Szewcy � streszczenie Wy��cz reklamy na miesi�c � rok Akt I � Scena � jak pisze w didaskaliach Witkacy � przedstawia warsztat szewski. Przy pracy (kuciu but�w) Sajetan rozmawia z Czeladnikami. Wyg�asza swoje pogl�dy � brak wiary w rewolucj�, o swojej klasie m�wi, �e s� �nawozem, jako ci dawni kr�lowie i inteligencja w stosunku do totemowego klanu - naw�z!�. W jego wypowiedzi, pojawia si� co chwila powiedzonko �hej�, kt�re denerwuje II Czeladnika. Sajetan tylko pozornie jest pogodzony ze swoj� najni�sz� pozycj� w spo�ecznej hierarchii, rz�dz�cy s� dla niego jedynie pr�niakami i draniami. Majster szewski chcia�by �ich dziwki deflorowa�, dewergondowa�, nimi si� delektowa�, jus prima noctis nad nimi sprawowa�, w ich pierzynach spa�, ichnie �arcie �re� a� do twardego rzygu��. Czeladnicy podzielaj� pogl�dy Kajetana, marz� o zem�cie na elicie rz�dz�cej. - klp.pl bez reklam, 30 dni tylko 1,23 z�. Zam�w teraz! Pojawia si� Scurvy, m�wi on szewcom, �e powinni czu� si� szcz�liwi, bo �wyzwolenie jest tylko przez prac�. Przekonuje, �e podzia� na dyrektor�w, wy�szych urz�dnik�w oraz pracownik�w b�dzie zawsze. Praca umys�owa wymaga �innych sk�adnik�w m�zgu � m�zgu i jedzenia� st�d istniej� r�nice w standardzie ich �ycia. Czeladnik II zasypuje Scurvego szczeg�ami ze swego �ycia, Prokurator denerwuje si�, jego z�o�� osi�ga apogeum, gdy Czeladnik wspomina o nieodwzajemnionej mi�o�ci prokuratora do Ksi�nej. Scurvy wyzywa Czeladnika �milcz, sfl�drysynie, milcz, skurczyflaku� Wchodzi ksi�na i rozdaje wszystkich postaciom kwiatki ze swego ��tego bukietu. Scurvy, wyznaje, �e b�dzie jej godny jak wykona dla niej cho� jedn� par� but�w. Chorobliwe po��danie Prokuratora bawi Ksi�n�, a nawet wi�cej, m�wi ona �Chcia�abym, aby pan patrzy� na to, kiedy ja � wie pan? � ten tego � tylko nie powiem z kim - �Niepewno�� pa�ska jest dla mnie rezerwuarem najwyuzda�szej, p�ciowej, samiczkowatej, bebechowato-owadziej rozkoszy � chcia�bym jak samice modliszki, kt�re ku ko�cowi zjadaj� od g�owy swoich partner�w, kt�rzy mimo to nie przestaj� tego � wie pan, hehe!�. Czeladnicy naigrywaj� si� z cierpienia Scurv�ego, kt�ry ubolewa nad tym, �e nie jest prawdziwym hrabi�. Ksi�na �piewa piosenk�, z kt�rej Prokurator dowiaduje si�, �e jej panie�skie nazwisko brzmia�o Bajbel-Burg, u�wiadamia sobie, ze by�a ona kiedy� panienk� a nawet ma�� dziewczynk�, i roztkliwia si� jeszcze bardziej. Szewcy dyskutuj� na tematy filozoficzne. Rozwa�aj� problem r�nic spo�ecznych. Sajetan zwraca Ksi�nej uwag�, �e nie powinna, jako arystokratka wyst�powa� w sztuce �i dlatego musi b��ka� si� po sztukach bez sensu, stoj�cych poza literatur�� Scurvy chce stan�� na czele szewc�w, ale Sajetan stwierdza, �e nie potrzebuj� oni inteligent�w. W mowie swej popada w ekstaz�, m�wi o zwi�zku z wszechrzecz� �czuj� si� naprawd� kuzynem jurajskich gad�w i trylobit�w sylurskich, a tak�e �wi� i lemur�w � czuj� zwi�zek z wszechstworzeniem � rzadko to bywa, ale jest prawd�!� Ksi�na jest zachwycona, pragnie si� odda� Sajetanowi dla samej formy. Czeladnik II zastanawia si� nad kwesti� przodk�w. Pochodzenia rodowego nie nale�y przecenia�, jak robi� to arystokraci (od nich gorsi s� ju� tylko p�arystokraci). Czeladnik stwierdza, ze wszystko jest absurdem, Ksi�na proponuje jako antidotum- �arliw� wiar� za to Sajetan �wali j� w pysk tak, �e ca�a krwi� si� zalewa�. - klp.pl bez reklam, 30 dni tylko 1,23 z�. Zam�w teraz! Scurvy gardzi metodami szewc�w, uwa�a, �e zmiany mo�na przeprowadzi� bez u�ycia przemocy. Jego zdaniem arystokracja si� prze�y�a, trzeba zreformowa� kapitalizm, ale nie zniszczy� inicjatywy prywatnej. Ksi�na wyst�pienie Scurvy�ego podsumowuje kr�tko �Nudno, panie Robercie. To, co pan m�wi, to s� frazesy spo�ecznego impotenta bez istotnych przekona�. Prokurator wychodzi. Teraz to Ksi�na przedstawia swoje pogl�dy, m�wi o blisko�ci, jaka ��czy j� z szewcami. Twierdzi, �e utai�a si� w nich � przedstawicielach r�cznego rzemios�a �osobowa t�sknota pierwotnego, le�nego i wodnego bydl�cia, kt�r� arystokraci, zatracili z intelektem�. Przekonuje ona szewc�w, �e r�nice spo�eczne s� zgubne, dra�ni� bowiem �Dziarskich Ch�opc�w� Jej zdaniem tylko ona pozostaje bezideowa. W efekcie tego przem�wienia szewcy chc� zg�adzi� Ksi�n�, wtedy pojawia si� Scurvy z �Dziarskimi Ch�opcami� i wszystkich aresztuje. W szewskiej izbie, jego zdaniem �jest gniazdo najohydniejszej, przeciwelitycznej rewolucji �wiata, chc�cej sparali�owa� wszelkie poczynania od g�ry � tu rodzi si� ona z pomoc� perswazji nienasyconej samicy, degeneratki jej w�asnej klasy, a ostatecznym celem jej � babomatriarchat ku poha�bieniu m�skiej, j�drnej si�y- spo�ecze�stwo jest kobiet� � musi mie� samca, kt�ry je gwa�ci�. Scurvy zostaje ministrem sprawiedliwo�ci i �wielo�ci rzeczywisto�ci�. Akt II Scena rozgrywa si� w wi�zieniu, w kt�rym stworzono sal� przymusowej bezrobotno�ci �w celu udr�czenia osobnik�w ��dnych pracy�. Sajetan domaga si� pracy, docenia jej urok, dopiero teraz, gdy niemi�osiernie si� nudzi, boli go �na w�tpiach od tego przymusowego lenistwa�. Stwierdza nawet, �e nigdy, �adnej dziwki tak nie pragn�� jak teraz pragnie pracy. Okazuje si� jednak, �e Scurvu cierpi podobnie jak szewcy, tyle, �e nie na brak pracy, ale dlatego, �e od momentu obj�cia w�adzy, nie wie, kim jest. �Nie wiem czy jestem typem tch�rza wytworzonym przez dyktatur�, czy prawdziwym wyznawc� faszyzmu w wydaniu <>? T�yzna sama w sobie! Kim jestem? Bo�e! Com ja z siebie uczyni�! Liberalizm to guano � to najgorsze z k�amstw. Bo�e, Bo�e! � jestem ca�y z gumy, kt�r� na co� niewiadomego naci�gaj�. Kiedy� p�kn� wreszcie? Tak �y� nie mo�na, nie wolno, a �yj� si� jednak � to straszne.� Sajetan w�tpi w szczero�� cierpienia prokuratora. Ten o�wiadcza, �e Czeladnicy b�d� gni� w wi�zieniu do ko�ca �ycia. Szewcy b�agaj� o lito��, jedynie Sajetan, cho� nie przychodzi mu to �atwo, pozostaje wierny swym przekonaniom. M�wi, �e �nacjonalizm ju� si� wyprztyka��, powinna zebra� si�, jego zdaniem, liga, kt�ra zmieni�aby mentalno�� �wiata, poczynaj�c od inteligencji. Scurvi zgadza si� z Sajetanem w kwestii konieczno�ci zmian. Majster szewski zarzuca Prokuratorowi oportunizm, wy�miewa go, �e chocia� ma ku temu mo�liwo�ci (jest przecie� na czele elity rz�dz�cej) to jednak pozostaje bierny. Sajetan pr�buje przekona� Skurvy�ego do dzia�ania. Okazuje si� w�wczas, �e dobrobyt jest �rodkiem zaradczym przeciw urokom Ksi�nej, dlatego tak na nim zale�y Prokuratorowi. Utrzymanie robotnik�w w n�dzy jest celowe, Scurvy wyznaje, �e tylko oni pozostali lud�mi �Ludzie teraz to wy tylko wy - to ka�dy wie. A dlatego tylko, �e�cie po tamtej stronie; jak przejdziecie t� linijk�, b�dziecie tacy sami jak my.� Sajetan zaprzecza, jest przekonany, �e szewcy s� w stanie stworzy� bezkompromisow� ludzko��, kt�ra �b�dzie, a� po zaga�ni�cie s�o�ca�. - klp.pl bez reklam, 30 dni tylko 1,23 z�. Zam�w teraz! Zostaje wezwana Ksi�na, kt�rej prokurator nakazuje szy� buty. Rozmowa Sajetana i Skurvy�ego trwa dalej. Prokurator zazdro�ci uwi�zionemu, �e ten mo�e m�wi� to, co my�li i czuje. Sajetan przekonuje, �e jego ide� jest �cofni�cie kultury bez tracenia wysoko�ci duchowej�. Majstra szewskiego ogarnia nuda, kt�ra jest najgorszym z mo�liwych stan�w. Ksi�na m�wi Scurvy�emy, ze nie mo�e doczeka� si� chwili, gdy ten zostanie uwi�ziony przez szewc�w, a ona na oczach wyg�odzonego seksualnie prokuratora odda si� Sajetanowi. Scurvi nie mo�e ju� wytrzyma� �Zmartwia�em wprost z piekielnej ��dzy po��czonej z ohydnym niesmakiem. Jestem faktycznie jak pe�na szklanka: boj� si� ruszy�, aby si� nie wyla�a. Oczy mi na �eb wy�a��. Wszystko mi puchnie jak sa�ata, a m�zg m�j jest jak wata umoczona w ropie za�wiatowych ran. O pokuso niedosi�na w swej dziko�ci bez dna!(�). Wychod� z wi�zienia ma�po metafizyczna! Co b�dzie, to b�dzie: u�yj� raz, cho�bym z �alu potem skona� mia� ��. Ksi�na ulega oddaje si� prokuratorowi. - klp.pl bez reklam, 30 dni tylko 1,23 z�. Zam�w teraz! Szewcy doznaj� ol�nienia now� ide�, zaczynaj� pracowa�, ogarnia ich rado�� z niej p�yn�ca. Praca wymyka si� im z r�k, staje si� czym� szale�czym. Pojmuj� j� jako najwy�sz�, metafizyczn� jedno�� wielo�ci �wiat�w. Praca staje si� absolutem. W jej obliczu nie wa�ne staj� dawne pragnienia, nie chc� ju� dziwek i piwa, jedynym pragnieniem jest praca. Scurvy uwa�a, �e narodzi�a si� nowa metafizyka, kt�ra mo�e by� �niebezpieczn� bomb��, po raz pierwszy w �yciu boi si�. Ksi�na Irenka nie czuje strachu, pracuj�cy szewcy s� �r�d�em jej rozkoszy. Do wi�zienia wpadaj� Pacho�ki Gn�bona Puczymordy, ale zostaj� pokonani przez szewc�w. Skurvy chce co� zrobi�, ale Ksi�na skutecznie odci�ga go od rozgrywaj�cego si� dramatu. Na tle piek�a pracy samej w sobie Ksi�na chce posi��� Prokuratora, ale scen� zalewa czerwony blask. Akt III W akcie trzecim zn�w powracamy do szewskiej izby (jak w akcie I). Sajetan � jak pisze Witkacy w didaskaliach � stoi na �rodku sceny we wspania�ym kolorowym szlafroku, podtrzymywany jest przez , ubranych w kwieciste pid�amy, Czeladnik�w. Na prawo znajduje si� Scurvy, kt�ry ubrany jest w psi� sk�r� (na g�owie ma kapturek z r�owej w��czki z dzwoneczkiem). przywi�zany jest na �a�cuchu do pnia i �pi zwini�ty w k��bek. Ze s��w Sajetana dowiadujemy si�, �e nie jest on szcz�liwy, w�adza doprowadza go niemal do ob��du. R�wnie� II Czeladnik zaczyna si� zastanawia�, czy nie ulegli oni jakiemu� z�udzeniu, �e tworz� nowe �ycie �A mo�e rz�dz� nami si�y, kt�rych istoty nie znamy? I jeste�my w ich r�kach tylko marionetkami�. Sajetan nie dopuszcza do siebie my�li, �e m�g�by by� taki sam jak Scurvy. Ten za� przez sen majaczy, �e chcia�by by� szewcem. Czeladnicy chc� zabi� Prokuratora-psa, Sajetan jednak zabrania. Kara jaka ma dotkn�� by�ego dyktatora jest �mier� z niewy�yci seksualnego. Zamierzenie to staje si� prawdopodobne, gdy� Ksi�na karmi Skurvy�ego tabletkami wzbudzaj�cymi niesko�czone po��danie. Z t�sknot� wspomina czasy gdy nie zna� Ksi�nej, kt�ra teraz jawi mu si� jako �przekl�te babsko�szatanica, wcielenie Supra-Bafometa , cycata Cyrce��. Czeladnicy nie mog� ju� s�ucha� Sajetana, kt�ry ich zdaniem zaczyna kompromitowa� rewolucj�. Jedynym wyj�ciem jest jego zabicie. Gdy maja dokona� mordu zaczynaj� si� t�oczy� ch�opi - stary Kmie� i m�ody Kmiotek. Pchaj� oni przed sob� olbrzymiego chocho�a a za nimi wpada Dziwka wiejska. Ksi�na i Czeladnicy odnosz� si� do nich z pogard�, maja ich bowiem za �wiejskich cham�w, krn�brnych i konserwatywnych kmiotk�w narodowych�. Sajetan, wdzi�czny za ocalenie �ycia, chce z nimi zawrze� sojusz. Ch�opi zostaj� ostatecznie przep�dzeni przez czeladnik�w, a Sajetan zabity siekier�. W tym momencie wpada lokaj Ksi�nej Fierdusie�ko i oznajmia, �e nadchodzi straszny Hiper-Robociarz z bomb� w r�ku. Scurvy skomle, �e nie mo�e uciec, zaczyna rozumie� swe ofiary, kt�re jako Prokurator skazywa� na �mier� i wi�zienie. Okazuje si�, �e przyby�y Hiper-Robociarz jest jedn� z nich. Sajetan zabiera g�os - cieszy si�, �e nie �yje, bo nie musi ju� si� niczego ba�, stwierdza zarazem, �e �jedna jest dobra rzecz na �wiecie, to indywidualne istnienie w dostatecznych warunkach materialnych�. W�adz� obejmuje przybysz, z Czeladnik�w za� czyni w�adze dekoracyjn�. - klp.pl bez reklam, 30 dni tylko 1,23 z�. Zam�w teraz! Pojawiaj� si� �Dziarscy Ch�opcy� oraz ich przyw�dca - Puczymorda. Scurvy prosi by go uwolniono, jest w stanie zast�pi� szewc�w w drabinie spo�ecznej. Hiper-Robociarz nie zgadza si�, wskazuje na etymologi� nazwiska Skurvy�ego �By�e� szkorbutem chorej na przemian� ducha � a analogii do przemiany materii � ludzko�ci�. Nagle podnosi si� Sajetan, kt�ry uwierzy� w metempsychoz� i zaczyna chwali� pi�kno �wiata nawet ��dziebe�ko ka�de, ka�de g�wienko najmniejsze, co daje �ycie ro�linkom�. Panuje og�lny chaos, Scurvy �ali si�, �e nie mo�e uszy� but�w, Sajetan ca�y czas wyg�asza swe dziwaczne monologi, Puczymorda dostrzega, ze jego �ycie jest nieszcz�liwe co powoduje jego wzruszenie, Czeladnicy odczuwaj� narastaj�c� nud�. Ksi�na wo�a, �e chce by� wyniesiona na piedesta�, nie mo�e bez niego bowiem �y� �Oto wo�am was <> g�osem�g�osem mych nad-bebech�w i kru�gank�w ducha przesz�ego i zatraconego�ukorzcie si� przed symbolem wszechmatry czyli raczej suprapanbabojarchatu!�. Czeladnicy i Puczymorda na brzuchach pe�zn� ku niej, Skurvy rwie si� z �a�cucha i skowycze. Nagle wstaje chocho�, z kt�rego spada s�omiany str�j. Okazuje si�, �e jest to zwyk�y Bubek we fraku, kt�ry chce zata�czy� z Ksi�n�. Szewcy � streszczenie � - artyku� chroniony prawem autorskim - zasady korzystania Szewcy - plakat teatralny R. Cie�lewicza Zanim zdasz na studia, czeka Cie matura. Pomo�emy... Szewcy - plakat teatralny R. Cie�lewicza Wy��cz reklamy na miesi�c � rok Ostatecznie Sajetan zachwyca si� Ksi�n�, na kt�r� spada druciana klatka. Scurvy �wyje dziko a nieprzytomnie� w ko�cu umiera. Ksi�na jest podniecona t� �mierci� z po��dania i chce odda� si� wszystko jedno komu, byle zaspokoi� swoje erotyczne ��dze. Wchodz� Towarzysze: X i Abramowski. Rozmawiaj� oni o upa�stwowieniu przemys�u rolnego. Hiper �Robociarz na polecenie Towarzyszy zarzuca na klatk� Ksi�nej czerwon� p�acht�, potem ma by� ona dostarczona do gabinetu Abramowskiego, jako �r�d�o rozrywki. - klp.pl bez reklam, 30 dni tylko 1,23 z�. Zam�w teraz! Na zako�czenie rozlega si� G�os straszliwy: �Trzeba mie� du�y takt, By sko�czy� trzeci akt, To nie z�udzenie � to fakt.�