357
NAUKOWEGO I SPOŁECZNEGO
usiadła, by umrzeć ; „wysłuchał Bóg głos dziecięcy ... z miejsca na którem jest“ (Gen. XXI. 17), i jak anioł zawołał z nieba na Ha-garę: „Nie bój się“, tak też może Pan Bóg „wysłuchać głosy tych dzieci z miejsca, na którem są, t. j. z pod stóp ołtarza, aby ich niewinności powierzyć wieść nadziei i ratunku
Podajcież więc, drogie i wszechmocne dziatki, rękę swoją Namiestnikowi Chrystusowemu i popierajcie gorące Jego prośby waszą modlitwą! A rodzice wasi, rodzeństwo i dorośli z grona lodzin waszych wtórować wam będą w pokornych modłach ; jeśli bowiem błagające głosy wasze wszystko zdołają osiągnąć u Boga, to i wasz przykład działać będzie porywająco na waszych drogich rodziców i krewnych, dla których wy jesteście wszystkiem. Rozumiecie, czego pragniemy. 'My chcemy, aby społeczność ludzka zaprzestała nienawiści i rzezi, i aby, jak niecnym sposobem stała się godną Kaina, tak znów godną się stała Abla w dziełach pokoju, pracy i przebaczenia. W jaki jednak sposób ma się to urzeczywistnić? Pod tym względem żadnych nie podajemy planów, z obawy, że Naszym dzieciom, które wszystkie obejmujemy równą miłością, mogłyby one nie być równie miłymi.
Poprzestajemy na tern, żeby dziś ponownie stwierdzić Nasze życzenie, i poruczamy spełnienie jego Wszechmogącemu, którego jesteśmy Namiestnikiem, Bogu sprawiedliwości, miłosierdzia i przebaczenia. On pokieruje wszystkiem ponad w szelką myśl ludzką i sprawi to, co w mądrej swej i litościwej Opatrzności uznaje za najlepsze dla pokoleń ludzkich celem osiągnienia przez nie najwyższego dobra.
Wy zaś, dziatki moje, jesteście tu w Rzymie i na c^łym świecie, zwłaszcza w tych zbyt rozległych i nieszczęsnych obszarach, na których rozpanoszyły się miecz i ogień, moimi u Boga zwiastunami pokoju. Jedno dziecię urokiem swym wTzrusza Serce Boże: jedno niegdyś dziecię na ramionach admirała Albuquerque’a uśmie-rzyło u przylądka Dobrej Nadziei burzę i uratowało załogę. Czy dziś tysiące dzieci nie miałyby wzruszyć Serca Zbawiciela ? Bądźcież, drogie moje dziatki, podobne do dzieci Izraela, idących naprzeciw tryumfującemu Zbawicielowi z gałązkami ołiwnemi w7 ręku ku czci i uwielbieniu księcia pokoju, i z pobożnem Hosannah Synowi Dawidowemu na ustach. Podnieście i wy gałązkę oliwną, ten zapomniany dziś symbol, i stańcie się zwiastunami, pośi ednikami przez modlitwę, co więcej twórcami, że tak powiemy, pokoju.
Pan Bóg zaś, który oszczędził dzieci Izraela dla krwi, znaczącej bramy ich domów, niechaj i wam i rodzinom waszym i całemu światu