1352737977

1352737977



286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ

tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawianej części książki, ogromną konfuzyę pojęć. Przede wszy st-kiem nie rozróżnia pojęcia wiedzy od wiary. Wiedza jest widzeniem prawdy, bezpośredniem lub pośredniem. W to, że świat istnieje, że całość jest większą od części, że twierdzenie Pytago-rasa jest prawdziwe, nie potrzebuję wierzyć, bo to wiem, widząc te prawdy czy przez doświadczenie, czy przez ich oczywistość, czy wreszcie przez dowód jak przy twierdzeniu Pytago-rasa. Ta wiadomość tylko przenośnie może się nazywać wiarą. Wiarą w ścisłem znaczeniu jest uznanie jakiego twierdzenia za prawdziwe na słowo drugiego, na jego porękę, dla jego powagi. Powaga drugiego zastępuje tutaj racye. Oczywiście, by wiara moja była rozumną, muszę, nim na czyje słowo uwierzę, wprzód przekonać się (nie wierzyć, ale wiedzieć), że ten, na czyje słowo mam wierzyć, zasługuje na wiarę, t. j. że może znać to, o ezem twierdzi i jest tak uczciwym, że mię w błąd nie chce i nie może wprowadzić.

Wiara religijna jest uznaniem pewnego zdania za prawdę dlatego, że Bóg mi tę prawdę objawił. Tutaj powagą, dla której przyjmuję pewną prawdę, jest Bóg. Zanim ją przyjmę na słowo Boże, wprzód udowadni am sobie rozumem, że Bóg istnieje i że prawdę, w którą mam wierzyć, rzeczywiście objawił. Objawienie tej prawdy udowadniam jako fakt na podstawie źródeł historycznych, jakiemi są Pismo św. i tradycya. Ponieważ zbadanie faktu objawienia pewnej prawdy nie jest łatwem, więc mogę, nie badając sam, polegać na autorytecie Kościoła, o którym wiem (nie wierzę na razie, ale wiem), bo to łatwo wykazać z Pisma św., jako dokumentu historycznego, że został przez Chrystusa ustanowiony i jest nieomylnym w ogłaszaniu prawd objawionych. Stąd katechizmowa definicya wiary: wierzyć znaczy uznawać za prawdę co Bóg objawił, a Kościół do wierzenia podaje. Autorytet Boga jest racyą formalną mej wiary, Kościół jest wiernym tłumaczem objawienia Bożego. Skoro poznałem (nie uwierzyłem na razie), że Bóg istnieje i ani

v *

omylić się, ani w błąd mię wprowadzić nie może, nadto skoro przekonałem się, że pewną prawdę objawił, przeko-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
286 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ tacy i przytoczonej zdradza Autor, tak jak zresztą w całej omawiane
284 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ Uf łębszej znajomości Boga. Nie sumienie mu ją daje, ale rozum,
288 MODERNIZM W KSIĄŻCE POLSKIEJ n. p. nieśmiertelność duszy, ale takiego udowodnienia nie potrzeba

więcej podobnych podstron