ZESZYT 1/1950
WIADOMOŚCI URZĘDU PATENTOWEGO
trzy noże, zamiast jednego,
do kraju i żył z handlu. W czasie powstania w 1944 r. wywieziony do- obozu koncentracyjnego. W 1945 r. wrócił do swego' zawodu jako ślusarz narzędziowy w hucie Pokój. Przy amcnomieniu huty Gliwice awansuje w 1946 r. na majstra narzędziowni. Stale pracuje na ulepszaniem narzędzi i ma dotychczas osiem nagrodzonych pomysłów, z których wymienimy najważniejsze:
1) W ciągu 1946 r. wskutek przeciążenia tokarek zostało zniszczonych 46 szt. kłów na tokarkach firmy
x
Poręba, tj. przeciętnie trzy kły na jedną tokarkę.
Tow. Woźniak wykonał model kła obrotowego, według którego biuro konstrukcyjne opracowało rysunki. Nowy kieł został zastosowany na wszystkich tokarkach i wytrzymuje po roku i dłużej.
2) Piły tarczowe w wypadku uszkodzenia szły po odkręceniu segmentów tnących do złomu. Tow. Woźniak opracował po wielu próbach metodę regeneracji tarcz piłowych przez wstawianie części wyrwanych na podwójny jaskółczy ogon. Piła wartości 11 — 14000 zł jest wielokrotnie regenerowana i służy jak nowa. Regenerację robi się za pomocą starych najsilniej uszkodzonych tarcz, które tnie się na odpowiednie brakujące kawałki, regenerując jedną tarczą kilkanaście innych.
3) Przy skórowaniu osi wagonowych zastąpił format płytek Widia A40 wagi 80 gr formatem A32 wagi 41 gr, co na przestrzeni roku 1949 dało 190 kg oszczędności Widii, bez żadnego uszczerbku dla produkcji.
4) Ulepszył przyrząd do obciągania tarcz szlifierskich. Tow. Woźniak będąc już przed wojną aktywnym działaczem robotniczym, nic poczuwał się do obowiązku usprawniania dla kapitalistów. W warunkach Polski Ludowej każdy powinien usprawnianie pracy sobie i innym uważać za najważniejszy swój obowiązek. Mimo swego kalectwa łączy pomyślnie pracę zawodową z aktywną pracą społeczną.
Tow. Emanuel Jaworski — elektromechanik z huty Kościuszko. Pracował od 14 roku życia, początkowo na kopalni, po czym został zredukowany i 6 lat był bezrobotnym; w czasie okupacji zaczął pracować w hucie Kościuszko jako elektrotechnik, obecnie jest elektromechanikiem. Od 1931 r. należał do KPP
Przy budowie walcowni Demag w 1948 r. f-ma Szpo-tański dostarczyła styczniki o sztywnej konstrukcji, które przy przełączaniu często łamały się już po kilku dniach pracy. Tow. Jaworski skonstruował proste styczniki sprężynowe, które pracują już po 10 miesięcy bez przeszkód.
Główna Komisja Wynalazczości Robotniczej przy Centralnym Zarządzie Przemysłu Hutniczego zwróciła się do f-my Szpotański, która bardzo pochlebnie oceniła nowy model stycznika i podjęła produkcję według tego wzoru, tak, że obecnie huta otrzymuje już firmowe styczniki, według projektu swego pracownika.
Ob. Kazimierz Madejski — mistrz Wydziału Mechanicznego huty Sosnowiec pracuje już 38 lat w tej hucie. Uważa, że usprawnienie pracy należy do ' obowiązku każdego myślącego pracownika, a zwłaszcza rzemieślnika.
Przed wojną nie pracował nad usprawnieniami pracy, bo uważał, że w ten sposób odbiera chleb kolegom, których wielu i tak było bez pracy.
Po wojnie otrzymał 9 nagród za pomysły racjonalizatorskie, z których najważniejsze były:
1) Przyrząd do wiercenia o-tworów w kołnierzach rurowych — pozwala na równoczesne wiercenie dowolnej liczby otworów w kilku kołnierzach, eliminuje trasowanie, daje oszczędności na czasie obróbki około 90°/o.
2) Przeróbka dłutownicy na przy obróbce ogniw do zgarniaczy — daje oszczędności na robociźnie około 60%.
3) Przyrząd do zwrężania rur na końcówki do przegrzewaczy parowozowych — zmniejsza robociznę o 6GVo i poprawia uzysk materiału.
*
4) Przyrząd do prostowania drągów dla walcarki Wellman-na. Za pomocą systemu rolkowego zmniejsza obsługę z trzech na dwóch pracowników i zwiększa bezpieczeństwo pracy.
Ob. Czesław Kaczmarzyk — kierownik Wydziału Maszynowego w hucie Jedność, pracuje już 27 lat i nie przerywając pracy ukończył techniczną Szkołę korespondencyjną w Paryżu.
Walcarkę do rur systemu Meerag, która była całkowicie zdemontowana i niekompletna, przebudował na nowo, uzupełnił i już 2 iata daje na niej produkcję. Przy dużym zespole Walc. Manesmanna przez danie dodatkowych zaworów wprowadził rodzaj poduszki pneumatycznej w głównym cylindrze, eliminując gwałtowne uderzenia tłoka o głowicę cylindra. Daje to lepszy przebieg zawalcowania tu-lej i skraca czas walcowania, bo sternik może jechać śmiało do końca, nic bojąc się uderzenia. Produkcja wzrosła o 18%.
. W bardzo ciasnym pomieszczeniu Fortera gazowego korzystnie rozwiązał urządzenie do sterowania bez większej przebudowy. Ma dalsze pomysły w opracowaniu.
Na zakończenie ciekawa osoba tow. Augusta Urbańczyka, mistrza Wydziału rur spawanych w hucie Sosnowiec. Został
i
on w czerwcu 1949 r. przeniesiony z innego wydziału; wszedł-