plik


ÿþAutorzy: Katarzyna Budna Jolanta Manthey TEST PRZED PRÓBNÑ MATURÑ 2007 PRZYK¸ADOWY ARKUSZ EGZAMINACYJNY Z J¢ZYKA POLSKIEGO Arkusz I ARKUSZ I POZIOM PODSTAWOWY Czas pracy: 170 minut Instrukcja dla zdajàcego 1. Sprawdê, czy arkusz egzaminacyjny zawiera 12 stron. Ewentualny brak zg"oÊ przewodniczàcemu zespo"u nadzo- rujàcego egzamin. 2. Rozwiàzanie zada’ zamieÊç w miejscu na to przeznaczonym. 3. Pisz czytelnie. UÝywaj d"ugopisu/pióra tylko z czarnym tuszem/atramentem. 4. Nie uÝywaj korektora, a b"´dne zapisy przekreÊl. 5. Pami´taj, Ýe zapisy w brudnopisie nie podlegajà ocenie. 6. MoÝesz korzystaç ze s"ownika poprawnej polszczyzny i s"ownika ortograficznego. Za opracowanie Úyczymy powodzenia! tematu moÝna otrzymaç 70 punktów. Arkusz przygotowany przez Wydawnictwo Pedagogiczne OPERON na wzór oryginalnego arkusza maturalnego. J´zyk polski. Arkusz I 2 Cz´Êç I  rozumienie czytanego tekstu Przeczytaj uwaÝnie tekst, a nast´pnie wykonaj zadania umieszczone pod nim. Odpowiadaj jedynie na podstawie tekstu i wy"àcznie w"asnymi s"owami  chyba Ýe w zadaniu polecono inaczej. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile jesteÊ proszony. W zadaniach zamkni´tych wybierz tylko jednà z zapropono- wanych odpowiedzi. Ryszard KapuÊci’ski1, Spotkanie z Innym  jako wyzwanie XXI wieku2 1. Kiedy zastanawiam si´ nad swoimi [& ] podróÝami po Êwiecie, czasem wydaje mi si´, Ýe naj- bardziej niepokojàcym problemem by"y nie tyle granice i fronty, trudy i zagroÝenia, ile wielekroç od- Ýywajàca niepewnoÊç o rodzaj, jakoÊç i przebieg spotkania z Innymi, z innymi ludêmi, z którymi ze- tkn´ si´ gdzieÊ w drodze. Wiedzia"em bowiem, Ýe wiele, a nieraz moÝe i wszystko, b´dzie od tego zaleÝeç. KaÝde takie spotkanie by"o niewiadomà. [& ] Jak si´ potoczy? Czym zako’czy? 2. Same tego rodzaju pytania sà, oczywiÊcie, prawieczne. Spotkanie z innym cz"owiekiem [& ] by- "o zawsze powszechnym i podstawowym doÊwiadczeniem naszego gatunku. Archeolodzy mówià nam, Ýe najpierwszymi grupami ludzkimi by"y ma"e rodziny-plemiona liczàce trzydzieÊci  pi´çdzie- siàt osób. Gdyby taka spo"ecznoÊç by"a wi´ksza, trudno by jej by"o szybko i sprawnie si´ poruszaç. Gdyby by"a mniejsza, trudniej by jej by"o skutecznie si´ broniç, walczyç o przeÝycie. 3. I otóÝ teraz nasza rodzina-plemi´ idzie przed siebie w poszukiwaniu poÝywienia. I nagle napo- tyka innà rodzin´-plemi´. JakiÝ to waÝny moment w dziejach Êwiata, jakie donios"e odkrycie! Odkry- cie, Ýe na Êwiecie istniejà jeszcze inni ludzie! [& ] Ale jak si´ wobec takiej rewelacji zachowaç? [& ] Rzuciç si´ z furià na tych napotkanych? Minàç ich oboj´tnie i pójÊç dalej? Czy teÝ próbowaç poznaç si´ i porozumieç? 4. Ten sam wybór, przed którym tysiàce lat temu znalaz"a si´ grupa naszych prarodziców, stoi przed nami i dziÊ [& ]. Jak odnieÊç si´ do Innych? [& ] MoÝe byç tak, Ýe dochodzi do pojedynku, do konfliktu, do wojny. Âwiadectwa takich zdarze’ przechowujà wszystkie archiwa, znaczà je pola niezliczonych bitew, resztki rozrzuconych po ca"ym Êwiecie ruin. Wszystkie one sà dowodem kl´ski cz"owieka  tego, Ýe nie umia" albo nie chcia" porozumieç si´ z Innymi. [& ] Ale moÝe teÝ byç tak, Ýe Êledzona przez nas rodzina-plemi´, miast napadaç i walczyç, postanowi odgrodziç si´ od innych, izolowaç. To w wyniku takiej postawy zacznà z czasem pojawiaç si´ podobne w zamyÊle obiekty jak chi’ski Wielki Mur, wieÝe i bramy Babilonu, rzymski limes czy kamienne mury Inków. Na szcz´- Êcie dowody na jeszcze inne, znane doÊwiadczeniu ludzkiemu post´powanie sà takÝe rozrzucone ob- ficie na naszej planecie. To dowody na wspó"prac´  pozosta"oÊci rynków, pozosta"oÊci przystani wodnych, miejsca, gdzie by"y agory i sanktuaria, gdzie ciàgle widoczne sà siedziby starych uniwer- sytetów i akademii, czy teÝ zachowa"y si´ Êlady szlaków handlowych [& ]. Wsz´dzie tam ludzie spo- tykali si´, wymieniali myÊli, idee i towary, handlowali i za"atwiali interesy, zawierali przymierza i so- jusze, znajdowali wspólne cele i wartoÊci. Inny przestawa" byç synonimem obcoÊci i wrogoÊci, za- groÝenia i Êmiertelnego z"a. KaÝdy odnajdowa" w sobie czàstk´ owego Innego [& ]. 5. Tak wi´c trzy moÝliwoÊci sta"y zawsze przed cz"owiekiem, ilekroç spotka" si´ z Innym: móg" wybraç wojn´, móg" odgrodziç si´ murem, móg" nawiàzaç dialog. Na przestrzeni historii cz"owiek [& ] waha si´ mi´dzy tymi opcjami, w zaleÝnoÊci od czasu i kultury wybiera to jednà, to drugà; wi- dzimy, Ýe w tych wyborach jest zmienny [& ]. 6. Wojn´ trudno usprawiedliwiç, uwaÝam, Ýe przegrywajà jà wszyscy, poniewaÝ jest ona poraÝkà istoty ludzkiej, obnaÝa jej niezdolnoÊç do porozumienia, do wczucia si´ w Innego, do dobroci i rozu- mu. [& ] 1 Ryszard KapuÊci’ski  ur. 1932, reporter, publicysta. Najcz´Êciej t"umaczony na Êwiecie polski pisarz. Od 1962 roku pracu- je dla PAP jako sta"y korespondent zagraniczny w Afryce, Ameryce ¸aci’skiej i Azji. W swoich reportaÝach ukazuje obraz przeobraÝe’ cywilizacyjnych i politycznych rejonów Trzeciego Âwiata. Wyda" m.in. ksiàÝki: Wojna futbolowa, Cesarz, Sza- chinszach, Heban, PodróÝe z Herodotem. 2 Wyk"ad wyg"oszony przez Ryszarda KapuÊci’skiego z okazji przyznania pisarzowi tytu"u doktora honoris causa przez Uni- wersytet Jagiello’ski. www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 3 7. MyÊli, która sk"oni"a cz"owieka do budowy wielkich murów i przepastnych fos, do otaczania si´ nimi i odgrodzenia od innych, wspó"czeÊnie nadano nazw´ doktryny apartheidu. Poj´cie to zosta"o nies"usznie ograniczone do polityki nieistniejàcego dziÊ reÝimu bia"ych w Po"udniowej Afryce. W rzeczywistoÊci apartheid by" juÝ praktykowany w zamierzch"ych czasach. W uproszczeniu jest to poglàd, którego zwolennicy g"oszà, Ýe kaÝdy moÝe Ýyç jak chce, byle z dala ode mnie, jeÊli nie nale- Ýy do mojej rasy, religii, kultury. Ale gdyby to tylko o to chodzi"o! [& ] W mitach wielu plemion i lu- dów zawarte jest przekonanie, Ýe ludêmi jesteÊmy tylko my  cz"onkowie naszego klanu, naszej spo- "ecznoÊci [& ]. Najlepiej wyraÝa"a to jedna z doktryn staroÝytnych Chin: nie-Chi’czyk by" uwaÝany za diabli pomiot, w najlepszym razie za ofiar´ losu, której nie uda"o si´ urodziç Chi’czykiem. Inny zgodnie z tymi przekonaniami by" przedstawiany jako pies, szczur albo pe"zajàcy gad. Apartheid by" i jest doktrynà nienawiÊci, pogardy i wstr´tu do Innego, obcego. 8. JakÝe róÝny jest obraz tegoÝ Innego w epoce wierze’ antropomorficznych, to znaczy takich, któ- rych bogowie mogli przyjmowaç ludzkà postaç [& ]. Bowiem nigdy wówczas nie by"o wiadome, czy ten zbliÝajàcy si´ [& ] przybysz to cz"owiek, czy bóg, do cz"owieka podobny. Ta niepewnoÊç [& ] jest jednym ze êróde" kultury goÊcinnoÊci, nakazujàcej okazanie wszelkiej ÝyczliwoÊci przyby"emu, o do ko’ca nierozpoznawalnej istocie. [& ] 9. Spotkanie z Innym Emmanuel Levinas nazywa [& ]  wydarzeniem fundamentalnym [& ]. Le- vinas, jak wiemy, naleÝy do grona filozofów dialogików [& ], którzy rozwin´li ide´ Innego  jako bytu jedynego i niepowtarzalnego [& ]. Filozofowie ci starali si´ ocaliç najwi´kszà dla nich wartoÊç  jednostk´ ludzkà: Mnie, Ciebie, Innego, Innych, od niwelujàcego wszelkà toÝsamoÊç cz"owieka dzia"ania mas i totalitaryzmu [& ]. JeÊli chodzi o stosunek do Innego i Innych, dialogicy odrzucali drog´ wojny jako prowadzàcà do zag"ady, krytykowali postaw´ oboj´tnoÊci i odgradzania si´ murem, a zamiast tego g"osili [& ] etyczny obowiàzek zbliÝenia, otwartoÊci i ÝyczliwoÊci. 10. W kr´gu takich w"aÊnie myÊli i przekona’ [& ] rodzi si´ i rozwija wielkie dzie"o badawcze s"ucha- cza, a potem doktora filozofii Uniwersytetu Jagiello’skiego, cz"onka PAN  Bronis"awa Malinowskie- go. Problem Malinowskiego: jak zbliÝyç si´ do Innego, jeÊli to [& ] konkretny cz"owiek naleÝàcy do od- miennej rasy, majàcy swoje odr´bne od naszych wierzenia i wartoÊci, w"asnà kultur´ i obyczaje? [& ] 11. W epoce Malinowskiego i w wiekach jà poprzedzajàcych bia"y cz"owiek, Europejczyk, wypra- wia si´ poza swój kontynent niemal wy"àcznie w celach zdobywczych [& ] Cz´sto sà to ekspedycje nies"ychanie krwawe [& ]. Malinowski wyprawia si´ na wyspy Pacyfiku w odmiennym celu  Ýeby Innego poznaç. Poznaç jego sàsiadów, zwyczaje i j´zyk, zobaczyç, jak Ýyje. [& ] 12. Tak, zdawa"oby si´, oczywisty projekt okazuje si´ jednak rewolucyjny, Êwiatoburczy. ObnaÝa on bowiem [& ] s"aboÊç czy moÝe po prostu cech´ kaÝdej kultury polegajàcà na tym, Ýe jedna kultu- ra ma trudnoÊci w rozumieniu innej [& ]. [Malinowski] stwierdza po przybyciu na teren swoich ba- da’  Wyspy Trobrianda  Ýe mieszkajàcy tam latami biali nie tylko nic nie wiedzà o miejscowej lud- noÊci i jej kulturze, ale majà o niej wr´cz zupe"nie fa"szywe, nacechowane pogardà i arogancjà wy- obraÝenia. I sam, na przekór zwyczajom kolonialnym, rozbija namiot w Êrodku jednej z tamtejszych wiosek. [& ] To, co przeÝyje, nie b´dzie doÊwiadczeniem "atwym. W swoim zachowanym Dzienni- ku w Êcis"ym znaczeniu tego wyrazu coraz to wspomina o swoich trudnoÊciach, z"ych nastrojach, za- "amaniu, depresji. Za wyrwanie ze swojej kultury p"aci si´ wysokà cen´. Dlatego tak waÝne jest po- siadanie w"asnej wyraênej toÝsamoÊci, poczucie jej si"y, wartoÊci i dojrza"oÊci. Tylko wówczas cz"o- wiek moÝe Êmia"o konfrontowaç si´ z innà kulturà. W przeciwnym wypadku b´dzie chowaç si´ w swojej kryjówce, bojaêliwie odgradzaç od innych. Tym bardziej Ýe Inny to zwierciad"o, w którym si´ przeglàdam  czy w którym jestem oglàdany  to lustro, które mnie demaskuje i obnaÝa, czego wolelibyÊmy jednak uniknàç. 13. Jest interesujàce, Ýe kiedy w rodzimej Europie Malinowskiego toczy si´ I wojna Êwiatowa, m"ody antropolog skupia si´ na badaniach kultury wymiany, kontaktów i wspólnych obrzàdków [& ] i sformu"uje swojà waÝnà [& ] [tez´], na owe czasy nies"ychanie Êmia"à [& ], Ýe nie ma kultur wyÝ- szych i niÝszych  sà tylko kultury róÝne, w odmienny sposób zaspokajajàce potrzeby i oczekiwania jej uczestników. Dla niego inny cz"owiek, z innej rasy i kultury, jest przecieÝ osobà, której zachowa- nie, jednako jak kaÝdego z nas, cechuje godnoÊç, szacunek dla uznawanych wartoÊci, poszanowanie tradycji i obyczaju. [& ] www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 4 14. Levinas rozwaÝa" relacj´ Ja Inny w obr´bie jednej, historycznie i rasowo jednolitej cywiliza- cji. Malinowski bada" plemiona melanezyjskie w czasie, kiedy zachowywa"y jeszcze stan pierwotny, nienaruszony wp"ywami zachodniej technologii, organizacji i rynku. 15. Dzisiaj coraz rzadziej jest to moÝliwe. Kultura staje si´ bardziej i bardziej hybrydyczna, hetero- geniczna. [& ] Dzisiaj sà juÝ ca"e szko"y w filozofii, antropologii, krytyce literackiej, które temu pro- cesowi hybrydyzacji, "àczenia i kulturowego przetwarzania poÊwi´cajà g"ównie uwag´. [& ] mówimy dziÊ, Ýe Êwiat zrobi" si´ wieloetniczny i wielokulturowy nie dlatego, Ýeby tych spo"ecznoÊci i kultur by"o wi´cej niÝ kiedyÊ, lecz Ýe one mówià coraz pe"niejszym g"osem, coraz bardziej samodzielnym i zdecydowanym, domagajàc si´ akceptacji, uznania i miejsca przy okràg"ym stole narodów. 16. Ale prawdziwe wyzwanie naszego czasu, spotkanie z nowym Innym, bierze si´ takÝe i z szersze- go kontekstu historycznego. A mianowicie  druga po"owa XX wieku to lata, w których dwie trzecie ludnoÊci Êwiata wyzwala si´ z zaleÝnoÊci kolonialnej i staje si´ obywatelami swoich, przynajmniej no- minalnie niepodleg"ych, pa’stw. Stopniowo ludzie ci zaczynajà odnajdywaç swojà w"asnà przesz"oÊç, mity i legendy, swoje korzenie, poczucie toÝsamoÊci i oczywiÊcie dumy z tego p"ynàcej. Zaczynajà czuç si´ sobà, gospodarzami i sternikami swojego losu, z nienawiÊcià patrzàc na wszelkie próby traktowania ich wy"àcznie przedmiotowo, jako statystów, jako ofiary i bierne obiekty dominacji. [& ] 17. Byç moÝe zmierzamy w stron´ Êwiata tak zupe"nie nowego i odmiennego, Ýe dotychczasowe doÊwiadczenia historii okaÝà si´ niewystarczajàce, aby go pojàç i móc si´ w nim poruszaç. [& ] B´- dziemy w nim ciàgle spotykaç nowego Innego, który powoli zacznie wy"aniaç si´ z chaosu i zam´tu wspó"czesnoÊci. MoÝliwe, Ýe ten Inny zrodzi si´ ze spotka’ dwóch przeciwstawnych nurtów tworzà- cych kultur´ wspó"czesnego Êwiata  z nurtu globalizujàcego naszà rzeczywistoÊç i z drugiego, za- chowujàcego nasze odmiennoÊci, nasze róÝnice, naszà niepowtarzalnoÊç. Úe b´dzie ich p"odem i spadkobiercà. WinniÊmy z nim szukaç dialogu i porozumienia. DoÊwiadczenie przebywania latami wÊród dalekich Innych uczy mnie, Ýe tylko ÝyczliwoÊç dla drugiej istoty jest tà postawà, która moÝe poruszyç w niej strun´ cz"owiecze’stwa. [& ]  Gazeta Wyborcza , 01.10.2004 Zadanie 1. (1 pkt) Ryszard KapuÊci’ski znany jest przede wszystkim jako: a) naukowiec, b) sprawozdawca sportowy, c) reporter, d) felietonista. Zadanie 2. (2 pkt) Wypisz z tekstu jedno zdanie zawierajàce fakty i jedno zawierajàce opinie autora. a) b) Zadanie 3. (1 pkt) OkreÊl funkcj´ wykrzyknie’ w akapicie 3. www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 5 Zadanie 4. (2 pkt) Na podstawie tekstu wymie’ trzy rodzaje reakcji na Innego. 1. 2. 3. Zadanie 5. (2 pkt) O czym Êwiadczà budowane w róÝnych cz´Êciach Êwiata mury i zapory przed Innym? Odpowiedê za- wrzyj najwyÝej w dwóch zdaniach. Zadanie 6. (1 pkt) Jakà funkcj´ w tekÊcie pe"ni akapit 5.? Zadanie 7. (1 pkt) Na czym polega wed"ug Ryszarda KapuÊci’skiego wartoÊç cz"owiecze’stwa? (akapit 6.) Zadanie 8. (1 pkt) O jakich przedstawieniach i wyobraÝeniach obcego mówi autor w akapitach 7. i 8.? www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 6 Zadanie 9. (2 pkt) Na podstawie akapitów 7. i 8. opisz zwiàzek mi´dzy wyobraÝeniem obcego a stosunkiem do niego. Zadanie 10. (2 pkt) Na podstawie akapitów 10. 13. okreÊl, na czym wed"ug autora polega"a niezwyk"oÊç postawy ba- dawczej Bronis"awa Malinowskiego. Zadanie 11. (1 pkt) Sformu"uj najwaÝniejszà myÊl wynikajàcà z bada’ Bronis"awa Malinowskiego. Zadanie 12. (1 pkt) W swojej refleksji na temat Innego Ryszard KapuÊci’ski wykorzystuje zdobytà w róÝny sposób wie- dz´ o Êwiecie i ludziach. Wymie’ êród"a tej refleksji. Zadanie 13. (3 pkt) W kontekÊcie akapitów 16. i 17. wyjaÊnij tytu" tekstu. www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 7 Cz´Êç II  pisanie w"asnego tekstu Temat:  Sami swoi, polska szopa  ch"opi i inteligencja w Weselu Stanis"awa Wyspia’skiego. Scharakteryzuj na podstawie zacytowanych fragmentów te dwie grupy polskiego spo"ecze’stwa i ich wzajemne relacje. Wykorzystaj znajomoÊç ca"ego dramatu. Stanis"aw Wyspia’ski, Wesele AKT I, scena 1 CZEPIEC, DZIENNIKARZ CZEPIEC CóÝ tam, panie, w polityce? Chi’cyki trzymajà si´ mocno!? DZIENNIKARZ A, mój mi"y gospodarzu, mam przez ca"y dzie’ dosyç Chi’czyków. [& ] CZEPIEC Kiedy to ciekawe sprawy. DZIENNIKARZ A to czytaj, kto ciekawy; wiecie choç, gdzie Chiny leÝà? CZEPIEC No daleko, kajsi gdzieÊ daleko; a panowie to nijak nie wiedzà, Ýe ch"op ch"opskim rozumem trafi, choçby by"o i daleko. A i my tu cytomy gazety i syçko wiemy. [...] DZIENNIKARZ A po co  ? CZEPIEC Sami si´ do Êwiatu garniemy. DZIENNIKARZ Ja myÊl´, Ýe na waszej parafii Êwiat dla was aÝ dosyç szeroki. [& ] Niech na ca"ym Êwiecie wojna, byle polska wieÊ zaciszna, byle polska wieÊ spokojna. CZEPIEC Pon si´ bojà we wsi ruchu. Pon nos obÊmiwajom w duchu.  A jak my, to my si´ rwiemy ino do jakiej bijacki. Z takich, jak my, by" G"owacki. A, jak myÊl´, ze panowie duza by juz mogli mieç, ino oni nie chcom chcieç! www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 8 AKT I, scena 12 PAN M¸ODY, PANNA M¸ODA PAN M¸ODY Kochasz ty mnie? PANNA M¸ODA Moze, moze  ci´giem ino godos o tem. PAN M¸ODY Bo mi serce wali m"otem, bo mi w g"owie huczy, szumi... moja JaguÊ, toÊ ty moja?! [& ] A ty z twoim sercem z"otem nie zgadniesz, dziewczyno-Ýono, jak mi serce wali m"otem, jak ci´ widz´ z tà koronà, z tà koronà Êwiecide"ek, w tym rozmaitym gorsecie, jak lalk´ dobytà z pude"ek w Sukiennicach, w gabilotce: zapaseczka, gors, spódnica, warkocze we wstàÝek splotce; Ýe to moje, Ýe to w"asne, Ýe tak Êwiat"em gorà lica! PANNA M¸ODA Buciki mom troche ciasne. PAN M¸ODY A to zezuj, moja z"ota. PANNA M¸ODA Ze sewcem tako robota. PAN M¸ODY Ta’cuj boso. PANNA M¸ODA Panna m"odo?! Cóz ta znowu?! To ni mozno. PAN M¸ODY Co si´ m´czyç? W jakim celu? PANNA M¸ODA Trza byç w butach na weselu. AKT III, scena 7 HANECZKA, PAN M¸ODY HANECZKA Dzi´kuj´ ci, panie bratku, tak mi dobrze by"o ta’cowaç. PAN M¸ODY Dobrze, kwiatku? www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 9 HANECZKA Jakem si´ zacz´"a kr´ciç tak w kó"eczko, tak w kó"eczko, takem i chcia"a poca"owaç druÝb´. PAN M¸ODY Dziecko?! HANECZKA No a wy, to sie ca"ujecie nie jak dzieci. PAN M¸ODY My jako poeci, to nam, to niby uchodzi, to si´ inaczej rozumie. HANECZKA A ja to w sobie zat"umi´  NiechÝe przecie sie wyszumi´ w czu"oÊci dla tych Krakusów. PAN M¸ODY Wszystko dobrze, prócz ca"usów. HANECZKA Ca"us nie jest Ýadnà stratà. PAN M¸ODY DruÝbowie za g"upi na to. HANECZKA To tak mówisz na ostatku! PAN M¸ODY Nie trza, kwiatku! www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 10 www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 11 www. operon. pl J´zyk polski. Arkusz I 12 www. operon. pl

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Polski
Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Fizyka
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Historia
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 2 ZR Polski
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Biologia
Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Biologia
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Fizyka
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Geografia
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 1 ZP Geografia
Test przed probna matura 07 Arkusz 2 ZR Polski
Test przed probna matura 07 Arkusz 2 ZR Fizyka
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 2 ZR Biologia
Odpowiedzi Test przed probna matura 07 Arkusz 2 ZR Fizyka

więcej podobnych podstron