sztuki można usłyszeć stwierdzenie: „Pokaż mi swojego foxtrota, a powiem ci, jakim jesteś tancerzem .” W środowisku tancerzy można spotkać się z opinią, wygłaszaną oczywiście z przymrużeniem oka, iż foxtrot jest tak trudnym tańcem, ponieważ opowiada o szczęśliwej parze małżeńskiej po latach wspólnego życia.
Przeciwieństwem historii ukazanej w foxtrocie jest tango Narodzone w biednych dzielnicach Buenos Aires w latach 80. XIX wieku od początku wzbudzało silne kontrowersje. Bliskość tańczących par (tzw. pozostawanie w kontakcie, czyli połączenie ciała partnerów od kolan do mostka partnerki), silne zabarwienie erotyczne sprawiły, iż nawet papież Pius X zabrał głos w dyspucie, uznając tango za przyczynę rozkładu obyczajowości i moralności. Dopiero występ tancerza tangowego Casimira Ain przed papieżem Piusem XI i jego pozytywna opinia zmieniły nastawienie świata do tanga. Silne emocje, jakie towarzyszyły pojawieniu się tego tańca, doskonale oddają jego charakter Opowiada bowiem historię małżeńskiej kłótni Silne, bliskie trzymanie partnerów , gwałtowne, zaskakujące zmiany kierunku tańca, szybkie obroty, nagłe ruchy głowy oddają nastrój, jaki zawsze towarzyszy sprzeczkom.
Przeciwieństwem gwałtownego, dynamicznego tanga jest walc. Występuje w dwóch odmianach(obie znajdują się na liście Światowego Programu Tańca Towarzyskiego) jako walc wiedeński i wywodzący się z niego walc angielski. Walc wiedeński, dzisiejszy król tańców salonowych zrodzony z tańców ludowych południowych Niemiec , tak jak i wcześniej wspomniane