plik


ÿþMazowieckie Studia Humanistyczne Nr 1, 1998 Maria Pasztor POLSKI KORPUS OFICERSKI W OCZACH FRANCUSKIEJ MISJI WOJSKOWEJ I ATTACHATU WOJSKOWEGO FRANCJI W WARSZAWIE (1921-1939) Analiza opinii francuskich o polskim korpusie oficerskim wymaga przynaj- mniej skrótowego zarysowania wzajemnych stosunków politycznych midzy Polsk a Francj. Jednym z warunków bezpieczeDstwa strategicznego Francji w opinii jej wojskowego establishmentu staB si system sojuszów z krajami MaBej Ententy oraz z Polsk. Pary| jednak do[ pesymistycznie oceniaB mo|liwo[ci wspóBpracy z tymi pierwszymi, które - jak stwierdziB marszaBek Ferdinand Foch na pocztku 1921 r. w nocie do ministra spraw zagranicznych swojego kraju - nie posiadaBy ustalonych granic1. Zdawano sobie spraw z tkwicych midzy nimi sprzeczno[ci i niejednolitego stosunku do Berlina2. Z racji narastajcego zagro|enia niemieckiego, szczególna rola w tym sy- stemie przypadBa Polsce, z któr Francja podpisaBa w lutym 1921 r. ukBad poli- tyczny i konwencj militarn. UkBad ten staB si dla Polski podstaw jej polityki zagranicznej. Francja natomiast, w miar upBywu czasu i narastajcych nieporo- zumieD polsko-czechosBowackich oraz sprzeczno[ci w Bonie paDstw MaBej En- tenty, coraz bardziej go ograniczaBa. Wobec zarysowujcego si w poBowie lat dwudziestych porozumienia midzy Pary|em a Berlinem w kwestii bezpieczeD- stwa oraz uzyskania w Locarno gwarancji brytyjskich zdawaB si te| traci na znaczeniu gBówny cel strategiczny sojuszu z tymi krajami, jakim byBo  zwiza- nie przez nie na wschodzie siB niemieckich"3. Tym bardziej |e mo|liwo[ci wspóB- pracy polsko-czechosBowackiej w razie ewentualnej wojny z Niemcami, mimo nacisków francuskich, przedstawiaBy si jako nader wtpliwe4. 1 Le maréchal (F.) Foch, président du Comité Militaire Allié à M.le Président du Conseil, Ministre dez Affaires Etrangères, 4.01.1921 i 1.02.1921, Service Historique de l'Armée de Terre (dalej  SHAT) L'état-Major de Foch, 4N 93. 2 J. Doise, M. Vaïsse, Politique étrangère de la France. Diplomatie et outil militaire 1871-1991, Paris 1992, s. 336 337. 3 J. Doise, M. Vaïsse, op. cit., s. 335. 4  Bien que menacées toutes deux en cas d'une guerre provoquée par l'Allemagne, la Tché- coslovaquie et la Pologne n'ont pas conclu d'alliance. [...] En outre, la situation politique 80 Maria Pasztor Wraz z ustpstwami na rzecz Niemiec, z których najwa|niejszymi byBy przed- wczesna ewakuacja Nadrenii (1930 r.) i rezygnacja z nale|nych Francji repara- cji, znaczenie sojusznika polskiego zostaBo nie tylko wydatnie pomniejszone, ale zaczto postrzega go jako zbyteczny balast utrudniajcy swobod manewru w stosunkach z Berlinem5. Taki pogld reprezentowaB w[ród polityków przede wszystkim Aristide Briand, a w wojsku m.in. marszaBek Philippe Pétain, gen. Maurice Gamelin i gen. Maxime Weygand. Sojusz polsko-francuski stawaB si coraz bardziej pozorny, a gra dyplomatyczna toczona wokóB niego wskazywaBa na zgoBa odmienne, by nie powiedzie sprzeczne cele sojuszników. Podpisanie polsko-niemieckiej deklaracji o nieagresji z 26 stycznia 1934 r. i niepowodzenia dyplomatyczne Francji w postaci remilitaryzacji Nadrenii i za- warcia brytyjsko-niemieckiego ukBadu morskiego (1935 r.), pogarszajce si sto- sunki z WBochami, wojna cywilna w Hiszpanii - wszystkie te czynniki spowo- dowaBy korekt francuskiej polityki zagranicznej. Jej wynikiem byBo podpisanie polsko-francuskiej umowy w Rambouillet (6 wrze[nia 1936 r.), na mocy której Polska miaBa otrzyma 2,6 mld franków po|yczki na dozbrojenie swojej armii. Spory i wtpliwo[ci co do warto[ci sojusznika polskiego odbiBy si negatywnie na jej realizacji. Postawa rzdu polskiego wobec kwestii czechosBowackiej, a zwBaszcza ultimatum dotyczce przyBczenia Zlska CieszyDskiego do Polski w przededniu Monachium doprowadziBy do ponownego kryzysu w stosunkach polsko-francuskich. W takiej sytuacji politycznej opinie wojskowych francuskich o armii pol- skiej miaBy coraz mniejsze znaczenie jako element planowania rzeczywistych dziaBaD wobec Polski. Ponadto nale|y pamita, |e oceny formuBowane przez francuskie Ministerstwo Wojny byBy w coraz mniejszym stopniu brane pod uwag przez Quai d'Orsay, zazdro[nie strzegce swojego decydujcego wpBywu na pro- wadzenie polityki zagranicznej Pary|a. O[rodki ksztaBtujce obraz wojska polskiego Obraz polskich siB zbrojnych w oczach francuskich elit wojskowych i w mniejszym stopniu politycznych kreowaBy przede wszystkim: Francuska Misja Wojskowa (FWM), dziaBajca w latach 1919-1932 w Warszawie6 i attachai woj- generale rendait tout accord difficile, les Polonais se refusant a une intervention eventuelle contre la Hongrie, la Tchécoslovaquie étant hostile a toute politique russophobe". Note au sujet de la collaboration militaire de la Pologne et de la Tchécoslovaquie, Avril 1928, SHAT4N93. 5 PisaB o tym szerzej G. Soutou, L'Alliance franco-polonaise 1925-1933 ou comment s'en débarrasser?,  Revue d'Histoire Diplomatique" 1981, nr 2/3/4, s. 295 348. 6 Na jej czele stali kolejno: gen. Paul Henrys (od marca 1919 r. do listopada 1920 r.), gen. Henri Niessei (od pazdziernika 1920 r. do 15 grudnia 1921 r.), gen. Charles Dupont (od Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 81 skowy7, istniejcy przy ambasadzie Francji od jesieni 1928 r. Podwójne podpo- rzdkowanie attache wojskowego ambasadzie i Misji Wojskowej (mianowany na to stanowisko Geoffroy du Perier de Larsan miaB stopieD majora, podczas gdy szef misji Victor Denain byB generaBem), a po jej likwidacji kierownictwu Deu- xième Bureau nie uBatwiaBo mu sytuacji. Nie bez znaczenia byBy równie| cechy charakterologiczne osób peBnicych t funkcj. Wyrazny brak zainteresowania sprawami polskimi wykazywaB de Larsan, co uniemo|liwiaBo mu formuBowanie samodzielnych, pogBbionych opi- nii8. W efekcie jego raporty za okres od 1928 do 1932 r. w zdecydowanej wik- szo[ci byBy po[wicone problemom [ci[le technicznym, o charakterze drugorzd- nym. W pozostaBych materiach powoBywaB si na zdanie bdz szefa misji gen. Denaina, pod którego wpBywem pozostawaB, bdz ambasadora Julesa Laroche'a, który - wedle ustaleD II OddziaBu polskiego Sztabu GBównego - jego wybór prze- forsowaB9. grudnia 1921 r. do czerwca 1926 r.), gen. Charles Charpy (od czerwca 1926 r. do lutego 1928 r.), gen. Pierre Pujo (zastpowaB szefa FMW od maja do lipca 1928 r.), gen.Victor Denain (od sierpnia 1928 r. do pazdziernika 1931 r.) i pBk Felix Prioux (od pazdziernika 1931 r. do sierpnia 1932 r.). Znaczenie misji powikszaB fakt, |e w latach 1919 1921 przej- mowaBa niekiedy cz[ kompetencji poselstwa francuskiego, wchodzc zreszt z nim w konflikty - zob. P. Wandycz, Henrys i Messel, dwaj pierwsi szefowie francuskiej Misji Wojskowej w Polsce 1919-1921,  Bellona" 1962. 7 Na jego czele stali kolejno: mjr Geoffroy du Perier de Larsan (jesieD 1928 r.  sierpieD 1932 r.), gen. Charles d'Arbonneau (sierpieD 1932 r.  pazdziernik 1936 r.) i Felix Musse (pazdziernik 1936 r. - sierpieD 1939 r.), gen. Louis Faury (wrzesieD 1939 r.). 8 Nie mo|na zgodzi si z twierdzeniem Tomasza Schramma, |e  sztab francuski nie chciaB uwa|a go [du Perier de Larsana  MP] za przedstawiciela armii francuskiej w Polsce" i, |e  rola ta bardziej przypadaBa Denainowi, aczkolwiek sam nie byB w peBni do koncepcji tej przekonany" (T. Schramm, Francuskie Misje Wojskowe w paDstwach Europy Zrodko- wej 1919-1938, PoznaD 1987, s. 124). W [wietle wydanej w 1899 r.  L'instruction sur le service des attachés militaires à l'étranger" (SHAT 7N 666) oraz podpisanej przez Delcas- se (21.02.1903 r.)  Une instruction générale sur le service des attachés militaires et na- vals" (SHAT, 7N 662), gdzie zostaBo sprecyzowane podporzdkowanie attachés militaires swemu l'Etat-Major, szefom misji i ambasadorom, nie dziwi podporzdkowanie sBu|bowe mjr. du Perier de Larsana gen. Denainowi. Nie ma to nic wspólnego z szykanowaniem tego pierwszego niezale|nie od braku czy te| istnienia sympatii osobistych. Ponadto sztab francuski, wysyBajc go do Polski po prostu nie mógB go nie akceptowa, skoro wysunB go jako kandydata do zatwierdzenia przez Quai d'Orsay (obok pBk. Denaina i mjr. Limas- seta) Zob. Raport polskiego attaché wojskowego we Francji do pBk. Schaetzla, 21.05.1928 r., Archiwum Akt Nowych (dalej  AAN), Sztab GBówny, sygn. 617/215, s. 13-15. Ponadto, jak wynika z tego| raportu, du Perier de Larsan byB koleg szkolnym Denaina. Jego rapor- ty stanowi wierne odbicie pogldów Denaina na wszystkie sprawy. Std wynika raczej wniosek o ich dobrej wspóBpracy, co uBatwiaBo niewtpliwie désintéressement du Periera wobec spraw polskich. 9 W opinii II OddziaBu polskiego Sztabu Generalnego z (1932 r.) czytamy (o Perier de Lar- sanie):  Pupil ambasadora Laroche'a, który przeforsowaB jego kandydatur na stanowisko 82 Maria Pasztor W sytuacji nieprecyzyjnie okre[lonych wzajemnych kompetencji tych in- stytucji istotn rol odgrywaBy stosunki osobiste na linii ambasador - attache wojskowy10. Harmonijnie, aczkolwiek na warunkach wikszej niezale|no[ci ukBa- daBy si stosunki Laroche'a z nastpc Larsana, gen. Charles'em d'Arbonneau11. D'Arbonneau umiaB równie| doskonale uBo|y swoje kontakty z ambasadorem Leonem Noëlem. Pod wyraznym wpBywem tego ostatniego pozostawaB blisko wspóBpracujcy z nim attaché wojskowy w latach 1936-1939 gen. Felix Musse. Wiksz niezale|no[ wykazywaB natomiast podlegajcy jedynie szefowi Sztabu du Ministere de la Marine kapitan René Papillon, który po likwidacji misji morskiej (1 sierpnia 1932 r.) pozostaB w Polsce jako attache morski. Jego rapor- ty ograniczaBy si jednak do interesujcych go problemów marynarki12. Postrzeganie spraw polskich przez kolejnych szefów misji i attaché wojsko- wych nie byBo jednolite. Jak wskazano wy|ej, wynikaBo ono zarówno z aktual- nego stanu stosunków polsko-francuskich, jak i usytowania samej misji, a po- tem attachatu oraz osobistej pozycji i samodzielno[ci ich kierownictwa. Wa|n rol odgrywaBa umiejtno[ (lub jej brak, tak jak w wypadku gen. Charles'a Duponta) uBo|enia sobie stosunków z polskim establishmentem wojskowym attaché wojskowego. Inteligencja b. [rednia, zdolno[ci specjalnych nie wykazaB. Leniwy, maBo interesuje si swym resortem, pracuje dorywczo, niedbale, wykonujc zlecenia swe- go sztabu. Dopóki byB szefem Misji Francuskiej w Polsce gen. Denain  jego kolega szkolny  ppBk du Perier byB caBkowicie pod jego wpBywem [...]". W tym|e raporcie z 1932 r.:  Wyznaczenie jego na stanowisko attaché wojskowego w Polsce nale|y sobie tBumaczy nastpujcymi okoliczno[ciami: 1)  dobry znajomy ambasadora Laroche'a; 2)  Przyja- ciel b. szefa misji francuskiej gen. Denain; 3)  dopóki istniaBa misja w Polsce, attaché wojskowy nie byB Francuzom potrzebny; wyznaczyli go raczej na nasze |yczenie [PiBsud- ski widziaB go w roli oficera Bcznikowego przy polskim Sztabie Generalnym - MP], nie chcieli jednak mie obok misji silnej indywidualno[ci: wybór padB na protegowane zero". Zob. Ocena pracy pBk. du Perier de Larsan francuskiego attaché wojskowego (1932) do Szefa Gabinetu Ministra Spraw Wojskowych, AAN, Sztab GBówny, sygn. 617/215, s. 2-3. 10 O powizaniach na linii ambasador-attaché wojskowy i roli attachés wojskowych zob. M. Vaïsse, L'évolution de la fonction d'attaché militaire en France au XXe siècle,  Rela- tions Internationales" 1982, nr 32, s. 507 524. 11 ZyskaB on pozytywn opini II OddziaBu Sztabu Generalnego.  Inteligentny i pracowity. [...] D|y do poznania naszych rzeczywistych mo|liwo[ci wojennych i naszej taktyki. [...] Tgi fachowiec wojskowy. W stosunku do II OddziaBu wydaje si lojalny  podkre[la czsto sw caBkowit lojalno[ wobec nas. Uczy si po polsku ze sBabym rezultatem. Upor- czywie d|y do rozmów z naszymi starszymi oficerami i chtnie wciska si w ich towa- rzystwo". Zob. Opinia II OddziaBu Sztabu Genralnego, b.d i bez podpisu, AAN, Sztab GBówny, sygn. 616/215, s. 66. 12 Kapitan major René Papillon byB dobrze oceniany przez polski II OddziaB Sztabu GBówne- go.  [...] robi wra|enie raczej dodatnie. Spokojny, opanowany, skromny; typ oficera liniowe- go. Nazywa siebie odludkiem i wzdraga si przed zbyt rozwinitym |yciem towarzyskim Warszawy [...]". J. BBeszyDski (attaché wojskowy i morski w Pary|u) do szefa II OddziaBu Sztabu GBównego, Pary| 23.08.1934 r., AAN Sztab GBówny, sygn. 617/215, s. 42. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 83 i politycznym. Nie bez znaczenia byBy ponadto wzajemne ukBady personalne (nie- kiedy rywalizacja) wewntrz FMW (np. gen. Dupont - pBk Eugene Trousson) i w jej otoczeniu zewntrznym13. Spory o organizacj najwy|szych wBadz wojskowych Spraw nader istotn, która zaci|yBa negatywnie na obrazie polskiego kor- pusu wojskowego byBa reorganizacja najwy|szych wBadz wojskowych i zwiza- na z ni walka o zakres ich kompetencji. W pracach nad projektami ustaw z lat 1923-1924 regulujcymi te zagadnienia aktywnie uczestniczyBa Francuska Mi- sja Wojskowa. Szef FMW, gen. Dupont, opiniujc projekty polskie, zalecaB oparcie si na wzorach francuskich, gdzie najwy|sz wBadz wojskow sprawowaB mi- nister spraw wojskowych. Stanowisko to, podzielane przez gen. WBadysBawa Sikorskiego (sprawujcego w latach 1924-1925 ten urzd), napotkaBo zdecydo- wany opór marszaBka Józefa PiBsudskiego. DowodziB on, |e oprócz ministra spraw wojskowych w armii musz funkcjonowa organa niezaanga|owane politycznie, które nie ulegajc fluktuacjom politycznym bd w stanie przygotowa kraj do ewentualnej wojny. Wedle koncepcji PiBsudskiego organami tymi miaBa by naj- pierw ZcisBa Rada Wojenna (powoBana dekretem z 7 stycznia 1921 r.), a potem wprowadzony dekretem z 6 sierpnia 1926 r. nadrzdny wzgldem ministra urzd Generalnego Inspektora SiB Zbrojnych. Sympatyzujc otwarcie z przeciwnikami marszaBka, szef FMW w swoim raporcie z 1 lutego 1924 r. do Sztabu Generalnego pisaB, |e PiBsudski  tolerowaB z niechci obecno[ naszych oficerów w swoich biurach [Sztabu Generalnego, gdzie byB szefem do 9 czerwca 1923 r. - M.P.], traktujc to jako jarzmo z naszej strony"14. Dupont odnosiB si zreszt krytycznie do zdecydowanej wikszo[ci poczynaD MarszaBka, a w szczególno[ci do dziaBajcej pod jego kierownictwem w latach 1921-1923 ZcisBej Rady Wojennej jako  gabinetu marszaBka zachowa- nego przez niego po dymisji z funkcji szefa paDstwa, za pomoc którego miaB zamiar wszystko robi"15. Nic wic dziwnego, |e równie| w okresie sprawowania przez PiBsudskiego funkcji szefa Sztabu Generalnego wspóBpraca FMW z tym organem zostaBa uzna- 13 J. Laroche do ministra spraw zagranicznych (A. Brianda), Archives du Ministère des Affa- ires Etrangères (dalej - AMAE), série Europe 1918 1929, Pologne, sygn. 41, s. 190. Po- mimo kurtuazji dyplomatycznej w ocenie pracy Duponta Laroche byB przekonany o ko- nieczno[ci zmiany na stanowisku szefa FMW, piszc:  II est préférable, pour l'avenir de notre mission, qu'il ait en face de lui un homme nouveau, sans attaches ici même [...]". To samo dotyczyBo jego nastpcy gen. Charpy'ego. 14 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 1.02.1924 r., SHAT 7N 2993. 15 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 7.01.1924 r., ibidem. Maria Pasztor 84 na przez Duponta jako  trudna i chaotyczna"16. Osob i dziaBania MarszaBka oce- niaB zdecydowanie negatywnie. ZarzucaB mu podejmowanie poczynaD destabili- zujcych wojsko i polsk scen polityczn17. Zdecydowanie lepszy obraz polskich spraw wojskowych wyBaniaB si z ra- portów Duponta w okresie sprawowania funkcji ministra spraw wojskowych przez gen. StanisBawa Szeptyckiego (szefem Sztabu byB wówczas gen. StanisBaw Hal- ler), a potem Kazimierza Sosnkowskiego i WBadysBawa Sikorskiego18. ZwBaszcza ten ostatni cieszyB si jego sympati. Dupont nie kryB, |e byB on  bien dispose a 1'egard de la Mission" i w wypadku gdyby utrzymaB przez kilka lat siln i trwaB wBadz, upatrywaBby przyszBo[ Polski w podtrzymaniu aliansu z Francj. Twier- dziB, |e  dla wielu ludzi jest on czBowiekiem jutra" i obdarzaB go nawet mianem  Mussolini polonais"19. StanowiBo to wyrazn ewolucj w stosunku do pogldów Duponta z poczt- ków 1923 r., kiedy to Sikorski jako premier zdawaB si zabiega o pozyskanie PiBsudskiego dla reformy naczelnych wBadz wojskowych. PisaB wtedy, |e jest on  osob niedo[wiadczon, która nie o[miela si lub nie mo|e odnie[ zwycistwa nad partiami i przezwyci|y ignorancji, któr napotyka w Radzie Wojennej", kierowanej przez MarszaBka20. W rok pózniej, w warunkach zarysowujcego si konfliktu z PiBsudskim opowiedziaB si zdecydowanie po stronie Sikorskiego, uznajc go za m|a opatrzno[ciowego dla kraju i armii, który  w tym momen- cie, by mo|e jako jedyny jest zdolny wznie[ si ponad namitno[ci, rozwa|a- jc sprawy na zimno i kierujc si jedynie interesem Polski"21. Z analizowanych materiaBów wynika, |e do ewolucji pogldów szefa Fran- cuskiej Misji Wojskowej przyczyniBa si bezkonfliktowa wspóBpraca z Sikorskim w pracach nad projektem ustawy o organizacji naczelnych wBadz paDstwowych, uchwalonej 10 marca 1924 r., w której przygotowaniu Francuzi odegrali decy- dujc rol22. W tych warunkach podjta na nowo po zamachu majowym reorganizacja armii w duchu wskazaD marszaBka PiBsudskiego, przewidujca szerokie kompe- tencje dla Generalnego Inspektora spotkaBa si, jako obca modelowi francuskie- mu, z krytyk nastpcy Duponta, gen. Charles'a Charpy'ego. Szczególnie zBe oce- ny zyskaBo podporzdkowanie Generalnemu Inspektorowi szefa Sztabu Gene- 16 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 1.02.1924 r., ibidem. 17 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 7.01.1924 r., ibidem. 18 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 1.02.1924 r., ibidem. 19 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 7.01.1924 r., ibidem. 20 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, Rapport de fin d'année 1922, 5.01.1923 r., SHAT 7N 2996. 21 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego i ministra wojny oraz Sztabu marszaBka Focha, 8.12.1924 r., SHAT 7N 2993. 22 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 7.03.1924 r., SHAT, ibidem. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 85 ralnego jako sprzeczne z projektami ustaw Szeptyckiego i Sikorskiego, uzgadnia- nymi z FMW i generaBem Dupontem23. ZupeBnie odmienne stanowisko w kwestii oceny reorganizacji armii polskiej, w tym skutków powoBania Generalnego Inspektoratu SiB Zbrojnych (GISZ) zajB nastpca gen. Charpy'ego - gen. Pierre Pujo, peBnicy funkcj szefa FMW w okresie od maja do lipca 1928 r. Rezultaty osignite przez GISZ, przynajmniej w dziedzinie wyszkolenia wojska, okre[laB jako  wspaniaBe". PowoBanie tego| organu - pisaB -  pozwoliBo zapewni [...] jedno[ i rozwój [...] szkolenia we wszystkich jednostkach wojskowych"24. Inn ocen akcentujc wynikajcy z dziaBania GISZ chaos kadrowy oraz brak przejrzystych kryteriów awansowania formuBowali nastpcy Pujo: gen. Victor Denain i pBk René Prioux. Pozytywny stosunek do zmian instytucjonalnych w organizacji wojska pre- zentowaB attache wojskowy Francji gen. d'Arbonneau25. GeneraB francuski [le- dziB prace nad now konstytucj, koncentrujc si na kwestiach militarnych. WedBug niego PiBsudski, kierujc si zasad umocnienia roli armii w paDstwie  kazaB wprowadzi dwie zasady, które uznaB za niezbdne »la continuation de son oeuvre«": wzmocnienie wBadzy prezydenta i uznanie niezale|no[ci Naczel- nego Wodza (Generalnego Inspektora SiB Zbrojnych)26. Rozwinicie konstytucji w zakresie spraw wojskowych - jak trafnie zauwa- |aB d'Arbonneau - stanowiB dekret prezydenta Rzeczypospolitej z 9 maja 1936 r. o sprawowaniu zwierzchnictwa nad siBami zbrojnymi oraz organizacji naczel- nych wBadz wojskowych,  dajcy Inspektorowi Generalnemu Armii wBadz bar- dziej rozlegB od tej, któr odziedziczyB po PiBsudskim". Jego zdaniem Edward Rydz-ZmigBy jako nastpca MarszaBka i gBówny in- spektor siB zbrojnych uznaB, |e  przyszedB moment, aby odrzuci postaw, któr zajmowaB do tej pory i podj dziaBania bardziej bezpo[rednie w sprawach paD- stwowych". Jako dowód bezpo[redniego zaanga|owania si Rydza-ZmigBego w sprawy paDstwowe podawaB udziaB w posiedzeniu Rady Ministrów nowo powsta- Bego rzdu Felicjana SBawoj-SkBadkowskiego (15 maja 1936 r.). W tych warun- kach - podsumowywaB swój raport -  nie sdz znajc uczucia, które wobec nas gBosi gen. Rydz-ZmigBy, |eby te zmiany mogBy by dla nas niekorzystne"27. 23 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 31.08.1926 r., SHAT 7N 2995. 24 P. Pujo do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 20.04.1928 r., SHAT 7N 2998. 25 Ch. Charpy do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Rapport pour la periode de novembre 1932 février 1934, 6.03.1934 r., SHAT 7N 2999. 26 Ch. d'Arbonneau do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 14.05.1935 r., SHAT 7N 3032. 27 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 27.05.1936 r., SHAT 7N 3000. Maria Pasztor 86 Ocena roli PiBsudskiego i Rydza-ZmigBego w armii i paDstwie Ju| wcze[niejsza analiza wykazaBa, |e szczególn niech wojskowych fran- cuskich budziB PiBsudski. Francuzów irytowaBo traktowanie przez niego instytu- cji wojskowych jako  domeny [ci[le osobistej". Bardzo krytycznie jego umiejtno[ci strategiczne oceniaB Dupont. W rapor- cie do ministra wojny pisaB:  WzywaB mnie kilka razy do pracy nad przygoto- waniem planów [operacyjnych - M P.] wedBug jego pomysBu. Je[li nie kpiB sobie ze mnie, a nie przypuszczam, byBy one |aBosne, poni|ej wszystkiego co mo|e pan sobie wyobrazi".  To jest konspirator - konkludowaB - szef bandy [pol- skiej armii - MP], która sBu|y podobnym do niego samego"28. Dupont twier- dziB, |e zdyskredytowaB si  w oczach ludzi rozsdnych w tym kraju poprzez swój gwaBtowny jzyk". PosuwaB si nawet do stwierdzenia, |e MarszaBek jest  bez wtpienia chory, cierpi na szaleDstwo zawiedzionej ambicji". Na tym tle Sikorski jawiB si znacznie korzystniej jako  bardziej inteligentny i zrczny"29. Zdaniem Duponta ten ostatni marzyB o uzyskaniu w Sejmie porozumienia i po- parcia wszystkich partii politycznych dla swoich projektów. RozumiaB, |e  ar- mia musi nale|e do narodu, a nie do jednego czBowieka czy klanu"30. Nic dziwnego, |e doj[cie do wBadzy PiBsudskiego w wyniku majowego za- machu stanu byBo postrzegane przez generaBa francuskiego jako wrcz osobista pora|ka, a tak|e rozluznienie polsko-francuskich wizi i wpBywów Francji w Polsce. Pod wpBywem  poufnych" zwierzeD zaprzyjaznionego z nim gen. Stani- sBawa Hallera, informowaB Pary| najpierw w marcu, a potem w grudniu 1925 r. o mo|liwo[ciach zamachu stanu, dodajc, |e  Anglicy zdaj si podtrzymywa projekt przewrotu pod egid MarszaBka"31. W raportach z 1925 r. szef FMW zarzucaB PiBsudskiemu  niewyobra|aln pych i napoleoDsk mani wielko[ci". TwierdziB, |e  uwa|a si on za wielkiego wodza, którym nie jest". Nie odmawiajc MarszaBkowi tym razem inteligencji, 28 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 7.01.1924 r., SHAT 7N 2993. 29 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 7.01.1924 r., ibidem. 30 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, do ministra wojny oraz Sztabu marszaBka Fo- cha, 8.12.1924 r., ibidem. 31  Le Général S.Haller m'a dit être convaincu que les Anglais appuyaient de toutes leurs forces le mouvement PiBsudski. Ils savent que le Maréchal n'a jamais eu d'autre politique qu'une haine farouche contre tout ce qui est russe et ils espèrent que, revenu au pouvoir, il fera de l'armée polonaise l'avant-garde de l'Angleterre contre la Russie". Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 5.12.1925 r., SHAT 7N 2994. W podobnym tonie wcze- [niej 14.05.1925 r., SHAT 7N 2994 oraz 8.12.1924 r., SHAT 7N 2993:  Je signale aussi que les Anglais font de grands frais pour le Maréchal. La presse a signalé des visites que le Ministre d'Angleterre, puis l'Attaché militaire britannique, lui auraient rendues chez lui, au cours de cette dernière quinzaine, C'est donc qu'ils ne le considèrent pas comme fini, qi'ils comptent encore s'en servir et veulent peut-être l'aider. Leurs démarches mêmes sont un appui". Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 87 zarzucaB mu ignorancj w kwestiach dotyczcych nowoczesnego wojska oraz hoBdowanie przestarzaBym metodom dowodzenia, wBa[ciwym raczej w XV i XVI w. ni| w XX w. W swoim pierwszym raporcie po przewrocie majowym okre[liB zwolenników MarszaBka wrcz jako  bandytów"32. PrzyznawaB, |e  armia w wikszo[ci jest piBsudczykowska, szczególnie ni|sze szar|e".  Natychmiasto- w i pewn konsekwencj tych |aBosnych dni - pisaB w maju 1926 r. - nawet je[li nie nastpi po nich dalsze [przewroty], jest to, |e wojsko jest na dBugo zde- zorganizowane, niezdyscyplinowane, zatrute przez polityk, nienawi[, przela- n krew i |dz zemsty pokonanych. Przez dBugi czas, dopóki PiBsudski nie znik- nie a sytuacja nie poprawi si, nie powinni[my bardzo liczy na t armi"33. Tych negatywnych ocen osoby PiBsudskiego nie podzielaB marszaBek Louis Franchet d'Esperey, wskazujc w swoim raporcie z wizyty w Warszawie z listo- pada 1927 r. na jego, jak to okre[laB,  zBo|on osobowo[". Mimo swoich niepo- wodzeD w rokowaniach z PiBsudskim na temat propozycji francuskich osBabie- nia polsko-francuskiego ukBadu z 192 Ir. nazwaB go  zrcznym dyplomat",  m- |em stanu o stanowczym charakterze",  czBowiekiem zdecydowanym",  majcym [miaBo[ przywódcy, który umie formuBowa zdecydowanie swoje |dania i do którego do pewnego stopnia mo|na przemawia tonem rozkazujcym"34. Bardziej zobiektywizowane, cho miejscami równie| nie pozbawione sprzeczno[ci, stanowisko wobec rzeczywisto[ci polskiej prezentowaB nastpca Duponta, gen. Charles Charpy, wcze[niej zastpca gubernatora Pary|a. Charpy obejmowaB urzd w napitej atmosferze wywoBanej przewrotem majowym i d|e- niem wBadz polskich do redukcji, a nastpnie likwidacji misji. Osob MarszaBka, podobnie jak jego poprzednik, oceniaB na pocztku swojego pobytu krytycznie. TwierdziB, |e jest on  zazdrosny o swój autorytet, obdarzony brutaln wol, nieuf- ny a| do ostateczno[ci wobec swoich rodaków i jeszcze bardziej wobec cudzo- ziemców". Okre[lajc jego powierzchowno[ jako  impulsywn", konkludowaB, |e  MarszaBek stanowi niepokojc zagadk". PrzyznawaB jednak (podobnie jak wcze[niej de Panafieu), |e PiBsudski jest  jedyn osobisto[ci, która liczy si w Polsce i która umie narzuci swój autorytet zarówno wojsku, jak i masom spoBe- czeDstwa, darzcym go rodzajem mistycznego kultu". Podkre[laB przy tym jego  inteligencj, pracowito[ oraz caBkowite oddanie wojsku i swemu krajowi"35. 32 Ch. Dupont do ministra wojny i marszaBkaBka Focha, 17.05.1926 r., SHAT 7N 2994. 33 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 17.05.1926 r., SHAT, ibidem; powy|szy raport gen. Duponta przytacza w oryginale i tBumaczeniu wBasnym (odmiennym od powy|szego - M.P.) T. Schramm, op. cit., s. 281 284. 34 Le Maréchal Franchet d'Esperey, membre du Conseil Supérieur de la Guerre à Monsieur le Ministre de la Guerre, l'Etat-Major de l'Armée-3e Bureau. Objet: Mission en Pologne. Décembre 1927, SHAT 7N 3446 dossier/3. 35 Ch. Charpy do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za 1926 i\, 20.02.1927 r., SHAT 7N 2995. Maria Pasztor 88 Powracajc w swoim raporcie za 1927 r. do charakterystyki MarszaBka, gen. Charpy podtrzymaB w wikszo[ci swoje wcze[niejsze opinie. W dziedzinie militar- nej koncepcje i metody pracy PiBsudskiego uznaB za  niebezpieczne":  Nieograni- czenie zarozumiaBy prawie niczego nie przyjmuje, co nie wychodzi bezpo[rednio od niego. Pracuje tak|e w tajemnicy z kilkoma swoimi zausznikami, wcale si nie troszczc o to co ju| niegdy[ zostaBo zrobione. Std wynikaj: du|a chwiej- no[, zamieszanie i zamt w czasie pokoju, a na czas wojny przewidywany strach przed powa|nymi zakBóceniami"36. Mimo znaczcych zalet, które przyznawaB PiB- sudskiemu, krytykowaB jego nieodpowiednie metody dowodzenia37. GeneraB traf- nie wskazywaB, podobnie jak i jego poprzednik, |e nie wszyscy wojskowi poparli zamach i  MarszaBek miaB przeciwko sobie nie tylko swoich dawnych przeciwni- ków politycznych, ale te| tych wszystkich, którzy czuli si zwizani przysig woj- skow zBo|on na konstytucj; inni uparcie nie zgadzali si na walk bratobójcz"38. Silna indywidualno[ PiBsudskiego poBczona z d|eniem do wyemancypo- wania si spod opieki francuskiej miaBa istotny wpByw na oceny rzeczywisto[ci polskiej, w tym spraw wojskowych przez FMW. Misja utrzymywana ze [rod- ków bud|etu polskiego byBa coraz krytyczniej postrzegana przez polskie czynni- ki oficjalne, d|ce najpierw do jej redukcji, a potem likwidacji. Pozycja Misji sBabBa nie tylko w polskich sferach rzdzcych, ale równie| we francuskich, które w coraz mniejszym stopniu zdawaBy si bra pod uwag jej doniesienia39. Nic wic dziwnego, |e kolejny jej szef pBk Felix Prioux oceniaB zwizki polsko-francuskie z punktu widzenia stosunku Polaków do FMW, udzielajc przy tym rad swoim zwierzchnikom w materiach [ci[le politycznych, przekraczaj- cych jego kompetencje. I tak dopiero w swoim raporcie za 1931 r., sporzdzo- nym w styczniu 1932 r., zauwa|yB po raz pierwszy  oznaki ochBodzenia przyjaz- ni Polski wzgldem Francji", obejmujce równie| [rodowiska wojskowe40.  Jest faktem - pisaB on w tym|e raporcie - |e w [rodowiskach wojskowych nasz wpByw stale si zmniejsza. Bez wtpienia przyczyn tego jest rozkaz wydany dawno temu, z góry i niewolniczo wprowadzany w |ycie przez kamaryl, której jedyn trosk jest przypodobanie si Mistrzowi [tj. PiBsudskiemu-ME!]". Tej postawie 36 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za 1927 r., bd., SHAT 7N 2997. 37 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 20.02.1927 r., ibidem. 38 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za 1926 r., 20.02.1927 r., SHAT 7N 2995. 39  Je[li o mnie chodzi  pisaB Weygand [sprawujcy do 9 lutego 1931 r. funkcj wiceprze- wodniczcego Wy|szej Rady Wojennej  M.P]  a wydaje mi si, |e jestem tu w zgodzie z gen. Gamelin, uwa|am nasz misj w Warszawie za niepotrzebn, nie mam |adnego wpBywu z punktu widzenia wojskowego, nie otrzymuj |adnych interesujcych informacji o zamierzeniach naszego tak zwanego sojusznika, o których nic nie wiemy". Weygand do Berthelota, 4.01.1932 r., AMAE, série Europe 1930 1940, Pologne, sygn. 318, s. 80. Cyt. za: T. Schramm, op. cit., s. 125. 40 F. Prioux, Raport za 1931 r., 24.01.1932 r., SHAT, 7N 2998. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 89 przeciwstawiaB  szczero[ sentymentów |ywionych wobec armii francuskiej w pewnych [rodowiskach wojskowych, zwBaszcza na prowincji, gdzie dowództwu udaje si unikn w wikszym stopniu wpBywu oficjalnych sfer rzdowych". WedBug oceny francuskiego attache wojskowego gen. d'Arbonneau, rzdy PiBsudskiego opieraBy si na armii odgrywajcej kluczow rol w polskim |yciu politycznym, której jdro stanowiBy kadry legionowe.  Armia - pisaB on ju| po [mierci MarszaBka, dokonujc oceny systemu politycznego - poprzez swoj dzia- Balno[ o charakterze spoBecznym i politycznym pomogBa zapu[ci temu syste- mowi gBboko swoje korzenie w tym kraju". Sytuacja ta nie zmieniBa si rów- nie| po [mierci PiBsudskiego. Armia pozostawaBa w [cisBym zwizku z tymi wszystkimi,  którzy jeszcze niedawno do tego systemu nale|eli, a teraz przepeB- niaj ministerstwa, dyrekcje i biura organów cywilnej administracji paDstwowej (w tym MSZ i inne)". Przenikanie wpBywów  istnieje midzy [rodowiskami cywilnymi i kierowniczymi krgami wojskowymi. {adna wBadza nie mogBaby [...] funkcjonowa lub trwa w Polsce, gdyby jej dziaBania nie zyskaBy aprobaty armii. Gdy |yB MarszaBek, pozwolono mu rzdzi jak uwa|aB. ByB on pewien, |e armia, majc dla niego w swojej zdecydowanej wikszo[ci [lepy i nabo|ny podziw, podporzdkuje si zawsze z szacunkiem jego decyzji. W tej sytuacji poznawanie i [ledzenie opinii najwy|szych dowódców armii, ograniczajce si do roli militarnej byBo maBo istotne". Opinie te w peBni zdawaBo si podziela dowództwo II OddziaBu Sztabu Generalnego armii francuskiej, co znalazBo wyraz w notatce do ministra wojny.  Oficjalnie - pisaB jej autor PiBsudski peBniB funkcje GBównego Inspektora SiB Zbrojnych i ministra spraw wojskowych, w rzeczywisto[ci jego wpByw obejmo- waB wszystkie sfery dziaBalno[ci rzdu i wojska. RzdziB i dowodziB w peBnym znaczeniu tych dwóch sBów. To byB prawdziwy dyktator Polski. Jego dziaBanie przejawiaBo si: w dziedzinie militarnej [...] przez inspektorów armii, po[ród których osobowo[ciami najwybitniejszymi s gen. Sosnkowski i Rydz-ZmigBy; w dziedzinie politycznej za po[rednictwem rzdu wybranego w[ród osobisto[ci bloku rzdowego (partii puBkowników), którego szefami s: SBawek (premier), Beck (minister spraw zagranicznych), Prystor (szef partii w sejmie). Prezydent Mo[cicki byB mu [PiBsudskiemu] caBkowicie oddany". Znamienne, |e dokonujc bilansu rzdów PiBsudskiego, autor notatki podkre[laB, i|  od roku 1930, daty aresztowania i internowania posBów opozycji, autorytet MarszaBka zostaB uzna- ny przez wszystkich, cho opozycja parlamentarna przetrwaBa". GeneraB d'Arbonneau zdawaB sobie spraw, |e [mier PiBsudskiego zamy- kaBa pewien etap w historii Polski. Armia, wedBug jego postrze|eD, odgrywaBa w spoBeczeDstwie polskim rol pierwszoplanow. Z tego te| wzgldu przewidy- waB on nawet  pewien jej wpByw na przyszB ewolucj polityki zagranicznej"41. 41 Ch. d'Arbonneau do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 29.05.1935 r., SHAT 7N 2999. 90 Maria Pasztor Po [mierci PiBsudskiego, wedBug opinii sztabowców francuskich, polityka prowadzona przez Rydza-ZmigBego zdawaBa si nawet pocztkowo  zyskiwa nowy wymiar" z powodu jego rzekomo pro francuskiego nastawienia. W tym kontek[cie sdzono, |e  [mier PiBsudskiego mogBa nawet przyczyni si do polepszenia stosunków midzy obydwoma krajami", ze wzgldu choby na  |ycz- liwo[" polskich [rodowisk wojskowych dla Francji. W stosunkach wewntrz- nych natomiast, wedle tej samej opinii, odej[cie MarszaBka spowodowaBo, |e  niektórzy spo[ród wojskowych posiadaj (teraz) pozycj w Radzie Ministrów, inni mog przynajmniej wywiera wpByw po[rednio; jeszcze inni za[ w koDcu mog pozwoli sobie na wyra|anie opinii i ambicji, dotychczas tBumionych przez przygniatajcy autorytet wBadcy". Mimo silnej pozycji konstytucyjnej gen. Rydza-ZmigBego zwracano uwag, |e w przeciwieDstwie do PiBsudskiego nie jest on w armii jedynym, niekwestio- nowanym autorytetem. Obok niego silne pozycje mieli: minister wojny, szef Sztabu GBównego, a tak|e niektórzy inspektorowie armii. W notatce z kwietnia 1936 r. sporzdzonej dla gen. Maurice'a Gamelina, a zaakceptowanej przez gen. Alphonse'a Georges'a, szefa Sztabu Generalnego wskazywano na istnienie obok tzw. grupy  puBkowników" (nazwanych  zwolennikami kontynuacji auto- rytarnej i dyktatorskiej"), grupy umiarkowanej z Marianem Zyndram-Ko[ciaB- kowskim, która wywodzc si równie| z tradycji piBsudczykowskiej  chciaBa wprowadzi w ramach konstytucji kwietniowej polityk bardziej liberaln". Po- parciu generalnego inspektora armii  grupa liberaBów" miaBa zawdzicza swo- j przewag w strukturach wojskowych i cywilnych kraju w poBowie 1936 r. Wskazujc na Rydza-ZmigBego jako  rzeczywistego arbitra" i zwolennika  liberaBów", którzy w polityce zewntrznej opowiadali si za  zacie[nieniem aliansu z Francj", przypisywano mu w efekcie rol gBównego przeciwnika po- litycznego Józefa Becka, który byBby w stanie przeciwstawi si  polityce ger- manofilskiej" i przywróci jej kierunek korzystny dla Francji. Zgodnie z tre[ci cytowanej notatki gen. Rydz-ZmigBy uchodziB w sferach wojskowych Francji za gBównego rzecznika polityki zbli|enia z Francj i przeciwwag znienawidzone- go tu pBk. Becka42. Roszady personalne Oficerowie francuscy przebywajcy w Polsce z niepokojem [ledzili zmiany kadrowe w dowództwie polskim. Ju| objcie funkcji ministra spraw wojskowych w rzdzie Aleksandra SkrzyD- skiego przez zwizanego z PiBsudskim gen. Lucjana {eligowskiego oraz perspek- 42 [Notatka sBu|bowa] dla gen M. Gamelina, 25.04.1936 r., SHAT 7N 3024. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 91 tywa rychBego powrotu do wBadzy MarszaBka zaniepokoiBy szefa FMW, gen. Duponta. Za  très regrettable" z  punktu widzenia interesów wojskowych i politycznych Francji" uznaB on zmiany na stanowiskach szefów I, III i IV Od- dziaBu Sztabu Generalnego (odej[cie oddanych wspóBpracy polsko-francuskiej: gen. Józefa Zajca, puBkowników: Franciszka WBada i BronisBawa Regulskiego.  W okresie gdy gen. StanisBaw Haller byB szefem Sztabu Generalnego, cieszyli- [my si caBkowitym zaufaniem tych oficerów" - pisaB z |alem do swoich zwierzchników w raporcie z 17 stycznia 1926 r. W konsekwencji wszystkie te przeniesienia s godne ubolewania.  Nie pracuje si ju| wicej w biurach [Szta- bu Generalnego  M.P!], ka|dy patrzy skd wieje wiatr. Ale najgorsze jest odej- [cie gen. Józefa Hallera ze stanowiska inspektora generalnego artylerii"43. Równie| gen. Charpy z niepokojem obserwowaB zmiany kadrowe w armii, przeprowadzone przez PiBsudskiego ju| po zamachu majowym, a zwBaszcza po 15 lipca 1926 r.:  MiaBy tu miejsce liczne ruchy kadrowe - pisaB 3 sierpnia 1926 r. - i cho byBoby rzecz trudn odró|ni te normalne od tych spowodowanych wydarzeniami politycznymi, jednak trzeba zauwa|y, |e oficerowie, którzy wzili aktywny udziaB w zamachu stanu otrzymuj lepsze posady, ni| te, które zajmo- wali do tej pory. Oficerowie, którzy bili si po stronie legalnej [wBadzy] s gene- ralnie przenoszeni na dBugi urlop. Do chwili obecnej tylko niewielu z nich zo- staBo powoBanych ponownie"44. WedBug Charpy'ego podstawowym celem tych posuni byBo umocnienie pozycji Marszalka w armii i osignicie przez niego niekontrolowanej pozycji w paDstwie.  Jedyn rzecz, która go interesuje - donosiB w raporcie za 1926 r. - j est peBnia wBadzy, bez jakiejkolwiek kontroli i bez |adnej odpowiedzialno[ci przed parlamentem"45. WedBug tej oceny zmiany w wojsku nie byBy zwizane z potrzebami rzeczywistej reorganizacji, posiadaBy natomiast charakter [ci[le personalny. MarszaBek d|yB w ten sposób do opanowania najwa|niejszych stanowisk w paDstwie.  Jest oczywiste - pisaB Charpy w raporcie z 31 sierpnia 1926 r. - |e MarszaBek, cho si przed tym broni, jest czBowiekiem partii, umie[ciB swoje »créatures« na pierwszych miejscach i odmawia najmniejszego zaufania tym, którzy nie s po jego stronie. To ju| powoduje pewien zamt w armii, jed- 43 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 17.01.1926 r., SHAT 7N 2994. 44 Ch. Charpy do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 3.08.1926 r., SHAT 7N 2995. Na nega- tywne skutki ruchów kadrowych w armii polskiej po zamachu majowym wskazywaB J. Tripier, chargé d'affaires Francji w Polsce, piszc:  Tous les généraux de corps d'armée, tous leurs chefs d'état-major, et la plupart des divisionnaires ont été changés; dans certains cas il y a eu double changement dans les onze derniers mois. Dans une armée aussi récemment constituée que celle de la Pologne, c'est une condition particulièrement mauvaise. L'armée est divisée entre »Pilsudskistes« et »anti-Pilsudskistes«". Ten|e do ministra spraw zagranicznych (A. Brianda), AMAE, série Europe 1918-1929, Pologne, sygn. 41, s. 203. 45 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, Raport za 1926 r., 20.02.1927 r., SHAT 7N 2997. 92 Maria Pasztor nak nie wywoBuje w niej wstrzsu, a to wskutek apatii, tak naturalnej dla polskiego temperamentu"46. Brak stabilizacji politycznej w kraju po zamachu majowym, oddziaBywaB - zdaniem generaBa francuskiego - w sposób negatywny na caBy kor- pus oficerski, w którym  namitno[ci polityczne pozostaj nadal bardzo |ywe"47. Szef FMW krytykowaB obsadzanie ludzmi PiBsudskiego ministerstw cywil- nych. Negatywnie oceniaB m.in. powierzenie pBk. Ignacemu Matuszewskiemu, dawnemu szefowi II OddziaBu, którego okre[laB jako  creature" MarszaBka, sta- nowiska dyrektora Departamentu Politycznego w Ministerstwie Spraw Zagra- nicznych, a Kazimierzowi Switalskiemu szefostwa Departamentu Politycznego Ministerstwie Spraw Wewntrznych48. StwierdzaB, |e jest to wyrazem  polityki autorytarnej i militaryzacji wBadzy publicznej". WtpiB, aby powierzenie wojsko- wym nowych urzdów spowodowaBo  odnowienie moralne", skoro  ich sprze- dajno[ pozostaje ta sama". PrzewidywaB, |e polityka kadrowa PiBsudskiego wy- woBujca w samej armii gBbokie niezadowolenie doprowadzi w niedBugim cza- sie do  wybuchu z tym wiksz siB", tym bardziej |e  liczne przeniesienia dokonane w najwy|szym dowództwie i Sztabie Generalnym poruszyBy opini pu- bliczn". Zdaniem gen. Charpy'ego, wyra|onym w raporcie za 1926 r. wspo- mniane zmiany personalne byBy rezultatem nie tylko reorganizacji Sztabu Gene- ralnego, Ministerstwa Spraw Wojskowych czy powoBania GISZ, ale i niepoko- jów politycznych. PrzypominaB, |e obecna polityka personalna MarszaBka byBa kontynuacj jego poczynaD z lat 1925-1926, które zmusiBy prezydenta StanisBa- wa Wojciechowskiego do odesBania gen. Sikorskiego i mianowania ministrem spraw wojskowych gen. {eligowskiego. Ju| wtedy miaB si rozpocz  kryzys personalny", PiBsudski  staB si panem sytuacji, rozdajc swoim zwolennikom wa|ne posady, ozdabiajc Warszaw i okoliczne garnizony sobie wiernymi od- dziaBami, odsyBajc generaBów, którzy mu si nie podobali (Szeptyckiego, Halle- ra etc.), przygotowujc zamach stanu, bez przeszkód z |adnej strony"49. Pogldów gen. Charpy'ego wzgldem politycznych motywów zmian kadro- wych nie podzielaB jego nastpca gen. Victor Denain. WedBug jego opinii  miaBy one na celu wyeliminowanie wszystkich oficerów prowieniencji rosyjskiej i au- striackiej, ocenianych jako zbyt starzy i niezdolni".  Kadry s bowiem - pisaB w 1929 r. - jednocze[nie bardzo mBode i bardzo stare. Spotyka si du| liczb ge- neraBów i puBkowników, którzy maj mniej ni| 40 lat i pewn liczb poruczni- ków w tym samym wieku". W zwizku z tym konkludowaB, |e  przeniesienia na emerytur w tej kategorii [tj. dawnych oficerów rosyjskich i austriackich - M.P] maj charakter radykalny, obok puBkowników w wieku 53 lat, widzi si wykre[lonych z kadry puBkowników w wieku 38 lat i generaBów w wieku mniej 46 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 31.08.1926 r., SHAT 7N 2995. 47 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 9.11.1926 r., SHAT 7N 2995. 48 Ibidem. 49 Ch. Charpy do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 20.02.1927 r., SHAT 7 N 2997. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 93 ni| 50 lat". Jego zdaniem  najcz[ciej oficerowie, którzy znalezli si w ten spo- sób poza obrbem armii, s zdziwieni uderzajc w nich decyzj". Jednocze[nie troch w sprzeczno[ci z wcze[niejszymi tezami stwierdzaB, |e wielu spo[ród zwalnianych przygotowywaBo si do kariery cywilnej,  zdobywajc dyplomy in|ynierów, lekarzy, prawników etc"  Pozostaje zasygnalizowa - kontynuowaB swój wywód |e masowe przenoszenie na emerytur, które praktykuje si od dwóch lat musi zakoDczy si w tym roku i nie zostanie ju| wicej ni| 500 lub 600 oficerów do wyeliminowania". Sprzeciwy opozycji odnoszce si do cha- rakteru zwolnieD uwa|aB zreszt za  przesadzone". PodzielaB opinie polskich najwy|szych czynników wojskowych w sprawach kadrowych  z wyjtkiem kil- ku posuni pBk. Prystora (zajmowaB si on najwa|niejszymi sprawami perso- nalnymi w wojsku jedynie od strony technicznej, pod kierownictwem PiBsudskie- go  najpierw jako sekretarz ZcisBej Rady Wojennej, nastpnie jako oficer do zleceD Generalnego Inspektora SiB Zbrojnych i szef Samodzielnego Referatu Per- sonalnego GISZ-u), o których sam MarszaBek miaB si wyrazi, |e bdzie po- trzeba co najmniej dziesiciu lat, aby odrobi gafy popeBnione przez niego jako szefa personelu". Biorc za dobr monet próby przerzucenia przez PiBsudskie- go odpowiedzialno[ci za masowe zwolnienia na pBk. Aleksandra Prystora, uspra- wiedliwiaB wobec swoich zwierzchników posunicia MarszaBka, akceptujc jego oficjalny pogld o konieczno[ci  odmBodzenia i polepszenia poziomu intelektual- nego, moralnego i fizycznego korpusu oficerskiego"50. Zmiany personalne przeprowadzone przez Rydza-ZmigBego w Sztabie Ge- neralnym zyskaBy pozytywn ocen gen. d'Arbonneau i byBy interpretowane jako  docenienie oficerów" odsunitych przez PiBsudskiego  z przyczyn innych ni| militarne". MiaBo to sBu|y  interesowi ogólnemu" i wzmocnieniu autorytetu ich inicjatora51. Oceny fachowych umiejtno[ci polskich kadr oficerskich Dokonujc oceny armii polskiej, jej wyszkolenia oraz struktury personalnej wszyscy szefowie FMW zwracali uwag swoich zwierzchników na fakt, |e spra- wy wojska stanowiBy w praktyce polskiego |ycia politycznego, jak to okre[liB gen. Dupont, rodzaj  tabou",  terrain défendu" (teren zakazany),  zone interdi- te" (strefa zakazana) dla kontroli parlamentarnej. StanowiBo to w jego przekona- niu pozostaBo[  l'état d'esprit du temps de l'oppression". 50 V. Denain do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za lata 1928-1929, bd., SHAT 7N 2998. 51 Ch. d'Arbonneau (l'attaché militaire) do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Changements dans le personnel du Haut-Commanement de l'état-Major, 13.11.1935 r., SHAT 7N 3024. Maria Pasztor 94 Przystpujc do oceny umiejtno[ci kadr fachowych polskich siB zbrojnych szef FMW stwierdzaB, |e poziom wiedzy wojskowych nawet w[ród zawodowych |oBnierzy i oficerów byB niezadowalajcy. Nie bez racji kBadB nacisk na kBopoty zwizane z integracj korpusu oficerskiego, który wywodziB si z armii paDstw zaborczych. Obok do[wiadczonych oficerów, sBu|cych uprzednio w armiach zaborczych, znaczny jego procent stanowili oficerowie legionowi. ProrokowaB, |e jeszcze przez caB generacj korpus oficerski bdzie podzielony ze wzgldu na ró|ne pochodzenie jego czBonków, wywodzcych si z armii, które ze sob walczyBy.  Trzeba sobie powiedzie, |e zawodowi oficerowie zostali pozyskani przez mocarstwa, które utrzymywaBy Polsk w jarzmie. Przez to s podejrzani. Legioni[ci za[ cheBpi si, |e stanowi jedyn grup prawdziwie patriotyczn w wojsku, lecz sami s bardzo podzieleni". W[ród tych ostatnich autor raportu wyró|niB  les purs" (sBu|cych w Legionach od pocztku ich sformowania przez PiBsudskiego) oraz  extra purs"  wywodzcych si z pierwszej brygady PiBsud- skiego. Nazywajc legionistów  |oBnierzami przej[ciowego okresu rewolucji", pod- kre[laB ich dyletantyzm i  brak poczucia dyscypliny wojskowej"52. PrzestrzegaB jednocze[nie przed pochopn ocen starych oficerów austriackich, którzy repre- zentujc doktryn wojenn obc armii francuskiej byli oceniani negatywnie przez wikszo[ oficerów FMW:  Panuje moda - pisaB, majc zapewne na my[li ge- neraBów: StanisBawa Szeptyckiego, StanisBawa Hallera, Józefa Rybaka i Tadeusza Rozwadowskiego - aby uwa|a wszystkich dawnych oficerów austriackich za »minus habens«. To nie jest mój punkt widzenia, znam ich zasadnicze wady, których nie nale|y wyolbrzymia"53. GeneraB |ywiB sympati dla dawnych ofi- cerów armii austriackiej mimo rozpowszechnionej negatywnej ich oceny w[ród czBonków Misji. PolemizowaB przy tym ze zdaniem swojego adwersarza pBk. Eugène'a Troussona jakoby cechowaBa ich  d'une fatuité ridicule qui n'a d'égale que leur nullité militaire"54. Za tendencj niezdrow uwa|aB wyrazn niech mBodych oficerów do prowadzenia zaj z |oBnierzami w jednostkach liniowych, ich skBonno[ do podejmowania zabiegów o synekury w biurach sztabowych. SprzyjaBo to rozrostowi biurokratyzmu w armii i zatracaniu przez ni walorów bojowych. ZaznaczaB te|  istnienie i to nawet w[ród wysokich szar| mentalno- [ci przywódców band wolnych strzelców". Nie bez znaczenia dla warto[ci bojowej armii byB brak spójno[ci i wspóB- pracy poszczególnych sBu|b wojskowych, które dziaBaBy bez nale|ytej koordy- nacji swoich posuni. Wielu puBkowników w pogoni za zewntrznymi oznaka- 52 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego oraz do Sztabu Generalnego marszaBka Focha, 5.12.1925 r., SHAT 7N 2994. 53 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego oraz do Sztabu Generalnego marszaBka Focha, 1.02.1924 r., SHAT 7N 2993. 54 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 1.01.1925 r., SHAT 7N 2994. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 95 mi presti|u zapominaBo o swoich obowizkach, którym byBo szkolenie podle- gBych im jednostek. SkBonno[ci korpusu oficerskiego do szukania poklasku, ze- wntrznych oznak presti|u uwa|aB za cech negatywnie charakterystyczn dla  l'esprit polonais" i  konsekwencj posiadania zbyt mBodego i zapalczywego korpusu oficerskiego, który sdzi, |e pomysBy, które fermentuj w jego gBowach s nowe, gdy tymczasem zostaBy one ju| sprawdzone i odrzucone". Ró|ne po- chodzenie oficerów prowadziBo do tego, i|  jaka by nie byBa bezstronno[ mini- stra spraw wojskowych zawsze bdzie oskar|any, |e faworyzuje swoich towa- rzyszy o tym samym rodowodzie. Co by nie uczyniB, bdzie zniewa|any". Po- woBywaB si w tym wypadku na przykBad Sikorskiego55, który miaB by rzekomo  zarzucany" ludzmi z pierwszej brygady:  Wszyscy ci puBkownicy w wieku 30 lat i generaBowie w wieku 35 lat wywodz si w przewa|ajcej cz[ci ze [cisBego otoczenia MarszaBka i dlatego nienawi[ klanu nie zostaBa rozbrojona". Szef FMW byB przekonany, |e wprowadzenie cywilnego kierownictwa nad siBami zbrojnymi przyczyni si do  zaprowadzenia porzdku |elazn rk"56. Opini o sBabej integracji armii podzielaB równie| gen. Charpy. Jej przyczyn upatrywaB przede wszystkim w ró|nicach mentalno[ci i przygotowania zawodo- wego kadry oficerskiej.  W tych warunkach pisaB w swoim raporcie za 1926 r. - nie mogBo by mowy o ujednoliceniu metody [ksztaBcenia], a jeszcze mniej spraw doktryny wojennej". Tym bardziej |e  polska terminologia wojskowa za- trzymaBa si na okresie insurekcji 1863 r."57- Niektóre z tych krytycznych opinii, odnoszce si, rzecz jasna w sposób ogólny, do kadry oficerskiej znalazBy si tak|e w raporcie przedstawionym przez Duponta polskiemu ministrowi spraw wojskowych, co zdaje si dobrze [wiad- czy o jego szczero[ci, zmy[le obserwacji i szerszej znajomo[ci armii polskiej58. Nie sposób odmówi sBuszno[ci wielu zawartym tam uwagom. W wersji raportu przeznaczonej dla Polaków pominito uwagi po[wicone ocenie najwy|szego do- wództwa. GeneraBów polskich porównywaB Dupont do ich  francuskich odpo- wiedników z czasów rewolucji", a [ci[lej z epoki, która poprzedzaBa okres,  kie- dy to |elazna rka Konwentu i energia wielkich generaBów republikaDskich zmio- tBa ich z tego [wiata"59. 55 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, ministra wojny i Sztabu Generalnego marszaB- ka Focha. Synthèse de l'ensemble des rapports sur l'état actuel de l'armée polonaise, 20.03.1924 r., SHAT 7N 2993. 56 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, ministra wojny i Sztabu Generalnego marszaB- ka Focha, 5.12.1925 r., SHAT 7N 2994. 57 Ch. Charpy do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za 1926 r., 20.02.1927 r., SHAT 7N 2995. 58 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego, Sztabu Generalnego marszaBka Focha i ministra wojny, 19.03.1924 r., SHAT 2993 [OryginaB dla ministra spraw wojskowych, W. Sikorskiego]. 59 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 5.12.1925 r., SHAT 7N 2925. 96 Maria Pasztor Surowej ocenie wojskowych francuskich podlegaBy wic nie tylko umiejt- no[ci samego PiBsudskiego. Polski Sztab Generalny skBadaB si - wedBug opinii Duponta (maj 1924 r.) - z nowicjuszy, którzy nie byli  ani do[ kompetentni, ani do[ jednorodni i stali w pogldach w takim stopniu, by sami mogli wzi odpowiedzialno[ za tak powa|ne zadanie" (tj. ewentualne przygotowanie kraju na wypadek wojny - M.P). W zwizku z tym nale|aBo  odwoBa si, bez posuwa- nia si do jakichkolwiek restrykcji (sic!), do wspóBpracy i do[wiadczenia Misji"60. Jego zdaniem, najwy|sze dowództwo polskie nie staBo na wysoko[ci zada- nia, charakteryzowaBo si  zbyt wielk liczebno[ci",  kompletn inercj",  bra- kiem do[wiadczenia, które nie jest rekompensowane dostateczn gorliwo[ci w uczeniu si"61. Nieco Bagodniejsz opini wystawiB polskiemu Sztabowi Generalnemu prze- bywajcy w Polsce w listopadzie 1927 r. z misj specjaln marszaBek Louis Fran- chet d'Esperey62 oraz pBk Louis Faury, dyrektor wyszkolenia Wy|szej SzkoBy Wo- jennej. Ten ostatni wskazywaB, tak jak i jego poprzednicy, na brak do[wiadcze- nia, tradycji i znajomo[ci |oBnierza przez wy|szych oficerów. Podkre[laB jednak, |e ich mBodo[ stanowi cenny walor, uzupeBniany typow dla tego wieku  wiar we wBasne siBy, przyszBo[ swojego kraju i swoj armi"63. Ju| jako  francuski w swej prowieniencji", tj. skBadajcy si z oficerów, którzy przeszli szkolenie w prowadzonym przez Francuzów Centrum Wy|szych Studiów Wojennych byB oceniany polski Sztab Generalny. Nie miaB on jednak jeszcze na przeBomie lat 1926/1927 w opinii gen. Charpy'ego  dostatecznego do[wiadczenia w prowadzeniu prac sztabowych". By mo|e, pragnc uzasadni potrzeb kontynuacji pracy misji generaB oceniaB wyszkolenie |oBnierzy i wy|- szych oficerów jako niedostateczne. Zwycistwo w wojnie 1920 r. przypisywaB jeszcze gorszym ni| polskie umiejtno[ciom wroga. Szczególnie akcentowaB braki w formacjach piechoty64. Opinia o najwy|szym dowództwie w zasadzie nie ulegBa przez okres 1924-1939 powa|niejszym ewolucjom65.  Najwy|sze dowództwo - pisaB w 1934 r. francuski attache wojskowy, gen. d'Arbonneau - |yje w cieniu [MarszaBka] 60 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 2.05.1924 r., SHAT 7N 2993. 61 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 29.03.1924 r., ibidem. 62 Le maréchal Franchet d'Esperey, membre du Conseil Supérieur de la guerre à monsieur le ministre de la guerre, Etat-Major de l'Armée-3e Bureau, décembre 1927, SHAT 7N 3446 dossier/3. 63 Rapport du colonel Faury, directeur des Etudes de l'Ecole Supérieure de Guerre de Varso- vie [do II OddziaBu Sztabu Generalnego], Varsovie, 3.09.1924 r., SHAT 7N 2994. 64 Ch. Charpy do II OddziaBu Sztabu Generalnego, Raport za 1926 r., 20.02.1927 r., SHAT 7N 2997. 65 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego i ministra wojny, 8.07.1926 r., SHAT 7N 2995; P. Pujo ibidem, 29.06 1928 r., SHAT 7N 2998; V. Denain ibidem, 10.07.1929 r., SHAT 7N 2998; R. Prioux ibidem, 24.01.1932 r., SHAT 7N 3005. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 97 i jego dziaBalno[ jest owiana tajemnic. Walory jego s zró|nicowane". Naj- mniejsza jego cz[  byBa niegdy[ oficerami zawodowymi i ci maj do[ dBugie do[wiadczenie". Wikszo[ci jednak zajmujcych stanowiska dowódcze odma- wiaB, tak jak i jego poprzednicy, umiejtno[ci wojskowych. Legioni[ci - jego zdaniem - po przewrocie majowym zajli wa|ne stanowiska gBównie ze wzgl- du na swoje  przeszBe" zasBugi w wojnie polsko-sowieckiej i walkach u boku PiBsudskiego w okresie I wojny [wiatowej.  Ich warto[ zale|y w zasadzie od temperamentu i osobistych studiów, które odbyli od chwili objcia stanowisk"66. Zdanie to zdawali si podziela jego poprzednicy peBnicy funkcje szefa FMW. I tak wedBug zgodnej opinii gen. Duponta i Charpy'ego gen. Sosnkowski, przewidywany jeszcze za |ycia MarszaBka na jego nastpc  mimo wybitnej in- teligencji" i  bardzo dobrego stosunku do FMW" nie posiadaB |adnej wiedzy wojskowej. BrakowaBo mu ponadto  energii i zdecydowania", a  jego umysB byB skBonny do krytykowania"67. Lepiej, w miar upBywu czasu, postrzegaB posta generaBa polskiego attache wojskowy gen. Charles d'Arbonneau, piszc do Deuxième Bureau , |e  uchodzi w oczach Polaków za bardzo dobrego szefa", ale brakuje mu jednak  troch energii i charakteru, co udowodniB w 1926 r." Ten|e generaB podkre[laB jednak du| kultur Sosnkowskiego i urok osobisty"68. Wedle jego opinii Sosnkowski  nie nale|aB do tych, którzy si Budzili co do intencji Niemiec i dBugotrwaBo[ci ukBadu polsko-niemieckiego. PowtarzaB mi stanowczo - pisaB w styczniu 1936 r.  |e wojna staje si coraz bardziej pewna dla naszych obydwu krajów"69. Nie znamy opinii d'Arbonneau na temat innych polskich dowódców woj- skowych. Nie szczdziB ich natomiast Dupont. Fatalne oceny uzyskali w jego raportach: gen. Tadeusz Kutrzeba, szef III OddziaBu Sztabu Generalnego w la- tach 1921 1925 i gen. Józef Rybak, zastpca szefa Sztabu Generalnego z lat 1921-1924. Ten pierwszy zostaB uznany przez Duponta za  créature" PiBsudskiego. MiaB by to  oficer niedo[wiadczony i zarozumiaBy", a jego wiedza odno[nie do niektórych zagadnieD wojskowych  pochodziBa z czasów Fryderyka II". Nato- miast gen. Rybak, równie| dawny oficer austriacki, to  umysB ograniczony", nie- zdolny do  voir large et loin" (peBnej oceny sytuacji).  Nie lubi nas - pisaB Du- pont - poniewa| sprzeciwiamy mu si bez koDca. MaBo lubiany w swoich biu- 66 Ch. d'Arbonneau do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za okres listopad 1932 - luty 1934 r., 6.03.1934 r., SHAT 7N 2999. 67 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za 1922 r., 5.01.1923 r., SHAT 7N 2996; identyczne oceny gen. Ch. Charpy, ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Ra- port za 1926 r., 20.02.1927 r., SHAT 7N 2997.  II est fort intelligent [...]" pisaB gen. d'Arbonneau w Raporcie za okres listopad 1932 r. - luty 1934 r., 6.03.1934 r., SHAT 7N 2999. Ten sam walor podkre[laB gen. Musse w Raporcie z 14.04.1939 r., SHAT 7N 3024. 68 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 14.05.1934 r., SHAT 7N 2999. 69 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 24.01.1936 r., SHAT 7N 3017. Maria Pasztor 98 rach [Sztabu Generalnego], które terroryzuje i które zdaj sobie spraw z jego nieskuteczno[ci"70. Spo[ród wy|szych oficerów  austriackiej prowiniencji" ceniB gen. StanisBawa Szeptyckiego i w pewnym stopniu gen. WBadysBawa Sikorskiego, 0 którym wyra|aB si co prawda pocztkowo w sposób lekcewa|cy jako o jed- nostce niesamodzielnej, podlegBej szefowi paDstwa, aby w okresie pózniejszym zmieni zdanie i stwierdzi, |e posiada on oprócz inteligencji  zdrowy rozsdek". Opinii tej nie podzielaB odpowiedzialny za szkolenie oficerów polskich z ramienia FMW (w latach 1921-1925) pBk Eugène Trousson, który stwierdzaB, |e gen. Sikorski  w rzeczywisto[ci posiada tylko opBakan mentalno[ kapitana - adiutanta puBku. Co najwy|ej jest najlepszy do wprowadzenia wszdzie niepo- rzdku i zaBamuje si wobec jakiejkolwiek odpowiedzialno[ci"71. Gen. Dupont najpochlebniej wypowiadaB si o umiejtno[ciach wojskowych 1 charakterze StanisBawa i Józefa Hallerów, z którymi pozostawaB w za|yBych stosunkach. WedBug jego opinii, gen. StanisBaw Haller  byB jedynym oficerem w Sztabie Generalnym, który usiBowaB utrzyma dyscyplin", cieszyB si po[ród wszystkich oficerów sztabowych armii najwikszym presti|em, który wynikaB z  niezBomnego charakteru"72. Jako  sBabo przygotowanego do swej roli" [mini- stra spraw wojskowych] oceniaB zwizanego z PiBsudskim Lucjana {eligowskie- go:  UmiaB on zawsze trzyma si na uboczu walk politycznych, które dziel armi i z tego powodu jego wybór byBby dobry, gdyby miaB troch energii. Ale wszyscy, którzy go znaj wtpi, by miaB jej dosy, aby utrzyma dyscyplin. Co wicej nie posiada on |adnych zdolno[ci oratorskich i bdzie si czuB zakBo- potany wobec Sejmu"73. Ambasador Jules Laroche nazywaB go wrcz  l'instru- ment docile" PiBsudskiego74. Ze wzgldu na sympatie dla Francji peBn akceptacj francuskiego charge d'affaires w Polsce, Pierre'a Bressy, uzyskaB w okresie pózniejszym gen. Kazi- mierz Fabrycy (w latach 1931-1934 pierwszy wiceminister spraw wojskowych), oceniany jako  oddany projektom francuskim" i zapewne z tych wzgldów  je- den z najlepszych generaBów armii polskiej",  o |ywym i otwartym umy[le". Znacznie gorzej oceniB Bressy generaBów: Felicjana SBawoj-SkBadkowskiego, którego  sentymenty wobec Francji byBy wtpliwe" oraz Janusza Gsiorowskie- 70 Ch. Dupont do 11 OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za 1922 r., 5.01.1923 r., SHAT 7N 2996. 71 (Raport gen. Troussona do gen. Hergault), 15.11.1923 r., AMAE, série Europe 1918 1929, Pologne, sygn. 41, s. 22. 72 Ch. Dupont do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za 1922 r., 5.01.1923 r., SHAT 7N 2996; ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 5.01.1925 r. i 5.12.1925 r., SHAT 7N 2994. 73 Ten|e do II OddziaBu Sztabu Generalnego, 5.12.1925 r., SHAT 7N 2994. 74 J. Laroche do ministra spraw zagranicznych (A. Brianda), AMAE, série Europe 1918 1929, Pologne, sygn. 53, s. 158. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 99 go (szefa Sztabu GBównego w latach 1931-1935). Ten ostatni mimo  otwartej inteligencji" nie posiadaB  jego zdaniem - osobowo[ci. CechowaB go ponadto brak samodzielno[ci:  ZadowalaB si jedynie wykonaniem rozkazów i instrukcji MarszaBka". yle oceniaB równie| gen. WBadysBawa Langnera, zastpc II wice- ministra spraw wojskowych i szefa administracji armii w latach 1931-1934. Po- strzegaB go jako  nie dajcego wobec Francuzów |adnych dowodów szczegól- nej |yczliwo[ci" i  maBo szczerego"75.  Najlepszym malarzem w[ród generaBów i najlepszym generaBem w[ród malarzy", wedBug zBo[liwej charakterystyki gen. d'Arbonneau (powtarzanej podobno za Polakami) byB Generalny Inspektor Armii, gen. Edward Rydz-ZmigBy. WedBug tej samej oceny miaB jednak posiada pewne przymioty:  inteligen- cj, |ywy umysB, rozwag, a przede wszystkim du| energi"76. Jego do[wiad- czenie i umiejtno[ci wojskowe, w zgodnej ocenie wszystkich wypowiadajcych si na ten temat generaBów francuskich, byBy nader wtpliwe77, niezale|nie od - jak to podkre[lano w marcu 1936 r. - pozytywnego nastawienia Rydza-ZmigBe- go do Francji. ByB on okre[lany, w przeciwieDstwie do znienawidzonego Becka, jako  très favorable" wzgldem wzmocnienia sojuszu polsko-francuskiego.  W kwestiach politycznych - jak zauwa|aB autor notatki, skierowanej do szefa Szta- bu Generalnego z 15 marca 1936 r. - wywiera on osobi[cie istotny wpByw na decyzje rzdu. Mo|na stwierdzi, |e w przewa|ajcej cz[ci jego dziaBaniom nale|y przypisa, |e Polska manifestuje wobec Francji postaw bardziej serdeczn i peBn zaufania". Stosunek Rydza-ZmigBego wzgldem Francji okre[lano w tym dokumencie jako  lojalny" i  szczery", ale jego wiedz fachow jako raczej nie- zbyt rozlegB. ZupeBne przeciwieDstwo do Generalnego Inspektora Armii co do umiejt- no[ci wojskowych stanowiB w ocenie kolejnego szefa FMW, gen. Victora Denaina, gen. Tadeusz Kasprzycki, szef III OddziaBu Sztabu Generalnego w latach 1921-1927, I wiceminister spraw wojskowych w latach 1934-1936 oraz mini- ster spraw wojskowych w latach 1936-1939. Mimo |e  nigdy nie szukaB on wspóBpracy z FMW" oraz  jego stosunek do Francji byB trudny do okre[lenia", oceniano go jako oficera  bardzo inteligentnego, zrcznego, posiadajcego rze- czywisty autorytet"78. Nale|y doda, |e te kwalifikacje generaBa polskiego po- 75 P. Bressy, chargé d'affaires de France w Polsce do ministra spraw zagranicznych (L. Bar- thou), 12.04.1934, AMAE, série Europe 1919-1929, Pologne, sygn. 297, s. 141. 76 Ch. d'Arbonneau do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za okres listopad 1932 r. - luty 1934 r., 6.03.1934 r., SHAT 7N 2999. 77 Appréciations des générais: Moinevelle, Bernard, d'Arbonneau a/s gen. Rydz-ZmigBy, 14.01.1935 r., notatka dla ministra wojny, sporzdzona w Etat-Major de l'Armee. 2eme Bureau. Section des Armées Etrangères, SHAT 7N 3032. 78 [Przytoczona opinia gen.V. Denaina z 1929 r. oraz l'Ecole de Guerre w Pary|u o gen.T. Ka- sprzyckim] w notatce dla ministra spraw wojskowych z 14.05.1935 r., SHAT 7N 3032. loo Maria Pasztor twierdzaBa w peBni wcze[niejsza opinia wystawiona przez wykBadowców pary- skiej l'Ecole de Guerre, której byB sBuchaczem79. ZwracaB na nie uwag równie| ambasador Laroche, który pomimo  zimnego i peBnego rezerwy" charakteru Kasprzyckiego, podkre[laB jego  inteligencj, zrczno[, a tak|e dobr wspóB- prac z delegacj francusk podczas negocjacji rozbrojeniowych w Genewie. PowtarzaB (prawdopodobnie za d'Arbonneau) opini o niechtnym stosunku ge- neraBa do FMW80. Entuzjazmu Francuzów nie wzbudzali mianowani przez PiBsudskiego inspek- torzy armii generaBowie MieczysBaw Norwid-Neugebauer oraz Gustaw Orlicz- -Dreszer. Tego drugiego miaBa cechowa zarówno  nieumiarkowana pycha", jak i inteligencja oraz pró|no[ ( C'est une belle tête, pleine de vanité"). Jako  sdziwy i przewra|liwiony w materii dobrego (tj. klasycznego) do- wodzenia armi" byB przedstawiany gen. Daniel Konarzewski. Za czBowieka  majcego wprawdzie  zmysB natarcia", ale zadowolonego z siebie i  nie zdaj- cego sobie sprawy, |e nic nie umie" uznano gen. Stefana Db-Biernackiego. Pozytywne oceny zyskaB natomiast gen. Tadeusz Piskor, doskonale notowany w Centre des Hautes Etudes, ceniony za  lotno[ umysBu, powag, pracowito[ i wiedz", klasyfikowany jako  jeden z najlepszych inspektorów armii". MiaBo mu brakowa jednak  odrobiny energii". Dobr opini cieszyB si te| gen. Ju- liusz Rómmel  zdolny do dowodzenia du|ymi jednostkami kawalerii"81. Podobne sdy o polskim najwy|szym dowództwie utrzymaBy si na poczt- ku lat trzydziestych. Zdaniem oficerów francuskich,  nale|aBoby je uzdrowi przez zmian metod pracy i rezygnacj z dotychczasowej polityki prowadzonej w ar- mii. ChodziBo im przede wszystkim o negatywnie ocenian w wikszo[ci rapor- tów, pisanych po zamachu majowym, polityk kadrow, caBkowicie pozostajc w gestii MarszaBka. Ciekawe i trafne uwagi dotyczyBy caBo[ci korpusu oficerskiego, którego  najwiksza cz[ rekrutuje si z tego, co zwykBo si w krajach Europy Wscho- dniej nazywa inteligencj, tzn. z klas posiadajcych lub spo[ród synów wy|szych urzdników. Spotyka si jednak w szkoBach wojskowych - donosiB gen. Charpy - znaczn liczb bogatych chBopów; cho w[ród nich znajduje si troch indy- widualno[ci, trzeba przyzna, |e wikszo[ wybiera karier w wojsku, tak jak ich bracia przyjli [wicenia kapBaDskie. Wszystko to w celu osignicia solid- nej i godnej szacunku pozycji spoBecznej". 79 Ibidem. 80 J. Laroche do ministra spraw zagranicznych (P. Lavala), 15.05.1935 r., AMAE, série Euro- pe 1930 1940, Pologne, sygn. 298, s. 68. Gen. T. Kasprzycki byB wieloletnim delegatem Polski na Konferencj Rozbrojeniow i do Komisji Wojskowej Ligi Narodów. 81 Ch. d'Arbonneau do II OddziaBu Sztabu Generalnego. Raport za okres listopad 1932 r. - luty 1934 r., SHAT 7N 2999. Polski korpus oficerski w oczach Francuskiej Misji Wojskowej 101 Oficer polski w raportach francuskich byB okre[lany z reguBy jako  kultural- ny", posiadajcy  ogólne wyksztaBcenie o charakterze encyklopedycznym", które  zaczerpnB ze wszystkich dziedzin spu[cizny intelektualnej, ale bez zgBbienia |adnej z nich. Nale|c do spoBeczeDstwa, stawia sobie za moralny obowizek kontynuowanie studiów uniwersyteckich w czasie pierwszych lat swojej sBu|by. Jego szefowie bardzo mu to uBatwiaj. Dyskutuje swobodnie i ukBadnie, lecz z trudem przyswaja rozwizania praktyczne. Cechuje go szlachetna brawura, lubi ryzyko, a zwBaszcza to wszystko co jest zwizane z pomp - kawaleria ma za- wsze nadmiar zgBoszeD. Polska miBo[ wBasna jest silnie rozbudowana, czsto przechodzc w przewra|liwienie i podejrzliwo[; pojedynki s tu czste. Aby je ograniczy, powoBano sdy honorowe, które uginaj si pod ci|arem spraw. Pol- ska literatura romantyczna wywarBa gBboki wpByw na uksztaBtowanie obecnej generacji, pozwalajc przy tym na zmartwychwstanie bohaterów siedemnasto- i osiemnastowiecznych wojen. W ich to wyobra|eniu oficer jawi si jako ideal- ny rycerz, co czyni go sympatycznym, ale oddala od wspóBczesno[ci"82. Przedstawiona analiza wskazuje, |e armia polska byBa postrzegana przez elity francuskie jako sojusznik o coraz mniejszym znaczeniu w zmieniajcej si sytu- acji midzynarodowej. Wojskowi, ju| choby z racji swojej profesji mniej - ni|  cywilni" politycy - wierzyli w rozwizania tkwice w systemie bezpieczeDstwa zbiorowego. Mimo wielu przytoczonych wcze[niej krytycznych opinii na temat dowództwa polskiego, jego umiejtno[ci fachowych i wyposa|enia armii woj- skowi bardziej ni| politycy byli skBonni do czynienia wysiBków czy nawet jedy- nie gestów majcych stwarza wra|enie, |e sojusz aczkolwiek osBabiony, nadal funkcjonuje. Polacy mogli bowiem - wedBug nich  by co prawda nie najsil- niejszym, ale majcym znaczenie sprzymierzeDcem Francji w przypadku dBugo- trwaBej, wyczerpujcej wojny z Niemcami. Nie mo|na wykluczy, |e na formu- Bowane przez Francuzów wnioski miaBy wpByw koBa przemysBowe, zaintereso- wane w ekspansji francuskiego przemysBu zbrojeniowego. Sugestie wojskowych nie znajdowaBy posBuchu w[ród  cywilów", których rola w formuBowaniu fran- cuskiej polityki zagranicznej byBa decydujca. 82 Ch. Charpy do II OddziaBu Sztabu Generalnego, Raport za 1926 r., 20.02.1927 r., SHAT 7N 2995.

Wyszukiwarka