PRZEMIANA WEWNĘTRZNA BOHATERA W LITERATURZE ROMANTYCZNEJ

Literatura jest instrumentem reagującym na wszystkie wydarzenia i nastroje panujące w społeczeństwie. Twórcy analizują, krytykują, bądŸ pochwalają to, co obserwują wokół siebie. Patrząc z dzisiejszej perspektywy, można zauważyć, że kreacja bohatera indywidualnego stała się dla pisarzy doskonałym sposobem na wyrażenie poglądów. Nadają oni swoim „podopiecznym” postaciom odpowiednie cechy charakteru, z góry planują zachowanie i postawy w danej sytuacji. Umieszczają bohaterów w odpowiednim miejscu, czasie i „programują” ich losy. Zastawiają na nich pułapki i zasadzki życia, stawiają w trudnych sytuacjach. To wszystko powoduje, że wytwór fantazji pisarza, autora staje się tak rzeczywisty, że wydaje nam się zwykłym człowiekiem. Oprócz tego dostaje od stworzyciela duszę, wnętrze, w którym stacza się wielka walka między dobrem i złem i następują różne przemiany.

Najbardziej uduchowieni, skomplikowani wewnętrznie są bohaterowie utworów epoki romantyzmu. To oni się buntują, nienawidzą, kochają, zdradzają, cierpią, płaczą. To w nich kłębią się różne uczucia jednoczeœnie i dokonują się różnorodne wewnętrzne przemiany.

Gustaw („Dziady” cz. IV A. Mickiewicza) dnia 1 XI 1823 roku przemienia się w Konrada ( „Dziady” cz. III A. Mickiewicza). Data jego zmiany oznacza koniec dotychczasowego okresu życia, zerwanie z przeszłoœcią, odnalezienie sensu egzystencji życia i wyjœcie z kręgu samotnego cierpienia. Gustaw był zakochany od pierwszego wejrzenia, porzuconym, nieszczęœliwym kochankiem. Cierpiał, rozpaczał, nie obchodziło go nic poza własnym cierpieniem i wspomnieniem ukochanej, która opuœciła go z powodu nierównoœci społecznej i różnic majątkowych, jakie ich dzieliły. Miłoœć opanowuje całą jego osobowoœć, życie, jest jemu podporządkowana. Uczucie to jest dla niego największą wartoœcią. Przestaje istnieć dla niego œwiat i przekreœla on swoją przyszłoœć, pragnie tylko œmierci.

Jednak któregoœ dnia dokonuje się w Gustawie przemiana, odnalazł własne miejsce i cel w życiu. Od tego czasu postanowił poœwięcić się za ojczyznę i walczyć o jej wyzwolenie.

Podobnym bohaterem do Gustawa - Konrada jest Kordian („Kordian” J. Słowackiego). Jako piętnastoletni młodzieniec nie potrafi odnaleŸć się w œwiecie. Był marzycielem o wybitnej wyobraŸni poetyckiej, zgorzkniały, nie widział sensu życia. Nudził się nim, przeżywał rozterki duchowe, zwątpienia, wahania, marzył o wielkim bohaterskim czynie, który nadałby sens jego życiu. Zdawał sobie sprawę z nierealnoœci swoich pragnień, ale Ÿródła niepowodzeń upatruje w otaczającym go œwiecie. Gorzkie, pesymistyczne doœwiadczenia zdobył podczas podróży po Europie. Porównanie rzeczywistoœci z marzeniami przyniosła mu tylko same rozczarowania i zawody. Przekonał się, że œwiat liczy się tylko z siłą materialną, rządzi mim pieniądz i egoizm władców. Zrodził się u niego bunt, który był Ÿródłem jego przemiany wewnętrznej. Na szczycie Mont Blanc dokonał się przełom w jego dotychczasowej postawie. Odnalazł sens i cel życia w poœwięceniu się dla ojczyzny wzorem Winkelrieda i w wyzwoleniu narodów Europu. Kordian z romantycznego kochanka stał się bojownikiem o wolnoœć!

Zarówno Konrad jak i Kordian po wielu doœwiadczeniach życiowych i przygodach odnaleŸli cel swojego żywota. Dokonała się w nich wielka przemiana. Potrzebowali czasu by dojrzeć do wielkiej misji, jaką zgotował im los.

Jednak bohaterem, którego przemiana była najbardziej szczera, jest Jacek Soplica („Pan Tadeusz” A. Mickiewicza). W młodoœci był hulaką, zawadiaką, paliwodą, zakochany z wzajemnoœcią e Ewie Horeszkównie. Niestety, jako ubogi szlachcic został odtrącony przez jej ojca. Jego osobista nienawiœć i urażona duma sprowadziły go na drogę zbrodni. Nie mogąc pogodzić się ze stratą ukochanej, w odruchu rozpaczy i zemsty strzelił do Stolnika, niemal przypadkowo, ale celnie. Po dokonanej zbrodni okrzyczano go zabójcą i zdrajcą. Jego œwiat załamał się. Jacek rozpił się tak, tułał się, ożenił się z nie kochaną kobietą. Jego życie straciło sens, a on sam nie wiedział, gdzie ma się podziać, co ma robić. Jednak nastąpił taki dzień, w którym coœ w sumieniu Jacka Soplicy drgnęło. Stwierdził, że nie można tak dłużej żyć i postanowił się zmienić. Uciekł z kraju, wstąpił w Rzymie do zakonu i przyjął imię Robak. Zginęły jego szlacheckie przywary, stał się skromnym, cichym, pokornym, ofiarnym i anonimowym człowiekiem. Jego życie wypełniła walka o ojczyznę. Wstąpił do Legionów Dąbrowskiego, brał udział w walkach napoleońskich pod Hohenlinden (1800), Jeną i Somosierrą (1808). Wrócił na Litwę w habicie, aby organizować powstanie, którego celem było usunięcie Moskali z Litwy. Agitował szlachtę do udziału w powstaniu, wędrując z narażeniem życia od domu do domu. Zostaje ranny w czasie walki z Moskalami. A dopełnieniem jego przemiany wewnętrznej była spowiedŸ i opowiadanie historii swojego życia Gerwazemu ma łożu œmierci. Wszystko zostało mu przebaczone. Jacek Soplica z odpuszczonymi winami i czystym sumieniem.

W życiu każdego z tych bohaterów nastąpił przełomowy moment, w którym zapomnieli o swoim starym życiu i poczuli powołanie - w tym przypadku walka o ojczyznę.

Można chyba stwierdzić, że my także jesteœmy do nich podobni. W naszym życiu następuje też taka chwila, lub chwile, kiedy musimy podjąć decyzję mającą wpływ na nasze dalsza życie. Bo przecież na każdego z nas czeka jakaœ misja życiowa. Ale musimy pamiętać, że sami jesteœmy odpowiedzialni za swoje życie i czyny, że nie jesteœmy bohaterami powieœci, którymi steruje autor.