Pierwszy i najbrutalniejszy atak terrorystyczny XXI w. miał miejsce dnia 11 września 2001 r. na serce Stanów Zjednoczonych jakim jest Nowy Jork. Tragedia na masową skalę, która pochłonęła setki a nawet tysiące ofiar, które zginęły w gruzach wieżowców V\orld Trade Center, a także Pentagonu. Po tym wydarzeniu Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę terroryzmowi.
USA to państwo nieustannie obecne i aktywne w świecie. Od początku XX wieka uznawane za wielkie mocarstwo, odgrywa znaczącą rolę w świecie. Po rozpadzie ZSRR nie ma już żadnego godnego siebie przeciwnika. Najważniejszymi aspektami hegemoni Stanów Zjednoczonych są: dynamizm gospodarczy, umiejętność wykorzystywania osiągnięć technicznych do celów przede wszystkim wojskowych (które pozwoliły stworzyć potężną armię na skalę XXI w). Reasumując, Ameryka ma przewagę w 4 dziedzinach: pod względem militarnym jest potęgą na skalę światową; pod względem ekonomicznym jest ciągle wzorcem wzrostu gospodarczego; przewaga USA dotyczy również osiągnięć techniki i technologii, natomiast pod względem kulturowym cieszy się dużym zainteresowaniem i atrakcyjnością przede wszystkim wśród młodzieży. Wszystkie te czynniki razem wzięte czynią Stany Zjednoczone jedynym supermocarstwem na skalę światową2.
Dopiero zamach z dnia 11 września 2001 l doprowadził do zburzenia amerykańskiej koncepcji o własnej nietykalności i braku zagrożenia. Został on dokonany w najmniej oczekiwanym momencie, na tle niedoświadczonego prezydenta, w czasie „spowolnienia”-spadającego tempa wzrostu gospodarczego. Atak ten przyniósł ogromne straty materialne, egzystencjonalne i moralne. Zaszokowana opinia publiczna zareagowała podobnie jak po japońskim ataku na Pearl Harbon zmobilizowani obywatele bez wahania zaufali prezydentowi, że ich pomści3.
Reakcja Białego Domu była natychmiastowa: wypowiedziawszy „wojnę
z terroryzmem” i otrzymawszy poparcie wielu krajów, rozpoczęli ustalanie przyczyn, które doprowadziły do ataku i starali się zrozumieć, dlaczego to właśnie USA mogły wzbudzić taką niechęć i nienawiść. Stany Zjednoczone nie zdawały sobie sprawy z faktu, w jaki sposób wola demokratyzacji, ekspansja amerykańskiej kultury, obecność wojskowa na świętej ziemi islamu armii „niewiernych”, nieustannie rodziła napięcie i jaki wywierała wpływ na opinię publiczną pod rządami dyktatorów narodów muzułmańskich, islamskich jak i siatki terrorystyczne. Przede wszystkim to właśnie te czynniki przyczyniły się do ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r., których celem było pokazanie Ameryce silnej pozycji
Brzeziński Z. Wielka szachownica. Warszawa 1999. str. 21-31, 74-81 ' Portes J, Stany Zjednoczone dzisiaj. Władcy świata?, Wrocław 2003
2