Bardzo często, gdy mówi się o formie bytu, używa się na jej określenie w stosunku do bytu, nazwy "element smikmrabiy" Arystoteles wskazuje na formę jako na zasadę realności każdej substancji jednostkowej Forma jest w tym znaczeniu zasadą realności substancji, ze dzięki niej substancja konkretna istnieje Jest właśnie tym czynnikiem, który organizując materię do określonego sposobu istnienia, "czyni" niej jednostkową substancję dającą się zaszeregować do określonego rodzaju, a przez to "sprawia", że jest w ogóle substancją, że jest czymś realnym. Forma jest organizacją materii. Forma nic nie "sprawia", nie "czyni", jeśli jest elementem stnikmralnym bym. to jedynie w sensie, że jest po prostu determinacją każdego bym W "organizacji" materii Arystoteles zdąje się widzieć realność substancji konkretnej, bez W7ględu na to. czym ona jest. Owa organizacja, realność, konstytuująca każdą konkretną substancję, jest równoznaczna z bytem, czy też byciem każdej konkretnej rzeczy, nie zależnie od tego do jakiej klasy należałoby ją zaliczyć. Każda konkretna substancja utożsamia się z tak pojętą "organizacją' i bez niej nie tylko nie byłaby tą oto substancją ale także, według Arystotelesa, nie mogłaby istnieć. Istnienie substancji jest namralną konsekwencją jej organizacji Tak pojęta forma jest bytem jako bytem.
Stosując wyrażenie: "byt jako byt" powiemy, że słowo "byt" użyte na początku tej formuły oznacza każdą konkretną substancję jednostkową natomiast słowo "jako byt", użyte na drugim miejscu, oznacza organizację, strukmrę konieczną uzasadniającą nie to. że dana substancja jest tą oto konkretną substancją lecz że jest w ogóle substancją czyli bytem.
To bowiem, co realnie bytuje, co jest trwale w swym bytowaniu, nazywa sięsubstancj ą(ousia). a więc jakimś podmiotem o trwałym Sposobie bytowania, zazwyczaj czymś żywym. 1 Dlaczego jednak te podmioty mają trwały sposób bytowania? Dlaczego są w sobie tożsame? Dlaczego sąpoznawabie? Dlatego, ze mają w sobie taki czynnik, który jest racją ich tożsamości niezmienności, poznawabiości - a tym czynnikiem jest właśnie ich forma substancjalna
Forma substancjalna organizuje materię do bycia właśnie tym bytem, a nie innym. 1 je substancja sama zaś jest zrozumiała jako byt poprzez swoją formę jako wewnętrzną rację bytową swej tożsamości niepodzielności i swej inteligibilności.
Przedmiotem metafizyki jest byt • SUBSTANCJA
Awicenna • 1000 po Ch. rzedmiotem jest substancja-namra Tu rodzi się z miejsca wątpliwość: jaka substancja (natura)? Awicenna rozróżnił trzy substancje-natury: arystotelesowski konkret, czyli substancję-naturę pierwszą która istnieje w rzeczywistości i jest jednostkowa, zmienna, przygodna Następnie mamy do czynienia z substancją-naturą dnigą czyli powszechnikiem, który istnieje w umyśle poznającym je - wreszcie substancję-uanirę trzeci-, która jest absolutnie oderwana od istnienia nie istnieje ani w rzeczywistości ani w intelekcie Jest ona tylko zespołem cech konstytutywnych rzeczy, która z tych substancji-natur jest przedmiotem metafizyki. Odpowiedź poprawna jest tylko ta. że jest nią .nanira trzecia". U Awicenny pojawiła się po raz pierwszy • w sposób doniosły i dla filozofii bardzo ważny - problematyka istnienia bytu. Byt reabiy. czyli tzw, substancja-natura pierwsza, to byt istniejący. Odtąd ismienie przejdzie do filozofii jako ważny, wręcz zasadniczy czynnik konstytuujący bytowość.
Przyjmował, że termin "natura jako nanira" oznacza namrę ujętą samą w sobie, w swoich cechach konstytutywnych, w oderwaniu od natur jednostkowych. Jest to zbiór cech oderwanych zarówno od bytów konkretnych, jak i od ich odpowiedników definicyjnych.
Ratowanie filozofii poszło poprzez a priori podmiotu - jak to miało miejsce w filozofii Kanta. Oderwało to zasadniczo sama filozofię od rzeczywistości (bytu) i zamknęło ją w kręgu subiektywizmu Filozofia stawała się coraz bardziej teorią poznania, by wreszcie stać się logiką nauki w kręgach neopozytywistycznych - lub terapeutyką ięzykową (wy w analitycznych kręgach filozofii.