89
Widz filmowy w objęciach przyjemności
Whitford i Plant uważają, że teoria przyjemności Freuda jest teorią motywacyjną: określa bowiem przyjemność jako "instynktowne pożądanie oczekujące satysfakcji, różniącej się od społecznych czy etycznych przymusów czy żądań samoobronnych mechanizmów" (Wright, 1992: 331). W pracy Poza zasadą przyjemności Freud rozszerzył i zmodyfikował to rozumienie: uznał że zasada przyjemności nie może brać pod uwagę całego zakresu fenomenów psychicznych. Wprowadził więc hipotetyczny instynkt śmierci, żeby wyjaśnić pragnienie osiągnięcia doznań przeciwnych przyjemności, takich jak ból i nieprzyjemność.
Autorki amerykańskie, jako feministki zdające relację z meandrów tej orientacji, stawiają intrygujące pytania. Na przykład: czy możliwy jest dostęp do pojęcia przyjemności izolowanego od represyjnych struktur społecznych? Odpowiadają przecząco, bowiem:
Jeśli uznamy pojęcie przyjemności za podstawowy popęd, tracimy wówczas jego wartość polityczną jako wskaźnik miary opresji i jako główną motywację dla rozwoju mniej opresyjnego i bardziej przyjemnego świata. Jeśli cale pragnienie przyjemności jest skonstniowane, to nie ma powodu, żeby nadawać przywileje jednym formom przyjemności nad innymi i tym samym takie pragnienie (w’ teorii w każdym razie) może być rekonstruowane. Problem w' tym, że pojęcie przyjemności jest oporne: może być odporne na wszelka formę "politycznej odpowiedniości" i może nie być zdolne do rekonstruowania wedle politycznych zasad (Wright, 1992:334).
Wydaje się, że zwrot od koncepcji przyjemności rozpatrywanej w świetle koncepcji psychoanalitycznej jako teorii izolowanej jednostki w stronę związków tego fenomenu z "polityczną i społeczną odpowiedniością" jest najbardziej charakterystyczny dla dzisiejszego stanu wiedzy.
Potwierdza ten stan rzeczy ewolucja koncepcji Laury Mulvey: jej esej Wizualna przyjemność (z 1975 roku) ogniskował się wokół przyjemności opartej na erotyzmie i kulturowych konwencjach związanych z patrzeniem. Po kilku latach Mulvey, wyciągając wnioski z licznych polemik wokół jej tekstu, zaproponowała analizę pozycji widza-kobiety westernu Kinga Vidora "Pojedynek w słońcu" z 1946 roku (Mulvey, 1989: 29-38). W filmie tym mamy do czynienia z dramatem dziewczyny uwięzionej pomiędzy dwoma konfliktowymi pragnieniami, związanymi z Freudowską oscylacją między aktywnością i pasywnością. Tym razem brany jest pod uvłagę widz-kobieta (a nie kobieta na ekranie z punktu widzenia odbiorcy męskiego - jak miało to miejsce w Wizualnej przyjemności), a także kobieta jako główny bohater:
postać niezdolna osiągnąć stabilnej seksualnej tożsamości, rozdarta między głębokie niebieskie morze pasywnej kobiecości a diabelską naturą regresywnej męskości" (s. 29).
Autorka rezygnuje z orientacji na tekst, erotyzm i kulturowe konwencje, po to żeby
podkreślić sposób, w jaki kino popularne nabywa tradycje opowiadania powszechne dla innych form ludowej i masowej kultury (s. 29).