsztatów typograficznych. Dzwonu Zwitego MichaBa, Misterium W Lublinie, w jednej z dwóch dziaBajcych ZwiatBa i Ciemno[ci, Misterium  Poemat tylko wtajemniczeni. na ziemiach polskich drukarni hebrajskich, o Miejscu . Wszystkie byBy prowadzone w 1623 roku wykonano Ksig Zohar. w obszarze dawnej dzielnicy |ydowskiej Do kultowego Tutaj przez lata dziaBaBy wa|ne wydawnic- i jej najbli|szych okolic, aby w ten sposób i ceremonialnego twa prywatne, [wieckie i ko[cielne. przywróci Pami o nieistniejcej cz[ci Podczas V Nocy ZwitojaDskiej, w no- miasta i przypomnie histori Lublina bez- charakteru staro- cy z 23/24 czerwca 2001 roku, odbyBo si po[rednio z tym miejscem zwizan. Misterium Ulicy Szerokiej. Ulica Szeroka Misterium Druku i Papieru odbyBo si |ytnych misteriów istniaBa w Lublinie do 1939 roku. ByBa 17 czerwca 2001 roku podczas Festiwalu nawizuje si tak|e centrum i symbolem miasta |ydowskiego. Sztuki  W Krgu Bramy . Przez caBy dzieD Przy tej ulicy miaB swoj siedzib Waad w przejezdzie Bramy Grodzkiej mo|na tworzc wspóBczesne Arba Aracot, czyli |ydowski parlament. byBo pozna ginc sztuk typografii W kamienicy pod numerem 28 miaB swój i rkodzieBa introligatorskiego. Drukowi imprezy artystyczne. dom Jakub Icchak Horowic zwany Widz- tomiku  Poemat o mie[cie Lublinie Józefa Instytucj kultury, cym z Lublina, nie opodal mie[ciBa si Czechowicza wykonywanego na rcznej pierwsza w Lublinie drukarnia hebrajska. maszynie drukarskiej towarzyszyBy pokazy która zajmuje si Dzi[ po ulicy Szerokiej pozostaBo zaled- czerpania i barwienia papieru, marmoryza- wie kilka zdj i szyld z rosyjsko-polskim cji, szycia ksi|ek tradycyjnymi metodami kreowaniem tego napisem. Podczas Misterium przypomina- introligatorskimi oraz warsztaty kaligrafii typu wydarzeD jest no nieistniejce miejsce poprzez zapach i pisania gsim piórem. Ka|dy z uczestni- O[rodek  Brama Grodzka  Teatr NN . Przygotowania do Misterium Druku i Papieru. Nr 16 zima 2004 30 fot. Marta Kubiszyn Misterium ulicy Szerokiej. chleba. W cigu tygodnia poprzedzajcego jest dzwon ozdobiony plakiet z postaci wydarzenie na Placu Zamkowym wybu- patrona wykonany w 1735 roku. W wie|y dowany zostaB piec chlebowy. Rozpalo- ko[cioBa farnego dzwoniB do 1810 roku, ny w dzieD Misterium wypiekaB chleb, dzi[ znajduje si w Wie|y Trynitarskiej. którego zapach - wspomniany w jednym Ko[cioBa nie mo|na przywróci ju| mia- z wierszy Czechowicza - rozcigaB si po stu, jednak mo|na przywoBa pami okolicznych ulicach. WBa[ciwe dziaBania o nim za spraw dzwiku jednego z jego poprzedziBo zarysowanie na powierzch- dzwonów. Misterium poprzedziBa msza ni Placu Zamkowego konturów ulicy odprawiana w katedrze w intencji wszyst- Szerokiej. Uczestnicy zostali wyposa|eni kich Lublinian. Nastpnie uczestnicy w [wiece i poproszeni o ustawienie si przeszli na Plac Po Farze. Punktualnie wzdBu| linii, aby unaoczni jej przebieg. o 20.30 usBysze mo|na byBo uderzenia W powstaBym pustym korytarzu ukazaB we wszystkie lubelskie dzwony, które si Sztukmistrz z Lublina i przy sBowach w ten sposób powitaBy powrót dzwonu wiersza Czechowicza Ulica Szeroka prze- Zw. MichaBa. Nastpnie biskup BolesBaw szedB wraz z duchami i zjawami w ciem- Pylak dokonaB uroczystego uderzenia no[ miasta. W ten sposób przypomniano w dzwon. Pózniej ka|dy ze zgromadzo- miejsce, które na zawsze zniknBo z mapy nych na Placu mógB wprawi go w ruch. miasta. Po 200 letnim milczeniu dzwon odezwaB Z innym miejscem nieistniejcym si dokBadnie z tego miejsca, z którego ju| w krajobrazie Lublina zwizane byBo pochodzi. Uroczysto[ byBa kontynuowa- Misterium Dzwonu Zwitego MichaBa, na nastpnego dnia. Ka|dego z uczestni- które odbyBo si 29 wrze[nia 2001 roku. ków poproszono o wpisanie si do Ksi- Wydarzenie miaBo na celu przypomnienie gi Dzwonu, w której zostaBy odnotowane historii i znaczenia ko[cioBa Zw. MichaBa, wszystkie uderzenia wraz z nazwiskiem jednej z najstarszych lubelskich [wi- osoby uderzajcej. W zwizku z tym, |e tyD. Zbudowany w drugiej poBowie XIII wydarzenie miaBo miejsce w 2001 roku wieku ko[cióB powstaB jako wotum dzik- w symboliczny sposób nawizaBo równie| czynne - zostaB wybudowany w miejscu do faktu rozpoczcia nowego tysiclecia legendarnego snu, w którym ArchanioB dla miasta Lublina. Jednocze[nie Miste- MichaB zwiastowaB Leszkowi Czarnemu rium byBo pocztkiem akcji przywracania zwycistwo nad Jadzwingami. Przez Pamici o historii Placu Po Farze. stulecia peBniB rol ko[cioBa farnego. Kolejne z Misteriów pod nazw Jednak z powodu zBego stanu zachowa- Misterium ZwiatBa i Ciemno[ci odbyBo si nia [witynia zostaBa rozebrana w 1856 w 60-t rocznic zagBady lubelskiego getta roku. Dzi[ po ko[ciele pozostaB pusty - 16 marca 2002 roku. Punktem central- plac z odrestaurowanym zarysem funda- nym wydarzenia byBa Brama Grodzka, mentów i kilka elementów wyposa|enia niegdy[ symboliczna granica dwóch [wia- rozproszonych w ko[cioBach na terenie tów: chrze[cijaDskiego i |ydowskiego. Lublina i Lubelszczyzny. Jednym z nich Po zmroku, na caBym obszarze dawnego Nr 16 zima 2004 31 fot. Marta Kubiszyn MISTERIA DOM miasta |ydowskiego zostaBo wyBczone Bramy Grodzkiej i weszli w ciemno[ [wiatBo, by przypomnie los mieszkaDców po jej drugiej stronie. Przewodnikiem tej cz[ci miasta i ich zagBad. W Bramie, w drodze byBo [wiatBo zapalajce si na [cianach przejazdu prezentowane byBy kolejno w otwartych studzienkach kanali- przezrocza z fotografiami miasta |ydow- zacyjnych, z których jednocze[nie pBynB skiego, ukazujce ulice, domy, ludzi. dzwik  gBosy wizniów Zamku z okresu TowarzyszyBy im dzwiki miasta: nawo- okupacji i lat powojennych oraz wspo- Bywania w jzyku jidysz, stuk koDskich mnienia mieszkaDców Lublina o dzielnicy kopyt po bruku, odgBosy targu. W ten |ydowskiej i o jej zagBadzie. Misterium sposób po obu stronach Bramy powstaBy zakoDczyBo si w miejscu dawnej syna- dwie symboliczne przestrzenie - ciem- gogi, gdzie drog uczestników przeciBa no[ci i [wiatBa. Po obejrzeniu przezroczy kotara. W swoim symbolicznym wyrazie uczestnicy Misterium przeszli w miejsce, miaBa nawizywa do kotary przedsta- gdzie staBa kiedy[ synagoga Saula Wahla. wionej na freskach ze [cian prezbiterium Artysta plastyk Witold Chmielewski Kaplicy Zamkowej, która oznacza istnie- wykonaB tam z 60 cegieB kontur Gwiazdy nie nieprzeniknionej tajemnicy. Wydo- Dawida, wypeBniony nastpnie |arzcym bywajce si z gBbi studzienek [wiatBo si wglem drzewnym. Instalacja staBa si i gBosy odsBoniBy ukryte i niewidoczne na |ywym pomnikiem tych, którzy przed 60 co dzieD znaczenia zwarte w pustej dzi[ laty mieszkali w mie[cie |ydowskim i zgi- przestrzeni wokóB Zamku. Wykorzystanie nli podczas zagBady getta. istniejcej w przestrzeni miasta infrastruk- tury technicznej, z naBo|onym osprztem Ostatnie z realizowanych przez O[rodek Misteriów zatytuBowane Poemat teatralnym w postaci reflektorów, gBo[ni- o Miejscu odbyBo si 12 pazdziernika ków i przewodów, pomimo [wiadomego 2002 roku podczas VII edycji Konfrontacji nieu|ywania rekwizytów ani scenografii, Teatralnych. Wydarzenie byBo prób zmie- umo|liwiBo dotarcie do gBbszych sensów rzenia si z Pamici o Zamku i obszarze historii Zamku i jego najbli|szego otocze- znajdujcym si wokóB niego. Dzi[ okolice nia. U[wiadamiaBo, jak istotnym miejscem Zamku to miejsce puste, ale naznaczone w dziejach miasta jest ten obszar. Zara- ogromn ilo[ci zbrodni, okrucieDstwa zem, jak niewiele o nim wiemy. i zniszczenia. Dawniej teren ten byB dziel- Misteria realizowane przez O[rodek nic |ydowsk. Sam Zamek byB miejscem,  Brama Grodzka - Teatr NN s prób prze- gdzie przez lata funkcjonowaBo wyjtkowo niknicia tajemnicy Pamici i prób jej przy- okrutne wizienie, najpierw hitlerowskie, wracania. Podobnie jak staro|ytne misteria pózniej komunistyczne. Znak do rozpo- eleuzyjskie s adresowane do wtajemniczo- czcia Misterium daB o godzinie 20. dzwon nych  tych, którzy chc, a co najwa|niejsze na wzgórzu Czwartek. Na caBej przestrzeni potrafi odczyta kod zawarty w przestrzeni Placu Zamkowego zgasBo [wiatBo, tworzc miasta, w którym |yj. Zmuszaj do zadumy  scen do dalszych dziaBaD. Uczestnicy nad tym, co zostaBo zniszczone, a za spraw wyszli z roz[wietlonej, ttnicej |yciem zniszczenia ulega powolnemu zapomnieniu. Misterium Dzwonu Zwitego MichaBa. Nr 16 zima 2004 32 fot. Marta Kubiszyn fot. Marta Kubiszyn Misterium ZwiatBa i Ciemno[ci - instalacja Witolda Chmielewskiego. Prowokuj do poznania przemilczanych który streszcza si w trzech zdaniach: zdarzeD, wydobycia faktów z obszaru nie- Pami  na istotn cz[ historii tego wiedzy, niechci a nawet lku, zachcaj miasta i regionu skBada si pami o tym, do rozszyfrowania ukrytych znaczeD. S co powstaBo ze spotkania ró|nych kultur, uczeniem si pamitania, rozumienia i sza- a tak|e o tym, co ulegBo zniszczeniu i za- cunku dla przeszBo[ci. gBadzie. Miejsce  Lublin, miasto, w któ- DziaBania takie wynikaj ze [wiado- rym |yjemy, poBo|one jest w szczególnym mo[ci potrzeby przypominania prawdziwej miejscu na pograniczu Wschodu i Zacho- i trudnej zarazem historii pustego dzi[ du. W tym mie[cie i regionie do dzisiaj miejsca zlokalizowanego bezpo[rednio za obecne s [lady innych kultur. Obecno[ Joanna Ztar Bram Grodzk. W zamy[le twórcy - To-  nasza obecno[ w kulturze zwizana jest historykiem sztuki, masza Pietrasiewicza, Misteria nawizuj jest nierozerwalnie z pamici o miejscu, pracuje w O[rodku  Brama do realizowanego od samych pocztków w którym |yjemy i z otwarto[ci na spo- O[rodka  Brama Grodzka  Teatr NN tkanie z tym, co wa|ne i |ywe w caBej kul- Grodzka  Teatr NN programu  Pami  Miejsce  Obecno[ , turze europejskiej. w Lublinie. Poemat o miejscu. Nr 16 zima 2004 33 fot. Marta Kubiszyn fot. Marta Kubiszyn WYSTAWA DOM W 1939 roku wybuchBa II wojna [wiatowa. Historia tej wojny to równie| historia dzieci. Tysice dzieci zostaBo zamordowanych i zamczonych w obozach koncentracyjnych. Jednym Marta z takich miejsc byB obóz na Majdanku, z którym zwizane s losy dzieci biaBoruskich, polskich i |ydowskich. Du|a cz[ z nich byBa w wieku, w którym z  Elementarzem w tornistrze idzie si do szkoBy. WBa[nie  Elementarz uczy dziecko porzdkowa i opisywa [wiat. S w nim zawarte GrudziDska najprostsze kategorie spoBeczne le|ce u podstaw relacji midzy czBowiekiem a otaczajcym go [wiatem. Charakterystyczn cech  Elementarza jest to, |e przedstawiony w nim [wiat pozba- wiony jest okrucieDstwa i zBa. To z tego prostego i naiwnego [wiata  Elementarza dzieci zostaBy  wyrwane i  wrzucone w Zwiat Obozu. ByB to Zwiat, w którym obowizywaB zupeBnie inny  Ele- mentarz - Elementarz Obozu Zmierci. Tomasz Pietrasiewicz, autor koncepcji wystawy Elementarz Wystawa zatytuBowana ByBa sobie raz El|unia, [wiat obozu - jego przestrzeD. S tu opisy UmieraBa sama, m.in.: baraków, drutów kolczastych, Bazni,  Elementarz - |ycie Bo jej tatu[ na Majdanku wie| stra|niczych, krematorium. W szafce W O[wicimiu mama. dzieci w obozie koncen- po[wiconej dzieciom |ydowskim s te| Ekspozycja znajduje si w baraku na karty z opisem puszek po cyklonie B i ko- tracyjnym na Majdan- terenie PaDstwowego Muzeum na Majdan- mór gazowych. ku. PrzestrzeD baraku przeznaczona na W kolejnych regaBach zainstalowano ku to jeden z elemen- wystaw podzielona jest na trzy cz[ci, szuflady zawierajce |yciorysy i ankiety rozdzielone [cianami: cz[ informacyjn, tów projektu eduka- bohaterów wystawy. Wa|nym elementem  Zwiat Elementarza - DzieciDstwo i Szko- ekspozycji s szafki z wmontowanymi cyjnego po[wiconego Ba oraz  Zwiat Obozu . Instalacji, oprócz slajdami, na których mo|emy zobaczy warstwy scenograficzno  fotograficznej, 36 zdj dzieci z okresu, zanim trafiBy do najmBodszym wizniom towarzysz dzwiki. Do uszu zwiedzaj- obozu. Po opuszczeniu tego pomieszcze- cych przez caBy czas dochodzi melodia obozu lubelskiego. Do nia wchodzimy w wyraznie wyodrbnion przedwojennej koBysanki  Z popielnika [cianami cz[ baraku - sal szkoln. zilustrowania ich losu na Wojtusia iskiereczka mruga autorstwa Janiny PoraziDskiej. SBycha j po otwarciu ZWIAT ELEMENTARZA wybrano |yciorysy drewnianej skrzynki  pozytywki ju| przy W tej cz[ci wystawy na szkolnej wej[ciu do baraku. czworga dzieci: dwójki Bawce rozBo|one s przedwojenne elemen- tarze (polski, biaBoruski, |ydowski). Ele- |ydowskich: Haliny CZZ INFORMACYJNA mentarze wydrukowano na biaBym pBótnie Przed wej[ciem na wystaw w dwóch i umieszczono w drewnianych skrzynkach. Birenbaum i Henryka maBych pomieszczeniach baraku umiesz- Na wiszcej szkolnej tablicy napisano czone s podstawowe informacje o obo- {ytomirskiego, pol- nazwiska czworga bohaterów wystawy. zie i losach dzieci na Majdanku. Jedno W pomieszczeniu tym sBycha gwar cha- skiego Janiny Buczek z pomieszczeD po[wicone jest dzieciom rakterystyczny dla szkolnego korytarza |ydowskim, drugie polskim i biaBoruskim. - krzyki i nawoBywania dzieci w czasie i biaBoruskiego - Piotra Aran|acja tych salek nawizuje do wntrz przerwy. bibliotek i archiwów. W ka|dym z miejsc Kiriszczenki. PrzywoBano zainstalowano cztery regaBy przypomina- ZWIAT OBOZU równie|, w sposób sym- jce katalogi. W szufladach pierwszego Kolejna cz[ ekspozycji po[wicona umieszczono fragmenty relacji wizniów jest obozowej egzystencji najmBodszych boliczny, posta 9 letniej uBo|one w ten sposób, |e opisuj kolejne wizniów. To tu umieszczono  Elementarz etapy z |ycia wizniów: transport, przyj- |ydowskiej dziewczynki Obozu , w którym s opisane takie sBowa cie do grona wizniów, selekcje, warunki jak: apel, blok, gazkamera, krematorium, El|uni, o której wiado- egzystencji w obozie. W przypadku dzieci numer, selekcja... Po obu stronach baraku |ydowskich w relacjach zawarte s opisy uBo|ono gliniane tablice, na których odci- mo tylko tyle, co sama selekcji i mordów. W drugim regale zain- [nito relacje wizniów o pobycie dzieci stalowano reprodukcje kart muzealnych napisaBa o sobie na w obozie. Zainstalowano tu równie|, z opisami przedmiotów zwizanych z naj- wzdBu| [rodkowej osi baraku, metalowy kartce z wierszykiem,k- bardziej prywatn przestrzeni wiznia. szkielet towarowego wagonu kolejowego, S to opisy ubraD dzieci /buty, marynar- przez [rodek którego rozcignito pBótno tórego tekst [piewaBa na ka, czapki/ oraz okularów, ksi|eczki z zapisanymi nazwiskami kilkuset wizio- dziecicej, lalki, itp. W przypadku dzieci melodi  Z popielnika nych dzieci. W dalszej cz[ci baraku usta- |ydowskich jest te| opisana gwiazda wiono pi betonowych studni  symboli na Wojtusia iskiereczka Dawida naszywana na ubranie. W szu- losów ka|dego z czworga wymienionych fladkach trzeciej szafki umieszczono karty bohaterów. Pochylajc si nad studni mruga : muzealne z opisami obiektów tworzcych mo|na usBysze wydobywajc si z gB- Nr 16 zima 2004 34 Przedwojenny  Elementarz Mariana Falskiego. bi ziemi opowie[ dorosBego czBowieka dokumentacji obozowej, któr zniszczyli o pobycie w obozie z okresu dzieciDstwa. Niemcy. W szczególno[ci dotyczy to dzieci Z trzech studni sBycha wspomnienia Hali- |ydowskich, które zabijano na ogóB zaraz ny Birenbaum, Janiny Buczek - Ró|aDskiej, po przekroczeniu bram obozu. Projekt Piotra Kiriszczenki. Czwarta studnia  upa- powstaB z my[l o uczniach trzecich klas mitniajca posta Henia {ytomirskiego gimnazjalnych oraz o mBodzie|y liceum. jest  niema  chBopca u[miercono w obo- Przygotowywana oferta edukacyjna w spo- zie. Z pitej studni dochodzi gBos dziecka sób naturalny uzupeBnia i rozwija wpisane [piewajcego  piosenk El|uni na melo- w program szkoBy zagadnienia lat 1939- di wcze[niej sByszanej koBysanki. 1945. Do jej realizacji mog posBu|y Na koDcowej [cianie baraku umiesz- lekcje jzyka polskiego, historii, wiedzy czone s dwie skrzynki o identycznych o spoBeczeDstwie, plastyki oraz zajcia wymiarach jak skrzynki ze slajdami z po- pozalekcyjne. Tematyka wystawy  Ele- mieszczeD informacyjnych. W miejscach, mentarz pozwala na zbudowanie emo- gdzie wcze[niej byBy umieszczone zdjcia cjonalnej pBaszczyzny spotkania mBodego z twarzami dzieci wida przez otwo- czBowieka z wyjtkowym miejscem, jakim ry w [cianie baraku [wiat na zewntrz: jest Majdanek. drzewa, dalekie domy, niebo. Otwory W roku szkolnym 2002/2003 gotowo[ s zamykane malutkimi drzwiczkami, na do wzicia udziaBu w projekcie wyraziBo które naklejono maBe lusterka. pi lubelskich gimnazjów. Od stycznia 2003 r. trwaBy w O[rodku PROJEKT EDUKACYJNY spotkania z nauczycielami, majce na celu Projekt edukacyjny realizowany jest nie tylko zaznajomienie z przebiegiem przez O[rodek  Brama Grodzka  Teatr projektu, ale tak|e dokonanie ustaleD NN we wspóBpracy z PaDstwowym dotyczcych czasu i formy przeprowadza- Muzeum na Majdanku. Fundusze na ten nia lekcji muzealnych z uczniami. cel pozyskano z dotacji od Unii Europej- Projekt cieszyB si tak|e du|ym zain- skiej z ramach programu:  Nazistowskie teresowaniem ze strony uczniów. Milena obozy koncentracyjne w pamici historycz- Migut, absolwentka Liceum im. St. Staszica nej . Ekspozycji towarzysz: strona inter- w Lublinie, przygotowaBa autorski plan netowa (www.tnn.lublin.pl/elementarz), lekcji po[wicony roli i funkcjonowaniu katalog wystawy, cykl lekcji dotyczcych pamici w odniesieniu do miejsc pamici tematyki II wojny [wiatowej w lubelskich narodowych i traumatycznych wydarzeD szkoBach oraz spotkania metodyczne dla z przeszBo[ci. nauczycieli. Olga Grzesiuk, absolwentka III klasy WspóBczesna wiedza o |yciu dzieci na Gimnazjum nr 8 jest autork tekstów Majdanku jest bardzo maBa. Nie zacho- dotyczcych wystawy, których zadaniem waBy si listy z ich danymi personalnymi jest odpowiedzie na pytania: Jak mówi - wikszo[ z nich pozostaje bezimien- do mBodzie|y? Jak rozmawia o tym, co na. Spowodowane jest to tak|e brakiem miaBo miejsce w obozie na Majdanku? Nr 16 zima 2004 35 fot. Krzysztof Wojteczko WYSTAWA DOM Ogólny widok wystawy. Jakich [rodków przekazu u|ywa, aby by usByszana z jednej ze specjalnie przygoto- wysBuchanym i zrozumianym? wanych  studni piosenka zatytuBowana Od maja 2003 roku uczniowie wraz przez organizatorów wystawy  Pioseneczk z opiekunami uczestniczyli w lekcjach El|uni [piewana na melodi piosenki muzealnych na terenie PaDstwowego  Z popielnika na Wojtusia . To wBa[nie Muzeum na Majdanku, zapoznali si z eks- sprawiBo, |e wystawa wydaBa mi si tak pozycj  Elementarz , a swoje refleksje po przygnbiajca, |e a| (nie ukrywam) Bza obejrzeniu wystawy przedstawili w formie zakrciBa mi si w oku. (...) prac plastycznych i pisemnych, których Wierz, i| tam, gdzie jeste[ teraz El|u- fragmenty prezentujemy poni|ej. niu, jest Ci dobrze, a na pewno lepiej ni| kiedy[ na ziemi. Jednocze[nie |ycz sobie UCZNIOWIE PISZ i wszystkim ludziom na [wiecie, aby[my Droga El|uniu! nigdy nie musieli przechodzi tego, co Ty, Mam na imi Ela i jestem uczennic by ofiarami bezsensownych wojen. drugiej klasy jednego z lubelskich gimna- El|bieta Szabelska, Gimnazjum nr 13 zjów. Pisz ten list, aby da wyraz uczu- ciom, które tkwi we mnie od niedawna. *** W zeszBym tygodniu byli[my z na- Teren byBego obozu koncentracyjnego sz pani od historii na Majdanku, gdzie zawsze mnie przygnbiaB, nie inaczej byBo wspólnie ogldali[my wystaw pt.  Ele- i tym razem. Pomnik ofiar, Mauzoleum. mentarz zorganizowan przez Teatr NN, Monumenty ku czci i chwale setek tysicy dziaBajcy w naszym mie[cie. ByBa ona polegBych. PolegBych, ale za co? Za wiar. po[wicona dzieciom Majdanka, zarówno Za pochodzenie. PolegBych z nienawi[ci tym, które jako doro[li ludzie |yj do dzi[, czBowieka do czBowieka. Przez |dz jak tym, które nie prze|yBy. wBadzy. Przed odwiedzeniem wBa[ciwej Wystawa ta wywarBa na mnie ogrom- ekspozycji, (tj. Elementarza), przeszedBem ne wra|enie. Wci| pamitam specyficzny obowizkowy szlak ka|dej  pielgrzym- zapach baraku, panujcy w nim póBmrok ki na Majdanek. Baraki, ka|dy nastp- i napBywajce zewszd gBosy dzieci. To ny straszniejszy i bardziej mroczny od wszystko potgowaBo we mnie strach, jed- poprzedniego. Mapy. Statystyki. Ubrania nak ciekawo[ wziBa gór. Kiedy czytaBam ofiar i oprawców. Puszki po Cyklonie B. odci[nite na glinianych tabliczkach frag- Listy. Krematorium. Wszystko takie spokoj- menty opisów Majdanka, widzianego ocza- ne, senne. Tylko ten zapach, stare drew- mi uwizionych tam dzieci, zrozumiaBam, no. Zapach [mierci, która tdy przeszBa. jak wielkie cierpienia musiaBy one przej[. Wchodz do baraku. SBysz melodi ByBam wtedy peBna wspóBczucia dla nich,  Na Wojtusia z popielnika , ale sBowa mimo |e |adnego z nich nie znaBam. Naj- inne, o obozie. Paradoksalnie mniej real- wiksze wra|enie wywarBa na mnie jednak, ne ni| te o iskierce. Dlaczego tak jest? Nr 16 zima 2004 36 fot. Krzysztof Wojteczko Dlaczego Batwiej przyswoi fantazj, fikcj ni| prawd potwierdzon faktami? Nie wiem. Id dalej. MaBe pomieszczenie. Szafka. Czuj si jak w filmie, w którym detektyw wyciga ze specjalnej szuflady akta sprawy. Robi to samo. Tyle tylko, |e tu nie ma akt przestpców, s akta ofiar. Imi, nazwisko. Wiek. Kilka sBów opisu. Data [mierci. Patrz w okno. Za nim Bka. Plac obozowy. Kiedy[ tragicz- ny, teraz nienaturalnie spokojny. Jest gorco. Trawy koBysz si lekko, mimo- wolnie, leniwie, id dalej. Widz drew- niane tabliczki. Trzy jzyki. Jeden tytuB: Elementarz. Pierwsze wprowadzenie do |ycia. To samo w jzyku polskim, hebraj- skim i ukraiDskim. Mo|e wBa[nie dlate- go te dzieci zginBy? AczyBy je te same warto[ci. Chwil przegldam. Patrz. W tle cigle ta sama piosenka. Kolejne pomieszczenie. Najwiksze. Na samym [rodku szkielet wagonu. Takim samym zwo|ono na Majdanek ludzi, tak|e dzieci. Wewntrz szkieletu lista z nazwiskami nieletnich ofiar obozu. Nazwiska pol- skie, ukraiDskie, |ydowskie. Pod [cia- nami baraku gliniane tabliczki. Na nich zapisane wspomnienia Dzieci Majdanka. Sposób o[wietlenia zmusza do spojrze- nia w dóB. Mimowolnego zatrzymania si Jedna z nagrodzonych prac plastycznych - Ewa Bogdan, Gimnazjum nr 15 i przeczytania. Poddaj si temu. Czytam. Mimo to studnia zbudziBa si. I gdy tylko SBowa s proste, niektóre naiwne, inne pochyliBy[my si nad ni, tak jak MaBy szczere do bólu. SBowa. Po prostu kilka Ksi| i pilot, usByszaBy[my gBos. Przejmu- wyrazów odci[nitych w materiale. Ze jcy gBos starszej kobiety. WysBuchaBy[my wzgldu na swoj autentyczno[ prze- wstrzsajcej opowie[ci osoby, która majc mawiaj do mnie bardziej ni| dziesitki 12 lat przebywaBa w obozie na Majdanku. publikacji o obozach koncentracyjnych. Kobiety, która nie nacieszywszy si jesz- Czytam. SBysz jaki[ gBos. Id w kierunku cze dzieciDstwem musiaBa poradzi sobie jego zródBa. To kamienny krg - studnia z piekBem. Z piekBem, z jakim nie potra- bez dna. Wspomnienie jednego dziecka. fiBo sobie poradzi wielu dorosBych ludzi. Opowie[ o |yciu w obozie. Troch dalej Halina Birenbaum. StraciBa bliskich: mam, druga studnia, opowie[ dziewczynki. Jest brata. StanBa oko w oko ze [mierci, kolejna - niema. Tak. Nie wszyscy zd|yli przez caB noc czekaBa na ni w komorze przekaza swoje [wiadectwo. Nie wszyscy gazowej. Przypadek sprawiB, |e wyszBa prze|yli. z komory |ywa. Ale czy tylko przypadek? Wystawa  Elementarz wprowadziBa do Wtedy odzyskaBa wol |ycia. Skoro udaBo mojego umysBu kolejne znaki zapytania. jej si ocale w momencie, kiedy nie byBo Wielu rzeczy nie potrafi sobie wyobra- ju| na to praktycznie |adnych szans, to zi, nie jestem w stanie. Nie wiem wielu dlaczego nie miaBaby opu[ci obozu? Prze- rzeczy. Wikszo[ci z nich nigdy si nie bywanie w nieludzkich warunkach staBo dowiem. Wiem jedno - nie chc o tym si niczym dla dziecka, które spdziBo zapomnie. Nie mog. Ze wzgldu na kilkana[cie godzin oczekujc na [mier. jedn studni, t, z której nie wydobywaB Prze|yBa i wyszBa z obozu. Dziki temu si |aden dzwik. mo|e teraz dzieli si swoimi prze|ycia- Kamil Pyszniak, Gimnazjum nr 9 mi. Z pewno[ci nie jest to dla niej Batwe. Zapewne jest to bolesne. Bolesne, ale (...) Kiedy nasza grupa przekroczyBa potrzebne. Ku przestrodze. próg baraku, pani przewodnik poleciBa Sylwia Kudlak, Gimnazjum nr 15 nam, aby[my udaBy si do studni. Zdziwi- By[my si. SzBy[my mru|c oczy, gdy| nie *** przyzwyczaiBy si one jeszcze do ciem- Czsto jest tak, |e sami skazujemy no[ci panujcej w baraku. Studnia, któr siebie na przegran, ale sentencja  Ka|dy ujrzaBy[my, przypominaBa wiejsk stud- jest kowalem wBasnego losu nie zawsze ni. Jednak czego[ brakowaBo. Nie byBo jest prawdziwa. O losie dzieci z Majdanka przygotowanego bloku, liny ani wiadra. Nr 16 zima 2004 37 WYSTAWA Jedna z nagrodzonych prac plastycznych - Marcelina Gca, Gimnazjum nr 15. zadecydowali hitlerowcy, ludzie okrutni melodi znanej, dziecicej piosenki  Z i bezduszni. Naszym wielkim szcz[ciem popielnika na Wojtusia . jest to, |e |yjemy w czasach, kiedy |adna Marlena Charmarz, Gimnazjum nr 19 obBdna i zbrodnicza ideologia nie deter- *** minuje naszego losu i nie skazuje nas na Nigdy nie zastanawiaBam si nad prze- cierpienie. szBo[ci. Wszystkie wojny i inne dawne MaBgorzata Albrycht, Gimnazjum na 15 wydarzenia byBy dla mnie po prostu nudne. Mo|e dlatego, ze przedstawiano *** je jedynie z punktu widzenia historyków? W barakach s prezentowane zdjcia (...) Wizyta na Majdanku pobudziBa moj i opisy |ycia kilkorga dzieci przebywaj- wyobrazni, zaczBam zastanawia si nad cych niegdy[ na terenie obozu zagBady. |yciem, nad tym, dlaczego tam trafili ska- Niektóre prze|yBy, inne nie. Jedn z oca- zani na [mier. laBych jest Halina Birenbaum, która do Anna Aazowska, Gimnazjum nr 9 dzisiaj odwiedza muzeum, oprowadzajc *** ró|ne grupy. Pobyt w tym miejscu w cza-  CzytaBem wspomnienia osób, które sie wojny bardzo mocno wpBynB na jej prze|yBy to piekBo i Bzy zaciskaBy mi gar- dalsze dorosBe |ycie, bo w wieku kilkuna- dBo. Czy mo|na prze|y tak gehenn? Co stu lat utraciBa swoj matk, która zostaBa czuBy te dzieci? Co wiedziaBy o losie, który tam okrutnie zamordowana. je czekaB? A gdybym to byB ja? RozstaBy si w Bazni, nie wiedzc, |e PatrzyBem na starsz pani opowiada- ju| na zawsze. Jej mama zostaBa wprowa- jc o swoich losach, swoim dzieciDstwie. dzona do komory gazowej... Ona byBa jedn z nich. Prze|yBa. Podzi- Te prze|ycia bardzo wstrzsnBy wiam j i chyl przed ni czoBo. Przed Halink. S obecne w jej |yciu, dla- wszystkimi Dziemi Majdanka. tego Halina Birenbaum wydaBa tomik PaweB PawBowicz, Gimnazjum nr 9 poezji, w którym podzieliBa si swoimi anioBy odczuciami z tamtych tak strasznych lat. dzieci anioBy W jednym z wierszy pisze:  ...mój dowód fruwaj w mojej gBowie osobisty z O[wicimia, jest w moim ciele i po dziecinnemu ze mn wci| i tak ju| od lat. Nie zbladB. |eby o sobie przypomnie Nie wypBowiaB. Wizyta na Majdanku jest bawi si traumatycznym prze|yciem dla ka|dego mocno napitymi strunami my[li z nas. Ogldanie wypBowiaBych pasia- bo w nas jest cigle za maBo bólu ków, butów, okularów, zdj wzbudza za maBo pokory Marta GrudziDska w nas refleksj nad wBasnym |yciem dzisiaj jest historykiem, doktorantk i jego warto[ci. Równie wzruszajce jest w [wiecie zapomnienia w Instytucie Historii KUL. Pracuje sBuchanie gBosów dziecicych. Szczegól- nie ma nawet czasu na lito[ w O[rodku  Brama Grodzka ne emocje wzbudza sBuchanie piosenki Olga Grzesiuk El|uni, która [piewa o swoim |yciu na  Teatr NN w Lublinie. Nr 16 zima 2004 38

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
r 1 nr 16 1386694464
3 Wzm oper sprawozdanie zima 2004
Zadanie nr 16
G 3 1 nr 16
1 Wzm RC protokół zima 2004
w sprawie szczegolowych warunkow i trybu wydawania zezwolen na przejazdy pojazdow nienormatywnych 16
Ćwiczenie nr 16 Modele przestrzenne (3D)
2 Wzm z korekcja ch k protok sprawo zima 2004
G 4 1 nr 16

więcej podobnych podstron