3784502099

KIEDY W MIEŚCIE POWSTANIE PLAC ZABAW

prośby, czy uwagi do zarządcy budynku - wspólnoty, spółdzielni mieszkaniowej, czy też ADM-u. Wydaje mi się, że cztery deski i trochę pisku nie sprawi im dużego problemu, oczywiście pod warunkiem, że jest miejsce na posadowienie takiej piaskownicy.

Inny, przewijający się coraz częściej temat, to brak miejsc do gry w piłkę dla dzieci starszych. Słyszymy, że dzieci te są „przepędzane” z podwórka przez swoich sąsiadów, ale nie ma się co dziwić - podwórko, to przecież nie boisko.

Miejsca takie są, chociażby przy szkołach i być może należy tylko porozmawiać z dyrektorami o ich udostępnieniu. Problem stanowić może to, że trzeba do nich dojść - mówi Burmistrz Reszla. Jak widać każdy chciałby na swoim podwórku, pod oknem sąsiada mieć plac zabaw. Jest to nierealne, bo to co dla jednego jest konieczne, drugiemu po prostu przeszkadza.

Jak się dowiedzieliśmy, dostęp do boiska przy Szkole Podstawowej Nr 3 w okresie wakacyjnym będzie możliwy tylko w godzinach pracy szkoły, tj. do godz. 15,00. Później, by uniknąć dewastacji obiektu (jak to wcześniej bywało) brama wejściowa na teren szkoły będzie zamykana na kłódkę. W czasie roku szkolnego dzieci mogą korzystać z boiska nieco dłużej, bo teren szkoły jest otwarty dogodź. 19-tej.

Kiedy w Reszlu powstanie plac zabaw, czy chociażby piaskownica, w której nasze dzieci będą mogły bezpiecznie się bawić?- to pytanie zadają w liście adresowanym do redakcji matki, których dzieci są zbyt małe, by zrozumieć, że na teren przedszkola, wejść nie mogą. Faktem jest że to jedyne w tej części miasta miejsce, w którym znajduje się plac zabaw i dorośli rozumieją, że jest on przeznaczony wyłącznie dla przedszkolaków, ale jak to wytłumaczyć maluchom ?

W ubiegłym roku Spółdzielnia Mieszkaniowa Pionier z myślą o swoich najmłodszych lokatorach przygotowała niewielki plac zabaw przy ul. Chrobrego i na tym poprzestała, choć bloki spółdzielcze znajdują się również przy innych reszelskich ulicach.

Jak nas poinformował pracownik administracji spółdzielni w ubiegłym roku przeprowadzono z Burmistrzem Reszla wstępną rozmowę na temat wspólnie przygotowanego dużego placu zabaw, który byłby usytuowany przy ul. Dąbrowskiego. Skoro obie strony są chętne do podjęcia wspólnego zadania, to zapewne do tematu powrócą.

Pytanie matek przedstawiłam Burmistrzowi Reszla, któremu jak się okazuje temat ten nie jest obcy: „Takie zapotrzebowanie zgłosiła już grupa osób z ul. Dąbrowskiego i Wojska Polskiego. Dotychczasowe place zabaw wyposażone były w niebezpieczne, metalowe elementy, po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że tego typu urządzenia nie mogą być użytkowane. W takim razie należałoby zakupić bezpieczny atestowany, sprzęt z drewna. Jeżeli w tegorocznym budżecie znajdą się środki wolne, to taki plac zabaw zostanie przygotowany. Miejsce do jego lokalizacji nie jest jeszcze wyznaczone, ale już dziś mogę powiedzieć, że będzie to teren pod nadzorem, ponieważ cokolwiek w Reszlu robi się w dobmj wierze, to zazwyczaj obraca się to w niwecz, a na marnowanie pieniędzy nie możemy pozwolić - podkreślił Burmistrz Zdzisław Szypulski.

A jak pan zapatruje się na podwórkowe piaskownice?

Wiemy, jak wygląda u nas opieka nad psami i myślę, że trudno byłoby utrzymać taką piaskownicę wyłącznie dla dzieci. Prawdopodobnie traktowana byłaby ona przez czworonogi jak wychodek. Nie mniej jednak, jeśli jest taka potrzeba, to uważam, że mieszkańcy powinny kierować swoje

Swego czasu, z inicjatywy reszelskiej radnej, w miejscu odosobnionym, na tyłach ul. Reymonta przygotowano teren do gry w piłkę. Były nawet dwie bramki. Dziś nic nie wskazuje na to, że miejsce to jeszcze do niedawna służyło za boisko. Bramki gdzieś zniknęły, a „mini boisko” porasta trawa po pas. Czy nie warto pomyśleć o przywróceniu w tym miejscu boiska, tym bardziej, że w wakacje większość dzieci pozostanie w Reszlu, również ci, którzy uwielbiają „kopać” piłkę, więc temat ten będzie powracał ?

Miejsce to wcześniej nie cieszyło się większym zainteresowaniem, mówi Burmistrz, ale zgadza się, co do tego że spróbować warto. Tak więc, najprawdopodobniej boisko zostanie przywrócone do użytku, ale nasuwa się pytanie - czy ponownie nie zostanie ono zdewastowane? Miejmy nadzieję, że ci którzy z tego boiska będą korzystać, będą również o nie dbać.

T.W