1352738131

1352738131



76


PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA

ujęcia ich w całość wedle pewnych kategoryi. Nie metodycznem dalej jest cytowanie n. p. Kórytowskiego : Arcybiskupi gnieźnieńscy bez podania stronnicy (stronica 10-ta) lub gołosłowne notatki w rodzaju Terrestr. Pyzder„ Terr. Posn. ; dalej cytowanie dokumentów z archiwum państwowego w Poznaniu, lub archiwum konsystorskiego tamże, albo książąt Radolińskich w Jarocinie bez podania numerów. Archiwum nawet prywatne Radolińskich w Jarocinie jest dokładnie skatalogowane, a rejestr dokumentów w niem przechowywanych jest publikowany. Dla kontroli krytyków konieczne jest dokładne oznaczanie źródeł, z których się skorzystało. Bez tej paginacyi dzieło traci charakter naukowy. Wskutek nieszczęsnego podziału autor robi ustawiczne dygresye, n. p. przy dokumencie Andrzeja Górki z roku 1575, omawia urządzenia miasta Starego Koźmina i Nowego Koźmina, stosunki społeczne, sądowe, ekonomiczne z różnych wieków, które się domagały omówienia w osobnym ustępie str. 173—106. Tak samo niesłychanie cenne dła naszych ekonomistów inwentarze majątkowe z różnych wieków przytoczone w tekście, n, p. z r. 1677, (str. 131—142) domagały się umieszczenia dosłownego w osobnych dodatkach, a omówienia w osobnych ustępach Należą one do najbardziej interesujących szczegółów niniejszej pracy Również nieoceniony co do kryminalnej judykatury ustęp o czarach i czarów-

nicaeh (str 158 — 167) aomagrł się osobnego opracowania, a protokoły miejskie odnośne tern bardziej, że są nieliczne, domagały się publikacyi w całości. Wskutek niezręcznej dyspozycyi autor niejednokrotnie się powtarza, niepotrzebnie pisze n. p. o zagubionej szpince przez księcia Piotra Sapiehę aż dwa razy (str. 182 i 534),

0    zamiarze żydów pochwycenia księdza Czechowskiego na str. 382

1    459 i t. p. Także niemetodyczne jest podawanie całych dokumentów po polsku w tekście, a po łacinie w przypiskach, czasami tylko tłumaczenia dokumentów. Szkoda, że autor niezadowolił się w tekście streszczeniem tych dokumentów, a całe dokuinenta nie umieścił na końcu w dodatkach z powołaniem się na nie w tekście. W ten sposób zyskalibyśmy kodeks dyplomatyczny miasta Koźmina, nieodzowny warunek do krytycznych badań naukowych nad historyą tego miasta. Ponieważ tych dokumentów jest tyle, a szereg ich jest nieprzytoczonych w całości, lecz podanych w tłumaczeniu, autor poprostu jest dłużnikiem swego miasta, a i umiejętności historycznej 1 winien co lychlej taki „Zbiór praw i pizywilejów oraz dokumentów Koźmina'' wydać osobno krytycznie z oclpowiedniemi objaśnieniami



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
347 PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA sobie z ich strony najzupełniejsze uznanie za znakomite rezultaty, w tej

więcej podobnych podstron