Mit i rzeczywistoœ w Przedwioœniu Stefana eromskiego
Stefan eromski by rozgoryczony sytuacj jaka zaistniaa w Polsce po odzyskaniu niepodlegoœci. Jego marzenia byy zgoa odmienne. Poniewa by przeciwnikiem rewolucji, ktra w jego mniemaniu posugiwaa si zbyt brutalnymi metodami w celu osignicia swoich celw, stara si znaleŸ inne drogi do lepszej przyszoœci Polski.
Za jedn z nich uwaa eromski szybki rozwj techniki, ktry umoliwiby przemysowy rozwj kraju, stworzyby nowe miejsca pracy i sytuacja proletariatu ulegaby radykalnej poprawie. Ow myœl zawar pisarz w swej powieœci „ Przedwioœnie" ktra bya realistycznym obrazem wczesnej Polski. Rozwj techniki ma reprezentowa mit „Szklanych domw". Cezary nie wierzy zbytnio w opowiadan przez ojca histori i wyraa si z nich z lekk ironi. Przekona si, e mia racj zaraz po przekroczeniu granicy, gdy zamiast schludnego osiedla „ szkanych domw" ujrza biedne, zapade miasteczko przygraniczne w niczym nie przypominajce miast z opowiada ojca. Z podobn sytuacj spotyka si Cezary na obszarze caej Polski. W Nawoci i okolicach ziemiastwo jako warstwa bogata opywa we wszelkie dostatki czerpic dochody z ogromnych uytkw rolnych na ktrych pracowali prawie za darmo biedni chopi. Zaœ w Chodku, jednym z nawockich folwarkw, oczyma Cezarego widzimy przejmujce obrazy ndzy, gody i chorb ludzi biednych. Szczeglnie drastyczny jest obraz starej kobiety, ktra pooya si na snopku czekajc na œmier. Staruszka ta œwiadomie odsuwa si od ycia, aby nie by ciarem dla swoich bliskich. Proletariat, ydzi, bezrobotni, ubodzy robotnicy mieszkaj w pomieszczeniach nie speniajcych nawet podstawowych zasad higieny. Ich ycie to wegetacja oscylujca midzy godem a chorobami. O dramatycznej sytuacji ludzi najuboszych dowiadujemy si fragmentw opisujcych zebrania komunistw. W czasie sprawozdania lekarki padaj przeraajce dane statystyczne, œwiadczce o duej œmiertelnoœci, godzie, niskim poziomie kulturalnym proletariatu. Jednoczeœnie ukazana jest rola policji jako aparatu bezpoœredniej przemocy i dziaania na korzyœ tych, ktrzy maj duo pienidzy. W ostatniej scenie widzimy Cezarego w pochodzie demonstracyjnym, z czego mona wywnioskowa, e zdecydowa si na drog szybk lecz krwaw. Wedug Cezarego Baryki a zatem i eromskiego Polska powinna odrodzi si jako samodzielne pastwo. Buruazja powinna ustpi miejsca robotnikom, lecz tak si nie stao, a mit szklanych domw pozosta tylko niespenionym marzeniem, wyobraeniem starego patrioty.