MIT W MODERNIZMIE
Znamienną cechą modernizmu europejskiego była niezwykła popularność mitów. Wynikała ona z kryzysu zaufania do scjentystycznych i racjonalnych sposobów wyjaśniania zagadek bytu. Alternatywą dla nich był mit -opowieść o prapoczątku, o pochodzeniu, naturze i przeznaczeniu świata i człowieka, oparta na myśleniu intuicyjnym i symbolicznym. Fascynowała tych zwłaszcza artystów, którzy byli przerażeni kierunkiem rozwoju cywilizacji. Mit umożliwiał bowiem realizację idei powrotu do źródeł - kultury, sztuki, fundamentalnych wartości. Zainteresowanie mitem wiązało się z kultem twórczej wyobraźni i przekonaniem o nadrzędnej roli sztuki. Artyści przełomu wieków odwoływali się do bardzo wielu i różnorodnych mitów - antycznych, prasłowiańskich, orientalnych, chrześcijańskich, żydowskich i buddyjskich. Przetwarzali je i swobodnie interpretowali. Tworzyli także zupełnie nowe mity. W wielu dziełach epoki porządek mityczny bez przeszkód łączył się z porządkiem realistycznym. Takie połączenia spotykamy nie tylko w najbardziej awangardowych dziełach młodopolskich - powieściach Wacława Berenta i Tadeusza Micińskiego -lecz także w tych, które, jak Chłopi Reymonta, pozostawały bliższe wzorcowi realistyczno-naturalistycznemu.
Nietzsche: powrót do mitu
Nietzsche zarzucał współczesnej kulturze europejskiej nieobecność mitu, scalającego wartości. Według Nietzschego, mit był sposobem przeciwstawienia się unifikacji kulturowej i normom mieszczańskiego świata. Tylko dzięki mitowi, jak pisał autorZaratustry, człowiek może dotrzeć do „najotchłanniejszego bezdna rzeczy" - duchowej, pierwotnej rzeczywistości. Umiejętność powrotu do mitów, zdolność do adaptowania dawnych i kreowania nowych - to, zdaniem Nietzschego, podstawa wszelkiej twórczości. We własnych dziełach (bliższych literaturze niż traktatom filozoficznym) myśliciel sięgał do mitów, by w ich języku formułować koncepcję nowego, wolnego człowieka.
Młoda Polska i mity
Twórcy przełomu wieków chętnie przywoływali schematy fabularne pochodzące z mitów, takich jak mit Dionizosa, Narcyza, Prometeusza czy Kory, a także z mitów ludów pierwotnych i mitologii słowiańskiej. Znamienną cechą literatury epoki jest mitologiczny synkretyzm, polegający na łączeniu mitologii z różnych obszarów kulturowych. Źródło współczesnych mitów pisarze Młodej Polski widzieli w snach i podświadomości.
Czas w Chłopach
Akcja powieści obejmuje jeden rok kalendarzowy, jesteśmy świadkami przemian pór roku, poznajemy charakterystyczne dla nich czynności rolników. Trudniej jest związać życie lipeckich chłopów z konkretnym czasem historycznym, choć wiadomo na przykład, że już wiele lat upłynęło od powstania styczniowego (tamte doświadczenia przypomina stary parobek Borynów, Kuba). W życiu bohaterów bardziej niż wydarzenia historyczne liczą się powtarzalne czynności, związane z dniem powszednim i świątecznym. Życie wsi jest regulowane przez kalendarz natury, W ścisłym związku z tym kalendarzem toczy się także życie religijne mieszkańców Lipiec. Jest to religijność naturalna, spontaniczna, polegająca na mocnym przeżywaniu obecności Boga w naturze, czasem bliska pradawnym praktykom pogańskim. Kalendarz kościelny jest powiązany z ludowymi obyczajami i całą kulturą wsi. O bogactwie tej kultury świadczy wielość opisywanych przez Reymonta obrzędów, związanych z porządkiem liturgicznym (Zaduszki, Boże Narodzenie, Wielkanoc, Boże Ciało) oraz porządkiem prac polowych. Także rytm opowieści zależy od kalendarza natury. Opisy rozpoczynające kolejne części dzieła, odpowiadające porom roku, są zróżnicowane: statyczne i spokojne na początku tomów Jesień i Zima, dynamiczne i pełne zmieniających się obrazów w tomach Wiosna i Lato.
Przestrzeń realistyczna i mityczna
Akcja powieści dzieje się w Lipcach, ale wieś tę na podstawie informacji zawartych w powieści trudno byłoby umiejscowić geograficznie. Miejsca znajdujące się dalej, poza wsią, także nie zostały skonkretyzowane - w języku powieściowych bohaterów noszą nazwę „świata". Między „światem" a wsią, położoną na dnie doliny, są wyraźne granice - przekracza je na przykład żebraczka Agata. Są to granice między tym, co własne, znane, zarazem powszednie i uświęcone, a tym, co obce, niczyje, więc groźne. Przestrzeń powieściowej wsi nosi cechy przestrzeni mitycznej, nasyconej symbolami. Pisarzowi nie chodziło zatem o wierne odtworzenie topograficznych czy folklorystycznych szczegółów, lecz przede wszystkim - o stworzenie obrazu syntetycznego, pokazanie polskiej wsi w ogóle.
Mit w Chłopach
Reymont przywołuje w Chtopach mity związane z ziemią: biblijny mit siewcy i antyczny mit eleuzyjski, opowiadający o ciągłym procesie zamierania i ożywania natury (nazwa pochodzi od greckiego miasteczka Eleusis, gdzie się odbywały misteria poświęcone Demeter i Persefonie). Obecność perspektywy mitycznej w życiu mieszkańców wsi sygnalizują już wstępne partie każdego z tomów. Opisy przyrody kolejno po sobie następujących pór roku akcentują symboliczny rytm życia i śmierci. W ten rytm wpisują się losy bohaterów powieści -jak dzieje postaci mitologicznych.
1