RB ONZ przyjęła jednogłośnie rezolucje nr 2043, przewidującą wysłanie do Syrii 300 nieuzbrojonych obserwatorów na 90 dni z możliwością przedłużenia misji.
Punktem zwrotnym dla planu Annan bvła masakra w Huli z 25 maja 2012. Zbrodnia wojenna dokonana przez siły Assada została szeroko skrytykowana na arenie międzynarodowej .
Jednym ze skutków masakry w Huli było ogłoszenie przez opozycję fiaska planu Annana. Rebelianci zażądali tego przez ONZ. 7 czerwca 2012 Kofi Annan oficjalnie przyznał, że jego plan nie odniósł zamierzanych efektów, a Syria pogrążała się w wirze wojny domowej. W Syrii doszło do eskalacji przemocy do tego stopnia, iż 16 czerwca 2012 zawieszono misję obserwacyjną ONZ.
Wobec sytuacji w Syrii światowi przywódcy wysuwali propozycje, które miały się przyczynić do zakończenia wojny domowej. 6 czerwca 2012 ministrowie spraw zagranicznych i wysłannicy 15 krajów uzgodnili podczas spotkania w Stambule utworzenie grupy kontaktowej, która miała wspierać syryjską opozycję.
Powołana grupa kontaktowa uchwaliła na konferencji genewskiej z 30 czerwca 2012 zasady transformacyjne po zakończeniu konfliktu. Syryjska opozycja krytykowała jednak fakt, że w nowych władzach będą mogli zasiadać funkcjonariusze obecnego reżimu. O ten zapis porozumienia postulowała Rosja.
19 lipca 2012 Rosja oraz Chiny po raz trzeci zawetowały rezolucję RB ONZ. Rezolucja zakładała wprowadzenie sankcji wobec rządu w Syrii, jeśli nie doprowadzi on do końca przemocy w swoim kraju. Za niemilitarnymi sankcjami wobec Damaszku były Wielka Brytania, Francja, Niemcy i USA. Rosja nazwała forsowanie rezolucji szantażem, a samą jej treść „nierealistyczną". Postawa obu państw została skrytykowana przez zachodnie państwa.
Po kolejnym wecie na forum RB ONZ USA przestano liczyć na dyplomatyczne zakończenie konfliktu syryjskiego. Zwiększona została pomoc dla syryjskiej opozycji, a także zabiegania o poparcie dla interwencji militarnej, która mogła by obalić dyktatora. USA prowadziły rozmowy z Turcją i Izraelem poświęcone sytuacji po spodziewanym upadku reżimu Asada. Omawiano m.in. sposób zabezpieczenia arsenałów broni chemicznej. Tymczasem nowy projekt rezolucji przygotowała Arabia Saudyjska, która miała być przegłosowana na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Projekt ten 2 sierpnia 2012 skrytykowała Rosja, gdyż jej zdaniem nie był on wyważony i odpowiedzialność za sytuację w Syrii obwiniano jedynie rząd nie wysuwając żadnych żądań wobec opozycjonistów. Rezolucja została przegłosowana 3 sierpnia 2012.
Rada Bezpieczeństwa ONZ ogłosiła zakończenie misji obserwatorów na dzień 19 sierpnia 2012. Decyzję motywowano tym, iż nie zostały spełnione warunki by przedłużyć mandat misji. Warunkiem tym było zaprzestanie użycia ciężkiej broni, a poziom przemocy stosowanej przez obie strony konfliktu miał być na tyle niski, by umożliwić działanie obserwatorom. 20 sierpnia 2012 Barack Obama po raz pierwszy wprost zagroził interwencją w Syrii, w wypadku użycia broni chemicznej