20 A PROPOS... KURIER WILEŃSKI • Wtorek, 15 września 2015 r.
20 A PROPOS... KURIER WILEŃSKI • Wtorek, 15 września 2015 r.
Nowy Jork świętował 16. urodziny suki Bretagne
To najsympatyczniejszy, najbardziej rozszczekany i z pewnością najdłuższy marsz jamników w historii Krakowa. Akcja miała miejsce już po raz 21. Fot. archiwum
PRENUMERATA 2015
na kolejny miesiąc oraz do końca br.. trwa do 26 dnia każdego miesiąca. Wydanie codzienne (indeks 0044)
1 mics. - 6,08 Eur Wydanie magazynowe (indeks 0172)
I mieś. 2,03 Eur Dla emerytów i osób niepełnosprawnych (indeks 0227)
1 mieś. 5,21 Eur
Tort wysadzany diamentami
Recepta na miłość
16. urodziny Bretagne, jednego z ostatnich żyjących psów uczestniczących w akcji ratunkowej w Strefie Zero po zamachach z 11 września, uczczono w szczególny sposób. Zorganizowano je w Nowym Jorku. Pies otrzymał m. in. „klucze do miasta','życzenia na billboardzie na Times Square i specjalny tort.
Udział w akcji ratunkowej po zamachu terrorystycznym na World Trade Center w 2001 roku byl pierwszym zadaniem Bretagne w roli psa ratownika. Wspólnie ze swoją opiekunką Denise Corliss pod gruzami zawalonych wież znajdowały ocalałe osoby. Bretagne, która w 2008 roku przeszła na emeryturę, jest jednym z ostatnich żyjących psów biorących udział w akcji ratunkowej w Strefie Zero. Postanowiono, że tegoroczne święto 16. urodzin psa zostanie uczczone w specjalny sposób i w szczególnym miejscu. Pies razem z opiekunką poleciał z Teksasu — gdzie mieszka — do Nowego
Bretagne została ciepło przyjęta na lotnisku, z którego limuzyną przejechała do 1 Hotel Central Park. Tam przygotowano dla niej specjalny hotelowy pokój, w którym nie zabrakło psich przysmaków i zabawek. Dostarczono nawet specjalne psie burgery.
Z hotelu przewieziono ją taksówką na Times Square, gdzie na billboardzie wyświetlono jej zdjęcie i napis „Happy Birthday Bretagne’.’ Pojawiły się także słowa podziękowania za pracę w Strefie Zero.
Kolejnym punktem niespodzianki urodzinowej był Hudson River Park, gdzie pies otrzymał „klucze do miasta” w formie małej kostki zawieszonej na tasiemce.
Ostatnim przystankiem urodzinowej atrakcji było przyjęcie, na którym Bretagne wręczono prezenty. Wśród nich znalazła się nowa obroża i tort. 0
Policjant z Roseburg w stanie Oregon w Stanach Zjednoczonych zauważył, że na jego podwórku przybywa różnych nietypowych rzeczy. Znajdował m. in. części bielizny, figurki batmana i woreczki z marihuaną. Mężczyzna ntial podejrzenia, że przedmioty znosił jeden z jego kotów.
By znaleźć podejrzanego, policjant zamontował kamerę czułą na ruch. Złodziej wpadł na gorącym uczynku. Okazało się, że jest to Tigger, 4-letni kot mężczyzny.
Tigger kradnie rzeczy sąsiadów, odkąd skończył rok. Kleptokociak przynosi skarby i śmieci przez cały rok, ale największa złodziejska aktywność przypada latem.
— On jest częścią mojej co-
To się nazywają urodziny z miliarder zażyczył sobie niezwykle ekskluzywnego tortu urodzinowego. Mężczyzna zapłacił za niego zawrotną sumę 48j min euro. Dlaczego kawałek ciasta stał się tak cenny?
Tort urodzinowy stworzyła 33-letnia Debbie Wingham. Arcydzieło, które upiekła, ozdobiła później 4 tys. diamentów. Dane klienta, który zlecił wykonanie ciasta, nie są znane. Wiadomo jedynie, że pochodzi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a tort był dla jego córki.
Ten tort urodzinowy był długi na prawie 2 metry! Wingham
Pani Zofia i pan Wojciech są zawsze razem. W domu, na polu, w kościele... wszędzie. Nie rozstawali się ani na chwilę. I tak przez 70 lat.
— Ja ją kocham i będę kochał do śmierci — zapewnia pan dzienności — powiedział właściciel. — Wstaję rano, biorę filiżankę kawy i idę przeglądać, co mi przyniósł — dodaje.
Tigger przynosi do domu bardzo dziwne rzeczy. Najwięcej śmieci, a to dlatego, że dom znajduje się tuż obok szkoły. Większość ze skarbów stanowi jedzenie. Zdarza się również, że są to różne części garderoby. Tigger przynosi do domu również zabawki, kucyki pony, Myszki Minnie, a nawet maskę Batmana.
Pozostałe koty policjanta do domu przynoszą „normalne kocie rzeczy’,’ takie jak martwe ptaki czy myszy.
— Wygląda na to, że Tigger chce być inny — mówi policjant. — Zamienia on ptaki, myszy i węże na skarpetki i papierki od cukierków — dodaje. 0 stworzyła ciasto w kształcie wybiegu mody, z gośćmi obserwującymi modelki. Brzegi podestu były wysadzane diamentami o różnym kształcie.
Jak mówi cukierniczka, spędziła na pieczeniu, wykonaniu konstrukcji, figurek i samym ozdabianiu blisko 1 100 godzin. Na wykonanie tortu zużyto 120 kg lukru, 60 kg plastycznej czekolady. Natomiast cała konstrukcja waży 450 kg. Ozdobiono go 80 różnymi efektami wykonanymi aerografem i 20 figurkami z masy cukrowej. Jednak prawdziwą wisienką na torcie są 6,4-karatowy żółty diament i 5,2-karatowy różowy diament. 0
Wojciech. — Jakże bym mogła kochać innego, skoro on jest najpiękniejszy i najlepszy — pyta retorycznie pani Zofia.
Ich miłość i czułość, jakimi się darzą, zdumiewa nawet najbliższą rodzinę. 0
Inf. agencyjne