152 POWSTANIE PRZEKONAŃ I OBRZĘDÓW RELIGIJNYCH
P
Oprócz prawd, które katolik uznaje dla dowodów, za niemi przemawiających, są w tej religii niektóre prawdy, których w zupełności pojąć nie można ani udowodnić, ale uznaje się je za prawdziwe dla powagi objawiającego je Boga, czyli ma się co do nich wiarę. Religia chrześcijańska np. * twierdzi, że w Bogu są trzy osoby w jednej naturze. Przypuszczam, że ktoś rozumie, co to jest Bóg, osoba, natura, taki rozumie powyższe zdanie. Ale, czy zrozumiawszy je, uznaje za prawdziwe? Do tego jeszcze daleko. Aby się przekonać o jego prawdziwości, szukający prawdy najpierw bada treść pojęć w zdaniu tern przychodzących i nie widzi wcale, żeby z pojęcia Boga, osoby, natury powyższe twierdzenie wynikało. Bada następnie, czy niema dowodów na stwierdzenie jego prawdziwości. Otóż nie można go udowodnić oczywiście, jak n. p. udowadnia się, że w atmosferze słońca znajduje się wodór; nie można dać na nie rozumowych dowodów, jak np. na stwierdzenie jakiegoś zdania matematycznego i filozoficznego, a wskutek tego nie można uznać prawdziwości jego, dla dowodów, za nim przemawiających. Co do powyższego zdania nie można zatem mieć wiedzy. Ale teraz patrzę, kto mi to zdanie za prawdziwe podaje? Udowodniłem sobie (jak przypuszczam), że znajduje się ono w objawieniu, danem przez Boga; mam udowodnione, że Bóg ani w poznawaniu prawdy nie może się mylić, ani w jej ogłaszaniu nadto w błąd wprowadzać — a zatem twierdzenie, przez Niego wypowiedziane, mogę uznać za prawdę, chociaż wewnętrznej racyi, dlaczego tak jest, nie widzę, podobnie, jak mogę za prawdziwe przyjąć zdanie, wypowiedziane przez człowieka, którego znajomość tej kwestyi i prawdomówność jest mi wiadoma, chociaż na nie nie mam lub nierozu-miem dowodów. Owszem, gdybym w zdanie, przez Boga objawione, nie wierzył, byłoby to ubliżeniem dla Niego, jak ubliżeniem jest dla człowieka, gdy się jego twierdzeniom wiary nie daje. O ile zatem ktoś ma udowodnione, że zdanie powyższe objawił Bóg, Prawda najwyższa, rozumnie może i powri-nien uznać je za prawdziwe, nie dla jego oczywistości, nie dla dowodów jego prawdziwość wykazujących, ale dla powagi obja-