plik


ÿþPRZEDMOWY Od Wydawcy AmerykaDskiego Bardzo rzadko ujawnienie informacji zza  {elaznej Kurtyny [pisane w 1984 r.] rzuca nowe [wiatBo na korzenie komunistycz- nej my[li i dziaBaD oraz kwestionuje powszechnie uznane pogl- dy na temat funkcjonowania systemu komunistycznego. Wierzy- my, |e niniejsza ksi|ka ma obie te zalety. Mo|na o niej powie- dzie wiele, ale nie to, |e nie jest kontrowersyjna. Odrzuca kon- wencjonalne spojrzenie na szerokie spektrum tematów, od oba- lenia Chruszczowa po rewizjonizm Tity, przez liberalizm Dub- czeka, niezale|no[ Ceausescu, ruch dysydencki, czy rozBam mi- dzy Chinami a Zwizkiem Radzieckim. Analiza autora ma wiele oczywistych konsekwencji dla polityki Zachodu. Prawdopodob- nie nie zostanie Batwo zaakceptowana przez tych, którzy od dBu|- szego czasu przywizani byli do przeciwnego punktu widzenia. Mimo wszystko mamy nadziej, |e debaty, które z pewno[ci wzbudzi, doprowadz do gBbszego zrozumienia natury zagro- |enia ze strony midzynarodowego komunizmu i, by mo|e, do bardziej zdecydowanego wobec niego oporu. Dziki pracy dla Partii i KGB, a tak|e wieloletnim studiom na Uniwersytecie Marksizmu-Leninizmu oraz Akademii Dyploma- tycznej ZSRR, autor ksi|ki, bdcy zarazem obywatelem Zacho- du, jest wyjtkowo dobrze przygotowany do wypowiadania si na tematy poruszone w ksi|ce.  XI  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH Anatolij Golicyn urodziB si w 1926 roku niedaleko PoBtawy na Ukrainie i wychowaB si w pokoleniu porewolucyjnym. Od 1933 roku mieszkaB w Moskwie. W wieku 15 lat, jako kadet w szkole wojskowej, zostaB czBonkiem KomsomoBu. W 1945 roku, w czasie studiów w oficerskiej szkole artylerii w Odessie, wst- piB do Komunistycznej Partii Zwizku Radzieckiego (KPZR). W tym samym okresie rozpoczB prac w kontrwywiadzie wojskowym. Po ukoDczeniu moskiewskiej szkoBy kontrwywiadu w 1946 roku, wstpiB do sowieckich sBu|b wywiadowczych. Pra- cujc w kwaterze gBównej tych|e, uczestniczyB w wieczorowych kursach marksizmu-leninizmu, które ukoDczyB w 1948 roku. W latach 1948-1950 studiowaB na Wydziale Kontrwywiadu w Wy|- szej Szkole Wywiadu, pózniej w latach 1949-1952 ukoDczyB ko- respondencyjny kurs Wy|szej SzkoBy Dyplomacji. W latach 1952-1953 byB zaanga|owany w prace nad projek- tem reorganizacji sowieckiego wywiadu, przygotowywanego dla Komitetu Centralnego KPZR. Proponowane zmiany przewidy- waBy wzmocnienie kontrwywiadu, szersze zastosowanie sBu|b wywiadowczych paDstw satelickich i ponowne wprowadzenie  stylu aktywnego w pracy wywiadowczej. W zwizku z propo- zycj, wziB udziaB w spotkaniu sekretariatu KC, któremu prze- wodniczyB Stalin, a tak|e w spotkaniu z prezydium KC, kierowa- nym przez Malenkowa, z udziaBem Chruszczowa, Bre|niewa i BuBganina. Przez trzy miesice na przeBomie 1952 i 1953 roku Golicyn pracowaB jako szef sekcji departamentu amerykaDskiego w so- wieckim kontrwywiadzie. W 1953 roku zostaB wysBany na pla- cówk w Wiedniu, gdzie sBu|yB przez dwa lata pod przykrywk  jako czBonek aparatu sowieckiej Wysokiej Komisji. Przez pierw- szy rok pracowaB przeciwko rosyjskim emigrantom, a przez dru- gi dziaBaB przeciwko wywiadowi brytyjskiemu . W 1954 roku zo- staB wybrany na zastpc sekretarza organizacji partyjnej w li-  XII  PRZEDMOWY czcej siedemdziesiciu oficerów rezydenturze KGB w Wiedniu. Po powrocie do Moskwy przez cztery lata uczszczaB na zajcia w Instytucie KGB (obecnie [pisane w 1984 r.] Akademia KGB).StudiowaB dziennie, ukoDczyB kierunek prawa w 1959 roku. Jako student instytutu i jako czBonek partii miaB dobr pozycj do obserwacji walki o wBadz w so wieckim kierownictwie, któr odzwierciedlaBy tajne listy, odprawy i konferencje. W latach 1959-1960, w czasie gdy formuBowano now, dBugo- terminow strategi Bloku, a KGB przechodziBa reorganizacj, majc na celu dostosowanie jej do nowej roli, sBu|yB jako starszy analityk w sekcji ds. NATO w Departamencie Informacji sowiec- kiego wywiadu. Wtedy to zostaB przeniesiony do Finlandii, gdzie pod przykryciem, jako wicekonsul sowieckiej ambasady w Hel- sinkach, pracowaB w kontrwywiadzie, a| do zerwania z re|imem komunistycznym w 1961 roku. Ju| od 1956 roku Golicyn zaczB traci zBudzenia co do so- wieckiego systemu. Rewolucja wgierska jeszcze pogBbiBa jego rozczarowanie. DoszedB do wniosku, |e wBa[ciwe jedynym spo- sobem walki z re|imem byBa walka z zagranicy i |e  uzbrojony w dogBbn wiedz na temat wewntrznych spraw KGB, mógB- by robi to skutecznie. Podjwszy t decyzj, zaczB systematycz- nie zdobywa i zapamitywa wiadomo[ci, o których przypusz- czaB, |e mogBy by cenne i przydatne dla Zachodu. Przyjcie przez komunistów nowej, agresywnej, dBugoterminowej strategii przy- spieszyBo jego decyzj o zerwaniu z re|imem. CzuB, |e koniecz- no[ ostrze|enia Zachodu o nowych wymiarach zagro|enia, któ- rym miaB stawi czoBa, usprawiedliwiaBy jego opuszczenie kraju i osobiste po[wicenie. Jego zerwanie z re|imem byBo [wiado- mym i z dawna planowanym aktem politycznym. Natychmiast po przybyciu do Stanów Zjednoczonych, szukaB sposobu ostrze- |enia najwy|szych czynników rzdu USA o nowym zagro|eniu politycznym wynikajcym z zaanga|owania wszystkich zasobów  XIII  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH politycznych bloku komunistycznego, wBczajc wywiad i sBu|- by bezpieczeDstwa, w now dBugoterminow strategi. Od 1962 roku autor po[wiciB du| cz[ czasu na studia nad komunizmem jako zewntrzny obserwator, czytajc zarówno zachodni, jak i komunistyczn pras. ZaczB prac nad poni|sz ksi|k. Piszc j, wci| zwracaB uwag wBadz amerykaDskich i innych paDstw zachodnich na swoje pogldy, których praca do- tyczyBa, a w 1968 roku pokazaB rkopis przyszBej ksi|ki w wersji roboczej brytyjskim i amerykaDskim urzdnikom. Mimo |e od tamtej pory manuskrypt zostaB rozszerzony, aby uwzgldni wy- darzenia ostatniej dekady oraz przejrzany pod ktem coraz le- piej rozumianej strategii komunistów, sedno spraw niewiele zmieniBo si od 1968 roku. Ze wzgldu na rozmiary rkopisu, du|a jego cz[ zostaBa zatrzymana do publikacji w pózniejszym terminie. Poza kilkoma wyjtkami, zachodni urzdnicy, którzy zapoznali si z pogldami wymienionymi w rkopisie, szczególnie doty- czcymi rozBamu chiDsko-sowieckiego, odrzucili je. Rzeczywi[cie, z biegiem lat autor zdawaB sobie coraz bardziej spraw z faktu, |e nie byBo sensownej nadziei na powa|ne potraktowanie jego analiz przez zachodnie krgi oficjalne. Tymczasem coraz bardziej przekonywaB si, |e bieg wydarzeD potwierdzaB jego analiz, |e zagro|enie ze strony midzynarodowego komunizmu nie byBo wBa[ciwie rozumiane i |e zagro|enie wkrótce miaBo wej[ w now, jeszcze bardziej niebezpieczn faz. Kierujc si zamiarem ostrze|enia szerszej [wiatowej opinii publicznej o zagro|eniach, których sam do[wiadczyB, Anatolij Golicyn zdecydowaB si na opublikowanie swojej pracy. MiaB te| przy tym nadziej na zapo- cztkowanie nowego podej[cia w badaniach nad komunizmem i na wpBynicie na bardziej zwart, zdecydowan i skuteczn od- powiedz ze strony tych, którzy wci| byli zainteresowani zacho- waniem wolnych spoBeczeDstw w [wiecie niekomunistycznym.  XIV  PRZEDMOWY By to uczyni, autor poprosiB nas  czterech byBych pracow- ników administracji paDstwowej Stanów Zjednoczonych i Wiel- kiej Brytanii  o pomoc i porady edytorskie. Trzech z nas osobi- [cie znaBo autora i jego pogldy od dwunastu i wicej lat. Mo|e- my potwierdzi jego syzyfowe wysiBki, majce na celu przekona- nie innych do sBuszno[ci tego, co chciaB przekaza. Osobi[cie za[ niezwykle powa|amy i szanujemy jego zawodow i osobist uczci- wo[. ZasBugi Golicyna dla bezpieczeDstwa narodowego zostaBy uznane przez rzdy licznych krajów na Zachodzie. Mimo odrzu- cenia jego pogldów przez wielu z naszych dawnych kolegów, cigle wierzymy, |e zawarto[ tej ksi|ki ma ogromne znaczenie dla prawidBowego zrozumienia wspóBczesnych wydarzeD. Dla- tego te|, bardziej nawet ni| chcc odpowiedzie na pro[by auto- ra o pomoc w edycji manuskryptu w celach wydawniczych, po- lecamy t ksi|k wszystkim, którzy interesuj si stosunkami panujcymi midzy [wiatem komunistycznym i niekomunistycz- nym. Przygotowania rkopisu podjB si sam autor z nasz pomoc, której w miar naszych mo|liwo[ci zawsze starali[my si mu udzieli. Autor jest obywatelem Stanów Zjednoczonych i Komando- rem Orderu Imperium Brytyjskiego (CBE). Stephen de Mowbray Arthur Martin Wasia C. Gmirkin Scott Miler  XV  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH  XVI  PRZEDMOWY Od Autora Ta ksi|ka to efekt niemal dwudziestu lat mojego |ycia. Pre- zentuje moje przekonanie, |e przez caBy ten okres Zachód nie rozumiaB natury zmian w [wiecie komunistycznym i |e zostaB zwiedziony i wymanewrowany przez komunistyczn przebie- gBo[. Moje badania nie tylko wzmocniBy to odczucie, ale tak|e doprowadziBy mnie do wypracowania nowej metodologii anali- zy dziaBaD komunistów. Metodologia ta bierze pod uwag dialek- tyczny charakter strategicznego my[lenia komunistów. Mam na- dziej, |e w przyszBo[ci bdzie wykorzystywana przez badaczy komunizmu z caBego zachodniego [wiata. ChciaBbym zaznaczy, |e ponosz wyBczn odpowiedzialno[ za tre[ tej ksi|ki. Podczas jej pisania nie otrzymaBem pomocy od |adnego rzdu, czy organizacji. Tekst zostaB przedstawiony do oceny wBa[ciwym wBadzom Stanów Zjednoczonych, które nie zgBosiBy zastrze|eD do jej publikacji w oparciu o priorytet zagad- nieD bezpieczeDstwa narodowego. Nazwy rosyjskie tBumaczone byBy wedBug systemu przyjtego przez amerykaDskie agencje rzdowe. Nazwy chiDskie podano wedBug starego systemu. Pragn podzikowa moim przyjacioBom, Stephenowi de Mowbray i Arthurowi Martinowi, którzy wykonali lwi cz[ prac  XVII  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH edytorskich i pomogli mi swoimi poradami. Dzikuj tak|e Wasi ( Vasia ) C. Gmirkinowi i Scottowi Milerowi za ich wkBad w pra- ce edytorskie i ich rady. Jestem wdziczny PC, PW, RH, PH i AK za ich po[wicenie w przepisywaniu rkopisu, |onom moich przyjacióB za wyrozumia- Bo[ podczas jego czasochBonnych przygotowaD, a w szczegól- no[ci mojej |onie SwietBanie, za zacht i wyrozumiaBo[. Pragn wyrazi gBbok wdziczno[ moim dwóm amerykaD- skim przyjacioBom, którzy woleli pozosta anonimowi, za ich pomoc i wysiBki doprowadzajce do zainteresowania si wydaw- nictwa Dodd, Mead & Company moim rkopisem. Wydawcy za- sBuguj na mój podziw za to, |e zrozumieli jego znaczenie i za to, |e mieli odwag wyda niewtpliwie budzc emocje ksi|k. Jestem te| szczególnie wdziczny Allenowi Klotsowi z Dodd, Mead & Company, który wykazaB gBbokie osobiste zaintereso- wanie rkopisem i który osobi[cie zadbaB o jego koDcow re- dakcj. Wreszcie dzikuj te| rzdowi sowieckiemu i Partii za znako- mite przygotowanie merytoryczne, bez którego ta ksi|ka by nie powstaBa. Dzikuj te| rosyjskiej historii i literaturze za inspiracj, która doprowadziBa mnie do [wiadomej decyzji, aby sBu|y ra- czej ludziom, ni| Partii.  XVIII  PRZEDMOWY Od Wydawcy Polskiego Nie ma zapewne wa|niejszej ksi|ki dla naszej wiedzy o ce- lach i metodach dziaBania sBu|b sowieckich i rosyjskich jak praca Anatolija Golicyna  Nowe kBamstwa w miejsce starych . Ukaza- Ba si wpierw w niewielkim nakBadzie w 1984 r. ale od tamtego czasu jej tezy dziel spoBeczno[ sBu|b specjalnych na caBym [wie- cie. Wikszo[ odrzuca tezy Golicyna, mniejszo[ podzielajc je wskazuje na to, |e jak maBo które zostaBy one zweryfikowane przez bieg wydarzeD. Golicyn pisaB swoj ksi|k przez kilkana[cie lat i kiedy wydaB j w 1984 r. skoncentrowaB si wokóB kilku tez: po pierwsze wska- zywaB na fakt, i| niezmiennym celem  systemu sowieckiego jest panowanie nad [wiatem i temu podporzdkowane s wszystkie dziaBania. Po drugie przypominaB, |e najwa|niejszym sowieckim i rosyjskim narzdziem oddziaBywania na Zachód jest systema- tyczna dezinformacja, której celem jest wprowadzenie w bBd spoBeczeDstw i rzdów zachodnich tak by zrealizowa cel strate- giczny. Po trzecie podkre[laB, i| Zachód nie rozumie natury  sys- temu sowieckiego i zamiast analizowa jego rzeczywiste dziaBa- nia komentuje podrzucane tre[ci dezinformacyjne. Zachód bowiem wierzy w ewolucj, przemiany itd.  systemu sowieckiego podczas gdy ten bez wzgldu na oficjaln nazw paDstwa i tytuBy sprawujcych wBadz od czasu rewolucji sowiec- kiej nie ulega zasadniczym zmianom a jedynie doskonali swoje  XIX  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH metody podboju [wiata. Do takich metod nale|aBo wykreowanie w latach 50-tych opinii o konflikcie chiDsko-sowieckim a tak|e stworzenie caBego systemu ruchów dysydenckich. O ile opera- cja pierwsza sBu|y miaBa dezinformacji geopolitycznej i zmie- rzaBa do zmiany koncentracji siB strategicznych Zachodu to ope- racja druga, nie mniej grozna  miaBa na celu przygotowanie te- atru do zasadniczego uderzenia. Tezy te w roku 1984, gdy ksi|ka ta si ukazaBa, mogBy zdu- miewa i prowokowa do kpin. Dzi[ nawet najbardziej zagorzali zwolennicy pierestrojki itp. musz przyzna, |e to Golicyn miaB racj. Tak gBboko analizowany i warunkujcy [wiatow geopo- lityk konflikt chiDsko-sowiecki zostaB zastpiony oczywistym ju| sojuszem strategicznym, który poszerzony o Iran tworzy dzi[ najbardziej niebezpieczny sojusz ofensywny [wiata. Podobnie staBo si z pierestrojk na obszarze europejskich paDstw dawne- go imperium sowieckiego. Wyzwolone spod bezpo[redniej oku- pacji sowieckiej, przyjte do NATO i UE wci| pozostaj pod dominujcym wpBywem dawnego okupanta. Nie ma te| wtpli- wo[ci, |e staBo si tak wBa[nie dlatego, |e Rosji sowieckiej udaBo si w latach 60-tych i pózniej zastpi autentyczn opozycj nie- podlegBo[ciow ruchami dysydenckimi, których celem byBa nie niepodlegBo[ lecz socjalizm z ludzk twarz. Oczywi[cie procesy, które sprawiBy, i| niepodlegBo[ paDstw okupowanych niegdy[ przez Rosj sowieck jest wci| kwestio- nowana w praktycznym dziaBaniu polityki rosyjskiej, s o wiele bardziej skomplikowane. Ale ich istot jest wci| olbrzymi wpByw elit uksztaBtowanych i kontrolowanych przez system sowiecki. Aatwo to zauwa|y przygldajc si trudno[ciom z odrzuceniem sowieckiego baga|u, dekomunizacj i lustracj, odbudow praw- dziwych narodowych i niepodlegBo[ciowych elit przywódczych. PrzykBad polskich sBu|b specjalnych a zwBaszcza WSI, które do 2006 r. kierowane byBy przez kadry uksztaBtowane przez GRU,  XX  PRZEDMOWY mówi sam za siebie. A przecie| Polska to kraj o najsilniejszych d|eniach niepodlegBo[ciowych na tym obszarze! Jak trudna wic jest sytuacja gdzie indziej. Golicyn w 1984 r. dziki precyzyjnej analizie przewidziaB po- wstanie rzdu grubej kreski Tadeusza Mazowieckiego, porozu- mienie rosyjsko-niemieckie, powrót sojuszu chiDsko-rosyjsko- iraDskiego. Ju| chocia|by z tego powodu ksi|ka ta powinna sta si obowizkowym podrcznikiem polskich sBu|b specjalnych. Stworzenie nowych sBu|b wojskowych a zwBaszcza SKW, po li- kwidacji WSI, otwarBo drog do nowego systemu ksztaBtowania kadr uniezale|nionych wreszcie od wpBywów sowieckich. Dla nich przygotowano to pierwsze polskie wydanie ksi|ki Anatoli- ja Golicyna. Jej studiowanie pomo|e lepiej rozumie zagro|enia jakie stoj przed Polsk, a które sBu|ba kontrwywiadu ma obo- wizek zwalcza. Antoni Macierewicz Szef SBu|by Kontrwywiadu Wojskowego Warszawa 5.11.2007 r.  XXI  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH  XXII  PRZEDMOWY Musz szczerze co[ wyzna: wrogowie nie mówi ludziom prawdy a i z rzadka mog j oni pozna nawet od przyjacióB. Alexis de Toqueville,  Demokracja w Ameryce Nowe kBamstwa  miast starych przypisywane Annie Achmatowej  XXIII  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH  XXIV  PRZEDMOWY CZZ PIERWSZA Dwie metodologie  XXV  NOWE KAAMSTWA W MIEJSCE STARYCH  XXVI 

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Quas primas Pius XI (11 12 1925)
Nauka o materiałach 2 XI
ustawa POÅš XI 2010
S Marinosci Via Crucis Stacja XI (chór)
Gol ! Gol ! Gol ! Brathanki
1929 Pius XI Miserentissimus redemptor
nom XI
Gol R
ust prawowodne XI 2010
aut ZUROWSKI POLYSLAV XI
Gol R

więcej podobnych podstron