24496

24496



ROZDZIALI

Zanim des Esseintes osiągnął spokój w domu w Fontenay minęło jeszcze 2 miesiące, bo w tym czasie musiał jeszcze przemierzać Paryż w czasie poszukiwań mebli potrzebnych do urządzenia domu. „Do iluż uciekał się niestrudzonych poszukiwań, w iluż pogrążył się medytacjach, zanim swoje mieszkanie powierzył tapicerom”.

Od dawna miał upodobanie w drobiazgowym analizowaniu odcieni kolorów. Niegdyś, gdy jeszcze przyjmował kobiety, urządził buduar (salonik) z meblami rzeźbionymi w złotawym japońskim kamforowca W pokoju tym było dużo luster - lubowały się w nim dziwki. Pod sufitem buduaru wisiała srebrną klatka, ze świerszczem, który wyśpiewywał jka niegdyś w popiołach kominku w Lourps. Miał przed oczyma obrazy przeszłości przeżytej w opuszczeniu.

Stworzył serię dziwacznych umeblowań, salon podzielił na szereg nisz o różnych obiciach. Wysoką salę przeznaczył do przyjmowania dostawców. Zyskał reputację ekscentryka. „Dziwnie” się ubierał: nosił białe , aksamitne garnitury, kamizelki ze złotogłowiu, nie zapinał koszuli pod szyją, krawat zastępował fiołkami parmeńskimi.

W celu czczenia nieudanej miłostki wydał ucztę żałobną. W jadalni obitej kirem podano obiad na czarnym obrusie. Orkiestra grała żałobne marsze. Biesiadnikom usługiwały nagie Murzynki. Podawano egzotyczne potrawy. PO pewnym czasie skończył się okres ekstrawagancji. Jan przestał się anormalnie ubierać i cudacznie upiększać mieszkanie. Chciała stworzyć siedzibę komfortową, lokum dostosowane do ego samotności. Diuk Jan żył nocą, spał w dzieli Wybrał takie kolory dla ścian, których wyraz potwierdzałby się w świetle lamp (pomarańczowy). W pokoju były książki i rzadkie kwiaty, na podłodze - skóry dzikich zwierząt, masywny stół, pulpit kościelny. W oknach były zasłony pozszywane ze stuł o złocie przyczerniałym. Na kominku, pomiędzy dwoma monstrancjami, znajdował się kanon mszalny, oprawiony w 3 ramki, zawierał 3 utwory Baudelaire’a: „Śmierć kochanków”, „Wróg" oraz „Gdziekolwiek poza światem”.

ROZDZIAŁ 11

Jan sprzedawszy swoje włości zatrzymał dwoje starszych służących. Sprowadził ich do Fontenay. Mężczyzna sprzątał pokoje i kupował żywność, żona - gotowała. Mieszkali na 1 piętrze. Jan zażądał, aby przykryli puszystymi kobiercami, żeby tłumiły one kroki służących. Jan unikał kontaktów ze służbą.

Zimą, kiedy zapadał zmierzch o 5, jadł śniadanie. Około 11 jadł obiad. W nocy pił herbatę, kawę lub wino. O 5rano coś jeszcze jadł i kładł się spać. Posiłki przynoszono mu do pokoiku, odgrodzonego od gabinetu wymateracowanym korytarzem nieprzepuszczającym zapachów ani szmerów. Pokój ten wchodził w skład większego - w jadalnię właściwą. Czasami Jan wpuszczał do akwarium różne esencje i napawał się kolorami, kontemplował oprawne tablice z rozkładami rejsów. Nie ruszając się z domu wyobrażał sobie dalekie podróże. Uważał, żę wyobraźnia łatwo zastępuje rzeczywistość faktów. Należy tylko skoncentrować myśl na jednym punkcie , umieć „wyabstrahować się”, sprowadzić halucynacja i podstawić marzenie o rzeczywistości pod samą rzeczywistość. Sztuczne efekty wydawały mu się cechą wyróżniającą geniusz ludzki.

Podczas ostatnich miesięcy mieszkania w Paryżu przytłoczony liipochondrią, miażdżony spleenem, wpędził się w taką wrażliwość nerwową, że sam widok niemiłego przedmiotu zapadał mu w mózg. Potrzebował kilku dni, żeby zatrzeć przykry ślad. Cierpiał na sam widok twarzy ludzkiej. Zamykał się ze swoimi książkami.

Nienawidził młodych pokoleń, gburów odczuwających potrzebę głośnych rozmów i śmiechów.

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGh16 rozdział 5. ZANIM OCENISZ, Słowo uczy, słowo niszczy. Ewaluacja pracy i ocena pracy i postępó
ENERGIA Przesyłanie prądu Prąd elektryczny zanim dopłynie z elektrowni do naszego domu, pokonuje dł
energia Przesyłanie prądu Prąd elektryczny zanim dopłynie z elektrowni do naszego domu, pokonuje dłu
93 (85) 5.5. ZABIEGI CIEPLNE PRZY SPAWANIU 93 stępnej. Spawania nie można kontynuować zanim temperat
99 (96) Rozdział piąty Przez pierwszych kilka dni w domu było bardzo przyjemnie. Koszmar oslalnich m
Rozdział //I Zanim pojawiło się pismo1. Życie w epoce kamienia Wzloty, %/UKłA W^UTYU. ^U4M4^tr^nvi.
r34 72 Rozdział 3. Stymulacja odprężenia Polecenia wypowiadajmy spokojnie, wolno, bez sugestywnego
Prosta rada2 Podążając za prostą radą, którą przeczytałam w gazecie "Sposób, aby osiągnąć spokó
34 J. Petera-Zganiacz, J. Forysiak Zanim ostatnie zlodowacenie osiągnęło maksymalny zasięg, w dolini
DSC02759 Rozdział 19Resuscytacja noworodka Wainkit poniższe informacje domu SWIEŹORODKA (wg nowej %M
ALG8 18 Rozdziali. Zanim wystartujemy dopóki a>0 wykonuj; podstaw za c resztę z dzielenia a prze

więcej podobnych podstron