Potęga grawitacji
Jedną z największych tajemnic cywilizacji ludzkiej zawsze stanowiła grawitacja. Zjawisko które w fizyce nigdy do końca nie zostało wyjaśnione. Grawitacja występuje prawie wszędzie ale pod różnymi formami: w jaskini gdzie przyciąganie ziemskie jest mniejsze niż na powierzchni, w wodzie gdzie na każde ciało działo siła wyporu skierowana pionowo do góry równa ciężarowi wypartej cieczy, w powietrzu gdzie im wyżej tym przyciąganie się zmniejsza oraz na powierzchni gdzie wszystko jest przyciągane pionowo do dołu Wiele greckich filozofów i naukowców próbowało odkryć prawa grawitacji, jednak nikomu nie udało się tak naprawdę tego zrozumieć. Dopiero w XVII wieku człowiekowi dociekliwemu, pochodzącego z ubogiej rodziny udało się zgłębić sekrety przyciągania ciał. Isaac Newton odkrył ciążenie w przyrodzie, na „słynnym zjawisku spadanie jabłka”.
Twierdził on bowiem, że Ziemia przyciąga jabłko jako całość, to znaczy, że każdy atom Ziemi przyciąga każdy atom jabłka i odwrotnie. Tak też dzieje się w kosmosie, każde ciało niebieskie przyciąga swoje sąsiednie. Gdyby nie te ciążenie, już dawno Ziemia albo inna planeta by powę- drowała w siną dal.
Prawo „wzajemnego przyciągania się ciał” Newtona utrzymywało się przez prawie 250 lat. Wszyscy po nim sławni naukowcy kierowali się jego stwierdzeniami i tezami, aby dowiedzieć się czegoś więcej o grawitacji. Wszystko jednak się zmieniło na początku XX wieku, po opublikowaniu czterech słynnych prac naukowych Alberta Einsteina, ze słynnym jego powiedzeniem „Bóg nie gra w kości z Wszecliświatem” - co było pokazaniem, że wszystko rządzi się określonymi prawami. Jego słynna teoria względności głosiła, że ciało materialne zakrzywia przestrzeń, co znaczyło, że ciało spada w jego kierunku. Te nowiny i doniesienia zmieniły sposób myślenia o ciążenia W twierdzeniach Einsteina można się dowiedzieć, że nawet światło bez masy poddaje się grawitacji.
Jak każde zjawisko oraz rzecz ma swoje zalety i wady. Bez grawitacji moglibyśmy np. bez trudu wnieść się w powietrze, lecz bez przyciągania wzajemnych ciał, dawno by Słońce wpadło na Ziemię. Dla bezpieczeństwa cywilizacji oraz całego świata człowiek nie powinien zanadto się ingerować w prawa fizyki i chemii.