Kim byli bohaterowie dramatów romantycznych przezentacja maturalna, Kim byli bohaterowie dramatów romantycznych


Kim byli bohaterowie dramatów romantycznych? Na przykładzie kilku utworów największych autorów tego okresu możemy stwierdzić, że były to jednostki wybitne, działające w samotności. Cechą wspólną dla bohaterów: "Dziadów", "Kordiana", oraz "Nie Boskiej komedii" i „ Fausta” było przeobrażenie wewnętrzne. Następowało ono w wyniku niepowodzeń w życiu osobistym, powodując zawsze to samo - podjęcie walki w imię dobra ogółu lub chociażby jego części. Jest też jeszcze jedna cecha wspólna dla tych utworów mianowicie wszyscy bohaterowie poszukują swojego celu życia.

Faust, główny bohater dramatu Johanna Wolfganga Goethego, łączy w sobie wiele cech charakterystycznych dla późniejszych bohaterów romantycznych. Przede wszystkim jest wielką indywidualnością i wybitną jednostką. W ciągu długiego życia posiadł ogromną wiedzę, dąży do przekroczenia granic nauki i poznania tego, co jest nieosiągalne dla zwykłego śmiertelnika. W poszukiwaniu prawdy zaczyna praktykować czarną magię i godzi się podpisać pakt z diabłem, a ceną za spełnienie jego pragnień staje się dusza mężczyzny. Podobnie jak bohaterowie romantyczni przechodzi wewnętrzną metamorfozę. Początkowo jest człowiekiem, który skupia się wyłącznie na zaspokajaniu własnych, egoistycznych potrzeb. Zafascynowany urodą Małgorzaty pragnie zdobyć niewinną i dobrą dziewczynę. Dzięki diabelskim sztuczkom uwodzi ją i rozkochuje w sobie, stając się przyczyną jej tragedii. Śmierć Małgorzaty jest dla Fausta ogromnym wstrząsem. Uwalnia się spod destrukcyjnego wpływu Mefistofelesa i od tej pory rola diabła zostaje ograniczona do wypełniania rozkazów mędrca. Faust podczas swej wędrówki w czasie i przestrzeni doświadcza sławy i szczęśliwej miłości. W końcu uświadamia sobie, że sens ludzkiego życia nie może ograniczać się wyłącznie do własnych potrzeb. Mężczyzna zaczyna działać

na rzecz ludzkości, pragnie szczęścia wszystkich ludzi. Z takiego przekonania rodzi się idea stworzenia idealnego państwa, w którym będą żyli naprawdę szczęśliwi ludzie. Bohater osiąga pełnię szczęścia, kiedy zaczyna robić coś dla innych ludzi.

Faust jest człowiekiem wewnętrznie rozdartym i wrażliwym, co również upodabnia go do bohaterów romantycznych. Nieustannie odczuwa niedosyt - wiedza, którą posiadł, jest dla niego niewystarczająca, nie zaznał w życiu radości, szacunek mieszkańców miasteczka jest dla niego czymś ironicznym, nie dorobił się żadnego majątku. Poddaje analizie każdy swój czyn i ma wyrzuty sumienia, kiedy jego pochopne decyzje stają się przyczyną nieszczęść innych ludzi. Cierpi po stracie Małgorzaty, obwinia się za jej śmierć i za śmierć staruszków, Filemona i Baucis. Jest także człowiekiem, który buntuje się przeciwko Bogu i ustanowionym przez niego prawom. Uważa się za istotę równą Stwórcy, pragnie przekroczyć ustalone przez Niego granice nauki. Przestaje ufać temu, co jest możliwe do zbadania i zaczyna interesować się siłami nadprzyrodzonymi i czarną magią. Podobnie jak bohaterowie romantyczni Faust jest rozczarowany światem, w którym przyszło mu żyć.



0x01 graphic

Elementem charakterystycznym dla biografii bohaterów romantycznych jest próba samobójcza. Faust w pewnym momencie staje na rozdrożu - zdobyta wiedza jest dla niego niewystarczająca, a próby wywołania duchów, które miały umożliwić mu wejście w wyższą sferę poznania, kończą się niepowodzeniem. Rozgoryczony mędrzec przygotowuje truciznę i zamierza popełnić samobójstwo. Przed ostatecznym krokiem powstrzymują go dźwięki wielkanocnych dzwonów, które przywołują w jego pamięci wspomnienia z młodości i wyzwalają chęć życia.

Wszystkie te cechy przybliżają Fausta do bohaterów, których ukształtowała literatura romantyczna. W jego charakterze można jednak odnaleźć cechy, które odróżniają go od bohaterów romantycznych. Faust nie jest, tak jak oni, człowiekiem młodym i niedoświadczonym. W chwili rozpoczęcia akcji dramatu jest starcem w podeszłym wieku, który posiadł ogromną wiedzę i doświadczenie, ma za sobą lata studiów i pracy naukowej, osiągnął tytuł doktora i jest cenionym wykładowcą. Później niż bohaterowie romantyczni przeżywa wielką, nieszczęśliwą miłość - co prawda fizycznie zostaje odmłodzony dzięki zaklęciom czarownicy, lecz emocjonalne jest starym człowiekiem.

Faust łączy w sobie cechy charakterystyczne dla bohaterów romantycznych i oświeceniowych. Jest człowiekiem doby oświecenia, wykształconym i dążącym do dalszego zdobywania wiedzy

Kordian nie prowadzi metafizycznego rozrachunku z Bogiem, nie spiera się z nim. Prowadzi przede wszystkim rozrachunek z samym sobą; jego droga polega na dorastaniu do roli czynnej, do roli spiskowca i zabójcy cara. Losy Kordiana można podzielić na trzy etapy0x01 graphic



1. Młodość (scharakteryzowana w akcie I)
Młody, 15-letni Kordian jest chłopcem trawionym romantyczną “choroba wieku”: apatią, niechęcią do życia i poczuciem jego bezsensu. Jest bardzo wrażliwy i ma zmienne nastroje, miota nim wiele uczuć (taka postawa jest określana mianem “jaskółczego niepokoju”). Nie znajdując miejsca na tej ziemi popełnia samobójstwo. Samobójstwo Kordiana wynika mniej z nieszczęśliwej miłości do Laury, a bardziej z przekonania i bezsensowności istnienia, ma wymiar bardziej filozoficzno-egzystencjalny niż emocjonalno-miłosny.

2. Podróże (akt II)
Ich podstawowym celem jest poznanie świata, jaki otacza głównego bohatera dramatu. Na tej drodze spotykają Kordiana ciągłe rozczarowania. Chłopiec traci złudzenia co do miłości kobiety czy pomocy papieża, a dzięki temu sam może wybrać wartości, którymi będzie się kierował. Zaczyna rozumować kategoriami narodowego obowiązku, wchodzi w rolę polskiego patrioty walczącego o wolność ojczyzny. O tej zmianie świadczy monolog, jaki bohater wygłasza na Mont Blanc.

3.Działalność konspiracyjna (akt III)
Kordian chce działać dla dobra ojczyzny, nie rezygnuje jednak z indywidualizmu i przekonania o własnej wyjątkowości. Chce być przywódcą. Gdy nie zostaje mu to dane - większość spiskowców opowiada się przeciwko zabójstwu cara - Kordian wybucha przeciw nim pogardą indywidualisty i postanawia sam wypełnić swój obowiązek. Nie udało mu się to, ponieważ Strach i Imaginacja zagrodziły mu drogę do sypialni cara. Kordiana pokonały fantazmaty jego wnętrza, lęki i zahamowania osadzone w głębiach psychiki. Pozostaje mu już tylko bezpłodna ofiara z własnego życia: śmierć przed plutonem egzekucyjnym.

Biografia Kordiana jest więc ujęta w ramach jego dwóch śmierci: pierwszej nieudanej, drugiej tylko domniemanej (nie wiadomo, czy adiutant zdążył dotrzeć z wyrokiem ułaskawienia na miejsce egzekucji)

Światopogląd Gustawa ukształtowały „książki zbójeckie”, takie jak Nowa Heloiza czy Cierpienia młodego Wertera. Stały się dla niego „niebem i torturą młodości”, wyznaczając temu najzdolniejszemu z uczniów Księdza, nowy horyzont pragnień. Młodzieniec, znudzony ziemskim życiem, zaczął gardzić ludźmi, którzy według niego mieli zbyt „powszechną naturę”. Stworzył świat, który był jedynie iluzją, wytworem wzniosłych marzeń i miał nad sobą „zmyślone od poetów niebo”. Szukał boskiej kochanki, którą wykreował w wyobraźni, o której śnił i marzył. Okazało się, że taka kobieta istnieje.

Zamknął historię swojego życia w trzech krótkich i symbolicznych godzinach: miłości, rozpaczy i przestrogi.

Godzina miłości to opowieść o rodzącym się w jego sercu uczuciu, o chwilach szczęścia u boku ukochanej Maryli, wreszcie o rozstaniu i cierpieniu. Gustawowi zdawało się, że odnalazł istotę, z którą Bóg połączył go już przed narodzeniem, która była jego bliźniaczą duszą i zwierciadlanym odbiciem. Połączyło ich wiele - wspólne zainteresowania, współodczuwanie emocji. Ukochana stała się dla niego symbolem doskonałości, kobietą uwzniośloną, uświęconą. Była „nadludzką dziewicą” i „boską istotą”, idealnym dopełnieniem jego osobowości. Połączeni zostali łańcuchem, którego zerwanie nie było możliwe, lecz okazało się, że można było przeciąć jego ziemskie ogniwa i zostali rozdzielenie prawami, którymi rządził się świat ziemski. Maryla poślubiła innego mężczyznę, bogatego i usytuowanego, dla którego wyrzekła się miłości idealnej.

To zdarzenie sprawiło, że Gustaw zrozumiał jak kruche były podwaliny świata wyobraźni, w którym żył. Chociaż zostali rozłączeni w jego sercu nadal palił się żar miłości do kobiety. Godzina miłości to także wspomnienie pożegnania z ukochaną, kiedy prosiła go, aby o wszystkim zapomniał i skupił się na innych rzeczach, na nauce, sławie, ojczyźnie i przyjaciołach. Łączący ich łańcuch nie pękł, lecz został zniszczony rękami złych ludzi. Gustaw jednak wierzył, że połączą się po śmierci, skoro na ziemi nie było już dla nich nadziei. Po utraconej miłości nosił dwie pamiątki: małą zawiązkę z warkocza Maryli i gałąź jodły, wyhodowaną z listka, który dała mu kobieta w chwili rozstania i który podlewał gorącymi łzami. Wspomina pożegnalny pocałunek, podczas którego nastąpiło zespolenie ich dusz, a niebo i ziemia przestały istnieć. Życie bez ukochanej to śmierć powolna, bolesna i długa. Dziewczyna, zostając żoną innego, zabiła nadzieje Gustawa. Kiedy on cierpiał, ona żyła, kwitnąca i zdrowa, czasami tylko wspominając minione szczęście. On natomiast rozpamiętuje każdą chwilę z ukochaną, wzywa ją podczas snu, rozmawia z jej wyobrażeniem. Nosi przy sobie portret Maryli, który sam narysował, mając wrażenie, że jest ona zawsze przy nim, lecz nie z nim. Jest pewien, że dopóki żyje iskra jego miłości nie zgaśnie.



Po godzinie miłości następuje godzina rozpaczy, która jest swoistą mieszaniną różnorodnych emocji: rozpaczy, miłości, uwielbienia, żalu, gniewu, ironii i czułości, oburzenia i tkliwości. Gustaw rozpamiętuje swoje przeżycia po rozstaniu z ukochaną. To dni pełne udręki rozpaczy, miłosnego cierpienia, egzaltacji uczuć i zazdrości.

Po szaleństwie, związanym ze wspomnieniami dni szczęśliwych, Gustaw uspokaja się i odzyskuje świadomość. Wspomina dni spędzone w szkole, kiedy to uczył się historii i czytał Homera. Opowiada również o wizycie w domu rodzinnym, zapomnianym i zniszczonym po śmierci matki. Dawniej witano go wszędzie z radością, teraz, zapomniany przez wszystkich, wiedzie żywot samotnika. Powraca myślami do pierwszego spotkania z Marylą, ich pierwszej rozmowy i wspólnie spędzonych chwil na czytaniu „Russa”, spacerach i łowieniu ryb. Po latach miejsca jego radości są już inne, ponieważ on powrócił odmieniony i smutny. Udał się do altany, „kolebki jego szczęścia i grobu”, gdzie poznał i pożegnał ukochaną. Odnalazł liść, który jej dał i zrozumiał, że ukochana odrzuciła ostatnią pamiątkę po nim. Potem poszedł pod pałac, gdzie mieszkała i usłyszał odgłosy przyjęcia, rozpoznał jej głos. Wściekłość i zazdrość zaślepiła go tak bardzo, że chciał powybijać okna, lecz padł zemdlony, tracąc rozum.
Przeklinał ukochaną, która zniszczyła swoim wyborem decyzje Boga. To właśnie Bóg stworzył ich dla siebie, sprawił, że urodzili się pod jedną gwiazdą, równie wiekiem, postawą. Nazywa Marylę „puchem marnym, wietrzną istotą”, którą złudziło bogactwo i honory. Wyrzekł się dla niej wszystkiego, a ona zabiła go, zwiodła czułymi słówkami, spojrzeniami. Pragnie ją zabić, lecz po chwili uznaje, że większą karą będzie dla dziewczyny wspomnienie o nim i wyrzuty sumienia. Zjawił się u niej na przyjęciu, stanął wśród gości, lecz nie rozpoznała go. Chciał, by była przy nim niczym siostra. Dawałoby to mu poczucie szczęścia. Samotność i rozpacz popchnęły go ku samobójstwu, które było jednocześnie brakiem zgody na kompromis z życiem. Gustaw nie potrafił pogodzić się z samotnością, z udręką miłości. W godzinie rozpaczy okazuje się, że jest zjawą, przebija swoją pierś sztyletem, lecz nie krwawi.

W godzinie przestrogi Gustaw prosi Księdza o przywrócenie starego obrzędu Dziadów, który dla zmarłych znaczy bardzo wiele i jest pomocą w ich drodze do. Ubolewa nad tym, że ludzie zapomnieli o starych zwyczajach i nie dostrzegają istnienia świata ponadzmysłowego. Pozostawia również przestrogę, która stanowi jego naukę dla żywych:

„Bo słuchajcie i zważcie u siebie,
Że według Bożego rozkazu:
Kto za życia choć raz był w niebie,
Ten po śmierci nie trafi od razu”.

Nieco innym bohaterem popowstaniowym jest hrabia Henryk - główna postać napisanej przez Zygmunta Krasińskiego "Nie-Boskiej komedii". Podobnie jak wyżej omawiane postacie jest to zakochany młody człowiek, jednak w przeciwieństwie do nich nie jest nieszczęśliwy. Jest on tuż po ślubie, co nie jest zgodne z postawą godną bohatera romantycznego dramatu, którego motywem działania jest brak szczęścia w miłości. Wkrótce jednak Mąż-hrabia Henryk ulega oczarowaniu wywołanemu przez wspomnienie kochanki swojej młodości. Powoduje to jego unieszczęśliwienie i sprawia, że również on ma czysto romantyczną potrzebę działania. Zarówno Gustaw-Konrad, jak i Kordian byli poetami, co wynikało z przeświadczenia romantyków o przywódczej roli poetów. Krasiński rolę poety przyznał Orciowi - synowi hrabiego. Wynikało to z przeświadczenia wieszcza, że poeta nie może kierować narodem, ponieważ w równym stopniu jest to człowiek doskonały i nieprzeciętny, jak słaby i niezdolny do udźwignięcia takiego ciężaru. Dlatego też Orcio nie widzi rzeczy widocznych dla zwykłych ludzi, natomiast ma możliwość obserwacji zjawisk niesamowitych, pozaziemskich, o czym świadczy między innymi rozmowa z nieżyjącą już matką. Ponieważ w przeciwieństwie do A. Mickiewicza i J. Słowackiego Zygmunt Krasiński wywodził się z arystokracji, w "Nie-Boskiej komedii" nie mamy ukazanej walki narodowo wyzwoleńczej, jest tam natomiast obraz rewolucji społecznej, której - pod wpływem wydarzeń Rewolucji Francuskiej - obawiały się najbogatsze warstwy społeczeństwa. Hrabiemu Henrykowi autor tego dramatu przyznał rolę przywódcy obrońców starego porządku. Jest więc hrabia nietypowym bohaterem - nie walczy przecież o sprawę narodową, a jedynie o utrzymanie przywilejów możnowładczych.

W przeciwieństwie do uprzednio omawianych bohaterów dramatów romantycznych hrabia Henryk jest przywódcą warstw broniących się przed rewolucją. Typowym wydarzeniem w dziejach bohaterów dramatów tego okresu była ich wewnętrzna przemiana. Dla hrabiego Henryka momentem przełomowym staje się przyrzeczenie obrony okopów Świętej Trójcy. Tym, co go odróżnia od Gustawa i Kordiana jest fakt, że staje on na czele niewielkiej garstki hrabiów i baronów. Tak samo jednak jak oni hrabia Henryk przyrzeka walczyć o dobro sprawy, którą uznał za słuszną, aż do śmierci. Żąda jednak tego samego od ludzi, którymi ma dowodzić. Typowym faktem dramatu romantycznego jest również to, że dane przyrzeczenie jest przez bohatera dotrzymane. Nie inaczej rzecz się ma z hrabią Henrykiem. Po wyczerpaniu się wszelkich zasobów amunicji, po wdarciu się rewolucjonistów na mury Świętej Trójcy, oraz po śmierci swego syna Mąż skacze w przepaść. Jak więc wynika z wyżej przytoczonych argumentów w życiu bohatera dramatu romantycznego można wyróżnić następujące etapy: najczęściej nieszczęśliwą miłość, przeistoczenie się z kochanka-samotnika w przywódcę narodu, klęskę w tej nowej roli zakończoną śmiercią, czasem samobójczą.

To jest propozycja jak ta praca może wyglądać. Oczywiście możesz zmienić kolejność przedstawiania bohaterów, cos wyciąć, coś dopisać w taki sposób żeby Tobie się o tym dobrze mówiło. Powodzenia w maju



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bohaterowie dramatów romantycznych, matura, matura ustna
Kim był bohater XIX wieku, matura, matura ustna, matura
Heroizm moralny bohaterów romantycznych i postaci z utworów, matura, matura ustna
Kim był bohater XIX wieku(1), zamiawiane przez chomików
bohaterowie dramatów romantycznych R47MIUE7CNH37IMU2N5O56TV3M5XXEBJKRWAS4I
Przedstaw zarys akcji Pieśni o Rolandzie Kim są główni bohaterowie
Dzieje i charakterystyka Kordiana - bohatera dramatu Słowackiego, opracowania, romantyzm
Bohaterowie dramatów romantycznych
KAZDA EPOKA TWORZY BOHATERA KIM BYL BOHATER XIX w, wszystko do szkoly
08 Skąd wyszli, kim byli i kiedy żyli patriarchowieid 7505
Kim był bohater XIX wieku, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Bohaterowie dramatów romantycznych, NAUKA- RÓŻNOŚCI CIEKAWOSTKI NAUKOWE, polski
Dramat polskiego emigranta w literaturze romantycznej i współczesnej - prezentacja, matura, motyw em
rom - bohatera romantyczny i jego ewolucja, matura, matura ustna

więcej podobnych podstron