HISTORIA FIOZOFIIŚREDNIOWIECZNEJ
Czas, w którym działał Pierre Abelard, wiek XII, byt okresem przygotowania scholastyki, która stopniowo zdobywała coraz to większe wpływy. Metoda scholastyczna polegała na rozumowym uzasadnianiu prawd wiary chrześcijańskiej i, co nie pozostaje bez znaczenia, przekazywaniu uzyskanej w ten sposób wiedzy poprzez nauczanie w szkołach.
Do scholastyki bardzo wyraźnie odnoszą się krytyczna analiza i interpretacja tekstów biblijnych, zaproponowane przez Abelarda w Jak i nie". Sposób myślenia Abelarda różni się bardzo od sposobu myślenia Anzelma z Canterbury, który posługiwał się rozumem, darem Boga, w swojej spekulacji religijnej. U Anzelma prymat należy się tylko i wyłącznie wierze. Abelard, dla odmiany, może być określony mianem nie tylko teologa, ale i .naukowca". Ujawnia on, bowiem, duże zaufanie do narzędzi dyscyplin naukowych, co widać w przedmowie do „Tak i nie". Bardzo wyraźnie opiera swoje dociekania na przedmiotach wykładanych w trivium - starej logice Arystotelesa (tłumaczonej i komentowanej przez Boecjusza), retoryce Augustyna oraz gramatyce, które przenikają siebie nawzajem.
Jak i nie" jest dziełem, w któtym Abelard wskazuje sprzeczności wynikające z jednoczesnego przyjęcia wielu tekstów biblijnych i patrystycznych. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że nie próbuje on przez to polemizować z doklryną a jedynie stworzyć metodologię interpretacji tekstów, samemu nie rozstrzygając o ich prawdziwości lub fałszywości. Tak więc założeniem całej jego pracy jest porównywanie tekstów ze sobą, o czym pisze w przedmowie. Następnie wymienia szereg rzeczy, na które zwraca uwagę w swojej pracy:
niejasny, niesprecyzowany język, którym posługują się autorzy:
kwestia autentyczności bądź nieautentyczności tekstu - badanie błędów powstałych z winy
kopistów, wnikliwa analiza kontekstu, z którego pochodzi dany fragment:
badanie ewolucji myśli autora - porównywanie tekstów pochodzących z różnych okresów jego
twórczości;
poprawka na pospolite wyobrażenia ludzi, powstałe na podstawie wrażeń zmysłowych, a nie na podstawie ściśle określonych wymagań prawdziwości filozoficznej i teologicznej: próby usunięcia sprzeczności poprzez odwołanie się do przepisów prawnych; hierarchia autorytetów;
Abelard pisze w przedmowie, że i niektórzy spośród proroków nie mieli daru prorokowania i dlatego wygłaszali tezy błędne. Pomimo to, jako konstruktor etyki intencjonalnej, twierdzi, że nie można ich krytykować, jeśli czynili to w swojej nieświadomości.