334 ŻEGOTA PAULI
chane zbiory, z których korzystał niejeden pracownik na różnych polach historyi, także i ja sam częstokroć “ . . .
334 ŻEGOTA PAULI
*
*
*
Zarysowuje się nader ciekawa sylwetka niezwykłej postaci, która mimo przykrej życia udręki, potrafiła je wykorzystać jak mało kto inny, nie dla uznania, którego długo nie znalazła, nie dla sławy — zapomniano o zasługach — ale umiłowawszy starożytności, które ■— jak czytamy w jednej z książek
Paulego
jako pierwsza podstawa dziejów każdego narodu,
należą niezaprzeczenie do najciekawszych i najważniejszych
pizedmiotów naukowych .
£ £
Im więcej zaś zagłębiamy się
uz prawie o nim
w dzieła Żegoty, tern widoczniej wykształca się z pracowitego szperacza uczony badacz, typu Helci owskiego, którego zdaniem nie czas było jeszcze tAVorzyć dzieje właściwe, bo nie było ich na czem oprzeć, trzeba było wpierw stworzyć posady, na których wesprzeć mógłby się gmach historyi polskiej, Gromadził więc umiejętnie bogate materyaly z licznych rzadszych dziel i rękopismów, wystrzegając się ile możności od zawiłości i błędów.* ‘ Służyło mi — wspomina mimochodem — za gwiazdę, prowadzącą przy mych pracach owo sławne Herburtów godło : „Prawdą a pracąu i dlatego też za wielki występek poczytuję każde lekkomyślne skażenie dziejów przez ogłaszanie podrabianych ramot lub utworzonych przez siebie dat historycznych, jakiego sobie niektórzy dla nadania powagi swym pismom, ze szkodą ogółu pozwalają. . . Do końca życia nie sprzeniewierzył się hasłu owemu co dopiero w ostatnich uznano latach, zmarł bowiem jako członek też obcej instytucyi ,, Verein fur Geschiehte und Alterthum Schlesiens“ we Wrocławiu i z dyplomem członka honorowego „Towarzystwa archeologicznego w7e Lwrowie“. A dziś — smutne lecz prawdziwe — zapomniano.
Włodzimierz Antoniewicz.