nauczycieli jezuici nie mogą oddawać się tej pracy. W istocie zwierzchnicy zakonu bali się oświaty ludu Dlatego twierdzili, że cala świecka służba w domach zakonnych nie powinna umieć czytać arii pisać.
Bardzo szybki wzrost kolegiów jezuickich w różnych kr ajach europejskich w drugiej połowie XVI wieku wymagał ujednolicenia zarówno programów nauczania, jak i zasad organizacyjnych szkól Początkowo przepisy i zasady nauczania ustalały dla siebie oddziehtie poszczególne prowincje, a z czasem kraje. Równocześnie do Rzymu napływały żądania opracowania dla całego zakonu szczegółowych wskazówek i przepisów pedagogicznych. Pod ich wpływem generał Klaudiusz Aqttaviva pow'olal w 1584r komisję złożoną z sześciu wybitnych pedagogów zakonnych, powierzając jej opracowanie projektu dokładnych wskazówek i planów wychowawczych. W 1599r. opublikowano wreszcie ostateczny tekst ustaw wychowawczych pod tytułem Kutio aląue intitutio studiorum (Kalio studiorumi. obowiązujący we wszystkich szkołach jezuickich aż do kasty zakonu w 1773r
Kalio studiorum trzymając się ściśle realnego życia szkolnego podawała praktyczne wskazówki prowincjałom, jak mają organizować wychowanie na swoim terenie, ustalała obowiązki rektorów kolegiów, ich stosunek do nauczycieli i uczniów, omawiała powinności prefekta studiów, który zastępował w tych sprawach rektora oraz usiłowała ująć w ramy ogólnie obowiązujących pizepisów wszystkie czynności nauczyciela. Ustalała więc aż do najdrobniejszych szczegółów', jak nauczyciel ma rozpoczynać i kończyć każdą lekcję, jak czuwać nad robieniem przez uczniów notatek, wyjaśniać czytany na lekcjach tekst klasyczny, jak i kiedy powtarzać przerobiony materiał, prowadzić egzaminy i poprawiać zadania, jak organizować dla chłopców wycieczki i rozrywki, dbać o ich zdrowie. Przepisy były tak szczegółowe i w tak pedantyczny sposób starały się uregulować cale życie szkolne, że pozbawiały nauczyciela wszelkiej swobody postępowania i zabijały w nim jakąkolwiek inicjatywę. Rola nauczyciela ograniczała się do bezdusznego i niezmiennego wykonywania tego wszystkiego, co wymyślili zwierzchnicy zakonu.
Przepisy jezuickie, podobnie jak gimnazjum sztr asburskie, wprowadzają podział na klasy niższe, przygotowawcze i wyższe, retorykę stawiają na szczycie ksztalcerua śr edniego, przewidują dla pilnych i zdolnych uczniów nagrody, ustanawiają uroczyste, coroczne promocje do klas następnych Jezuici w swoich szkołach wprowadzili podział na pięć klas, a okres kształcenia skrócili do sześciu bądź siedmiu lat Za przykładem Kalwina wprowadzili ścisły nadzór nad swoimi szkołami, przewidując częste wizytacje lekcji; za przykładem Piotra Bombo i Sturma ograniczyli w swoim szkolnictwie kulturę klasyczną do formalizmu językowego, a niewolnicze naśladowanie zwrotów oraz form retorycznych Cycerona uznali za ideał wykształcenia Z tradycji humanistycznych szkól dworskich, a zwłaszcza Vittorina da Feltre, przejęli troskę o wychowanie fizyczne, o przyswajanie młodzieży umiejętności wojskowych i o należyte jej odżywianie.
Bar dzo pozytywnie działalność pedagogiczną jezuitów oceniali np.: F. Bacon-członek kościoła anglikańskiego, Jan Amos Komeński - biskup braci czeskich, a nawet niektórzy reprezentanci polskich arian. W rym samym czasie bardzo krytycznie oceniało pedagogikę jezuicką wielu wybitnych działaczy katolickich, np: fiancuski uczony B. Pascal, a w Polsce: Krzysztof Opaliński, Jan Brożek, Kasper Siemek, Jan Ostroróg itp.
Ich zarządzarue szkołami, łderowartie klasami, wzorowy porządek w prowadzeniu wszystkich zajęć, jasno sprecyzowany i aż do dr obiazgów przemyślany program naukowy każdej klasy', ujednolicone metody nauczania były bar dzo poważnym krokiem naprzód i przyczyniły się do popularności całego systemu. Do tego