1352738197

Michał Ogórek

RP-TTW

O dwóch takich, co ukradli księży (sequel filmowy)

[podpis] MICHAł OGÓREK

r

Gazeta Wyborcza nr 78, wydanie z dnia 01/04/2006 Świąteczna, str. 25 O dwóch takich, co ukradli księży (seauel filmowy)

PIERWSZA CZYTANKA

Jak się dowiadujemy, przystępując do kształtowania polityki historycznej, Instytut Sztuki Filmowej zainicjował projekt seąuela (dalszego ciągu) klasycznego dzieła polskiej kinematografii "O dwóch takich, co ukradli księżyc". Będzie to dalsza część budującej historii braci Kaczyńskich pod roboczym tytułem "O dwóch takich, co ukradli księży". Treścią filmu jest historia ich zwycięstw.

Film nie unika drażliwych wątków. W okresie młodzieńczych poszukiwań i błędów bracia Kaczyńscy dostają się pod przejściowy wpływ Lenina, którego idee przenikają do ich pracy doktorskiej. Kieruje nimi młodzieńcza naiwność, jako że bardziej od nich cwane i kute na cztery nogi osoby żeby daleko nie szukać, chociażby prezydent Kwaśniewski ? specjalnie nie pisały prac magisterskich, aby nikt nie mógł im w przyszłości znaleźć w nich Lenina.

Fałszywe idee o czym bracia początkowo nie wiedzą? trafiają do nich za podszeptem KPP (1918— 193 8). Kiedy organizacja ta przeradza się następnie w "Gazetę Wyborczą" (1989-?), bracia nie wahają się rzucić wyzwania tej papierowej potędze.

Odtąd ich życie będzie podporządkowane idei stworzenia własnego rządu dusz. Najprostsza wydawałoby się droga do tego celu poprzez stworzenie własnej gazety ("Tygodnik Solidarność", "Express Wieczorny") zostaje w lumpenliberalnej dżungli storpedowana natychmiastowym bankructwem nasłanym na nich przez Leszka Balcerowicza.

Bracia trafiają do odtrąconej części społeczeństwa i tak odkrywają przeznaczone dla niego Radio Maryja, w którym dostrzegają swoją szansę. Radio okazuje się być wprawdzie chwilowo okupowane przez niejakiego Giertycha, którego braciom udaje się jednak w ostatniej chwili zręcznie podmienić. Katolicki głos okazuje się być głosem braci.

Symboliczna scena końcowa. Bracia Kaczyńscy informują kardynała Dziwisza, że papież nrzvieżdża do nich.KLAPS

125